LUDZIE KONTRA MASZYNY
„Terminator” to jedna z najbardziej kultowych franczyz w dziejach kina. Także nad Wisłą. Nic więc dziwnego, że powstały niezliczone dzieła uzupełniające opowieść, w tym liczne komiksy. Rzecz w tym, że polscy czytelnicy przez lata mieli bardzo niewiele okazji do poznania tych ostatnich. Od pewnego czasu na szczęście Scream Comics sięga po klasyczne jak i nowe dzieła z tej serii, a najnowsze z nich, „Płonąca ziemia”, to jeden z najciekawszych albumów o elektronicznym mordercy.
W świecie przyszłości zdominowanym przez maszyny niedobitki ludzkości walczą o przetrwanie. Na ich przywódcę, Johna Connora, poluje nowy model Terminatora, 808, a Skynet chce ostatecznie wykończyć te trzy procent ludzi, którzy jeszcze żyją w ruinach dawnego świata, poprzez atak atomowy. Czy mu się to uda? A może ludzie zdołają wygrać i powstrzymać zagrożenie?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/01/terminator-ponaca-ziemia-ron-fortier.html
Początkowo byłem rozczarowany faktem, że ten komiks taki mało komiksowy. Bardziej przypomina album z grafikami Alexa Rossa i dopisaną do nich narracją. To dość proste historie przedstawiające najważniejszych członków Ligi Sprawiedliwości, którzy początkowo w pojedynkę zmagają się z dość przyziemnymi problemami trapiącymi ludzkość. Dopiero jako zespół stawiają czoła większemu wyzwaniu, chociaż nie będącemu już tak przyziemnym. I chociaż to album z przepięknymi grafikami Alexa Rossa to dałem się też wciągnąć tym prostym, ale jakże uczłowieczającym superbohaterów fabułom Paula Diniego. Samo wydanie to prawdziwa cegła o powiększonym formacie.