Okładka książki grafiką przypomina plakat komedii romantycznej. tytuł skojarzył mi się z brazylijską telenowelą, nazwisko autorki nic mi nie mówiło, mimo to sięgnęłam po tę książkę.
Po roku od tragicznej śmierci męża Ellen chcąc uniknąć sprzedaży swego wiktoriańskiego domu zmuszona jest wynająć obcym ludziom kilka pokoi. W znalezieniu sublokatorów pomaga jej młodsza, niezależna, dobrze sytuowana siostra Hellen. Wbrew obawom Ellen, jej 11-letni syn Charlie ze spokojem przyjmuje zmianę sytuacji.
Allegra jest poczytną, choć ekscentryczną autorką romansów historycznych. Sabine to sympatyczna stażystka niemieckiej firmy. Matt jest dziennikarzem, który będąc przystoinym mężczyzną nie ma problemu z nawiązywaniem krótkotrwałych, z reguły jednonocnych znajomości z kobietami.
Nick, mąż Ellen był dla niej całym światem, wspomnienia z nim związane to uporządkowane i beztroskie życie we wspaniałym domu, którym teraz zmuszona jest do dzielenia się z sublokatorami.
Z początku Ellen jest przygnębiona zaistniałą sytuacją. Szybko okazuje się, że wszyscy są mili, sympatyczni, skorzy do wzajemnej pomocy, po prostu sielanka. Przełomowym momentem we wzajemnych relacjach była kwestia kuchennych krzeseł, gdy Matt usiadł na "nietykalnym" krześle Nicka...
Książka to prościutka, optymistyczna historia o kilku tygodniach wspólnego pobytu przypadkowych ludzi.

Okładka książki grafiką przypomina plakat komedii romantycznej. tytuł skojarzył mi się z brazylijską telenowelą, nazwisko autorki nic mi nie mówiło, mimo to sięgnęłam po tę książkę.
Po roku od tragicznej śmierci męża Ellen chcąc uniknąć sprzedaży swego wiktoriańskiego domu zmuszona jest wynająć obcym ludziom kilka pokoi. W znalezieniu sublokatorów pomaga jej młodsza,...