Do przeczytania tej książki zachęciła mnie przede wszystkim okładka, która od razu przykuwa uwagę. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko sięgnąć po tę książkę i dokładnie zapoznać się z historią podobną do rzeczywistych masakr szkolnych...
Kto z nas bowiem nie słyszał o Virginia Tech i Columbine High School, w których to doszło do krwawych masakr? Cały świat o tym mówił. Podobny motyw pojawia się również w książce autorstwa Seana Slater'a.
W Liceum Świętego Patryka dochodzi do rzezi, w której ginie około 30 uczniów. Trzech uzbrojonych napastników w maskach hokejowych urządza w szkole masakrę. Przypadkowo jednak pojawia się w niej również Jacob Striker, detektyw i ojciec jednej z uczennic. Po usłyszeniu pierwszych strzałów stara się zapobiec masakrze. W efekcie jego działań jednemu z trzech zamachowców udaje się uciec. Od tego czasu zaczynają ginąć inne osoby, zaś prawda jest wielce daleka niż z początku zakładał policjant i jego piękna partnerka, Felicia.
Na szczęście córka Detektywa Strikera w czasie tragicznych wydarzeń nie przebywała na terenie szkoły, ale najzwyczajniej w świecie była na wagarach w galerii handlowej ze swoją przyjaciółką Raine. Courtney bo tak miała na imię córka detektywa była zwykłą nastolatką, dla której znacznie ważniejsze były ciuchy, imprezy, no i oczywiście miłość niż szkoła i takie tam „głupoty”.
Jeden z zamachowców, Czerwony Maska okazuje się nie być uczniem szkoły. Jest zabójcą rasy żółtej dobrze wyszkolonym, który w trakcie ucieczki ze szkoły zostaje postrzelony przez detektywa Strikera. Od tego czasu Czerwona Maska pała do detektywa nienawiścią, określa go mianom "Białego Diabła".
Na jaw zaczynają wychodzić inne zbrodnie i wydarzenia: zabójstwo Edwarda Rudlella, odnalezienie zwłok Raymonda Leunga w podziemnym bunkrze, odnalezienie skradzionej i przerobionej hondy civic, którą po zamachu w liceum poruszał się Czerwona Maska. Odnaleziono również w nadrzecznym doku ciała Que Wonga, chłopaka przyjaciółki Courthney, a także furgonetkę z trzema zwłokami. W trakcie tego Striker bierze udział w strzelaninie w domu Kwantów, w której ponownie oko w oko staje z Czerwoną Maską.
Również sam Czerwona Maska nie jest bezpieczny. W jego życiu pojawiają się ludzie z przeszłości, o której wolałby zapomnieć. Człowiek z Bambusowym Kręgosłupem planuje zabić jego ojca. Striker rozpracowując przeszłość i powiązania Czerwonej Maski dochodzi do takich organizacji i zrzeszeń jak: triada Czternaście K, Złoty Lotos.
Czerwona Maska w ramach odwetu na detektywie chce zabić coś co ma najcenniejszego Striker, a mianowicie jego córkę. Śmierć młodej i pięknej Courtney ma być zadośćuczynieniem śmierci jego brata, którego zabił Striker.
Detektyw Striker dokładnie prowadzi śledztwo, stara się za wszelką cenę ułożyć układankę z często nie pasujących kloców. Gdy jednak to się mu udaje i dochodzi o jednoznacznego wniosku: masakra w Liceum Świętego Patryka była karą za złodziejstwo rodziców trzech uczniów tegoż liceum, musi ponownie stanąć oko w oko z zamachowcem, który w trakcie Parady porwał jego córkę i jej najbliższa przyjaciółkę. Striker musi wybrać pomiędzy życiem córki a życiem jej przyjaciółki, Raine, czyli poszukiwanej Riku Kwan. W konsekwencji przeprowadzonej akcji przez detektywa Strikera Courtney zostaje ciężko ranna, zaś Czerwona Maska i Riku spadają w wprost do głębokiego jeziora. Nie udaje im się przeżyć.
Mimo wszystko cała opowieść dobrze się kończy: Courtney zdrowieje, dowiaduje się również od swojego ojca, że jej matka popełniła samobójstwo, dzięki tej informacji zaczyna tolerować nową partnerkę życiową ojca, Felicje. Również zwierzchnik Strikera, który ciągle go prześladował zostaje zdegradowany. Wszystkie problemy się rozwiązują i przed rodziną Strikerów otwierają się nowe możliwości…

Książka sama w sobie ciekawa, chociaż w tym gatunku z pewnością znajdą się lepsze.

S.P.

Do przeczytania tej książki zachęciła mnie przede wszystkim okładka, która od razu przykuwa uwagę. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko sięgnąć po tę książkę i dokładnie zapoznać się z historią podobną do rzeczywistych masakr szkolnych...
Kto z nas bowiem nie słyszał o Virginia Tech i Columbine High School, w których to doszło do krwawych masakr? Cały świat o tym mówił....