Czarne mleko
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza
- Tytuł oryginału:
- Siyah Süt
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2011-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-09-01
- Liczba stron:
- 358
- Czas czytania
- 5 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308047651
- Tłumacz:
- Natalia Wiśniewska
- Tagi:
- Turcja macierzyństwo pisarki kobieta
„Rośnie mój brzuch, rośnie mój strach…”. Macierzyństwo napawa lękiem i budzi panikę. Mleko młodej matki staje się czarne – to czerń poporodowej traumy i atramentu, którym pisarka stara się ją zapisać i ujarzmić. W najbardziej osobistej ze swoich powieści Elif Safak opisuje kryzys osobowości i depresję, której doświadczyła po urodzeniu dziecka. Dziwne istoty, które nawiedzają ją w snach, ni to dżiny ni to matrioszki, zdradliwe personifikacje ambicji, cynizmu, intelektu i rozkoszy potęgują niepewność i rozdarcie. Czy macierzyństwo zniszczy we mnie artystkę? Odpowiedzi i pomocy bohaterka szuka także w biografiach słynnych pisarek – Lou Andreas-Salomé, Virginii Woolf, Sylwii Plath, Zeldy Fitzgerald, Simone de Beauvoir i Dorris Lessing.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mleko jak atrament
Według Faulknera cytowanego w najnowszej książce Elif Safak nekrolog pisarza powinien brzmieć w następujący sposób: „Pisał książki, a potem zmarł”. Sprawa wydaje się więc bardzo prosta. Ważniejsze niż życie autora są jego dzieło/dzieła. Lecz co zrobić, gdy mamy do czynienia nie z mężczyzną, który przez stulecia wiódł prym w tej szalenie zmaskulinizowanej konkurencji, lecz z kobietą, która cierpliwie (przynajmniej na początku rozgrywek) czekała na swoją kolej?! Sprawa już nie jest taka oczywista i jednoznaczna. Bowiem pisarka to przede wszystkim „kobieta”, która zawsze, na pewnym etapie swojej literackiej drogi, musi się zmierzyć z problematyką macierzyństwa. Pytaniem czy oprócz „tekstów-dzieci” zdecyduje się również na bycie matką w pełnym i pierwotnym tego słowa znaczeniu. Rozstrzygniecie tego zagadnienia, co oczywiste, ukierunkuje i zdominuje sposób funkcjonowania danej osoby. Safak wybiera drogę inną niż proponuje Faulkner. Decyzja tureckiej autorki to nekrolog w postaci: „Pisała książki, była żoną, matką…potem zmarła”.
„Czarne mleko” to niezwykła autobiografia. W uporządkowane życie uzdolnionej i docenianej już autorki wkracza miłość i małżeństwo. Następstwem tego niezwykłego, jakby na to nie patrzeć, zjawiska są pierwsze, nieśmiałe próby myślenia o macierzyństwie. Elif Safak z natury introwertyczna, tak pisze o sobie: „Książki były moimi najlepszymi przyjaciółkami od dnia, w którym nauczyłam się pisać i czytać. One mnie ocaliły”. Zamknięta, nastawiona przede wszystkim na ciężką pracę, niszczy własną cielesność poświęcając się całkowicie literaturze. Przestaje miesiączkować, mało je, nie używa kosmetyków – wszystko po to, aby przenikać się ze słowem, przeistaczać się w tekst. Literatura jest najważniejsza aż do dnia, w który poznaje „Jego”. Nagle do głosu dochodzą tak długo uśpione instynkty. Ciąża jest dla autorki pewnym zaskoczeniem. Pierwsze uczucia to strach i niepewność. W „Czarnym mleku” obserwujemy bardzo trudną drogę pisarki do rozpoznania i oswojenia drzemiącej w niej od dawna „kobiety – matki”. Ostatnie strony powieści są całkowicie poświęcone trudnemu okresowi „po porodzie”. Tytułowe czarne mleko – depresja poporodowa, która zmienia pokarm pisarki w atrament. Wszechobecny dżin choroby. I, co najważniejsze - ostateczna wygrana Safak okupiona prawie rocznym okresem niemocy twórczej. Wyzwolenie przynosi literatura. To ona ponownie pozwala autorce odnaleźć swoje, nowe, lecz równie wartościowe miejsce we wszechświecie.
Książka tureckiej autorki to bardzo ważny tekst. Kobiecość, która często jest balastem w nierównych rozgrywkach literackich „mężczyźni-kobiety”, równie często okazuje się nowym źródłem inspiracji. „Czarne mleko”, erudycyjny tekst złożony z mikro felietonów poświęconych m.in. takim autorkom jak Virginii Woolf, Sylvii Plath, Doris Lessing, Simone de Beauvoir, to książka przede wszystkim o kobietach. Lektura obowiązkowa – w szczególności dla mężczyzn.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 1 003
- 708
- 179
- 30
- 22
- 20
- 18
- 14
- 12
- 10
Opinia
Pokuszę się o stwierdzenie, że chyba każdy regularny czytelnik miał w swojej podróżach literackich taki moment, kiedy sięgał po czyjąś książkę i mówił: to jest to.
Zakochałam się, w dodatku, obdarzyłam tym uczuciem kobietę. A w zasadzie Jej styl pisania i osobowość, jaka wyłania się spośród stron "Czarnego mleka". Moja nowa miłość nazywa się Elif Şafak i pochodzi z Turcji.
Powieść, którą miałam przyjemność przeczytać jest autobiografią. Historią kobiety, która staje przed ogromnym wyzwaniem i szokiem, jaką okazuje się dla niej nieuchronnie zbliżająca się wizja macierzyństwa. Przedstawiona w sposób tak oryginalny, że absolutnie nie można jej ustawić na półce obok innych książek o podobnej tematyce. Nie pasuje żadna łatka ani szuflada. Jest jedyna w swoim rodzaju.
Elif jest introwertyczką, odnajdującą szczęście w tworzeniu książek oraz czytaniu ich. Kiedy powoli dochodzi do niej wiadomość o tym, że zostanie matką, uświadamia sobie, że na jej osobowość składa się wiele postaci. Niektóre z nich były tłumione przez różne czynniki takie jak kultura czy wychowanie, ale część z nich wypierała ona sama, narzucając sobie pewne ideologie. Chór Niewspółbrzmiących Głosów to sprzeczne osobowości, które wręcz wykłócają się między sobą o decyzje Elif.Podbiły one moje serce. We wrzawie dyskusji każda kobieta odnajdzie cząstki psychiki tak doskonale jej znane. Są dla nas uniwersalne.
XXI wiek postawił przed kobiecością wiele wyzwań, a Elif Şafak stawiła im czoła, w psychologicznej walce z samą sobą, przedstawioną w tej książce. Bardzo podobało mi się wspominanie wielkich kobiet, które odniosły sukcesy m.in. Sylvia Plath, Simone de Beauvoir czy Zelda Fitzgerald. Ich historie dodają otuchy, pokazują, jak wiele oblicz ma kobieta i jak dużo trudnych wyborów przychodzi jej w życiu podjąć, gdy musi połączyć rolę artystki, partnerki oraz matki.
"Czarne mleko" pomaga w odpowiedziach na pytania, które są zasiane w naszych sercach. Ujęła mnie ta lektura, ponieważ odbiega od ogólnych standardów narzucania kobietom jakichś wyborów. Pokazuje niesamowitą drogę dojrzałości, zmierzenia się z własną psychiką. Przeobrażenie i przystosowanie się do dodatkowej funkcji, bez straty tej najważniejszej, czyli twórczej. Wszystko to napisane piórem tak wciągającym, że absolutnie nic nie było w stanie mnie od "Czarnego mleka" oderwać. Turczynka kreśląc autoportret niewątpliwie stworzyła osobowość postaci, o której nie będę w stanie zapomnieć.Pozostaje mi cierpliwie czekać na następne książki pisarki, które będę mogła przeczytać.
[Recenzja pochodzi z bloga http://www.moje-wysypisko.blogspot.com]
Pokuszę się o stwierdzenie, że chyba każdy regularny czytelnik miał w swojej podróżach literackich taki moment, kiedy sięgał po czyjąś książkę i mówił: to jest to.
więcej Pokaż mimo toZakochałam się, w dodatku, obdarzyłam tym uczuciem kobietę. A w zasadzie Jej styl pisania i osobowość, jaka wyłania się spośród stron "Czarnego mleka". Moja nowa miłość nazywa się Elif Şafak i pochodzi z...