Imię Bestii, tom 2: Odejście smoka
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Siedem Zwierząt Rajlegu (tom 3.2)
- Tytuł oryginału:
- Имя Зверя
- Wydawnictwo:
- Solaris
- Data wydania:
- 2012-03-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-03-27
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375900774
- Tłumacz:
- Iwona Czapla
Zgnilizna rośnie w siłę. Niszczy wszystko, co stanie jej na drodze, siejąc przerażenie w całym świecie Rajlegu. Wydaje się, że nic już nie jest w stanie go ocalić. Zaciekli wrogowie, widząc bezsens prowadzonej wojny, w obliczu wielkiego zagrożenia postanawiają zjednoczyć siły i zacząć wspólną walkę przeciwko Zgniliźnie, która zdaje się być niepokonana. Mocarstwo Wszechbrzeża, Nekropolis i Magiczne Zakony szukają portali prowadzących na inne Liście i płaszczyzny bytu, w nadziei na ucieczkę przed okrutną plagą.
Alchemik Ksarbirus, gnom Braber, sidcha Neiss i była Gończa Stein w pogoni za porywaczami Terna trafiają na Zaczarowaną Wyspę – Szmaragd, siedzibę tajemniczego ludu noori. Tam odnajdują legendarną Wieżę Zaćmień, w której, jak sądzą, więziony jest dhuss. Tymczasem Tern i Aliedora, którym udało się uciec z niewoli, na wyspie szukają sposobu pokonania Zgnilizny, licząc na to, że uda im się przekonać Mędrców Szmaragdu, żeby ci udzielili im pomocy w walce z gnilną zarazą.
Nieuchronnie zbliża się moment, w którym rozstrzygną się losy świata na Liściu Wielkiego Drzewa. Starożytni władcy Rajlegu – legendarne Siedem Zwierząt – powracają na ziemię, którą kiedyś opuścili. Czy jednak chcą ją ocalić, czy może ostatecznie pogrążyć w nicości? Czym naprawdę okaże się straszliwa Zgnilizna? W obliczu ostatecznej klęski bohaterowie jednoczą siły, gotowi na wszystko, żeby tylko ocalić swój świat i jego mieszkańców. Nadchodzi decydująca chwila.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 103
- 78
- 49
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zdecydowanie najlepszy tom serii. Zakończenie zaskakujące, gorzkie ale też i bardzo satysfakcjonujące. Wszystkie karty zostają odsłonięte, wyjaśniają się wszystkie tajemnice.
W serii mamy do czynienia z uniwersum zbudowanym na schemacie drzewa. Każdy świat to liść na drzewie życia. Kiedy nadchodzi jesień liście atakowane są przez zgniliznę, która pożera w danym świecie wszystko co żywe. Walczyć z nią próbują różne frakcje: magowie, nekromanci, gnomy, leśny lud i zwykli ludzie. Niestety zamiast walczyć razem przeciwko zbliżającemu się kataklizmowi walczą między sobą. Nawet w małej drużynie, skupionej na odnalezieniu głównego bohatera Terna, zdarzają się niesnaski.
To książka o pokonywaniu dzielących nas barier i walce o lepsze jutro. Autor pokazuje, że niezależnie skąd pochodzimy w obliczu zagrożenia jesteśmy tacy sami. Opowiada również jak osoby wysoko postawione nie patrzą racjonalnie na problemy globalne tylko rozpatrują wszystko pod swoim kątem i swoją miarą.Bez jedności nie ma ocalenia - to może być mottem tej powieści.
Zdecydowanie najlepszy tom serii. Zakończenie zaskakujące, gorzkie ale też i bardzo satysfakcjonujące. Wszystkie karty zostają odsłonięte, wyjaśniają się wszystkie tajemnice.
więcej Pokaż mimo toW serii mamy do czynienia z uniwersum zbudowanym na schemacie drzewa. Każdy świat to liść na drzewie życia. Kiedy nadchodzi jesień liście atakowane są przez zgniliznę, która pożera w danym świecie...
Ostatni tom Siedmiu Zwierząt Rajlegu Nika Pierumowa przeczytany po latach od skończenia przeze mnie poprzednich tomów. Konkluzje? Coś się stało i nie potrafię powiedzieć, czy to wina czasu, który minął pomiędzy lekturą poprzednich książek cyklu, czy nastąpił aż taki regres. Tom drugi Imienia Bestii pisany był bardzo słabym językiem, mało obrazowym, prostym. Dialogi były drętwe, nie miały płynności, brzmiały sztucznie, co rzucało się w oczy zwłaszcza w tragicznie prowadzonym wątku drużyny ratunkowej z Ksarbirusem na czele. Już wcześniej pompatyczne frazy wypowiadane przez Terna były ciężkie do przełknięcia, w tym tomie zostały ograniczone do minimum, co jest niewątpliwym plusem.
Wspomniałem też, że jeden z wątków był prowadzony tragicznie - powiem, więcej, to była zupełna katastrofa. Przez bardzo długi czas postacie bezcelowo kręcą się w kółko. Również ciężko czyta się inne wątki, poza wątkiem dona Derrano, gdyż widzi się brak pomysłu i celu, dla którego postacie przemieszczają się z jednej lokacji do innej. Ich przygody również nie wzbudzają przy tym większego entuzjazmu.
Zakończenie za to jest plusem - bardzo przewidywalne, aczkolwiek przemyślane i nie wzbudza w czytelniku poczucia "niedomknięcia wątków".
Podsumowując - Imię Bestii: Odejście smoka jest książką nudną, pisaną amatorskim językiem i z wieloma mankamentami. Niewiele jest plusów tej książki (w moich wspomnieniach poprzednie części cyklu wypadają o niebo lepiej),należą do niej głównie wątki Dygwiła Derrano, wojny Wszechbrzeża i Nekropolis oraz zwieńczenie fabuły. Polecam przeczytać jako część większej całości, cyklu, sama w sobie jednakże książka jest słaba.
Ostatni tom Siedmiu Zwierząt Rajlegu Nika Pierumowa przeczytany po latach od skończenia przeze mnie poprzednich tomów. Konkluzje? Coś się stało i nie potrafię powiedzieć, czy to wina czasu, który minął pomiędzy lekturą poprzednich książek cyklu, czy nastąpił aż taki regres. Tom drugi Imienia Bestii pisany był bardzo słabym językiem, mało obrazowym, prostym. Dialogi były...
więcej Pokaż mimo toNie zawiodłam się :) Akcja cały czas w toku, połączone większość wątków (choć nie wszystkie, co mnie trochę zmartwiło) i sensowna konkluzja całości. Nie spodziewałam się takiego zakończenia, za co tylko dziękować autorowi. Jeżeli kogoś nie zrażają drobne niedociągnięcia językowe, to śmiało mogę polecić całą serię miłośnikom fantasy.
Nie zawiodłam się :) Akcja cały czas w toku, połączone większość wątków (choć nie wszystkie, co mnie trochę zmartwiło) i sensowna konkluzja całości. Nie spodziewałam się takiego zakończenia, za co tylko dziękować autorowi. Jeżeli kogoś nie zrażają drobne niedociągnięcia językowe, to śmiało mogę polecić całą serię miłośnikom fantasy.
Pokaż mimo toCykl zakończony. Wszystkie zagadki, elementy i wątki splotły się z sobą i rozwiązały. Każdy wątek, który był chociaż wspomniany w poprzednich tomach znalazł swoje ujście i wyjaśnienie.
Ostatni tom wciągnął najmocniej. Chociaż mi osobiście bardziej podobał się wątek drugoplanowego Dygwiła Derrano, który z samolubnego rycerza staje się prawdziwym bohaterem. Wątek główny, jak czułem zresztą przez cały cykl, był swoistym odzwierciedleniem RPG. Jest drużyna połączona nie do końca wyjaśnionymi więziami, której zadaniem nagle staje się pokonanie wielkiego zła. Książka jest dobrą bajką o białym i czarnym, o dobru i złu, w tych najbardziej klasycznych postaciach. Jest poświęcenie i odkupienie. Mimo tego wszystkiego, czegoś tutaj brakuje, czegoś takiego przyziemnego i ludzkiego. W ten świat nie wchodzi się jak jego mieszkaniec. Bardziej jest się obserwatorem, który ma wrażenie "obcości" tego świata.
Czy warto przeczytać? Myślę, że tak. Pierumow stworzył wiele ciekawych rzeczy, a dla rzeczy znanych nam z innych dzieł fantasy - znalazł nowe zastosowanie. Sama konstrukcja "drzewa życia" nie jest niczym nowym, jednakże światy znajdujące się w liściach, oraz cykl pór roku działający na drzewo - są bardzo fajną konstrukcją.
Podsumowując - nie jest to literatura najwyższych lotów, ale czyta się dość sympatycznie. Zdecydowanie można przeczytać w przerwie pomiędzy innymi lekturami. Mam nadzieję, że opinia jest w miarę sensowna, po prostu książka przytrzymała mnie do późnych godzin.
Cykl zakończony. Wszystkie zagadki, elementy i wątki splotły się z sobą i rozwiązały. Każdy wątek, który był chociaż wspomniany w poprzednich tomach znalazł swoje ujście i wyjaśnienie.
więcej Pokaż mimo toOstatni tom wciągnął najmocniej. Chociaż mi osobiście bardziej podobał się wątek drugoplanowego Dygwiła Derrano, który z samolubnego rycerza staje się prawdziwym bohaterem. Wątek główny,...
http://adanbareth.blogspot.com/2012/04/pozegnanie-z-swiatem-siedmiu-zwierzat.html
http://adanbareth.blogspot.com/2012/04/pozegnanie-z-swiatem-siedmiu-zwierzat.html
Pokaż mimo to