Prowincja pełna słońca

Okładka książki Prowincja pełna słońca
Katarzyna Enerlich Wydawnictwo: Wydawnictwo MG Cykl: Prowincja pełna... (tom 3) literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Prowincja pełna... (tom 3)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2011-11-03
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-03
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377790090
Tagi:
literatura polska Mazury Maroko
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
220 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
810
338

Na półkach:

"Pomyślałam, jak niewiele zostaje po człowieku. Parę wierszy, pocztówek i zdjęć. Świadectwa przeżytych chwil. Mówią tylko, że ktoś taki był. Oto są dowody przeszłej rzeczywistości. Niczego już nie przybędzie, czas minął. Cieszcie się tym co macie..."

To być może oczywista prawda, swego rodzaju truizm, ale jeśli tak jest, to za czym ta ciągła pogoń, wyścig szczurów, licytacja materializmu, pielęgnowanie nienawiści? Czy nie lepiej żyć prosto, w zgodzie z samym sobą, światem, ludźmi? Wiem, utopia. Ale czy na pewno? A może są miejsca, gdzie da się tak właśnie funkcjonować? I chociaż czasami wiatr w oczy, to udaje się trwać w przekonaniu, że należy cieszyć się każdą nadchodzącą chwilą i dostrzegać małe radości codzienności.

"Jesień na Mazurach jest taka piękna (...)"

O tak. Z tym zgadzam się w zupełności. W takiej pięknej scenerii poznajemy losy Ludmiły, bohaterki najnowszej książki Katarzyny Enerlich, pod tytułem "Prowincja pełna słońca". W tej odsłonie "prowincjonalnego" tryptyku, bohaterka musi stawić czoła kolejnym przeciwnościom losu, które w bezlitosny sposób przewartościują jej życie i zmienią spojrzenie na świat. Ludmiła uda się w podróż na południe, do Włoch, tam pozna wiele wspaniałych osób, niektóre z nich będą potrzebowały jej pomocy. Czytelnik pozna historie marokańskich kobiet, zamkniętych w męskim świecie dominacji, ich pozbawione radości i wolności życie, niewolnicze oddanie swemu panu i władcy. W centrum wydarzeń znajdzie się także Ludmiła. Sama skrzywdzona, ale starająca się odzyskać równowagę. Gdy wróci na ukochane Mazury, zacznie budować swoje życie od nowa. Kto jej w tym pomoże? Dawna miłość, czyli Piotr? A może nowo poznany Wojciech? A co z Martinem, jej mężem? Wiele pytań, wiele niespodzianek i wszechobecna moc przyrody. Wobec której ludzkie życie jest momentem, błyskiem, ułamkiem. I na każdej przeczytanej stronie wyziera do nas ta prawda, że należy cieszyć się każdą chwilą, czerpać ze świata nas otaczającego i szukać ukojenia właśnie w przyrodzie. To naprawdę może pomóc.

Widać, że Katarzyna Enerlich jest mieszkanką Mazur. Ba! Ona jest Mazurami. Pięknie opisuje ten region, skupiając się na szczegółach, które mogą pomóc "obcemu" bliżej poznać tę piękną krainę. W książce znajdziemy także stare fotografie miejsc, które zwiedza bohaterka, a także będziemy świadkami "oczyszczająco-eksperymentalnej" wycieczki Ludmiły po "obwarzanku" Polski.
Powieść ta ma w sobie coś magicznego, czyta się ją błyskawicznie, czytelnik czuje się tak, jakby uczestniczył we wszystkich wydarzeniach i wdychał mazurskie powietrze.
Było to moje pierwsze spotkanie z prozą pani Katarzyny, ale teraz już wiem, że dam się porwać mocy krainy wielkich jezior i na pewno tam jeszcze wrócę. Jeśli nie ciałem, to na pewno duchem, dzięki opowieściom mazurskiej autorki. Polecam z całego serca.

http://agnesscorpio.blogspot.com/2011/11/katarzyna-enerlich-prowincja-pena-sonca.html

"Pomyślałam, jak niewiele zostaje po człowieku. Parę wierszy, pocztówek i zdjęć. Świadectwa przeżytych chwil. Mówią tylko, że ktoś taki był. Oto są dowody przeszłej rzeczywistości. Niczego już nie przybędzie, czas minął. Cieszcie się tym co macie..."

To być może oczywista prawda, swego rodzaju truizm, ale jeśli tak jest, to za czym ta ciągła pogoń, wyścig szczurów,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    308
  • Chcę przeczytać
    224
  • Posiadam
    57
  • Ulubione
    20
  • 2012
    9
  • Literatura polska
    8
  • 2014
    5
  • Z biblioteki
    4
  • 2013
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Więcej
Katarzyna Enerlich Prowincja pełna słońca Zobacz więcej
Katarzyna Enerlich Prowincja pełna słońca Zobacz więcej
Katarzyna Enerlich Prowincja pełna słońca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także