Pierwsza pomoc dla New Age'owców

Okładka książki Pierwsza pomoc dla New Age'owców Wojciech Usarzewicz
Okładka książki Pierwsza pomoc dla New Age'owców
Wojciech Usarzewicz Wydawnictwo: Ezokultus ezoteryka, senniki, horoskopy
253 str. 4 godz. 13 min.
Kategoria:
ezoteryka, senniki, horoskopy
Wydawnictwo:
Ezokultus
Data wydania:
2012-04-04
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-04
Liczba stron:
253
Czas czytania
4 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393147120
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo dobra publikacja na temat jak to nie należy postępować w obliczu nowych/starych super metod jak i metodach ścieżki ezoterycznej na skróty. Polecam zwłaszcza dla tych co jeszcze nie posiadają wiedzy lub mają ją tylko szczątkową a nie mają pojęcia co dokładnie chcą robić i jak się za to zabrać. Autor nie sugeruje też żadnego wyjścia ja sam nie mam porblemów z myśleniem uczono mnie tego w domu od dziecka jednak mam świadomość, że niektórzy są wychowani na zasadzie wszystko co powie mama/babcia/rabin/ksiądz lub ktokolwiek to niepodważalna świętość a potem idą na kurs i robią to samo. Pozdrawiam czytających i autora książki.

Bardzo dobra publikacja na temat jak to nie należy postępować w obliczu nowych/starych super metod jak i metodach ścieżki ezoterycznej na skróty. Polecam zwłaszcza dla tych co jeszcze nie posiadają wiedzy lub mają ją tylko szczątkową a nie mają pojęcia co dokładnie chcą robić i jak się za to zabrać. Autor nie sugeruje też żadnego wyjścia ja sam nie mam porblemów z myśleniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1383
169

Na półkach: , ,

Świetna pozycja!
Must have dla osób rozpoczynających przygodę z ezoteryką. Z kilku powodów:
1. Objaśni wiele zjawisk i wydarzeń.
2. Ostrzeże przed niektórymi.
3. Zwróci uwagę na blaski i cienie.
4. Usystematyzuje i odpowie na wiele pytań.
A poza tym, dystans, poczucie humoru, logika i wiedza oraz doświadczenie.
Nic dodać, nic ująć :)

Świetna pozycja!
Must have dla osób rozpoczynających przygodę z ezoteryką. Z kilku powodów:
1. Objaśni wiele zjawisk i wydarzeń.
2. Ostrzeże przed niektórymi.
3. Zwróci uwagę na blaski i cienie.
4. Usystematyzuje i odpowie na wiele pytań.
A poza tym, dystans, poczucie humoru, logika i wiedza oraz doświadczenie.
Nic dodać, nic ująć :)

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Jak na ironię skończyłem ją w pierwszym dniu nowej ery;)
I nie poczułem się ani jakoś specjalnie 4 wymiarowy, nie uratowali mnie kosmici ani nawet ze mną nie pogadali;) To tyle tytułem żartobliwego wstępu.
Książka okazała się dla mnie bardzo przydatna. W prosty, a zarazem (chwilowo boleśnie) logiczny sposób pozwoliła mi spojrzeć na swoją drogę z dystansu i zrewidować kilka aspektów. Łącząc humor, osobiste przemyślenia i fakty autor pokazuje jasne i ciemne strony przeróżnych nowoerowych tworów. Niczego nie narzucając, zostawia czytelnika z nową dawką informacji do przetrawienia - czyli tak, jak wg mnie powinna wyglądać rada, jeżeli już się jej udziela.
Z czystym sumieniem polecam każdemu, kto ma styczność z ezoteryką. Zarówno dobry wstęp, jak i podejrzewam kopniak dla "zaawansowanych" :)

Jak na ironię skończyłem ją w pierwszym dniu nowej ery;)
I nie poczułem się ani jakoś specjalnie 4 wymiarowy, nie uratowali mnie kosmici ani nawet ze mną nie pogadali;) To tyle tytułem żartobliwego wstępu.
Książka okazała się dla mnie bardzo przydatna. W prosty, a zarazem (chwilowo boleśnie) logiczny sposób pozwoliła mi spojrzeć na swoją drogę z dystansu i zrewidować kilka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
9

Na półkach: ,

Uważam, że książkę Wojciecha Usarzewicz "Pierwsza pomoc dla New Age'owców" powinien przeczytać każdy, kto myśli o swoim rozwoju wewnętrznym. Porusza wiele różnych tematów ezoterycznych, które jak się okazuje wcale nie muszą być takie "cukierkowe".

Książka została tak napisana przez autora, aby pobudzić czytelnika do zastanowienia się i co ważne motywuje do pogłębienia swoje wiedzy z dziedziny ezoteryki.

Dla mnie książka super i bardzo chętnie będę ją polecać innym do przeczytania.

Uważam, że książkę Wojciecha Usarzewicz "Pierwsza pomoc dla New Age'owców" powinien przeczytać każdy, kto myśli o swoim rozwoju wewnętrznym. Porusza wiele różnych tematów ezoterycznych, które jak się okazuje wcale nie muszą być takie "cukierkowe".

Książka została tak napisana przez autora, aby pobudzić czytelnika do zastanowienia się i co ważne motywuje do pogłębienia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
39

Na półkach:

Pierwsza pomoc dla New Age’owców, to bardzo potrzebna publikacja. W moim odczuciu przeznaczona jest dla osób, które mają się świetnie i nie dopadła ich żadna z opisywanych tam przypadłości. Czy w takim razie potrzebują pomocy? O tak, nawet pilnie, bo kiedy już złapią nowoerowego wirusa, wtedy pewnie będzie za późno na czytanie. Ta książka to szczepionka, a nie lekarstwo.

Wojciech Usarzewicz skupił się na tych zjawiskach, które mieszczą się w ramach niuejdżowej pop-ezoteryki. Dlaczego ten nurt zasłużył sobie na uwagę i pisanie o nim? Gdyż jest towarem najłatwiej dostępnym i zupełnie nie ma możliwości, by się z nim prędzej czy później nie zetknąć. Z resztą, zetknięcie z reguły następuje właśnie prędzej niż później, ponieważ nowoerowa pop-ezoteryka jest wszędobylska i polana apetycznie wyglądającym lukrem. Doskonale potrafi udawać pełnowartościowe danie, lecz zamiast dokarmić ducha, powoduje m. in. biegunkę.

Nowoerownik z biegunką, to osobnik, który biega po różnej maści warsztatach rozwojowych, od jednego, do drugiego. Jest wiernym klientem sklepów i kramów ezo: zaopatruje się w książki i nagrania, karty i karteczki, runy i taroty, kamienie i kamyki, mądrości wschodnie i zachodnie, ziemskie i pozaziemskie (znaczy się channelingowe) rewelacje. Nie gardzi on także magiczną biżuterią oraz ezogadżetami, które Wojtek trafnie nazwał „wyrobem ezoterycznopodobnym”.

Nowoerownik, poza tym, że czerpie wiedzę z różnych źródeł, których ma pod dostatkiem, bezkrytycznie wciela w życie to, co zdążył przeczytać w książkach i na stronach internetowych, oraz czego dowiedział się na nowoerowych kursach. Szamani, wróży, channelinguje i robi rytuały; próbuje pogadać z aniołami, duchami, elfami, przewodnikami, albo z czym tam jeszcze można…

I gdzie tu problem? Bo nie zawsze autorzy książek czy kursów, to ludzie którzy są kompetentni, duchowo rozwinięci i duchowo zdrowi, więc też skutkiem ich nauczania są niezdrowe sytuacje. Bywa, że oni kierują się tylko rządzą zysku i mniej lub bardziej świadomie wciskają kit. Czasem coś jest tylko zręcznym wymysłem, lecz staje się modne i efektem kuli śniegowej, zbiera tysiące entuzjastów. Nie wspominając już o tym, co za cuda na kiju można znaleźć w internecie, na forach dyskusyjnych i stronach… Dokładnie tak to dziś wygląda. Rynek ezoteryczny oferuje dosłownie wszystko, lecz czy wszystkie te towary warto tak beztrosko kupować? Nie. Nie wolno bezkrytycznie przyjmować wszystkiego, co brzmi duchowo, szamańsko, magicznie i niesamowicie.

Pierwsza pomoc, jaką w swojej publikacji przekazuje nam Wojciech, polega na uświadomieniu czytelnika na czym polegają pewne praktyki ezoteryczne, jak również czym są te ich odmiany, które wpisują się w nurt ezo-popowej papki. Ilość poruszonych tematów jest naprawdę duża, co czyni z tej pozycji lekturę ciekawą, różnorodną i ułatwiającą rozeznanie. Świetnie udało się uniknąć moralizatorskiego tonu, oskarżeń i ferowania wyroków. Bardzo łatwo jest prawić opryskliwe kazania – znacznie trudniej odnieść się do tematu z takim dystansem i zabarwić każde zdanie pozytywnym humorem. :)

***

Wszyscy możemy zostać New Age’owcami, czyli owcami Nowej Ery. A Nowa Era, choć w folderach reklamowych zawsze pokazuje zielone pastwiska, to tak naprawdę umieszcza swoje owieczki w ciasnych boksach z fototapetą. Gdy z nabożnymi minami kontemplują „widoczki”, Nowa Era strzyże, strzyże, strzyże…

Pierwsza pomoc dla New Age’owców, to bardzo potrzebna publikacja. W moim odczuciu przeznaczona jest dla osób, które mają się świetnie i nie dopadła ich żadna z opisywanych tam przypadłości. Czy w takim razie potrzebują pomocy? O tak, nawet pilnie, bo kiedy już złapią nowoerowego wirusa, wtedy pewnie będzie za późno na czytanie. Ta książka to szczepionka, a nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    3
  • Spirituality
    1
  • Kupić_Papier
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Religioznawstwo i ezoteryka
    1
  • Papier
    1
  • Życie jednym słowem - Duch, Umysł, Ciało i wszystko wokół.
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pierwsza pomoc dla New Age'owców


Podobne książki

Przeczytaj także