No i w końcu doczekałam się. Tytułowi bohaterowie z dwóch poprzednich tomów spotykają się i trochę z musu zaczynają se sobą współpracować. Łatwe to nie jest bo Tern (bohater pierwszego tomu) najbardziej ceni życie innych i współistnienie a Aliedora (bohaterka drugiego tomu) koncentruje się na sobie, uważając się za najwspanialszą istotę na świecie. Próba pogodzenia dwóch tak odmiennych charakterów jest naprawdę ciekawa.
Dodatkowo nawarstwiają się tajemnice. Do tej pory Tern wędrował z drużyną, która deklaruje chęć pomocy i bezinteresowność. Okazuje się , że nikt nie jest tym kim się być wydaje. Wszyscy chcą czegoś od Terna ale nikt sie nie zdradza.
W cyklu urzeka mnie uniwersum, pełne różnych ras oraz magii. Świat jest przedstawiany jako liść na drzewie. Na innych liściach są inne światy i trudno odwiedzać inne płaszczyzny. Jest to świat targany konfliktami miedzy zombi i golemami, w wielu miejscach wybucha zgnilizna niszcząc wszystko co żywe po drodze.
Po przeczytaniu tego tomu jest więcej pytań niż odpowiedzi. Kto jest dobry a kto zły? Czyje motywy są czyste? Czy liść przetrwa atak zgnilizny? I gdzie w tym wszystkim tkwi Tern? Mam nadzieje, że ostatni tom rozwieje wszystkie wątpliwości.

No i w końcu doczekałam się. Tytułowi bohaterowie z dwóch poprzednich tomów spotykają się i trochę z musu zaczynają se sobą współpracować. Łatwe to nie jest bo Tern (bohater pierwszego tomu) najbardziej ceni życie innych i współistnienie a Aliedora (bohaterka drugiego tomu) koncentruje się na sobie, uważając się za najwspanialszą istotę na świecie. Próba pogodzenia dwóch...

Akcja rozwija się dalej, wprowadzone nowe wątki, nic jeszcze się nie rozwiązało... To tak w skrócie. Mam wielką nadzieję, że w ostatnim tomie wszystko się wyjaśni i zakończenie będzie satysfakcjonujące.

Akcja rozwija się dalej, wprowadzone nowe wątki, nic jeszcze się nie rozwiązało... To tak w skrócie. Mam wielką nadzieję, że w ostatnim tomie wszystko się wyjaśni i zakończenie będzie satysfakcjonujące.

http://adanbareth.blogspot.com/2012/04/imie-bestii-spogladajac-w-otchan-nik.html

http://adanbareth.blogspot.com/2012/04/imie-bestii-spogladajac-w-otchan-nik.html

Czyta się nieźle, ale nadal uważam, że tka jak zapis sesji RPG. Ten tom niczego nie rozwiązał, żadnego z wcześniejszych wątków. Dodał kilka nowych, które mogą nieść nadzieję na coś fajnego w kolejnym tomie, ale jak będzie? Zobaczymy.

Czyta się nieźle, ale nadal uważam, że tka jak zapis sesji RPG. Ten tom niczego nie rozwiązał, żadnego z wcześniejszych wątków. Dodał kilka nowych, które mogą nieść nadzieję na coś fajnego w kolejnym tomie, ale jak będzie? Zobaczymy.