Czytałem tę książkę z coraz bardziej rosnącym zapałem, aż doszedłem do połowy i czasów rzymskich i tam nastąpiło jakby obniżenie poziomu. Coś przestało się tak pięknie kleić jak wcześniej i dopiero na koniec znów jakby klamra kompozycyjna, słowa nabierały większego sensu. Dopiero przewracając ostatnią stronę zrozumiałem, że styl Braudla znacznie bardziej mi leży niż jego dwóch pozostałych kolegów.
Tematycznie bardzo ciekawa opowieść. Krótka ale intrygująca. Czasy najdawniejsze fantastycznie rozwijane w rytmie fal Morza Śródziemnego. Później następuje mrok, żeby wyłoniło się zakończenie.
Z przyjemnością poczytam co napisał Braudel o Morzu Śródziemnym za panowania Filipa II.

Czytałem tę książkę z coraz bardziej rosnącym zapałem, aż doszedłem do połowy i czasów rzymskich i tam nastąpiło jakby obniżenie poziomu. Coś przestało się tak pięknie kleić jak wcześniej i dopiero na koniec znów jakby klamra kompozycyjna, słowa nabierały większego sensu. Dopiero przewracając ostatnią stronę zrozumiałem, że styl Braudla znacznie bardziej mi leży niż jego...

Niniejsza książka to niejako klasyka gatunku dotyczącego tematów morskich. Podzielona na niezbyt długie rozdziały, w przystępny sposób przedstawia czytelnikowi historię morza Śródziemnego i jego wpływu na kultury będące w jego zasięgu. Warto przeczytać choćby dlatego, że napisał to mądry gościu ;] tekst mimo że napisany już jakiś czas temu, nie stracił na świeżości a niektóre z tez bardzo trafnie odnoszą się nawet do dzisiejszych czasów. Na minus mogę zaliczyć tylko ubogą szatę graficzną- czytałem w starej wersji - nie tej ze zdjęcia :) ale w sumie stare książki też mają swój urok

Niniejsza książka to niejako klasyka gatunku dotyczącego tematów morskich. Podzielona na niezbyt długie rozdziały, w przystępny sposób przedstawia czytelnikowi historię morza Śródziemnego i jego wpływu na kultury będące w jego zasięgu. Warto przeczytać choćby dlatego, że napisał to mądry gościu ;] tekst mimo że napisany już jakiś czas temu, nie stracił na świeżości a...