Lokatorka Wildfell Hall

Okładka książki Lokatorka Wildfell Hall
Anne Brontë Wydawnictwo: Wydawnictwo MG klasyka
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
The Tenant of Wildfell Hall
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2012-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2012-03-22
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377790687
Tłumacz:
Magdalena Hume
Tagi:
angielska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
691 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
468
60

Na półkach: ,

Och, droga Jane, widziałaś? Do dworu Wildfell Hall ktoś się wprowadził…
- To niemożliwe! Przecież on jest opuszczony od lat! To ruina! Kto mieszka w tak zaniedbanym domu? Jakiś przystojny dżentelmen może?
- Ależ nie! Imaginuj sobie, kochana, że kobieta! Całkiem sama!
- Kobieta? Sama? To nie przystoi!
- Istotnie, Jane. Ale najprawdopodobniej jest to jakaś młoda wdowa. Całkiem słusznej urody…

Plotki. Ile krzywdy wyrządzają na świecie. Najczęściej są nieprawdziwe, uwłaczające godności obmawianej osoby. Jednak tak bardzo je lubimy… Często nie potrafimy się powstrzymać, węszymy sensację, opowiadamy dokoła niesprawdzone informacje. Taka ludzka natura…

Gdy do opuszczonego dworu Widfell Hall wprowadza się piękna i tajemnicza wdowa, wśród okolicznych mieszkańców aż huczy od plotek. Wszyscy chcą pochwalić się wiedzą na temat nowej sąsiadki.
Domysły graniczą z absurdem…

Sama kobieta, Helena Graham, nic nie dementuje. Czasami pojawia się na „obowiązkowych” spotkaniach towarzyskich. Czasami wymawia się obowiązkami i…małym synkiem.
Skrupulatnie ukrywa swoją tożsamość. Ukrywa się. Próbuje żyć na uboczu.
To zachowanie przynosi jednak odwrotne od zamierzonych skutki. Piękną malarką zaczyna się interesować młody dzierżawca – Gilbert Markham…

„Lokatorka Wildfell Hall” to książka wyjątkowa. Napisana w pięknym stylu i posiadająca specyficzny, cudowny, dziewiętnastowieczny klimat, charakteryzujący twórczość znanych siostrzyczek.
Interesująca jest forma powieści.
Ma ona budowę ramową lub mówiąc bardziej potocznie szkatułkową.
Anne Bronte zaserwowała nam opowieść w opowieści. Całość stanowią listy. Listy ciekawe, okraszone dialogami i zawierające pewien bardzo zajmujący pamiętnik…

Na uwagę zasługują bohaterowie, istny majstersztyk!
Każdy dopracowany, każdy obdarzony wyrazistym charakterem. Anne Bronte żadną ze swoich postaci nie potraktowała „po macoszemu”. Choć i tak na największe uznanie zasługują postaci głównych bohaterów. Wręcz mroczna Helena, niedoświadczony, lecz ogromnie sympatyczny Gilbert i w końcu największy „smaczek” powieści: pan Huntingdon. Jego osobę po prostu trzeba poznać.
Chylę czoła przed Autorką.
Romans? Tak, ale nie do końca. Z pewnością dałoby się podciągnąć „Lokatorkę Wildfell Hall” pod powieść psychologiczną. Lecz romansem istotnie jest. Romansem traktującym o ważnych sprawach.
To książka mocno feministyczna, opowiadająca o dążeniu do niezależności, wewnętrznej sile kobiet i
o świecie… od niepamiętnych czasów rządzonym przez mężczyzn. Nudne, stare, nieważne? Nie. Ponadczasowe.
Zasady się zmieniły, społeczeństwo…
niekoniecznie.
Wiele osób uważa, że „Lokatorka Widfell Hall” nudzi, dłuży, nie wciąga.
Czy to prawda?
Szczerze mówiąc, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Z każdym czytelnikiem może być inaczej. Mnie powieść oczarowała od pierwszych stron. Już na samym początku wessał mnie świat przedstawiony przez Autorkę. Wessał i nie chciał puścić. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Dosłownie, bo urzekła mnie okładka i solidne wydanie powieści.
A jak już doceniłam pisarski kunszt panny Bronte…
Przepadłam.
„Lokatorka Widfell Hall” to powieść bezsprzecznie doskonała.
Niebanalna, dopracowana w każdym calu.
Poruszająca.
Jak dla mnie: arcydzieło. To dopiero moja druga powieść autorstwa utalentowanych sióstr. Jestem pewna, że na tej się nie zakończy przygoda z ich twórczością.
Gorąco polecam.

Och, droga Jane, widziałaś? Do dworu Wildfell Hall ktoś się wprowadził…
- To niemożliwe! Przecież on jest opuszczony od lat! To ruina! Kto mieszka w tak zaniedbanym domu? Jakiś przystojny dżentelmen może?
- Ależ nie! Imaginuj sobie, kochana, że kobieta! Całkiem sama!
- Kobieta? Sama? To nie przystoi!
- Istotnie, Jane. Ale najprawdopodobniej jest to jakaś młoda wdowa....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 104
  • Przeczytane
    1 474
  • Posiadam
    470
  • Ulubione
    104
  • Klasyka
    69
  • Chcę w prezencie
    34
  • Teraz czytam
    33
  • 2021
    20
  • 2018
    18
  • 2014
    18

Cytaty

Więcej
Anne Brontë Lokatorka Wildfell Hall Zobacz więcej
Anne Brontë Lokatorka Wildfell Hall Zobacz więcej
Anne Brontë Lokatorka Wildfell Hall Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także