Proza
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1989-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-07-01591-X
- Tagi:
- powieść felietony
Można powiedzieć, że Bruno urodził się na przekór, ale takie psychologiczne wyjaśnienie jego kłótni ze światem nie jest wystarczające. Potrzebna byłaby szczegółowa analiza socjologiczna jego miejsca. Musielibyśmy zastanowić się nad kształtem Polski Bruna, która urodzona na pograniczu kultur i cywilizacji małomiasteczkowych ukazuje się nam jako konglomerat prawdziwie egzotycznych właściwości. Oto prowincja, której Bruno nie temperuje pastelowymi barwami. Przeciwnie, zaostrza jej obraz. Nie ukrywa tego, co drastyczne, a nawet wulgarne.
Mamy więc krainę nieobecną w naszej literaturze; krainę zachowującą swój własny system wartości, język. Prawdziwy tygiel, gdzie w zmieniających się okolicznościach następują przewartościowania i kształtuje się nowy obyczaj.
Z tej Polski, prawdziwej w swej brzydocie i przejmującej, Bruno próbował uciec. Musiał się jednak przekonać, że autentyczna literatura nigdy nie sprzyja ucieczkom. Toteż brnął coraz głębiej.
Krzysztof Nowicki, „Milczewska okolica”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 14
- 8
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Poezja Bruno-Milczewskiego jest objętościowo pokaźna i rozlewa się na różne rejony Bytu. Na przykład wiersz zatytułowany "Wódka". W tym momencie zapoznaję się z jego zawartością:
: Nie ma zarostu
A ją golą - -
:Grzeje - ale
Nie przyodziewa ----
: Pierwszy łyk nie -
Smaczny - a
Ostatni może za-
Szkodzić - -
W Górze i na dnie - jedno-
Cześnie - być do-
Nosicielem siebie!
Ręce pastewne
Pizdum - grizdum
Karta - stół:
Zanieść się jak
Się setkę niesie!
Pościel pościel - -
To już koniec wiersza...chociaż miała być proza.
Jakoś tak wyszło.
Poezja Bruno-Milczewskiego jest objętościowo pokaźna i rozlewa się na różne rejony Bytu. Na przykład wiersz zatytułowany "Wódka". W tym momencie zapoznaję się z jego zawartością:
więcej Pokaż mimo to: Nie ma zarostu
A ją golą - -
:Grzeje - ale
Nie przyodziewa ----
: Pierwszy łyk nie -
Smaczny - a
Ostatni może za-
Szkodzić - -
W Górze i na dnie - jedno-
Cześnie - być do-
Nosicielem...
Zaglądając na LC byłem niezwykle ciekawy, ile osób czytało i pamięta jeszcze twórczość Ryszarda Milczewskiego. „Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas…” – tak Edward Stachura uwiecznił w piosence jednego ze swoich przyjaciół. Obaj umarli młodo, w tym samym 1979 roku, w odstępie zaledwie dwóch miesięcy. Pozostał dorobek poetycki i prozatorski, który doczekał się zbiorczego wydania w trzech tomach w dziesiątą rocznicę niespodziewanej śmierci. Tymczasem zainteresowanie raczej hm… eufemistycznie mówiąc, średnie ?
Czy podobało mi się ? Trafiłem niestety tylko na tom zawierający prozę. Przeczytałem z zaciekawieniem, choć nie zachwyciło mnie tak jak wczesny Sted, gdzie emanowała wola życia. Może życiorys Bruna był bardziej „posplątywany” – człowiek wielu zawodów, obserwator życia codziennego, gdzie dominuje papieros i alkohol. Prawdopodobnie umieściłbym jego twórczość gdzieś pomiędzy Stachurą a Himilsbachem. To nie jest słodkie pisanie, jest słodko-gorzko, tak jak w czasach poprzedniego ustroju być mogło. Doceniam fakt wyróżnienia nagrodą St. Piętaka oraz (dwukrotnie) nagrodą imienia T. Peipera, choć nie jest to literatura dla każdego. Trochę jak z operą: albo polubisz, albo znienawidzisz. Ja w każdym razie zachęcam.
Zaglądając na LC byłem niezwykle ciekawy, ile osób czytało i pamięta jeszcze twórczość Ryszarda Milczewskiego. „Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas…” – tak Edward Stachura uwiecznił w piosence jednego ze swoich przyjaciół. Obaj umarli młodo, w tym samym 1979 roku, w odstępie zaledwie dwóch miesięcy. Pozostał dorobek poetycki i prozatorski, który...
więcej Pokaż mimo toZnalazł mi się Milczewski-Bruno na półce z książkami nie wiem skąd. Po prostu był. Cóż za szczęście, że on tam był.
Proza podzielona na trzy części, każda część zachwycająca w inny sposób. "Jak już, to już" - debiut prozatorski Bruna. Jak ją opisać? Może tak: wódka, śledzie, ogórki kiszone, papierosy MOCNE, koleje losu zwykłych-niezwykłych ludzi, niesamowity, niezastąpiony klimat PRL, szare miasta, ciepłe wsie, mlecze.
Dalej: felietony zawierające dużo treści "Jak już, to już", ale nie tylko, przemyślenia, zdarzenia, czasem czarny humor.
I ostatnia część, istna wisienka na torcie: poezja! Mnóstwo pezji! Multum informacji na temat poetów debiutujących w latach 70, ich pochwały i krytyka. Dla kogoś uwielbiającego czytać i odkrywać poezję to istna kopalnia ;) Nie omieszkam w niej pogrzebać. (Odbiegając od samej poezji, znalazłam w Prozie dużo tytułów, genialnych tytułów, które oczywiście zapisałam do przeczytania). Cieszę się, że poznałam Bruna, jego Poezji na razie nie ruszam, bo wciąż tkwię przy Tuwimie (jeden wiersz dziennie, codziennie),a do całego kompletu brakuje mi jedynie Listów, które zamierzam zdobyć. :)
Znalazł mi się Milczewski-Bruno na półce z książkami nie wiem skąd. Po prostu był. Cóż za szczęście, że on tam był.
więcej Pokaż mimo toProza podzielona na trzy części, każda część zachwycająca w inny sposób. "Jak już, to już" - debiut prozatorski Bruna. Jak ją opisać? Może tak: wódka, śledzie, ogórki kiszone, papierosy MOCNE, koleje losu zwykłych-niezwykłych ludzi, niesamowity, niezastąpiony...