Dobranoc, panie Holmes

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Irene Adler (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Good Night, Mr. Holmes
- Wydawnictwo:
- Bukowy Las
- Data wydania:
- 2010-06-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-06-25
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362478019
- Tagi:
- Dobranoc panie Holmes Nelson Douglas Carole
Irene Adler, jedyna kobieta, która przechytrzyła Sherlocka Holmesa, doczekała się opowieści o swoich niezwykłych przygodach. To śpiewaczka operowa i detektyw w jednej osobie, nad wyraz piękna i przenikliwa, elegancka, odrzucająca towarzyskie konwenanse. W Londynie prowadzi dochodzenia dla takich sław jak jubiler Tiffany czy pisarz Oscar Wilde. W Pradze, do której przyjeżdża z Warszawy, wyjaśnia tajemniczą śmierć czeskiego króla. Choć powtarza, że muzyka jest dla niej całym życiem, nie potrafi się oprzeć coraz to nowym fascynującym zagadkom, a zwłaszcza pokusie odnalezienia zaginionego brylantowego pasa królowej Marii Antoniny. Tymczasem niebezpieczeństwo nadejdzie z najmniej spodziewanej strony...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 424
- 307
- 103
- 10
- 8
- 7
- 6
- 6
- 4
- 4
Cytaty
Prawda jest jak brylant, łaskawy panie. Musi mieć odpowiedni kolor, wagę i przejrzystość, inaczej jest nic niewarta.
OPINIE i DYSKUSJE
Jeśli ktoś się spodziewał powieści detektywistycznej pełnej przygód w klimacie Holmes'a to srodze się zawiedzie. To babska opowiastka obyczajowa pełna opisów fatałaszków i innych pierdół. Nie moja bajka.
Jeśli ktoś się spodziewał powieści detektywistycznej pełnej przygód w klimacie Holmes'a to srodze się zawiedzie. To babska opowiastka obyczajowa pełna opisów fatałaszków i innych pierdół. Nie moja bajka.
Pokaż mimo toIrene Adler nie trzeba nikomu przedstawiać, przynajmniej nikomu, kto choć raz słyszał o Sherlocku Holmsie. Carole Douglas pokusiła się o spisanie historii tej pobocznej u Doyle'a postaci, historii obejmującej początki kariery Irene jako aktorki, śpiewaczki i samozwańczego detektywa, po wydarzenia, znane już ze "Skandalu w Bohemii" z udziałem czeskiego króla i najsłynniejszego detektywa świata mającego odzyskać kompromitujące zdjęcie.
Uczcijmy minutą ciszy zmarnowany potencjał tej książki - a zaprawdę było co zmarnować.
Irene i Nell w porównaniu z Holmesem i Watsonem wypadają bardzo blado. Całość historii poznajemy dzięki Nell, która pełni funkcję przyjaciółki Irene i spisuje przeżyte wspólnie przygody. Niestety córka pastora i była guwernantka, którą wszystko gorszy to nie za bardzo atrakcyjna narratorka. Ponieważ wszystkie wydarzenia widzimy oczami Nell, mamy ograniczone pole widzenia: sporo rzeczy dowiadujemy się z drugiej ręki, z opowieści innych, a gdy dziewczyny się rozdzielają, nudzimy się wraz z pozostawioną samotnie Nell. Może byłoby to mniej denerwujące, gdyby fabuła była bardziej angażująca.
Jeśli bohaterowie stanowią jedno z rozczarowań, drugie to fabuła. Liczyłam na jakąś ciekawą zagadkę. A tu nic z tych rzeczy. Brak tu konkretnej, wyrazistej i angażującej intrygi. Zamiast tego dziewczyny zajmują się jakimiś głupstwami typu zaginione krzyżyki i papugi, aż dziw bierze, że nie napatoczył się po drodze żaden zagubiony kociak. Niby szukają jakiegoś tam pasu Marii Antoniny, ale tak to niemrawo idzie, że w sumie to mogłyby nie szukać i nikt by nawet nie zauważył. Rozczarowuje również brak logiki i dedukcji, wszystkie sprawy rozwiązują się praktycznie same.
Ciekawa sprawa, że autorka napisała osiem tomów o Irene Adler. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne części są lepsze od pierwszej, ja jednak nie mam już ochoty tego sprawdzać.
Irene Adler nie trzeba nikomu przedstawiać, przynajmniej nikomu, kto choć raz słyszał o Sherlocku Holmsie. Carole Douglas pokusiła się o spisanie historii tej pobocznej u Doyle'a postaci, historii obejmującej początki kariery Irene jako aktorki, śpiewaczki i samozwańczego detektywa, po wydarzenia, znane już ze "Skandalu w Bohemii" z udziałem czeskiego króla i...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka w klimacie Holmesa, jednak główną postacią jest silna i niezależna kobieta, która ma swojego Watsona w spódnicy :)
Świetna książka w klimacie Holmesa, jednak główną postacią jest silna i niezależna kobieta, która ma swojego Watsona w spódnicy :)
Pokaż mimo toPomysł dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Autorka lepiej by zrobiła, gdyby stworzyła cykl opowiadań. Powieści wyraźnie jej nie wychodzą.
Pomysł dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Autorka lepiej by zrobiła, gdyby stworzyła cykl opowiadań. Powieści wyraźnie jej nie wychodzą.
Pokaż mimo toGenialna, zaskakująca. Pełna ciągłych zwrotów akcji. Dla fanów gatunku powieści detektywistycznych powinna być tzw. "must read".
Genialna, zaskakująca. Pełna ciągłych zwrotów akcji. Dla fanów gatunku powieści detektywistycznych powinna być tzw. "must read".
Pokaż mimo toJako miłośniczka przygód Sherlocka Holmes bez większego zastanowienia, postanowiłam sięgnąć po ten biblioteczny okaz. Nigdy fanką Irene Adler nie byłam, zwłaszcza, że nie zajmuje ona zbyt dużo miejsca w oryginalnej twórczości Arthura Conan Doyla. Książka ta okazała się dosyć przeciętna, z wieloma elementami, które wyjątkowo nie przypadły mi do gustu, w szczególności próba zawrcia scenek z życia Sherlocka i Watsona, gdzie znany detektyw traci na swoich najbardziej znanych cechach. Nie jestem zainteresowana kontynuowaniem tej serii.
patsy-books.blogspot.com
Jako miłośniczka przygód Sherlocka Holmes bez większego zastanowienia, postanowiłam sięgnąć po ten biblioteczny okaz. Nigdy fanką Irene Adler nie byłam, zwłaszcza, że nie zajmuje ona zbyt dużo miejsca w oryginalnej twórczości Arthura Conan Doyla. Książka ta okazała się dosyć przeciętna, z wieloma elementami, które wyjątkowo nie przypadły mi do gustu, w szczególności próba...
więcej Pokaż mimo toMoja opinia - o książce i nie tylko - do przeczytania tutaj: http://jjtravel.zuikotek.pl/panna-adler-irene-adler/ :)
Moja opinia - o książce i nie tylko - do przeczytania tutaj: http://jjtravel.zuikotek.pl/panna-adler-irene-adler/ :)
Pokaż mimo toNiestety muszę przerwać serię peanów pod adresem tej książki. Właśnie skończyłam i pozwolę się ponieść złości. Bo czuję się rozczarowana, żeby nie powiedzieć oszukana. Po opisie i entuzjastycznych komentarzach oraz recenzjach spodziewałam się porywającej powieści przygodowej z jajem, barwnymi postaciami i ciekawą zagadką. Właściwie nie dostałam niczego... Fabuła nie jest zła, choć dość chaotyczna, historia ma pewien wdzięk i urok, ale cała reszta leży i kwiczy. Miało być z pazurem, tymczasem książka ocieka lukrem i to różowym! Bo mało co tak mnie złości w powieściach, jak przesłodzony główny bohater. Irene Adler jest doskonała, wspaniała, cudowna i boska aż do obrzydliwości. Jest jak barwny ptak... oblepiony cekinami i cyrkoniami. Za dużo cukru w cukrze. Cierpią na tym pozostali bohaterowie powieści, jakby celowo skonstruowani dla kontrastu. Mają jedynie zachwycać się panną Adler i stanowić odpowiednio szare tło dla jej pstrokacizny. Szczególne oburzenie wzbudzają we mnie losy Penelopy, nazwanej kronikarzem Irene Adler (paralelnie do roli Watsona w życiu Sherlocka Holmesa). Autorka realizując schemat idealizowania Irene, każe tej, bardzo ważnej wg mnie bohaterce, być starą panną akceptującą swój los szarej myszki grzejącej się w promieniach blasku swojej tak zwanej przyjaciółki. A fe!
Niestety muszę przerwać serię peanów pod adresem tej książki. Właśnie skończyłam i pozwolę się ponieść złości. Bo czuję się rozczarowana, żeby nie powiedzieć oszukana. Po opisie i entuzjastycznych komentarzach oraz recenzjach spodziewałam się porywającej powieści przygodowej z jajem, barwnymi postaciami i ciekawą zagadką. Właściwie nie dostałam niczego... Fabuła nie jest...
więcej Pokaż mimo toPonieważ uwielbiam Sherlocka Holmesa, historie opisane w tej książce znam doskonale. Dodam,że znam je z opisu Watsona, toteż niezwykle zaciekawiło mnie jak wyglądało to od drugiej strony, czyli z perspektywy Irene Adler. I nie zawiodłam się, bo książka bardzo mi się spodobała, szybko się czyta i ciekawi do samego końca.
Irene Adler to kobieta odważna, kreatywna i pełna humoru, idealna przeciwniczka genialnego Sherlocka.
Penelope Huxleigh (przezabawna kobieta) w świetny sposób opisała losy Irene.
Polecam!
Ponieważ uwielbiam Sherlocka Holmesa, historie opisane w tej książce znam doskonale. Dodam,że znam je z opisu Watsona, toteż niezwykle zaciekawiło mnie jak wyglądało to od drugiej strony, czyli z perspektywy Irene Adler. I nie zawiodłam się, bo książka bardzo mi się spodobała, szybko się czyta i ciekawi do samego końca.
więcej Pokaż mimo toIrene Adler to kobieta odważna, kreatywna i pełna...
Czy jest na sali osoba, która nie zna postaci Sherlocka Holmes’a ? Chyba niewiele osób podniosłoby rękę. Opowiadania o niesamowitym detektywie są chętnie czytanie i ekranizowane. Tym razem mamy jednak do czynienia nie z nim, a z panią detektyw. Otóż okazuje się, że jedynym godnym dla niego rywalem była właśnie kobieta… Nie bez powodu książka zatytułowana jest Dobranoc, panie Holmes, gdyż drogi Holmes'a i Adler skrzyżują się i będzie to prawdziwy pojedynek…
Irene Adler, bo o niej tu mowa – to piękna, czarująca i tajemnicza dama. Utalentowana aktorka i śpiewaczka operowa. Ponadto obdarzona zmysłem obserwacji, sprytem i dużą inteligencją. I ten cięty język! Diwa „po godzinach” prowadzi śledztwa na zlecenia takich sław jak Oscar Wilde, czy jubiler Tiffany.
Brylantowy pas Marii Antoniny, śmierć w podejrzanych okolicznościach czeskiego króla, srebrne puzderko ze zdjęciem, tajemniczy kufer, nagła ucieczka – z tym będzie musiała się zmierzyć nasza bohaterka.
W książce poznajemy ją z punktu widzenia przyjaciółki – Penelope Huxleigh – kobiecej wersji doktora Watsona. Córka pastora włóczy się po niebezpiecznym Londynie poszukując schronienia. Pomocną dłoń wyciąga do niej nieznajoma - Irene. To spotkanie odmienia jej życie i już jako przyjaciółka Adler zostaje wplątana wir nadzwyczajnych zdarzeń i intryg. Sama pani detektyw jest zupełnym przeciwieństwem nieśmiałej narratorki. Artystka i córka pastora – mieszanka wybuchowa? Nic bardziej mylnego.
Warto zaznaczyć, że postać Irene Adler stworzył sam Artur Conan Doyle na potrzeby opowiadania Skandal w Czechach. Trzeba przyznać, książkę czyta się jakoby była uzupełnieniem przygód Sherlocka Holmesa. Choć nie w tak mistrzowskim wykonaniu.
Autorka poruszyła dość drobiazgowo realia ówczesnej epoki. Świetnie przelała na papier klimat XIX Londynu – podczas czytania spotykamy wytworne damy, dżentelmenów, omnibusy, bankiety śmietanki towarzyskiej i królewski przepych. I klimat ten uchwyciłam, ale nic poza tym... Z ciekawostek dodam także, że jest w tej powieści nawet kilka zdań o warszawskim teatrze czy największej polskiej rzece – Wiśle.
Akcja dzieje się dość szybko i chaotycznie. Styl jest lekki i przyjemny, co też ułatwia szybkie czytanie.
Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o okładce, która jest moim zdaniem bardzo przyjemna dla oka. Ładna kobieta w zielonej sukni ze lupą w ręku, a w tle spowity mgłą Londyn.
Nie umiem jednoznacznie ocenić książki. Z jednej strony - bardzo podobał mi się klimat, barwne opisy i język powieści. Z drugiej nie odczułam jakiś szczególnych emocji. To powieść dobra na dwa-trzy wieczory. Zapewne z czystej ludzkiej ciekawości sięgnę po dalsze losy Irene Adler.
Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytanie-to-sztuka.blogspot.com/
Czy jest na sali osoba, która nie zna postaci Sherlocka Holmes’a ? Chyba niewiele osób podniosłoby rękę. Opowiadania o niesamowitym detektywie są chętnie czytanie i ekranizowane. Tym razem mamy jednak do czynienia nie z nim, a z panią detektyw. Otóż okazuje się, że jedynym godnym dla niego rywalem była właśnie kobieta… Nie bez powodu książka zatytułowana jest Dobranoc,...
więcej Pokaż mimo to