Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dario Castagno
4
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna, literatura podróżnicza
Urodzony: 01.01.1967
Pisarz i przewodnik wycieczek, pochodzący z Anglii, aktualnie mieszkający we Włoszech, gdzie przeprowadził się wraz z rodzicami w 1977 roku. Je rodzice nabyli dom w pobliżu Sieny, na wzgórzach toskańskich i młody Dario zafascynowany był tym miejscem, które dało światu tak wiele geniuszy i artystów.
Jest członkiem "Noble Bruco Contrada" w Sienie i wiedzie odosobniony tryb życia w malutkim miasteczku Vagliagli.http://www.dariocastagno.com/
Jest członkiem "Noble Bruco Contrada" w Sienie i wiedzie odosobniony tryb życia w malutkim miasteczku Vagliagli.http://www.dariocastagno.com/
6,9/10średnia ocena książek autora
283 przeczytało książki autora
495 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Za dużo słońca Toskanii. Opowieści o Chianti
Dario Castagno
6,8 z 184 ocen
457 czytelników 39 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Za dużo słońca Toskanii. Opowieści o Chianti Dario Castagno
6,8
Jedna z lepszych książek, na jakie ostatnio trafiłam! W końcu jakiś powiew świeżości wśród sielankowych opisów Toskanii. Już dość miałam tych ochów, achów i wzdychów amerykańskich burżujów odkupujących włoskie wille i opisujących z uczuciem piękno słonecznej Italli. Nareszcie udało mi się znaleźć historię, w której to oni byli bohaterami. Książkę, w której to im się przyglądano.
"Za dużo słońca Toskanii" jest napisane z humorem, wyczuciem i delikatną dawką ironii. Ukazuje region takim, jakim widzą go mieszkańcy, a nie przejezdni. Pozwala zbliżyć się do Chianti, ale też liznąć przez szybkę rytm tamtych regionów, znany tylko tubylcom.
Ogólnie, opowieść Daria była bardziej podróżą, wycieczką, niż jałową historyjką. Niby czytałam słowa, ale to wszystko żyło, było jak najbardziej realne, posiadało charakter. W dodatku wzbudziło we mnie jakąś taką chęć poznania tego regionu bliżej. I to nie jako durna turystka, a wędrowniczka-podróżniczka otwarta na kulturę i smaki.
Za dużo wina Toskanii Dario Castagno
6,8
Za dużo wina Toskanii. Za dużo nudy w tej książce. Tak, jak pierwsza część cyklu - Za dużo słońca Toskanii - zauroczyła mnie, rozbawiła i czytałam ją z przyjemnością, tak druga, a właściwie trzecia, wynudziła mnie okropnie. Lubię książki o winie, o takich sielankowych klimatach, ale tym razem autor nie trafił do mnie w ogóle. Miałam poczucie, że ktoś mu zapłacił za napisanie książki, więc pisze, cokolwiek, byle tylko zapełnić strony. Bez sensu. Nie podobało mi się w ogóle. Nawet włoskie klimaty nie uratowały tej książki.