W poszukiwaniu ojczyzny. Wspomnienia z chińskiego obozu pracy
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Historia [Czarne]
- Tytuł oryginału:
- In Search of My Homeland. A Memoir of a Chinese Labor Camp
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2012-02-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-02-24
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375363517
- Tłumacz:
- Julita Grodek
- Tagi:
- Chiny obóz pracy ojczyzna wspomnienia
Młody chiński intelektualista napisał traktat "O pięknie". Teoretyczne rozważania przerodziły się w swobodną ekspresję piękna, ono zaś - w symbol wolności. I tak oto piękno stało się polityczne.
Esej powstał w 1957 roku, w okresie złagodzonej cenzury. Ta krótkotrwała odwilż była jednak pozorna. Szybko okazało się, że służyła tylko „wywabieniu węża z kryjówki”. Nieduży tekst wystarczył, by jego autora uznać za "prawicowy element” i skazać na zesłanie do prawdziwego piekła - obozu pracy na pustyni Gobi. Gao znalazł się tam razem z byłymi kontrrewolucjonistami, obecnymi kontrrewolucjonistami, kobieciarzami, złodziejaszkami, chuliganami i niepokornymi siejącymi zamęt. Wszystkich Partia reedukowała poprzez pracę. Nieodłącznym elementem reedukacji był głód, mordercza praca, odarcie z woli i godności: słynny aktor kradł koledze kawałek chleba, wielki muzyk bezwstydnie żebrał o jedzenie, a uczony, który miał na koncie dwa zagraniczne doktoraty, bił się z innymi, żeby wyskrobać kadź po zupie. Upokarzanie siebie i innych, donosicielstwo, zobojętnienie stały się codziennością, jedyną siłą napędową była myśl o podłym posiłku.
Wspomnienia Gao Ertai to opis działania machiny terroru i dyktatury - którym ulegają wszyscy bez względu na pochodzenie, wykształcenie i zawód, przed którymi uciec można tylko w bezwzględne posłuszeństwo i całkowitą podległość, których nie sposób pojąć ani wytłumaczyć. To także wstrząsające źródło do najnowszej historii Państwa Środka, o którym ciągle tak mało wiemy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Polityczne piękno
Do czego może posunąć się człowiek w warunkach ekstremalnych? Możemy poczytać o tym w szeroko omawianej literaturze Holocaustu, we wspomnieniach z gułagów czy bardziej naukowo, w Efekcie Lucyfera (P. Zimbardo). A jednak zapiski Ertai to coś nowego w naszym doświadczeniu, po pierwsze dlatego, że opisuje zupełnie egzotyczną dla Europejczyka kulturę, a po drugie, bo przedstawia świat totalitaryzmu chińskiego, stosunkowo mało obecnego w literaturze.
Zaledwie dwudziestodwuletni Gao Ertai, nauczyciel sztuki w prowincjonalnym miasteczku Lanzhou pisze esej „O pięknie”, który zostaje szeroko skrytykowany, kwestionuje bowiem obiektywność piękna. Dzieje się to w czasach złagodzonej cenzury, gdy władze namawiają obywateli do swobodniejszych wypowiedzi. Niedługo potem okazuje się jednak, że to sprytna metoda na wyłowienie prawicowego elementu, „wywabienie węża z kryjówki”. Gao traci pracę, szacunek i trafia do obozu pracy, znajdującego się gdzieś na pustyni Gobi, gdzie przez najbliższe dwa lata, poprzez bezsensowną pracę i cowieczorne odczyty ma zostać reedukowany. Ponad trzy czwarte jego obozu umiera z wycieńczenia lub z powodu chorób. Gao jeszcze kilkukrotnie zostaje przeniesiony do innych obozów, dzięki niebywałemu szczęściu i talentowi malarskiemu zostaje przydzielony do prac artystycznych, mając szansę na wytchnienie.
Poszczególne rozdziały są nieco chaotyczne, wiele wątków zostaje nierozwiniętych – jak na przykład śmierć pierwszej żony Gao (również zesłanej do obozu pracy). Nie jest to proza histeryczna, przepełniona emocjami, jakie znamy ze wspomnień o obozach koncentracyjnych. Ertai opisuje swoje zrezygnowanie, beznadzieję sytuacji, co tylko potęguje wrażenie totalnego uwięzienia nie tylko ciała, ale też myśli (które jednak w świetle filozofii totalitarnej są bezdyskusyjnie rewolucyjne). Zapiski, które mamy okazję przeczytać, tworzone były w ukryciu, na papierkach po papierosach, stanowiły swoistą terapię dla autora. Ciągłe poczucie zagrożenia wyziera z każdego rozdziału:
(…) stały bliski kontakt sprawiał, że obawialiśmy się, aby ktoś nie zakwestionował jakiegoś naszego słowa i nie użył go przeciwko nam. Milczeliśmy – zawsze czujni, zawsze wystraszeni – i żaden z nas nie potrafił się odprężyć, nawet we śnie. Dręczyło mnie to samo co wszystkich: bałem się, że powiem przez sen coś, co mnie zdradzi.
Gao Ertai mieszka dzisiaj w Stanach Zjednoczonych, dokąd emigrował (a raczej zbiegł) w 1993 roku.
Anna Kaczmarczyk
Cytat pochodzi z: Gao Ertai , „W poszukiwaniu ojczyzny. Wspomnienia z chińskiego obozu pracy”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2012.
Książka na półkach
- 174
- 80
- 48
- 9
- 7
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Piękno, którego percepcji nie towarzyszą emocje, nie jest prawdziwym pięknem.
Opinia
Dla jednych to widok jelenia na rykowisku, dla jeszcze innych to zapach świeżo zaparzonej kawy o poranku. Niektórym kojarzyć się może z uśmiechem bliskiej osoby, z dźwiękami ulubionego instrumentu, czy po prostu z wyjątkowością unikalnych przedmiotów. Piękno, bo o nim tu mowa, wzbudza w każdym z nas wyjątkowo pozytywne doznania estetyczne, ale czym naprawdę jest prawdziwe piękno? Dlaczego jest ono takie ważne dla człowieka, że od wieków nieustannie podejmuje próby, aby uchwycić jej choć najmniejszy kawałek. Platon mawiał, że piękne, to to co dobre, John Keats pisał, że piękno jest prawdą, a prawda pięknem, Gao Ertai twierdził natomiast, że podstawę piękna stanowi humanizacja natury. O ile jednak słowa dwóch pierwszych myślicieli zasłużyły na pamięć potomnych, o tyle słowa ostatniego z nich sprawiły, że został skazany na lata przymusowego pobytu w obozie, który z pięknem nie miał za dużo wspólnego.
Pewnego razu, jeden z uczniów zapytał Konfucjusza skąd się bierze w człowieku mądrość, ten po krótkim zastanowieniu oznajmij, iż są trzy sposoby na jej zdobycie. Pierwszy to refleksja - najbardziej szlachetny, ale zarazem najtrudniejszy do osiągnięcia, drugi, najłatwiejszy- to naśladowanie, atrzeci to doświadczenie - zdecydowanie najbardziej gorzki ze wszystkich. Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że te słowa wielkiego chińskiego myśliciela są trochę na wyrost, ale w rzeczy samej doskonale odpowiadają losom głównego bohatera książki „W poszukiwaniu ojczyzny”, który w swoim życiu wypróbował każdy z tych trzech sposobów.
Gao Ertai - niespełna dwudziestoletni nauczyciel sztuki i filozofii z małego miasteczka napisał niezwykły esej „O pięknie”, w którym krytykuje możliwość poznania jego obiektywnego oblicza. Korzystając z odwilży politycznej, która następuje w 1956 roku wraz z maoistowską Kampanią Stu Kwiatów autor decyduje się opublikować swoje dzieło na łamach prasy. Esej, zostaje krytycznie przyjęty przez środowiska naukowe, niemniej przynosi ogólnonarodową sławę Gao, sławę, która nie uszła uwadze komunistycznej władzy. Wkrótce okazuje się, że odwilż była tylko przykrywką do wyłapania ze społeczeństwa reszty „niepożądanychelementów”, których władza w Pekinie uznawała za wrogów ludu. Aparat partyjny z dużą sprawnością aresztuje prawicowych intelektualistów i skazuje ich na reedukację poprzez pracę w specjalnie przygotowanych do tego obozach.
Gao Ertai zostaje przewieziony do obozu pracy położonego na pustyni Gobi, gdzie przez następne lata, dzień w dzień przy upalnym słońcu kopie rowy irygacyjne, a po całym dniu katorżniczej pracy zmuszany jest do brania udziału w wieczornych pogadankach, mających na celu uświadomienie opornym, że w kraju i na świecie istnieje tylko jeden właściwy system polityczny i jeden wybitny przywódca – Mao. Po kilku latach obóz zostaje zamknięty, nie dlatego, że wszyscy więźniowie zostali reedukowani, ale dlatego, że na skutek wysokiej śmiertelności zabrakło rąk do pracy. Gao miał szczęście i przeżył, nie oznacza to jednak pozytywnego zakończenia historii. Dalsze losy autora to nieustanne wzloty i upadki, w dalszym bowiem ciągu ciąży na nim piętno prawicowca.
Książka „W poszukiwaniu ojczyzny. Wspomnienia z chińskiego obozu pracy” jest wyjątkowa z kilku względów. Po pierwsze to jedna z nielicznych pozycji, które uchylają rąbka tajemnicy jeśli chodzi o represje stosowane w Chińskiej Republice Ludowej. Dotychczas mogliśmy przeczytać o losach więźniów w niemieckich lagrach, radzieckich gułagach, maoistowskie obozy pracy owiane były jednak tajemnicą. Autor z dużą dokładnością opisuje życie codzienne więźniów, bezsensowność ich pracy, a także próby ich indoktrynacji. Gao na stronach książki stara się przedstawić atmosferę, jaka panowała w obozach, pokazuje strach, jaki towarzyszył więźniom każdego dnia, ich bezsilność, rezygnację, brutalność.Książka jest wyjątkowa także z innego względu, Ertai w każdej sytuacji w jakiej się znalazł stara się dostrzec jakieś oznaki piękna. Szczególnie znamienny jest tuopis malowideł umieszczanych przez setki lat na ścianach Jaskin Mogao.
„W poszukiwaniu ojczyzny” nie należy do łatwych i przyjemnych lektur. Autor porusza trudne dla współczesnego odbiorcy tematy, pokazuje mechanizmy funkcjonowania państwa totalitarnego, ukazuje upadek człowieka na przykładzie wielkich osobowości świata sztuki, nauki. Gao Ertai pokazuje życie obozowe, takie, jakie zapamiętał z własnego doświadczenia. Co jednak najważniejsze, autor nie stawiał sobie za cel zszokowanie czytelnika brutalnością opisów, skupił się raczej na ukazaniu wewnętrznych przeżyć jednego z setek tysięcy więźniów.
Zapraszam na stronę www.expertkujawski.pl
Dla jednych to widok jelenia na rykowisku, dla jeszcze innych to zapach świeżo zaparzonej kawy o poranku. Niektórym kojarzyć się może z uśmiechem bliskiej osoby, z dźwiękami ulubionego instrumentu, czy po prostu z wyjątkowością unikalnych przedmiotów. Piękno, bo o nim tu mowa, wzbudza w każdym z nas wyjątkowo pozytywne doznania estetyczne, ale czym naprawdę jest prawdziwe...
więcej Pokaż mimo to