Wybrałam życie
Krystyna zaniosła swoją córeczkę do „Okna życia”. Wiedziała, że samą miłością nie wykarmi pięciorga dzieci. Ale nie mogła znieść myśli, że jej mała Ania nie będzie znała swojej prawdziwej rodziny. Daria była prostytutką. Nie wie, który klient jest ojcem jej córki. Przypadkową ciążę miały rozwiązać tabletki wczesnoporonne. Nie zadziałały. Daria została matką. Kiedy Jola była w ciąży, lekarze powiedzieli, że jej córka umrze wkrótce po porodzie. Mimo to postanowiła, że dziecko przyjdzie na świat. Czy żałuje, że nie przerwała ciąży? „Żałuję tylko jednego. Że nie modliłam się o cud”.
Wybrałam życie to zbiór niezwykłych reportaży. Ich bohaterkami są kobiety - wykształcone i takie, które nie skończyły nawet podstawówki, pracownice wielkich korporacji i bezrobotne, szczęśliwe i połamane przez życie. Łączy je jedno: mimo niezliczonych trudności zdecydowały, że urodzą swoje dzieci. Heroizm czy zwykłe poczucie przyzwoitości? Życie nie jest fair, mówią, ale zawsze jest jakieś wyjście.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie ponad wszystko
Aborcja jest kapitulacją, która zmienia na zawsze. Nic nie jest już tak, jak było przedtem. Potwierdzi to niejedna kobieta, która usunęła ciążę. Ale na pewno nie będzie to żadna z bohaterek reportaży Brygidy Grysiak „Wybrałam życie”. Mimo iż miały wiele przesłanek, by pozbyć się niechcianej ciąży – wszystkie podjęły decyzję, by urodzić swe dzieci i żadna tego nie żałuje, bo jak przyznają: macierzyństwa z magii odrzeć się nie da. W jednej chwili wypada z ciebie mały człowiek. I zaczyna swoją przygodę ze światem. Gdybyś stchórzyła, żadnej przygody by nie było. Nie stchórzyłaś, mały przez najbliższe lata będzie uczył się od ciebie życia. A ty będziesz miała pewność, że jest ktoś, kto kocha cię za to, że jesteś. Po prostu. W tej miłości jest siła. W macierzyństwie jest siła. Oto kilka przykładowych matek, które znalazły w sobie siłę i wiarę, by ocalić życie:
Krystyna chciała zostawić dziecko w oknie nadziei, bo miała ich już czworo, ale spotkała księdza, który obiecał jej pomóc. Urodziła. I choć po opłaceniu rachunków zostaje jej 50 złotych na życie, zawsze pomagają jej obcy ludzie, bo na rodzinę nie może liczyć. I to jest niezwykłe. Jej dzieci nie jedzą lodów, cukierków, nie mają najnowszych zabawek, ale mają kochających rodziców. Krystyna bez zająknięcia stwierdza: Dzieci są moją siłą. Mąż jest moją siłą. Rodzina nasza.
Daria (pracowała jako prostytutka) nie wie, który z jej klientów jest ojcem jej dziecka. Mimo zażycia "tabletek po stosunku" zaszła w ciążę. Gdy po porodzie nie miała za co żyć, dalej pracowała w agencji towarzyskiej i na ulicy, by wyżywić siebie i córkę. Dziś jej życie wygląda inaczej i jest szansa, że będzie wreszcie szczęśliwa. Jak sama przyznaje: Trzeba spaść głęboko na dół, żeby zacząć się odbijać. Ja się odbiłam. I dziś wiem, że można.
Iza miała 16 lat, gdy została matką, ale cieszyła się z ciąży. Teraz, gdy jej syn ma 17 lat, jest dla niej jedyną podporą, mimo iż mieszka z dziadkami i ojcem. Niedawno znów została matką, ale z bólem serca oddała córkę do adopcji. Liczy na to, że ona jej kiedyś wybaczy i zrozumie jej decyzję: Napisałam jej, dlaczego to zrobiłam. I że bardzo ją kocham. I że przepraszam. I proszę, żeby mi wybaczyła.
Agnieszka – jej mąż pił i bił ją (podobnie jak jego ojciec) dosłownie za wszystko. Chciała usunąć ciążę, ale zabrakło jej 200 zł na zabieg i wróciła do domu. Odczytała to jako znak i dała szansę życiu. Gdy mąż buntował przeciwko niej 1,5-roczną córkę, tłumacząc jej, że matka jest nic niewarta, że najlepiej to będzie ją udusić i zakopać, chciała go zabić. Brygida Grysiak przyznaje, że jej historia jest wyjątkowa. Ona jest wyjątkowa. Dziewczyna ze wsi. Bez wykształcenia, a mądrzejsza od tych, co są po niejednych studiach i chyba ma rację…
Zofię wychowywała babcia. Ona sama ma dwoje dzieci. Kilka lat temu miała wypadek i od tego czasu choruje na padaczkę. Gdy była w ciąży z trzecim dzieckiem wiedziała, że z tą chorobą bez pomocy bliskich sobie nie poradzi. Jej partner nie chciał jej wesprzeć – pił i bił ją. Nie odeszła od niego, bo choć trudno w to uwierzyć, kocha go mimo wszystko. Oddała za to Kasię do adopcji. Jak przyznaje, nie była to łatwa decyzja: to było tak, jakby ktoś wyrwał mi serce. Miałaś serce i nagle ci je wyrwali. I już nigdy nie będziesz taka sama. Czułam ogromną pustkę, a serce jakby rozpadło się na drobne kawałki. Jak szkło. Choć ma za sobą tak traumatyczne wydarzenia stara się być szczęśliwa, bo uważa, że ludzie nie wiedzą, co mają. Nie potrafią się cieszyć z życia. Ja mam ciągle pod górę, ale uśmiecham się, bo co mi to da, że będę smutna.
Jola to najtrudniejsza rozmówczyni Brygidy Grysiak. Jej córka, Sylwia, nie żyje. Była dla nich cudem. Przyszła ma chwilę i odeszła, tak o niej mówią. Umarła mamie na rękach, gdy miała 13 miesięcy, choć nie liczono nawet, że doczeka porodu (cierpiała na holoprosencefalię). Po jej śmierci kobieta założyła stronę www.dlaczego.org.pl, by dawać wsparcie rodzicom, którzy stracili swoje dzieci. Na pytanie, czemu nie usunęła ciąży, skoro wiedziała, że dziecko urodzi się chore, odpowiada: Nie po to Bóg dał jej życie, żebym ja jej teraz to życie odebrała. Tej myśli się trzymałam.
Kobiety z tych reportaży to „matki wszechmogące”, jak nazywa je sama autorka, bo nie ma rzeczy, której nie zrobiłyby dla swoich dzieci. Wszystkie wybrały życie, poczuły, że matka może wszystko. Mimo wszystko. Wbrew wszystkiemu. I na przekór wszystkim tym, którzy mówią, że nie da rady. Że dziecko zabierze jej młodość i marzenia. Zabierze trochę snu i nerwów. Przemebluje życie. Postawi je na głowie. By któregoś dnia przytulić policzek do jej policzka i powiedzieć: „Kocham cię, mamo". Nie mają znaczenia powody, dla których nie dokonały aborcji, nie liczy się też to, czy zachowały własne dzieci przy sobie, czy oddały je do adopcji. Istotne jest, że w sytuacji bez wyjścia, znalazły w sobie tyle odwagi, by zaufać Bogu, intuicji czy też najbliższym na tyle, by swoim dzieciom darować życie. Książka Brygidy Grysiak to pozycja niezwykle istotna w dzisiejszym egoistycznym świecie i dająca do myślenia. Szczególnie tym, którzy są przekonani, że prawo do stanowienia o własnej macicy jest więcej warte niż życie małego człowieka…
Agnieszka Biczyńska
Oceny
Książka na półkach
- 355
- 210
- 58
- 10
- 8
- 7
- 5
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Książka wywołująca mnóstwo emocji. Kilka razy oczy zaszły łzami. Tyle bólu, cierpienia i smutku, ale też odnalezionego szczęścia, miłości i spokoju, dawno żadna książka mi nie dostarczyła...
Zbiór reportaży, rozmów z kobietami, które zostały postawione przed najtrudniejszym wyborem w życiu...
Krystyna - matka czwórki dzieci, dowiaduje się, że jest w kolejnej ciąży. Trudne życie, trudne wybory. Krystyna i jej mąż wiedzieli, że mogą nie dać rady utrzymać siebie i pięciorga dzieci. Mała Ania miała trafić do okna życia, jednak tak się nie stało. Wróciła do domu, gdzie jest bardzo kochana. Krystynę i jej rodzinę bardzo wspierały siostry zakonne.
Daria - życie ją bardzo doświadczyło, nie miała lekkiego startu. W wieku 21 lat zakochała się w nieodpowiednim facecie. Musiała spłacać za niego długi, zaczęła pracować w agencji towarzyskiej i tak zaszła w ciążę. Na początku zdecydowała się na usunięcie ciąży za pomocą tabletek wczesnoporonnych, jednak próba ta nie udała się. Urodziła, więc córkę - Amelkę. Po porodzie również pracowała w agencji, tak zarabiała na życie dla siebie i swojej córki. Z córką zmieniała mieszkania co chwilę, mieszkała w kilku domach matki.. Poznała kolejnego mężczyznę, który pomógł jej stanąć na nogi i są razem szczęśliwi.
Iza - urodziła córkę, której nie mogła zatrzymać. Zdecydowała się oddać ją do adopcji. Ma syna, prawie dorosłego. Jej życie małżeńskie nie układało się zbyt kolorowo. Odeszła od męża. To z drugim partnerem zaszła druga ciążę, ten jak się o tym dowiedział uciekł, zostawił ją samą. Iza zrzekła się praw rodzicielskich do swojej córki. Wie, że podjęła najlepszą decyzję jaką mogła, jednak bardzo ja to boli, cierpi z tego powodu.
Agnieszka - matka dwóch córek. Artur jej partner, bił ją, poniżał, nadużywał alkoholu. Nastawiał córkę przeciwko matce. Wiele razy od niego uciekała, ale później wracała i dawała kolejną, szansę i kolejną... aż w końcu wyprowadziła się na dobre, ukrywając się przed nim. Teraz czuje spokój i ma pokładane życie, chociaż wie, że Artur nadal ją i jej córki poszukuje...
Małgorzata - ma piątkę dzieci - ale dwoje oddała do adopcji. Troje dzieci Klaudia, Adaś i Michaś są z Małgorzatą (chociaż chwilowo przebywają w domu dziecka),Asia i Staś zostali oddani do adopcji. Ojciec dzieci to alkoholik. Gosia też zaczęła pić. Jednak poszła na terapię, chce się zmienić, by odzyskać dzieci.
Zofia- kobieta uległa wypadkowi, który wyrządził ogromne krzywdy w jej organiźmie. W pracy poznała Michała, wydawał jej się świetnym facetem. Zakochała się, wydawało jej się, że ze wzajemnością... Gdy okazało się, że Zofia jest w ciąży, ten kazał jej tą ciążę usunąć... Jednak Zofia postanowiła urodzić córkę i oddała ją do adopcji. Nazwała ją Kasia, rodzice adopcyjni obiecali, że nie zmienią jej imienia.
Ula - mieszka ze swoimi córkami - Agatką i Mają - w domu samotnej matki. Gdy Ula była nastolatką jej matka zostawiła ją i wyjechała za granicę. Ojciec był przemocowcem. Ula wpadła w źle towarzystwo. Szybko zaszła w ciążę. Początkowo jej Paweł, ojciec Agatki, cieszył się, wzięli z Ulą ślub, jednak teraz nie utrzymuje z nią kontaktów. Związała się z Tomkiem - jednak nadal mieszka w domu samotnej matki. Chcą wziąć ślub i razem zamieszkać.
Jola - od początku wiedziała, że jej dziecko ma genetyczną wadę i umrze zaraz po porodzie, jednak ona zdecydowała się urodzić. Jej córka jednak przeżyła 13 miesięcy. Jola otrzymała ogrom wsparcia od męża, od najbliższych, od przyjaciół, od ludzi z hospicjum, które opiekowało się Sylwią. Obecnie ma dwóch synów, jednak cały czas wspomina swoją córkę.
Anna - gdy zaszła w ciążę bardzo się z mężem ucieszyli. Anna miała ponad 40 lat, zlecono jej badania genetyczne jednak ona nie chciała ich wykonać, ponieważ wiedziała, że to i tak nie wpłynie na decyzję o ciąży. Chciała urodzić swoją córeczkę. Urodziła się śliczna Cela - z zespołem Downa. Rodzice bardzo pokochali swoją córkę i tworzą obecnie kochającą się rodzinę.
Katarzyna - partner zostawił ją, bo kupiła wózek dla córeczki za 200zl - powiedział, że był za drogi. Kolejna trudną historia. Katarzyna ma pięcioro dzieci - Kamilę, Ewelinę, Klaudię, Artura i Natalkę. Najmłodsza Natalka jest ciężko chora - mukowiscydoza. Katarzyna musiała dużo się nauczyć, by pomóc córce. Jedyne wsparcie jakie otrzymała to wsparcie od sióstr zakonnych i swoich dzieci.
Weronika - najlżejsza historia, taka od początku do końca z happy endem. Weronika trafiła na miłość swojego życia, Łukasza. Po kilku miesiącach znajomości Weronika zaszła w ciążę urodziła zdrowego silnego synka - Kornela, rok później na świat przyszedł - Kubuś. Wzięli ślub, żyją szczęśliwie.
Książka wywołująca mnóstwo emocji. Kilka razy oczy zaszły łzami. Tyle bólu, cierpienia i smutku, ale też odnalezionego szczęścia, miłości i spokoju, dawno żadna książka mi nie dostarczyła...
więcej Pokaż mimo toZbiór reportaży, rozmów z kobietami, które zostały postawione przed najtrudniejszym wyborem w życiu...
Krystyna - matka czwórki dzieci, dowiaduje się, że jest w kolejnej ciąży. Trudne...
Ciężko mi ocenić tę książkę, bo w myślach oceniam jej bohaterki - i tu ogromny plus dla autorki za dystans i brak stronniczości. Myślę jednak, że warto przeczytać ten zbiór reportaży o kobietach z różnych sfer, z różnymi doświadczeniami życiowymi, dokonujących lepszych lub gorszych wyborów, ale wybierających życie swojego dziecka.
Ciężko mi ocenić tę książkę, bo w myślach oceniam jej bohaterki - i tu ogromny plus dla autorki za dystans i brak stronniczości. Myślę jednak, że warto przeczytać ten zbiór reportaży o kobietach z różnych sfer, z różnymi doświadczeniami życiowymi, dokonujących lepszych lub gorszych wyborów, ale wybierających życie swojego dziecka.
Pokaż mimo toBardzo dobry zbiór reportaży. Każdy rozdział to oddzielna historia kobiety, która polubiła sie w życiu. Każda mogła wybrac: aborcja czy urodzić. Wybrały życie. Matki, często zyjacecw biedzie, uzależnione od mężczyzny, posiadające wiele dzieci otwierają się przed autorką i pokazujà nam kawałek swojego życia. Warto przeczytać
Bardzo dobry zbiór reportaży. Każdy rozdział to oddzielna historia kobiety, która polubiła sie w życiu. Każda mogła wybrac: aborcja czy urodzić. Wybrały życie. Matki, często zyjacecw biedzie, uzależnione od mężczyzny, posiadające wiele dzieci otwierają się przed autorką i pokazujà nam kawałek swojego życia. Warto przeczytać
Pokaż mimo toPanią Brygidę Grysiak wiele osób kojarzy z pracą reporterki w znanej stacji telewizyjnej. Tymczasem napisała ona też kilka książek, a wśród nich właśnie "Wybrałam życie".
Jest to zbiór reportaży opowiadający o kobietach, które mimo złych warunków mieszkalnych czy życiowych, młodego wieku, czy choroby dziecka nie zdecydowały się na przerwanie ciąży. Wśród bohaterek poznamy, m.in. prostytutkę, która do dziś nie wie z którym z klientów zaszła w ciążę, mamę dziewczyny z zespołem Downa, kobietę bitą przez męża etc. Każda z tych kobiet jest inna, są w różnym wieku, pochodzą z różnych środowisk i rodzin, niektóre są bardziej religijne, inne wcale, jednak wszystkie łączy fakt, że wybrały życie. Wybór ten zmienił ich sytuacje, nie zawsze na lepsze, mimo to wszystkie są zgodne, że nie mogły postąpić inaczej.
Podoba mi się, że autorka nie ocenia tych kobiet, ani ich wyborów, mimo iż czasem chciałoby się powiedzieć do nich: ogarnij się, kobieto! Stawia im też trudne pytania, pozwala się "wygadać", czy usprawiedliwić.
Panią Brygidę Grysiak wiele osób kojarzy z pracą reporterki w znanej stacji telewizyjnej. Tymczasem napisała ona też kilka książek, a wśród nich właśnie "Wybrałam życie".
więcej Pokaż mimo toJest to zbiór reportaży opowiadający o kobietach, które mimo złych warunków mieszkalnych czy życiowych, młodego wieku, czy choroby dziecka nie zdecydowały się na przerwanie ciąży. Wśród bohaterek poznamy,...
„Wybrałam życie” … bardzo, bardzo dużo emocji! Sama jestem matką i ogromnie poruszył mnie ten zbiór reportaży. Ich tematem przewodnim jest ciąża , która pojawiła się w nieodpowiednim momencie życia bohaterek. Najbardziej chwyciła mnie jednak za serce historia Joli, która podjęła decyzję o urodzeniu córeczki, mimo, że wiedziała, że ta nie ma szans na przeżycie. Podobne emocje wywołała u mnie historia Anny, mamy Celiny chorej na zespół Downa oraz problemy zdrowotne małej Natalki chorującej na mukowiscydozę.
Niemal w każdym reportażu widzimy wspaniałe, dzielne kobiety, które walczą o byt swoich dzieci, walczą z przeciwnościami losu, bardzo ciężko pracują, by zapewnić dzieciom dach nad głową. Choć były przedstawione też kobiety nieporadne życiowo. Ale czy to do końca ich wina? Na ile wpływ na ich losy miały trudne dzieciństwo i brak oparcia w najbliższych?
Polecam do przeczytania dla wszystkich matek, obecnych i przyszłych. Ale i dla mężczyzn, aby uświadomili sobie jak ważne jest ich wsparcie dla mam swoich dzieci. Jak ważne jest, by ponosili odpowiedzialność za swoje poczynania.
„Wybrałam życie” … bardzo, bardzo dużo emocji! Sama jestem matką i ogromnie poruszył mnie ten zbiór reportaży. Ich tematem przewodnim jest ciąża , która pojawiła się w nieodpowiednim momencie życia bohaterek. Najbardziej chwyciła mnie jednak za serce historia Joli, która podjęła decyzję o urodzeniu córeczki, mimo, że wiedziała, że ta nie ma szans na przeżycie. Podobne...
więcej Pokaż mimo toZbiór reportaży o kobietach, które stanęły przed trudnym wyborem urodzić czy... Historie smutne i takie, które dają przekaz, że nie zawsze najkrótsza droga jest najlepsza.
Zbiór reportaży o kobietach, które stanęły przed trudnym wyborem urodzić czy... Historie smutne i takie, które dają przekaz, że nie zawsze najkrótsza droga jest najlepsza.
Pokaż mimo toBardzo poruszająca książka trochę czekła na swoją kolej ale warto było przeczytac były momenty że musiałam ja odłożyć na chwilę zwłaszcza jak czytałam o tych "dobrych facetach" ale polecam z całego serca
Bardzo poruszająca książka trochę czekła na swoją kolej ale warto było przeczytac były momenty że musiałam ja odłożyć na chwilę zwłaszcza jak czytałam o tych "dobrych facetach" ale polecam z całego serca
Pokaż mimo toCiekawa, miejscami wzruszająca. Mimo to, ja dalej pozostaję przy swoim poglądzie na temat aborcji.
Ciekawa, miejscami wzruszająca. Mimo to, ja dalej pozostaję przy swoim poglądzie na temat aborcji.
Pokaż mimo toGenialna książka, polecam każdemu.
Genialna książka, polecam każdemu.
Pokaż mimo toPolecam ciekawa relacje dające powody do przemyśleń.
Polecam ciekawa relacje dające powody do przemyśleń.
Pokaż mimo to