Debiutancka powieść Cary Delevingne ukaże się w październiku
Cara Delevingne jest aktorką i modelką, ale już wkrótce będzie można dodać, że także pisarką. Na początku października ukaże się jej debiutancka powieść Mirror, mirror napisana wspólnie z Rowan Coleman. Powieść ma opowiadać o przyjaźni, tożsamości i o tym, że pozory mylą.
W swoim poście na Instagramie aktorka napisała: jestem taka podekscytowana, że mogę pokazać okładkę mojej pierwszej powieści zatytułowanej "Mirror, mirror", która ukaże się 5 października. To historia o przyjaźni, tożsamości i o tym, że pozory mogą mylić. Jestem zauroczona bohaterami - Red, Naomi, Leo i Rose, którzy są w takim samym stopniu waleczni, jak i bezbronni - nie mogę się doczekać, aż ich poznacie.
Bohaterowie powieści to grupa 16-latków, którzy zmagają się z problemami typowymi dla swojego wieku, starają się dowiedzieć kim są i unikać problemów w szkole i związkach. Życie nie jest idealne, ale tę czwókę łączy miłość do muzyki i plany na przyszłość związane z ich zespołem. Tak jest do momentu, w którym Naomi ginie w tragicznych okolicznościach, pozostawiając po sobie tylko jedno słowo: "przepraszam".
Jaką straszną prawdę ukrywała? Jaki mroczny sekret towarzyszył tej zdawałoby się szalenie pogodnej osobie? I jak to się stało, że Red - samozwańcza opiekunka grupy - niczego nie zauważyła? Rose rzuca się w wir dzikich imprez, Leo popada w depresję a Red stara się odkryć prawdę o tym, co - lub raczej kto - jest odpowiedzialny za śmierć przyjaciółki.
Ta wyprawa po prawdę sprawi, że świat Red się rozpadnie, odnażając mroczną i niebezpieczną prawdę skrywaną za delikatną powierzchnią jej życia. Nic juz nie będzie takie samo, ponieważ rozbitego lustra nie można poskładać.
Rowan Coleman to brytyjska pisarka - w Polsce ukazały się jej dwie powieści Szczęśliwy dom złamanych serc oraz Słowa pamięci. Delevingne powiedziała, że współpraca z Coleman była szczególnym doświadczeniem. Uwielbiałam proces tworzenia postaci i rozwijania fabuły. Jestem taka dumna i nie mogę się doczekać, aż wszyscy będą mogli zapoznać się z wynikiem współpracy między mną, a jedną z moich ulubionych pisarek.
Cara Delevingne ma na swoim koncie kilka ról w filmach, które powstały w oparciu o literaturę. Debiutowała wszak w 2012 roku w ekranizacji Anny Kareniny. Dwa lata później wystąpiła w "Twarzy anioła" na podstawie niewydanej w Polsce książki Barbie Latzy Nadeau. Prawdziwą sławę przyniosła jej rola Margo Roth Spiegelman w Papierowych miastach - ekranizacji książki Johna Greena. W tym roku będzie można ją jeszcze obejrzeć w Tulipanowej gorączce, na podstawie powieści Debory Moggach.
Czekamy na wieści, które polskie wydawnictwo wyda tę powieść.
źródło zdjęcia: Gage Skidmore [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
komentarze [21]
przeciez sama tego nie napisala, tylko ktos wynajety
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postbo doniczka nie upadla i na głowę i wiem, gdzie żyję
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRowan poznała Ciarę na przyjęciu. Zaczęły gadać bo Rowan lubi drobne blondynki (kto nie lubi?), a Ciara potrzebuje wpływowych kontaktów. Gdy Rowan opowiedziała co teraz pisze, Ciara wyznała z rozbrajającym uśmiechem, że napisać książkę "to jest to". Obie wiedziały już co się teraz stanie. Ciara opowie coś o swoich uczuciach i wyobrażeniach, Rowan napisze to tak by miało...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCiekawe czy wywoła na Kingu większe wrażenie niż Dziewczyna z pociągu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPowstaje pytanie, ile w tej książce będzie pisarstwa tej Pani. Nie odmawiam Cara Delevingne talentu, ale modeling, śpiewanie, aktorstwo, słyszałam o rozpoczęciu kariery producenta muzycznego, a teraz jeszcze pisarstwo. Mówi się, że jeżeli ktoś jest dobry we wszystkim, to tak naprawdę, nie jest dobry w niczym. Niestety, już teraz mam uprzedzenia do tego powstającego dzieła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTutaj mamy inny przypadek. Leonardo był geniuszem, nie wiem, czy Cara Dlevingne ma 220 punktów IQ. Być może tak jest, nie widziałam na ten temat informacji, jednak śmiem wątpić, ponieważ aktorką (przynajmniej w mojej opinii) także nie jest genialną. Ot, ładna buzia na ekranie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy tylko dla mnie przezabawnym jest fakt, że ktoś porównuje Carę Delevingne do Leo da Vinci? Nie dajmy się ponieść zgubnemu optymizmowi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadzam się z panią Martyną. Za nim przeczytałam pani komentarz sama miałam zamiar to napisać
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJakby to ująć? Pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale dlaczego, jak ktoś ma nazwisko w jakiejś dziedzinie, to zaraz musi zajmować się WSZYSTKIM? Czekam tylko na poradnik. Samej książce można dać szansę, bo nie warto jej skreślać na samym początku. No i trzeba pamiętać, że autorów jest dwóch.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzyli: kolejna przeciętna powieść o dość wtórnej fabule (co można wywnioskować z opisu), która stanie się bestsellerem tylko dlatego, że napisała ją znana z okładek celebrytka? W dodatku nie sama? Nie zdziwiłabym się, gdyby debiutant chciał się wybić na słynnym nazwisku, a modelka przyjęła ten układ w zamian za urozmaicenie swojej teczki z osiągnięciami artystycznymi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czy naprawdę celebrytów, którzy wydali 1-2 książki, można nazywać PISARZAMI?
Opanujmy się w tym szaleństwie...
W następnym roku stawiam, że będzie... śpiewać? A nie, to już też odhaczone.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post