Hotel Pastis

Okładka książki Hotel Pastis Peter Mayle
Okładka książki Hotel Pastis
Peter Mayle Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Biblioteczka Konesera literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteczka Konesera
Tytuł oryginału:
Hotel Pastis
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1997-03-25
Data 1. wyd. pol.:
1997-03-25
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8373374302
Tłumacz:
Zofia Zinserling
Tagi:
powieść angielska literatura angielska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1609
379

Na półkach: ,

Mayle wpadł na pomysł chyba jedynego literackiego starup'u, w postaci cyklu „Prowansja”. Udowodnił, że przynosi on zyski. Quasi-kryminałami rozszerza ofertę. „Hotel...” jednak... no właśnie, odrobinę w nim samego Mayla i podjętych przez niego decyzji, dużo galopujących uczuć raczej spod znaku harlequina, bardzo prosta fabuła, fabułka nawet. Mimo to jest to książka na jeden wieczór i nie jest to czas stracony, jedynie z pamięci umyka nader szybko.

Mayle wpadł na pomysł chyba jedynego literackiego starup'u, w postaci cyklu „Prowansja”. Udowodnił, że przynosi on zyski. Quasi-kryminałami rozszerza ofertę. „Hotel...” jednak... no właśnie, odrobinę w nim samego Mayla i podjętych przez niego decyzji, dużo galopujących uczuć raczej spod znaku harlequina, bardzo prosta fabuła, fabułka nawet. Mimo to jest to książka na jeden...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1142
126

Na półkach: , ,

Nie wiem co lepsze, romans pisany przez samotną kobietę czy próba stworzenia romansu dla kobiet przez faceta.
Książka zapowiadana jako zabawna i sympatyczna opowieść o zmianach w życiu, okazała się być przegadana i bardzo stereotypowa. Znudzony życiem i zmęczony rozwodami bogaty spec od reklamy i marketingu pod wpływem impulsu i namowy ładnej kobiety kupuje hotel i zamierza zmienić dotychczasowy styl życia i pracę. Do tego momentu jednak mija pół książki, drugie pół świat i on sam pokazują mu, że nie jest stworzony do hotelarstwa. Co z tego wyniknie niech się czytelnik sam przekona. Mnie książka się nie spodobała. Raczej zaliczę ją do słabych czytadeł, dobrych na wakacje, jak się nie chce głowy ruszyć do przemyśleń i refleksji. Nie tego szukam w książkach.

Nie wiem co lepsze, romans pisany przez samotną kobietę czy próba stworzenia romansu dla kobiet przez faceta.
Książka zapowiadana jako zabawna i sympatyczna opowieść o zmianach w życiu, okazała się być przegadana i bardzo stereotypowa. Znudzony życiem i zmęczony rozwodami bogaty spec od reklamy i marketingu pod wpływem impulsu i namowy ładnej kobiety kupuje hotel i zamierza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2556
1984

Na półkach:

Powiem szczerze, zawiodłam się na tej książce. Dość przeciętna. Miało być zabawnie i z polotem, a wyszło nijako. Nieco się męczyłam przy tej książce.

Powiem szczerze, zawiodłam się na tej książce. Dość przeciętna. Miało być zabawnie i z polotem, a wyszło nijako. Nieco się męczyłam przy tej książce.

Pokaż mimo to

avatar
185
79

Na półkach: ,

W opisie powinna być jeszcze krótka informacja, że generalnie to taki trochę lepszy Harleqin. Bardzo znudzony i zmęczony pracą i rozwodami bogacz (bla bla bla) jedzie do Francji. Spotyka ponętną Francuzkę (bla bla bla) i następuje obowiązkowe "zaiskrzenie", wielkie zmiany w życiu (bla bla bla). Szczerze? Nawet nie chce mi się pisać za bardzo o tej książce. Jedyne co ją ratuje to wątek kryminalny i nic wiecej. Zmarnowałem wieczór.

W opisie powinna być jeszcze krótka informacja, że generalnie to taki trochę lepszy Harleqin. Bardzo znudzony i zmęczony pracą i rozwodami bogacz (bla bla bla) jedzie do Francji. Spotyka ponętną Francuzkę (bla bla bla) i następuje obowiązkowe "zaiskrzenie", wielkie zmiany w życiu (bla bla bla). Szczerze? Nawet nie chce mi się pisać za bardzo o tej książce. Jedyne co ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3343
26

Na półkach:

Powieść jest przetłumaczona z języka angielskiego. Pozostało w niej sporo francuskich zwrotów wiążących się chyba z miejscem akcji. Wydawca "pożałował" na tłumacza języka francuskiego i dołączenie przypisów. Ze słowniczkiem część zwrotów jakoś przełożyłam samodzielnie, ale ... jednak uważam, że powinien zrobić to zawodowiec. Ponadto zauważyłam i błędy ortograficzne! (str.34- 3 wers od dołu) i ... nie podoba mi się to. Źle świadczy nie o pisarzu, ale o wydawcy, który tym razem zlekceważył czytelników. A szkoda, bo książkę przyjemnie się czyta. Powieść jest pogodna, pełna humoru i opisów pięknej Francji. Trochę schematyczna, typu - rzucam deszczową, mglistą Anglię, Londyn, nudną, choć dobrze opłacaną pracę i przeprowadzam się do słonecznej Francji, pachnącej lawendą i ... dobrą kuchnią. Jest tu i wątek kryminalny. Powieść sprawia wrażenie niedokończonej. Być może przewidziana jest kontynuacja. Nie jestem jednak pewna, czy po nią sięgnę. Błędy i niepotrzebne "wstawki" mnie zniechęciły.

Powieść jest przetłumaczona z języka angielskiego. Pozostało w niej sporo francuskich zwrotów wiążących się chyba z miejscem akcji. Wydawca "pożałował" na tłumacza języka francuskiego i dołączenie przypisów. Ze słowniczkiem część zwrotów jakoś przełożyłam samodzielnie, ale ... jednak uważam, że powinien zrobić to zawodowiec. Ponadto zauważyłam i błędy ortograficzne!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
928
805

Na półkach: ,

Kolejna książka z cyklu "wyprowadzamy się do Francji". Tym razem główny bohater rzuca pracę w korporacji, aby otworzyć zaciszny hotelik w małej mieścinie w Prowansji. Oczywiście pod gildą miłości do seksownej Francuzki. Jednocześnie lokalni rzezimieszkowie planują misternie wielki napad na bank. Lektura lekka, łatwa i przyjemna, ale niestety trochę nijaka. Schamaty są powielane, akcja łatwa do przewidzenia, ale za to bohaterowie i narracja całkiem błyskotliwa i zabawna. Niestety coś co początkowo wydawało sie ciekawym zbieganiem się wątków (np część lokalnych rzezimieszków pracuje jako robotnicy przy remoncie tytułowego hotelu),kończy się szybko i bez polotu. Jednym słowej lektura idealna na lato, ale nie oczekujcie niczego nowego, ani specjalnie zajmującego. I jeśli nie znacie francuskiego, przygotujcie się na brak przypisów. Francuskich wtrąceń nie ma aż tak dużo, ale pewnie mogą być irytujące. Dla obeznanych z francuskim jest to jednak sam plus.

Kolejna książka z cyklu "wyprowadzamy się do Francji". Tym razem główny bohater rzuca pracę w korporacji, aby otworzyć zaciszny hotelik w małej mieścinie w Prowansji. Oczywiście pod gildą miłości do seksownej Francuzki. Jednocześnie lokalni rzezimieszkowie planują misternie wielki napad na bank. Lektura lekka, łatwa i przyjemna, ale niestety trochę nijaka. Schamaty są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
49

Na półkach:

totalnie rozczarowujący koniec , jakby autorowi znudziło się ciągnąc temat. dlatego mimo iż całość mi się podobała to jednak ten brak dobrego końca mnie zniechęcił do kolejnych pozycji tego autora.

totalnie rozczarowujący koniec , jakby autorowi znudziło się ciągnąc temat. dlatego mimo iż całość mi się podobała to jednak ten brak dobrego końca mnie zniechęcił do kolejnych pozycji tego autora.

Pokaż mimo to

avatar
123
52

Na półkach:

Przyjemna letnia, prowansalska lektura ;-)

Przyjemna letnia, prowansalska lektura ;-)

Pokaż mimo to

avatar
49
48

Na półkach: ,

Cudowna.

Cudowna.

Pokaż mimo to

avatar
3821
3763

Na półkach:

Niewymagające czytadło, trochę romansu, trochę francuskiego klimatu, trochę kryminału, trochę angielskiego zagubienia we francuskiej rzeczywistości, a mimo to trochę za mało na lepszą ocenę.

Niewymagające czytadło, trochę romansu, trochę francuskiego klimatu, trochę kryminału, trochę angielskiego zagubienia we francuskiej rzeczywistości, a mimo to trochę za mało na lepszą ocenę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    144
  • Chcę przeczytać
    123
  • Posiadam
    48
  • Teraz czytam
    4
  • 2011
    3
  • Ulubione
    3
  • Podróże
    2
  • Biblioteka
    2
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hotel Pastis


Podobne książki

Przeczytaj także