Poza strachem
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Beyond Fear
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-02-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7799-464-1
- Tłumacz:
- Jacek Żuławnik
- Tagi:
- gwałt tragedia
Wyobraź sobie, że Twoje największe obawy stają się rzeczywistością… W wieku 17 lat Jodie Cramer przeżyła koszmar zgotowany jej przez trzech nieznajomych mężczyzn. Obecnie trzydziestopięcioletnia Jodie jest nauczycielką i matką dwójki dzieci. Uporała się z tragicznymi przeżyciami. Kiedy wraz z trzema przyjaciółkami wybiera się na weekend za miasto, ma nadzieję, że będzie to dla niej miła odmiana. Odludne miejsce budzi jednak w Jodie przerażające wspomnienia, w dodatku prześladuje ją poczucie, że ktoś ją obserwuje. Przyjaciółki nie wierzą jej, a Jodie zaczyna wątpić w to, czy jest przy zdrowych zmysłach. Póki dwóch dobrze znanych jej mężczyzn nie zapuka do drzwi domku…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Weekendowe szaleństwo
Przyznaję, nie jestem zbyt ostrożną osobą. Jednak po przeczytaniu książki Jaye Ford „Poza strachem”, nie wyobrażam sobie wyjazdu w odludne miejsce, pozbawione telefonu i choćby kilku sąsiadów. Po tej opowieści już nic nie będzie takie samo. Mam tylko nadzieję, iż z czasem moje wielkie emocje ostygną a poczucie strachu ustąpi w przyszłości miejsca zdrowemu rozsądkowi i najzwyklejszej ostrożności.
Jodie, Louise, Hannah i Corrine łączy prawdziwa przyjaźń. Kobiety znają się od kilku lat i co roku organizują sobie małe wypady, aby odpocząć od codzienności, mężów i dzieci. Tym razem było podobnie. Wielki dzień nadszedł, walizki zostały spakowane i nareszcie można wyruszyć. Tylko one cztery, wielka stodoła przerobiona na luksusowy apartament i przede wszystkim wszechogarniająca cisza oraz spokój. Weekend zapowiadał się wspaniale. Niestety już po drodze kobiety napotykają na trudności. Rozpędzony samochód spycha ich auto do rowu. Jakby tego było mało, znajdują się na odludziu, dookoła tylko gęsty las i brak zasięgu. Cudem wzywają pomoc. W Jodie budzą się koszmarne wspomnienia, powodując paraliżujący strach i wręcz nierealne podejrzenia.
Wreszcie kobiety docierają do celu. Louise, Hannah i Corrine wspaniale się bawią, odpoczywają, niczym się nie przejmując. Jodie natomiast nie potrafi pozbyć się uczucia, iż są obserwowane i grozi im niebezpieczeństwo. Cały czas jest spięta i najchętniej spakowałaby walizki i wróciła do domu. Sama nie wie, czy jej podejrzenia mają jakiekolwiek podstawy, czy to tylko jej okropne wspomnienia są powodem całego strachu i zamieszania.
Jaye Ford budzi w czytelniku wielkie emocje. Koszmarny strach miesza się z przerażeniem, współczuciem i litością. Serce szaleje a mimo tego, autorka wcale nie zwalnia, wręcz przeciwnie, kolejne wydarzenia zaskakują tak bardzo, że aż chciałoby się zamknąć oczy, żeby nie widzieć tego, co bohaterki muszą przeżywać. Momentami miałam wrażenie, że to wszystko nigdy się nie skończy, że moje emocje nie wytrzymają i wybuchnę. Mokre dłonie ze strachu i przerażenia utrudniają przewracanie kartek, ale strach i ciekawość stają się silniejsze od zmęczenia i przerażenia. Nie potrafiłam przestać czytać...
Jayne Ford debiutuje powieścią „Poza strachem”. Mam wielką, ogromną nadzieję, że będę mogła jeszcze raz spotkać się z autorką i jej bohaterami w innych powieściach. Nawet nie chcę i nie potrafię sobie wyobrazić, co też znajdę w kolejnych jej książkach. Oby tylko na debiucie Jayne Ford nie zakończyła.
Iwona Zaczek
Oceny
Książka na półkach
- 330
- 328
- 101
- 10
- 10
- 6
- 6
- 5
- 5
- 4
Opinia
Strzeżonego Pan Bóg strzeże… przeważnie
„Poza strachem” Jaye Ford
wyd. Świat Książki
rok: 2012
str. 368
Ocena: 5/6
Moje zainteresowania literackie ostatnio strasznie się zawęziły. Oscylują miedzy kryminałem, thrillerem, paranormalem a romansem. Oczywiście najbardziej i najlepiej oddziaływają na mnie wybuchowe mieszanki powyższych gatunków, niezmiernie jednak trudno na takowe trafić. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że udało mi się znaleźć pozycję łączącą choć część z wymienionych przeze mnie rodzajów prozy. Jaka to była mieszanka? I czy spełniła pokładane w niej nadzieję? Tego, mam nadzieję, dowiecie się z poniższego tekstu.
Jodie, Louise, Hannah oraz Corrine od ładnych kilku lat mogą szczycić się zaszczytnym mianem „przyjaciółek”. Ich znajomość zaczęła się od dość zabawnego, przedszkolnego incydentu. Otóż wszystkie panie, jako dzielne mamy swoich małych pociech, zbuntowały się przeciw pracom rękodzielniczym. Cóż, przecież nie każda matka musi być zaraz artystką, prawda? To wydarzenie zbliżyło do siebie te cztery panie, które stworzyły swoisty outsiderski klub, a w konsekwencji zostały przyjaciółkami od serca. Choć w zasadzie niewiele je łączyło, poza oczywistym faktem posiadania potomstwa, zbliżyły się do siebie i któregoś roku wspólnie zorganizowały weekendowy wypad. Ten wyłącznie babski czas miał na celu odstresowanie się, odpoczęcie od maluchów i, co chyba najważniejsze, przekazanie władzy rodzicielskiej w ręce ojców dzieci. I tak przez osiem lat, z lepszym lub gorszym skutkiem, dziewczyny na zmianę zajmowały się przygotowaniem satysfakcjonującej wycieczki. Tego feralnego roku przyszła kolej na Jodie. Jej ostatni pomysł okazał się totalnym niewypałem. Wynajęła mieszkalną łódź, która na ich nieszczęście przeciekała. Dlatego tym razem dziewczyna postanowiła bardziej się postarać. W sieci znalazła dom do wynajęcia, który prezentował się nad wyraz atrakcyjnie. Stara Stodoła na Wzgórzu, bo to o niej mowa, została niedawno wyremontowana i oddana do użytku turystom. Posiadłość znajdowała się w Bald Hill, w odległości kilku, maksymalnie kilkunastu minut od centrum. Nikt jednak nie wspominał, że odległość ta mierzona jest podczas jazdy samochodem, w bardzo korzystnych warunkach i przy wdepniętej nodze w gaz. Od, tyci szczegół. To nie jest jednak jedyny problem dziewczyn. Jeszcze nim dowiadują się, jak daleko od miasteczka będą mieszkać, zdarza się wypadek. Samochód Jodie, którym podróżuje cała ekipa, zostaje zepchnięty z drogi i ulega uszkodzeniu, uniemożliwiającemu mu dalszą podróż. I właśnie od tamtej chwili, od tego mrocznego i przerażającego incydentu, nasza bohaterka zaczyna mieć złe przeczucie. Jakiś wewnętrzny głos podpowiada jej, że ten wypad to niewypał, że znajdują się w złym miejscu i udają się do jeszcze gorszego. Coś się stanie, a ona nie będzie mogła temu zapobiec. Niestety ten niepokój ogarnia jedynie ją, jej kompanki absolutnie go nie podzielają. Wręcz przeciwnie, zaczynają krzywo patrzeć na Jodie i posądzać ją o psucie weekendu. Kto ma rację? Czy to możliwe, by nasza bohaterka rzeczywiście uroiła sobie piętrzące się według niej, negatywne wydarzenia okołowycieczkowe? Czyżby tragiczne wydarzenia z lat młodości wciąż w niej tkwiły, robiąc z niej tchórza? Czy paranoja, która ją ogarnęła, ma w ogóle uzasadnienie? Tego i naprawdę nie tylko tego, dowiecie się, jeśli postanowicie sięgnąć po debiutancką powieść Jaye Ford zatytułowaną Poza strachem.
Na wstępie kilka słów o okładce, bo zasługuje na szczególną uwagę. Muszę przyznać, że jest fenomenalna, wręcz wbijająca w krzesło. Przynamniej mnie. Tak więc, jeśli nie kupiłby mnie opis zamieszczony przez wydawcę na tylnej obwolucie, to na pewno kupiłaby mnie ta okładka. Jest autentycznie bardzo dobra i, moim skromnym zdaniem, oddaje to, co dzieje się we wnętrzu powieści. A dzieje się wiele. Są zepchnięcia z drogi, rozbite samochody, niepojawiające się taksówki, pijani mężczyźni, zdenerwowane kobiety i… nie, tego wam zdradzić nie mogę. Mogę jednak powiedzieć, że lekturę tę czyta się nadspodziewanie dobrze. Czytelnik nawet nie zauważa a już przygoda się kończy i czas zamknąć książkę. Czasem trudno uwierzyć w głupotę niektórych postaci, ale po głębszej analizie doszłam do wniosku, że w rzeczywistości istnieją takie osoby i to bynajmniej nie są odosobnione przypadki. Każdy ma swoje za pazuchą, każdy skrywa jakiś, nawet najmniejszy, sekrecik. Czasem jednak te niedopowiedzenia, wprowadzanie w błąd i umniejszanie niektórych spraw, a także bagatelizowanie pewnych zdarzeń, doprowadzić mogą do tragedii. Jak będzie tym razem? Musicie przekonać się sami.
Autorka bardzo ciekawie nakreśliła postaci poszczególnych bohaterów. Każda z przedstawionych osób jest inna, każda ma swoje wady i zalety. Dzięki temu dużo łatwiej wpasować się w realia powieści i utożsamić z którymś z bohaterów. Akcja poprowadzona jest w interesujący sposób, bez zbędnych opisów i scen. Zaraz po rozpoczęciu lektury czytelnik zostaje się wciągnięty w wir wydarzeń i nawet się nie spostrzega, a lektura już się kończy. Jeszcze tylko wspomnę, że po raz pierwszy od dawna bardzo dobrze trzymało mi się powieść. Strony nie uciekały, książka sama się nie zamykała. Za to dodatkowy plus . Gorąco polecam tę lekturę. Warto.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże… przeważnie
więcej Pokaż mimo to„Poza strachem” Jaye Ford
wyd. Świat Książki
rok: 2012
str. 368
Ocena: 5/6
Moje zainteresowania literackie ostatnio strasznie się zawęziły. Oscylują miedzy kryminałem, thrillerem, paranormalem a romansem. Oczywiście najbardziej i najlepiej oddziaływają na mnie wybuchowe mieszanki powyższych gatunków, niezmiernie jednak trudno na...