To nie jest dziennik
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- This is not a Diary
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2012-11-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-01
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308050057
- Tłumacz:
- Maria Zawadzka-Strączek
- Tagi:
- dziennik notatki refleksje
Osobisty, pisany na gorąco, dziennik lektur, rozmaitych refleksji dotyczących najbardziej bieżących wydarzeń etc. Przewrotnie względem tytułu książka ma charakter dziennika.
Są to notatki z datami miesięcznymi i dziennymi od września 2010 do marca 2011.
Pierwszy cel tych notatek był autoterapeutyczny. Zaczął je bowiem Bauman prowadzić po śmierci żony, i te osobiste wyznania są bardzo przejmujące – Bauman pisze o stracie żony, o przemijaniu, o tym, co najważniejsze. Jak wielu autorów dzienników analizuje Bauman swój stosunek do pisania przyznając się do swoistego przymusu. Obserwuje u siebie silny związek procesu myślenia z koniecznością zapisywania myśli.
Oprócz spraw osobistych komentowane są najważniejsze wydarzenia w Europie w tym czasie i problemy znane nam wszystkim. Tematyka jak zwykle u tego autora jest różnorodna, ale jak zawsze udaje mu się uchwycić na bieżąco kwestie aktualne, palące, sporne, nowe zjawiska, trendy, o których już jest lub zaraz będzie głośno.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
To nie jest dziennik
I rzeczywiście. Nie jest to zapis rejestracyjny wydarzeń dnia, nie są to wynurzenia dotyczące siebie samego. Wpisów bardzo prywatnych prawie nie ma. Jest za to szerokie spectrum spraw społecznych.
Kto tak pisze? Zygmunt Bauman - socjolog, filozof, eseista, laureat wielu międzynarodowych nagród z dziedziny humanistyki. Jeden z najważniejszych twórców koncepcji „ponowoczesności” czy inaczej „płynnej nowoczesności” określającej czasy, w których żyjemy. Bez trudu informacje o nim znaleźć można w ważniejszych portalach informacyjnych.
Dlaczego pisze? Bo to rodzaj narkotyku, który zakłada dialog, a więc strzeże przed samotnością, bo nie potrafi myśleć bez pisania, bo wypowiadane słowo to sprawozdanie z istnienia, bo gra słów to „najbardziej niebiańska z uciech”. Bo wreszcie niezaspokojona w nim ciekawość świata, choć – jak sam mówi – możliwości jej zaspokojenia już nie te. Pierwszy wpis z 3 września 2010 r. zatytułowany „O sensie i bezsensie pisania dziennika” zdradza te i inne powody, jest niezwykle osobisty w tonie, choć i jednocześnie w pewien sposób ponadindywidualny, bo mówi o doświadczaniu świata. Zapiski zamyka wpis z 1 marca 2011 r., będący jakby swego rodzaju rozrachunkiem z założeniami własnej pracy intelektualnej, swoistym testamentem intelektualnym, któremu patronuje H.G.Wells.
Poszczególne wpisy inspirowane są różnorodnymi lekturami. Wśród nich refleksje wyrosłe z artykułów z opiniotwórczych dzienników, np. New York Times’a (wpis o problemie przemian gospodarczych), czy mniej znaczących, a równie poczytnych serwisów internetowych, np. „Yahoo! News” (wpis o rzeczywistości wirtualnej). Także rozważania inspirowane lekturami o walorach literackich (m.in. Wells, Conrad, Houellebecq, Saramago).Wiele z nich wyrasta także po prostu z obserwacji zjawisk życia społecznego, obserwacji współuczestniczącej. Czytając zapiski Zygmunta Baumana wiemy, że mamy do czynienia z niezwykle świadomym uczestnikiem życia społecznego.
Jego dziennik daje materiał do refleksji, stawiając niezwykle istotne pytania, albo inaczej: „niedorzeczne pytania, stosowne w tych niedorzecznych czasach”. Profesor rozważa i kwestie wolności, jaką daje Internet i zniewolenia, jakie niesie, np. poprzez Facebook. Pisze o konsumpcji i cnocie oszczędzania, ale także o tych, których na tę cnotę nie stać. O amerykańskiej gospodarce, jej problemach i pułapkach. O Berlusconim. O frustracji młodych ludzi. O kapitalizmie. O wartościach demokratycznych, których broni się w sposób zgoła nie demokratyczny. O prawdzie w polityce. O mechanizmach wykluczania społecznego. O wielozadaniowości wreszcie…
Kończą się zapiski zdaniem, które przekonuje mnie bardzo do tego, że warto czytać Baumana. Można się przecież nie zgadzać, sądy ostatecznie formułować inne, ale chodzi o to, by „uchronić nasz samokrytycyzm (…), podkopać, a przynajmniej osłabić naszą próżność. (…) odsłonić ciemne skały i wzburzone fale kryjące się za świecącymi, ale improwizowanym ad hoc, tymczasowymi i przenośnymi latarniami morskimi.”
Justyna Radomińska
Książka na półkach
- 195
- 104
- 53
- 11
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Filozof, socjolog, niezwykła postać napisał dziennik pod przewrotnym tytułem. Komentuje w nim bieżące wydarzenia - każdy wpis opatrzony jest datą. Bardzo ciekawa, mądra lektura. Zdarzało mi się jednak parę razy trochę zagubić w nazewnictwie filozoficznym, co jednak nie jest jakimś wielkim minusem. Polecam.
Filozof, socjolog, niezwykła postać napisał dziennik pod przewrotnym tytułem. Komentuje w nim bieżące wydarzenia - każdy wpis opatrzony jest datą. Bardzo ciekawa, mądra lektura. Zdarzało mi się jednak parę razy trochę zagubić w nazewnictwie filozoficznym, co jednak nie jest jakimś wielkim minusem. Polecam.
Pokaż mimo to