rozwiń zwiń

Debiutancka powieść Cary Delevingne ukaże się w październiku

LubimyCzytać LubimyCzytać
22.08.2017

Cara Delevingne jest aktorką i modelką, ale już wkrótce będzie można dodać, że także pisarką. Na początku października ukaże się jej debiutancka powieść Mirror, mirror napisana wspólnie z Rowan Coleman. Powieść ma opowiadać o przyjaźni, tożsamości i o tym, że pozory mylą.

Debiutancka powieść Cary Delevingne ukaże się w październiku

W swoim poście na Instagramie aktorka napisała: jestem taka podekscytowana, że mogę pokazać okładkę mojej pierwszej powieści zatytułowanej "Mirror, mirror", która ukaże się 5 października. To historia o przyjaźni, tożsamości i o tym, że pozory mogą mylić. Jestem zauroczona bohaterami - Red, Naomi, Leo i Rose, którzy są w takim samym stopniu waleczni, jak i bezbronni - nie mogę się doczekać, aż ich poznacie.

Bohaterowie powieści to grupa 16-latków, którzy zmagają się z problemami typowymi dla swojego wieku, starają się dowiedzieć kim są i unikać problemów w szkole i związkach. Życie nie jest idealne, ale tę czwókę łączy miłość do muzyki i plany na przyszłość związane z ich zespołem. Tak jest do momentu, w którym Naomi ginie w tragicznych okolicznościach, pozostawiając po sobie tylko jedno słowo: "przepraszam".

Jaką straszną prawdę ukrywała? Jaki mroczny sekret towarzyszył tej zdawałoby się szalenie pogodnej osobie? I jak to się stało, że Red - samozwańcza opiekunka grupy - niczego nie zauważyła? Rose rzuca się w wir dzikich imprez, Leo popada w depresję a Red stara się odkryć prawdę o tym, co - lub raczej kto - jest odpowiedzialny za śmierć przyjaciółki. 

Ta wyprawa po prawdę sprawi, że świat Red się rozpadnie, odnażając mroczną i niebezpieczną prawdę skrywaną za delikatną powierzchnią jej życia. Nic juz nie będzie takie samo, ponieważ rozbitego lustra nie można poskładać.

Rowan Coleman to brytyjska pisarka - w Polsce ukazały się jej dwie powieści Szczęśliwy dom złamanych serc oraz Słowa pamięci. Delevingne powiedziała, że współpraca z Coleman była szczególnym doświadczeniem. Uwielbiałam proces tworzenia postaci i rozwijania fabuły. Jestem taka dumna i nie mogę się doczekać, aż wszyscy będą mogli zapoznać się z wynikiem współpracy między mną, a jedną z moich ulubionych pisarek

Cara Delevingne ma na swoim koncie kilka ról w filmach, które powstały w oparciu o literaturę. Debiutowała wszak w 2012 roku w ekranizacji Anny Kareniny. Dwa lata później wystąpiła w "Twarzy anioła" na podstawie niewydanej w Polsce książki Barbie Latzy Nadeau. Prawdziwą sławę przyniosła jej rola Margo Roth Spiegelman w Papierowych miastach - ekranizacji książki Johna Greena. W tym roku będzie można ją jeszcze obejrzeć w Tulipanowej gorączce, na podstawie powieści Debory Moggach.

Czekamy na wieści, które polskie wydawnictwo wyda tę powieść.

źródło zdjęcia: Gage Skidmore [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons


komentarze [21]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
ticket 24.08.2017 13:13
Bibliotekarka

przeciez sama tego nie napisala, tylko ktos wynajety

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Blurry Sharp 24.08.2017 20:28
Czytelniczka

skąd ta pewność?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ticket 25.08.2017 18:46
Bibliotekarka

bo doniczka nie upadla i na głowę i wiem, gdzie żyję

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ahenathon 17.02.2018 11:05
Czytelnik

Rowan poznała Ciarę na przyjęciu. Zaczęły gadać bo Rowan lubi drobne blondynki (kto nie lubi?), a Ciara potrzebuje wpływowych kontaktów. Gdy Rowan opowiedziała co teraz pisze, Ciara wyznała z rozbrajającym uśmiechem, że napisać książkę "to jest to". Obie wiedziały już co się teraz stanie. Ciara opowie coś o swoich uczuciach i wyobrażeniach, Rowan napisze to tak by miało...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Michał 23.08.2017 04:14
Czytelnik

Ciekawe czy wywoła na Kingu większe wrażenie niż Dziewczyna z pociągu

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Martyna 22.08.2017 18:01
Czytelniczka

Powstaje pytanie, ile w tej książce będzie pisarstwa tej Pani. Nie odmawiam Cara Delevingne talentu, ale modeling, śpiewanie, aktorstwo, słyszałam o rozpoczęciu kariery producenta muzycznego, a teraz jeszcze pisarstwo. Mówi się, że jeżeli ktoś jest dobry we wszystkim, to tak naprawdę, nie jest dobry w niczym. Niestety, już teraz mam uprzedzenia do tego powstającego dzieła.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 22.08.2017 23:04
Bibliotekarz

A Leonardo da Vinci?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Martyna 23.08.2017 01:11
Czytelniczka

Tutaj mamy inny przypadek. Leonardo był geniuszem, nie wiem, czy Cara Dlevingne ma 220 punktów IQ. Być może tak jest, nie widziałam na ten temat informacji, jednak śmiem wątpić, ponieważ aktorką (przynajmniej w mojej opinii) także nie jest genialną. Ot, ładna buzia na ekranie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mirabrel 24.08.2017 12:01
Czytelniczka

Czy tylko dla mnie przezabawnym jest fakt, że ktoś porównuje Carę Delevingne do Leo da Vinci? Nie dajmy się ponieść zgubnemu optymizmowi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
SKyStorm2231 06.09.2017 14:53
Czytelnik

Zgadzam się z panią Martyną. Za nim przeczytałam pani komentarz sama miałam zamiar to napisać

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
AnaRea 22.08.2017 15:02
Czytelniczka

Jakby to ująć? Pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale dlaczego, jak ktoś ma nazwisko w jakiejś dziedzinie, to zaraz musi zajmować się WSZYSTKIM? Czekam tylko na poradnik. Samej książce można dać szansę, bo nie warto jej skreślać na samym początku. No i trzeba pamiętać, że autorów jest dwóch.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
MundiW 22.08.2017 14:56
Czytelniczka

Czyli: kolejna przeciętna powieść o dość wtórnej fabule (co można wywnioskować z opisu), która stanie się bestsellerem tylko dlatego, że napisała ją znana z okładek celebrytka? W dodatku nie sama? Nie zdziwiłabym się, gdyby debiutant chciał się wybić na słynnym nazwisku, a modelka przyjęła ten układ w zamian za urozmaicenie swojej teczki z osiągnięciami artystycznymi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Eldunari 22.08.2017 14:36
Czytelniczka

Czy naprawdę celebrytów, którzy wydali 1-2 książki, można nazywać PISARZAMI?
Opanujmy się w tym szaleństwie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Insane 22.08.2017 14:25
Czytelniczka

W następnym roku stawiam, że będzie... śpiewać? A nie, to już też odhaczone.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 22.08.2017 12:27
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post