Różę Mojewską od jakiegoś czasu nachodzi Sebastian, prawnik. Ma on dokumenty z IPN-u. Chce on by Majewska rozliczyła się ze swoją tragiczną przeszłością i może nawet postawiła przed sąd jej oprawcę.
Długi czas Róża wzbrania się z pójściem z nim. Lecz jednego dnia, zgadza się to zrobić. Chce zmierzyć się z teczkami. Jednak aby mogła ruszyć dalej musi zmierzyć się z kimś kto na nią doniósł. Chce dać mu szansę by sam się przyznał. Wie tylko, że osoba jest z najbliższego otoczenia. By wprawić machinę w ruch Róża wyrusza do Londynu do swojej dawnej koleżanki. Tak ma zacząć to co ma zakończyć to wszystko. Wizytą u Johna rusza serię wydarzeń.
John prosi swojego przyjaciela, zakonnika o przysługę, by pojechał do Warszawy i tam pomógł odnaleźć donosiciela. Zakonnik nie jest jednak gotów na to co odkryje i do czego to doprowadzi.
Z jednej strony jest to książka ciekawa. Ukazuje nam mroczne czasy naszej historii. Miejscami drastyczna, pokazuje nam losy ludzi związanych ze sobą. Kłamstwa, tajemnice, manipulacje, terror czy brak wolności słowa to odnajdziesz w tej książce. Również znajdziesz bohaterów nie banalnych, silnych, słabych, twardych jak i pogodzonych z losem. Niby wiemy kto jest dobry a kto nie, ale nic nie jest do końca białe czy czarne, sporo jest tu też szarości.
Jest też ciekawie podzielona, na teraz, czasy po wojnie oraz czasy komunistyczne.
Co do minusów, cóż książka miejscami się dłuży. Jest też ciężka w odbiorze miejscami. Sama czytałam ją na raty.
Jeśli szukasz książki co odsłoni rąbek tajemnicy, jak było po wojnie, jak za czasów komuny, tak inaczej, z innej perspektywy, to sięgnij po tę książkę. Jeśli jednak nie lubisz i szukasz wartkiej akcji to jednak odłóż tę książkę bo Ci się nie spodoba.

Różę Mojewską od jakiegoś czasu nachodzi Sebastian, prawnik. Ma on dokumenty z IPN-u. Chce on by Majewska rozliczyła się ze swoją tragiczną przeszłością i może nawet postawiła przed sąd jej oprawcę.
Długi czas Róża wzbrania się z pójściem z nim. Lecz jednego dnia, zgadza się to zrobić. Chce zmierzyć się z teczkami. Jednak aby mogła ruszyć dalej musi zmierzyć się z kimś kto...

Historia napisana przez Irlandczyka, która została umiejscowiona w Polsce, czyli połączenie niespotykane na co dzień. Dodatkowo czas w których dzieje się cześć historii jest bardzo tajemnicza czyli Polska w latach 1945-1989.
Główne postacie stworzone w bardzo przemyślany sposób, w trakcie zgłębiania się w ich historie poznajemy drugie i czasami trzecie dno ich motywacji do działania.
Książka opowiada dzieje Róży Mojewskiej, jej losy podczas 2 Wojny Światowej, podczas Stalinizmu w Polsce, czasie reformacji i w czasie kiedy nastąpiła chwila rozliczenia z starymi oprawcami przez postawienie ich przed wymiarem sprawiedliwości.

Historia napisana przez Irlandczyka, która została umiejscowiona w Polsce, czyli połączenie niespotykane na co dzień. Dodatkowo czas w których dzieje się cześć historii jest bardzo tajemnicza czyli Polska w latach 1945-1989.
Główne postacie stworzone w bardzo przemyślany sposób, w trakcie zgłębiania się w ich historie poznajemy drugie i czasami trzecie dno ich motywacji do...

Książkę tę warto przeczytać choćby z tego powodu, że ma ona związek z Polską, i jej powojenną historią. Dość bolesną historią...
Byłoby jeszcze lepiej, gdyby akcja powieści nie była taka rozwleczona, bo momentami to zniechęcało do czytania.

Książkę tę warto przeczytać choćby z tego powodu, że ma ona związek z Polską, i jej powojenną historią. Dość bolesną historią...
Byłoby jeszcze lepiej, gdyby akcja powieści nie była taka rozwleczona, bo momentami to zniechęcało do czytania.

Dobrze napisana i zapewne ciekawa, ale nie dla mnie. Nie moja tematyka, nie moja wrażliwość.

Dobrze napisana i zapewne ciekawa, ale nie dla mnie. Nie moja tematyka, nie moja wrażliwość.

Troszkę się zawiodłam, bo zapowiadało się całkiem ciekawie. Postać Róży bardzo mi się spodobała, odważna kobieta wierząca w Polskę. Jednak ogólnie książka mało zaskakująca, ostatnie dwa rozdziały znudziły mnie. Co prawda, szybko się czyta ze względu na krótkie rozdziały. Raczej spojrzenie na świat oczami zakonnika Anselma mnie nie przekonało. Uważam, że warto przeczytać.

Troszkę się zawiodłam, bo zapowiadało się całkiem ciekawie. Postać Róży bardzo mi się spodobała, odważna kobieta wierząca w Polskę. Jednak ogólnie książka mało zaskakująca, ostatnie dwa rozdziały znudziły mnie. Co prawda, szybko się czyta ze względu na krótkie rozdziały. Raczej spojrzenie na świat oczami zakonnika Anselma mnie nie przekonało. Uważam, że warto przeczytać.

Sięgałam po tę książkę z lekką obawą. Irlandczyk piszący o Polsce... to mogło się okazać mieszanką wybuchową, nie koniecznie udaną. Jaki obcokrajowiec zrozumie naszą historię i mentalność na tyle, by powstała z tego dobra, merytoryczna książka? Na szczęście tym razem się nie zawiodłam. Autor włożył ogrom pracy w to, by poznać nas, naszą najnowszą, bolesną historię i to mu się opłaciło. Powstała z tego dobra, osadzona w realiach powieść, która mimo, że momentami lekko mi się dłużyła, trzyma w napięciu. Czytając zastanawiamy się co będzie dalej i jak to wszystko się zakończy. Nie wiemy, który z bohaterów jest tym złym, a którego naprawdę możemy polubić. Autor zadaje pytania i tak kluczy i komplikuje, by do końca nie było jasne, jaka jest prawda. Książka dobra i godna polecenia.

Sięgałam po tę książkę z lekką obawą. Irlandczyk piszący o Polsce... to mogło się okazać mieszanką wybuchową, nie koniecznie udaną. Jaki obcokrajowiec zrozumie naszą historię i mentalność na tyle, by powstała z tego dobra, merytoryczna książka? Na szczęście tym razem się nie zawiodłam. Autor włożył ogrom pracy w to, by poznać nas, naszą najnowszą, bolesną historię i to mu...

Książka dla mnie potwornie nudna. Długo się męczyłam. Akcja niby powinna wciągać, ale jest strasznie rozwlekła i nie trzyma w napięciu. Nic więcej nie dam rady napisać.

Książka dla mnie potwornie nudna. Długo się męczyłam. Akcja niby powinna wciągać, ale jest strasznie rozwlekła i nie trzyma w napięciu. Nic więcej nie dam rady napisać.

Świetna i merytoryczna. Intrygująca i moralnie trudna. Nieprzewidywalna i znakomita.

Świetna i merytoryczna. Intrygująca i moralnie trudna. Nieprzewidywalna i znakomita.

Ojciec Anselm znów na tropie. Tyma razem William Brodrick umieszcza akcję w Polsce, do której na prośbę przyjaciela udaje się gilbertyn Anselm. Jego zadaniem jest rozwikłanie zagadki Róży Mojeskiej - działaczki opozycyjnej, która dwa razy (rok 1951 oraz 1982)była więziona za swoją działalność antypaństwową. Jak to w książkach Williama Brodricka bywa, sprawa (na pierwszy rzut oka oczywista i nie pozostawiająca miejsca na cień wątpliwości) okazuje się mieć nie tylko pierwsze, ale także drugie i trzecie dno. W powieści "Szósta lamentacja" autor poruszał temat drugiej wojny światowej: kolaboracji oraz odpowiedzialności za zbrodnie wojenne. W "Dniu kłamstwa" przywołuje upiory stalinizmu oraz lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Książka napisana jest świetnie. Intryga, jak zwykle zawikłana i pełna zwrotów akcji - przy czym niektóre z nich można przewidzieć. Brodrick bowiem ma tendencję do uczłowieczania nawet najbardziej odrażających i odhumanizowanych postaci, to z kolei pozwala na powzięcie pewnych podejrzeń co do dalszych losów bohaterów tudzież rozwikłania zagadki. Tak jak wspomniałam, duża część fabuły to czasy stalinowskie oraz okres stanu wojennego. Rzecz jasna Brodrick zdał rzetelną relację z historii Polski lat 1950-1989. Jego wiedza poparta jest źródłami historycznymi(o czym sam wspomina),jednak widać jej powierzchowność tak charakterystyczną dla kogoś kto opisuje (na dodatek zawikłane) dzieje nie swojego kraju i narodu. Nie jest zarzut pod adresem autora, który bądź co bądź nie napisał książki historycznej a kryminalną, osadzoną jedynie w pewnym historycznym kontekście.
Powieść godna polecenia.

Ojciec Anselm znów na tropie. Tyma razem William Brodrick umieszcza akcję w Polsce, do której na prośbę przyjaciela udaje się gilbertyn Anselm. Jego zadaniem jest rozwikłanie zagadki Róży Mojeskiej - działaczki opozycyjnej, która dwa razy (rok 1951 oraz 1982)była więziona za swoją działalność antypaństwową. Jak to w książkach Williama Brodricka bywa, sprawa (na pierwszy...

ciekawa historia.

ciekawa historia.