Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi

Okładka książki Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi W. Bruce Cameron
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi
W. Bruce Cameron Wydawnictwo: Illuminatio Cykl: Był sobie pies (tom 1) Ekranizacje: Był sobie pies (2017) literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Był sobie pies (tom 1)
Tytuł oryginału:
A dog's purpose
Wydawnictwo:
Illuminatio
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362476220
Tłumacz:
Kamil Stachowicz
Ekranizacje:
Był sobie pies (2017)
Średnia ocen

                8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Psia reinkarnacja



1580 36 104

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
216 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
409
335

Na półkach:

Odkąd sięgam pamięciom w moim domu były psy, najpierw jeden, później dwa, a w pewnym momencie i pięć. Teraz jest także i kot, lecz wcale nie uważam, abym miała świra na punkcie czworonożnych pupili, no może troszeczkę... Od zawsze były, są i będą częścią mojego życia, dlatego kiedy nadarzyła się okazja, aby przeczytać „Misję na czterech łapach” W. Bruce Camerona skusiłam się bez wahania. Z wielkim zapałem rozpoczęłam lekturę, której narratorem jest pies…, który zamiast iść do nieba, musiał dokończyć pewne sprawy tu, na Ziemi.

Miał kilka żyć, był kundelkiem w schronisku, psem ratownikiem i psem towarzyszem. Właścicieli miał kilku, ale pana miał jednego. Ethan mając osiem lat dostał od mamy pieska, którego nazwał Bailey. Chłopiec i pies byli nierozłączni, połączyła ich wzajemna sympatia, zrozumienie i najprawdziwsza miłość. Sztuczki, harce i swawole były ich codziennością, tak Bailey dożywa starości, jako pies spełniony i szczęśliwy. To jednak nie koniec jego ziemskiej przygody, chodź odradza się, jako szczenię, w nowym wcieleniu, to trudno mu zapomnieć o Ethanie. Dlatego, kiedy tylko nadarza się okazja, wyrusza na poszukiwanie swojego pana i przyjaciela. Czy uda mu się odkryć cel swojej życiowej misji? Czy mimo nowego wcielenia przekona Ethana, że to jest jego psem z dzieciństwa?

Cały urok tej książki leży w narracji. Gdyby nie fakt, że całą historię poznajemy oczami psa, to nie wiem czy książkę bym dokończyła. A tak uważam, że jest niesamowita. Nie raz zastanawiałam się, jak nasz ludzki świat postrzegają psiaki. Teraz już wiem, a przynajmniej mogę się domyślać. Dzięki tej książce możemy spojrzeć na naszych pupili z innej perspektywy. Autor przypomina, nam właścicielom czworonogów, że one czują, myślą i kochają, a więź, która łączy psa i człowieka jest magiczna, niepowtarzalna i na całe życie.

Książka napisana jest prostym językiem, jak przystało na psiego narratora. Mogę ją polecić wszystkim miłośnikom psów, bez względu na wiek. Historia Baileya okazała się, w moim przypadku, lekturą pokrzepiającą, ciepłą i pełną gorących uczuć. Na jej przykładzie, powiedzenie „pies to najlepszy przyjaciel człowieka” nabiera potwierdzenia.

Kiedy byłam małą dziewczynką, oglądałam wraz z całą rodziną filmy familijne, których bohaterami często były zwierzęta. Mam nadzieję, że którejś niedzieli, będę miała okazję obejrzeć ekranizację książki „Misja na czterech łapach”, bo mówiąc szczerze, scenariusz oparty właśnie na niej, podbiłby serca widzów na całym świecie. Ale póki nie mamy takiej możliwości, to zachęcam do lektury właśnie tej książki. Zapewniam, że poruszy ona serce, każdego miłośnika psów. Ja właśnie spoglądam na moją chrapiącą Zuzankę i powstrzymuję się, aby jej nie pomerdać.

Odkąd sięgam pamięciom w moim domu były psy, najpierw jeden, później dwa, a w pewnym momencie i pięć. Teraz jest także i kot, lecz wcale nie uważam, abym miała świra na punkcie czworonożnych pupili, no może troszeczkę... Od zawsze były, są i będą częścią mojego życia, dlatego kiedy nadarzyła się okazja, aby przeczytać „Misję na czterech łapach” W. Bruce Camerona skusiłam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 762
  • Chcę przeczytać
    3 555
  • Posiadam
    1 513
  • Ulubione
    404
  • Teraz czytam
    145
  • 2018
    98
  • 2017
    78
  • Chcę w prezencie
    70
  • 2019
    61
  • E-book
    37

Cytaty

Więcej
W. Bruce Cameron Był sobie pies Zobacz więcej
W. Bruce Cameron Był sobie pies Zobacz więcej
W. Bruce Cameron Był sobie pies Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także