Przez wiele lat pracowała jako copywriter i dyrektor kreatywny, spełniała się też jako żona i matka czwórki dzieci. Jej debiutancka powieść okazała się wielkim sukcesem wydawniczym i została przetłumaczona na piętnaście języków.http://www.sereprincehalverson.com
Niech ja sie tylko dowiem, ktore z tych ksiazek z ktorymi czytaniem tak zwlekalam a ktore sa tak wspaniale, zaraz sie do nich dobiore!
Rzecz sie tyczy 'Drugiej strony szczescia', ktora juz tak dawno dodalam do biblioteczki a przeczytalam dopiero teraz.
Piekna historia rozgrywajaca sie na kartach tej powiesci ujela mnie za serce i bardzo wzruszyla. Juz od pierwszej strony zostalam nia zauroczona. Nie ma w niej zbednych 'zapychaczy' (mowie tu o stronach zapelnionych tekstem, ktory nic nie wnosi do calosci),jest idealnie dluga a styl autorki dokladnie taki jak uwielbiam - nawet nie wiem jak to okreslic. Poprostu czyta sie tak, jakby slowa mialy smak i zapach i chce sie wiecej i wiecej!- jak u mnie w przypadku gorzkiej czekolady - na jednym kawalku na pewno sie nie skonczy;)
Serdecznie polecam. Nie zwlekajcie... tak jak ja:P
Dość dawno czytałam, dlatego recenzja będzie krótka - następnym razem może będę pisać jedynie recenzję przy książkach czytanych niedawno, a przy czytanych dawniej dam tylko ocenę gwiazdkową, tak będzie lepiej.
Książka dość ciekawa, ale nie była jedną z tych, którą szybko bym przeczytała. Miała lepsze, a także gorsze, nudniejsze momenty. Trzeba jednak przyznać, że skłania do myślenia. Moja ocena 6/10.