Sezon na winobranie. Rozkosze wiejskiego życia we Francji

Okładka książki Sezon na winobranie. Rozkosze wiejskiego życia we Francji Patricia Atkinson
Okładka książki Sezon na winobranie. Rozkosze wiejskiego życia we Francji
Patricia Atkinson Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Seria: Proza literatura piękna
226 str. 3 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Proza
Tytuł oryginału:
Belle saison
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2011-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-01
Liczba stron:
226
Czas czytania
3 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308047934
Tłumacz:
Hanna Pasierska
Tagi:
wino Francja wieś
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Z kolejną wizytą w pewnej winnicy



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1616
657

Na półkach: ,

"Sezon na winobranie" Patricii Atkinson to kontynuacja "W dojrzewającym słońcu". Patricia - główna bohaterka - osiadła od ponad 10 lat na francuskiej wsi uprawia winorośl, produkuje cenione wina i kontempluje proste, zgodne z naturą życie francuskich 'wieśniaków'. To przyjemna opowieść o francuskiej prowincji, produkcji wina, zbieraniu trufli, borowików, trompettes de la mort, łowieniu ostryg, polowaniach, smakowaniu regionalnych produktów. Przyjemna, ale też nie porywająca. Zabrakło emocji, wyrazistości, takiego literackiego mięsa.
Ale czuć zapach, smak francuskiej wsi :)

"Sezon na winobranie" Patricii Atkinson to kontynuacja "W dojrzewającym słońcu". Patricia - główna bohaterka - osiadła od ponad 10 lat na francuskiej wsi uprawia winorośl, produkuje cenione wina i kontempluje proste, zgodne z naturą życie francuskich 'wieśniaków'. To przyjemna opowieść o francuskiej prowincji, produkcji wina, zbieraniu trufli, borowików, trompettes de la...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1659
1659

Na półkach: ,

“Sezon na winobranie “ to kontynuacja bestsellera “W dojrzewającym słońcu”. Nie zabraknie w niej uczuć, miłości, wzruszeń (zwłaszcza pod koniec książki).
Myślę, że powieść ta przypadnie do gustu głównie tym, którzy interesują się winnicami, opisami zieleni i kuchnią francuską. Nie polecę lektury tym, którzy są na diecie. No dobra żart, możecie spróbować. Specjały kulinarne są tak realistycznie opisane, że ślinka cieknie i miałam ochotę sama coś upitrasić.

“Sezon na winobranie “ to kontynuacja bestsellera “W dojrzewającym słońcu”. Nie zabraknie w niej uczuć, miłości, wzruszeń (zwłaszcza pod koniec książki).
Myślę, że powieść ta przypadnie do gustu głównie tym, którzy interesują się winnicami, opisami zieleni i kuchnią francuską. Nie polecę lektury tym, którzy są na diecie. No dobra żart, możecie spróbować. Specjały kulinarne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
909
215

Na półkach:

Druga część "W dojrzewającym słońcu" jest lepiej napisana, niż pierwsza. Zaobserwowałam znaczną poprawę w kwestii doboru tematów i sposobu ich przedstawienia. Autorkanie bombarduje czytelnika francuskimi zwrotami (chociaż nie może oprzeć się ich brzmieniu),nie nużą opisy związane z produkcją wina. "Sezon na winobranie" to zbiór anegdot z życia małego miasteczka, okraszonych dużą dawką uczucia. Jest miejsce na przyjaźni i miłość, polowania i grzybobranie, a wwszystko w ciepłych promieniach słońca.

Druga część "W dojrzewającym słońcu" jest lepiej napisana, niż pierwsza. Zaobserwowałam znaczną poprawę w kwestii doboru tematów i sposobu ich przedstawienia. Autorkanie bombarduje czytelnika francuskimi zwrotami (chociaż nie może oprzeć się ich brzmieniu),nie nużą opisy związane z produkcją wina. "Sezon na winobranie" to zbiór anegdot z życia małego miasteczka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
362
335

Na półkach:

Kolejna książka o tym jak to" moje życie jest beznadziejne i dopiero przeprowadzka do pięknej Francji ( lub Włoch) i opisanie tego sprawi że będę szczęśliwa. No niestety skusiłam się i żałuję. Przeczytałam kilka pierwszych rozdziałów, tak ze 3 może, a resztę tylko przeglądnęłam. Wynudziłam się niemiłosiernie. Po raz kolejny przekonałam się, że bardzo ładna okładka nie zawsze oznacza ciekawą zawartość.

Kolejna książka o tym jak to" moje życie jest beznadziejne i dopiero przeprowadzka do pięknej Francji ( lub Włoch) i opisanie tego sprawi że będę szczęśliwa. No niestety skusiłam się i żałuję. Przeczytałam kilka pierwszych rozdziałów, tak ze 3 może, a resztę tylko przeglądnęłam. Wynudziłam się niemiłosiernie. Po raz kolejny przekonałam się, że bardzo ładna okładka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
175

Na półkach:

Wybierając książki do czytania najczęściej nie zwracam uwagi na szczegóły umieszczone na okładce. Dopiero w domu okazuje się, że jest to kolejna część czegoś tam. I tak właśnie stało się tym razem. Spotkanie z Patricią i jej winnicą zaczynam od części drugiej. Dobrze, że łatwo dopowiedzieć sobie co było wcześniej.
Minął zły czas, tak się przynajmniej wydaje. Winnica funkcjonuje perfekcyjnie, nawet zaczyna przynosić dochód. Remonty kolejnych budynków postępują, a dokoła sami życzliwi ludzie, na których zawsze można liczyć. Czas upływa szybko. Przeplatają się ze sobą okresy intensywnej pracy i wypoczynku a rytm życia podporządkowany jest kolejnym porom roku. Na horyzoncie pojawia się miłość. Nagle, następuje załamanie dobrej passy. Wszystko wywraca się do góry nogami, a rzeczywistość trzeba będzie tworzyć od nowa.
Panuje ostatnio moda na książki o sielskim życiu w jakimś regionie. Włochy to już ograny temat. Nadchodzi czas na Francję. W końcu klimat podobny a możliwości równie szerokie. Czytając takie opowieści mam nieodparte wrażenie, że w tamtych stronach głównie się je czasami przeżywając wielką miłość. Jedzenie jest stanem dominującym i determinującym wszystkie działania. Rzeczy z nim nie związane są na dalekim, drugim planie. Tak jest i w tej książce. Mamy trochę informacji o winnicy, winorośli i produkcji wina, ale wszytko to jest podane pomiędzy jednym a drugim posiłkiem, polowaniem a wykopywaniem trufli. Gdzieś tam daleko w tle jest górujący nad doliną zamek, bogata historia regionu i ludzie, którzy żyją na tej ziemi, ale to wszystko zostało zdominowane przez wielkie żarcie. Dość. Czytając książkę o jakimś regionie chcę informacji o nim, a nie dwustu sposobów na podanie trufli. Chcę ludzi z krwi i kości, a nie obżartuchów. Chyba, że tacy właśnie są mieszkańcy regionu Bergerac, ale jeśli tak jest to nie warto o nich pisać. Niekoniecznie.

Wybierając książki do czytania najczęściej nie zwracam uwagi na szczegóły umieszczone na okładce. Dopiero w domu okazuje się, że jest to kolejna część czegoś tam. I tak właśnie stało się tym razem. Spotkanie z Patricią i jej winnicą zaczynam od części drugiej. Dobrze, że łatwo dopowiedzieć sobie co było wcześniej.
Minął zły czas, tak się przynajmniej wydaje. Winnica...

więcej Pokaż mimo to

avatar
610
94

Na półkach:

Lubię tego rodzaju książki - zwykłe ,pracowite życie na francuskiej prowincji, a jednocześnie jakże pełne! Niestety, nie umiem francuskiego i denerwowało mnie ,że często coś napisano w tym języku ,a obok przetłumaczone (lub nawet nie)na język polski. I tak nie umiałam nawet tego odczytać , nie mówiąc o zrozumieniu. W pewnym momencie tak mnie to zniechęciło,że powieść porzuciłam. Podjęłam jej czytanie po jakimś czasie tylko dlatego,że nic innego nie miałam pod ręką. I w sumie nie żałuję, ale tego rodzaju językowe praktyki w literaturze uważam za bardzo denerwujące i zupełnie niepotrzebne.

Lubię tego rodzaju książki - zwykłe ,pracowite życie na francuskiej prowincji, a jednocześnie jakże pełne! Niestety, nie umiem francuskiego i denerwowało mnie ,że często coś napisano w tym języku ,a obok przetłumaczone (lub nawet nie)na język polski. I tak nie umiałam nawet tego odczytać , nie mówiąc o zrozumieniu. W pewnym momencie tak mnie to zniechęciło,że powieść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3034
2034

Na półkach: ,

Kiedy pogoda mnie dobija, lubię sięgnąć po klimatyczne książki, które mnie ogrzewają i otulają swoim klimatem. Tym razem przeniosłam się do słonecznej Francji wraz z Patricią Atkinson. Z tym, że ona na stałe, a ja tylko na kartach książki....niestety :)

Patricia Atkinson to Angielka, która przeprowadziła się do Francji. Kupiła tam dom, odnowiła go i zajęła się uprawą winorośli i produkcja wina. Brzmi to bardzo przyjemnie i sielsko. Jednak "coś za coś" - swoje nowe życie odkupiła rozstaniem z mężem, który wrócił do Anglii i znalazł nową partnerkę życiową.
Patricia znalazła się sama w obcym kraju, bez znajomości języka.
Kobiety to niezwykłe stworzenia - co ich nie złamie, to je wzmocni. Autorka pokochała swoje nowe miejsce życia, nauczyła się języka, poukładała sobie życie - wszystko dzięki wsparciu i przyjaźni okazanej przez sąsiadów.

"Sezon na winobranie" to kontynuacja pierwszej powieści Patricii Atkinson zatytułowanej "W dojrzewającym słońcu". To opowieść o kobiecie spełnionej, która znalazła swoje miejsce na ziemi. Która kocha to, co robi i jak żyje. To opowieść o "pączkującym" uczuciu, które dopełnia całości.
Wraz z Autorką rozsmakowujemy się w codziennym życiu na francuskiej prowincji. Wędrujemy na targ, uczestniczymy w polowaniu, degustujemy trufle, wino i inne pyszności, uczestniczymy w całym procesie wytwarzania wina od ich uprawy, po zbiory i produkcję. Obserwujemy jak poznaje szwedzkiego biznesmena, Fiddiego, który kupuje dom w okolicy - jak rodzi się między nimi uczucie.

Ventage czyli sezon na zbiory winogron. Zadziwia mnie współpraca sąsiadów między sobą - tutaj nie ma rywalizacji, tylko jest wzajemna pomoc.
Uczty, które są urządzane na koniec zbiorów sprawiają, że ślinka cieknie z ust, a w nos uderza feria zapachów.
Patricia jest szczęśliwa, pomimo ciężkiej pracy, jaką musi wykonywać przy uprawach winorośli. Kocha to, co robi!

"Sezon na winobranie" to piękna opowieść o kobiecie spełnionej, pełna barw, zapachów i smaków. Piękne zakątki, niesamowite jedzenie i życie w zgodzie z naturą - to kwintesencja książki. Zatopiłam się w świat Patricii i czułam, jakbym sama przebywała wśród winogron pod ciepłym słońcem. Aż trudno mi było uwierzyć po zamknięciu książki, że za oknem jest mokro i zimno...

Książka napisana jest barwnym, bardzo plastycznym i obrazowym językiem, czyta się ją z dużą przyjemnością. Ciekawe opowieści ze zwykłego, codziennego i jakże prawdziwego życia sprawiają, że człowiek zaczyna marzyć. A marzenia to początek - potem trzeba dążyć do realizacji!
Przykład Autorki pokazuje nam jasno - chcieć to móc! I to jest podsumowanie tej klimatycznej powieści :)

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2012/04/sezon-na-winobranie-patricia-atkinson.html

Kiedy pogoda mnie dobija, lubię sięgnąć po klimatyczne książki, które mnie ogrzewają i otulają swoim klimatem. Tym razem przeniosłam się do słonecznej Francji wraz z Patricią Atkinson. Z tym, że ona na stałe, a ja tylko na kartach książki....niestety :)

Patricia Atkinson to Angielka, która przeprowadziła się do Francji. Kupiła tam dom, odnowiła go i zajęła się uprawą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1346
326

Na półkach: ,

Przeczytałam może 1/3 książki może nawet mniej. Nie zachwyciła mnie niczym...dawno już nie czytałam tak nudnej książki...pierwszej częśći nie czytałam...może to i lepiej...nie dałam rady doczytać do końca...

Przeczytałam może 1/3 książki może nawet mniej. Nie zachwyciła mnie niczym...dawno już nie czytałam tak nudnej książki...pierwszej częśći nie czytałam...może to i lepiej...nie dałam rady doczytać do końca...

Pokaż mimo to

avatar
980
583

Na półkach:

Wolę jednak z tej tematyki książki, które stworzyli Mayes lub Mate. Ciekawiej napisane, mniej terminologii z zakresu winiarstwa i nazw w języku francuskim.

Wolę jednak z tej tematyki książki, które stworzyli Mayes lub Mate. Ciekawiej napisane, mniej terminologii z zakresu winiarstwa i nazw w języku francuskim.

Pokaż mimo to

avatar
16
10

Na półkach:

Ślinka cieknie , wyborna uczta dla duszy 😁

Ślinka cieknie , wyborna uczta dla duszy 😁

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    82
  • Przeczytane
    81
  • Posiadam
    16
  • Francja
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Biblioteczka mojej mamy
    1
  • Recenzje wysłane
    1
  • Ebook
    1
  • 2016
    1
  • Zamówione z Biblioteki W
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sezon na winobranie. Rozkosze wiejskiego życia we Francji


Podobne książki

Przeczytaj także