80 lat z Batmanem
80 lat temu, na łamach 27. numeru pisma „Detective Comics”, po raz pierwszy pojawiła się postać Batmana. Nowojorskie Society of Illustrators przygotowało z tej okazji rocznicową wystawę, która upamiętnia Księcia Ciemności i przypomina o jego niesłabnącej popularności.
W trzech salach galeryjnych wystawionych zostało ponad 250 ilustracji, składających się na opowieść o historii jednego z najpopularniejszych superbohaterów popkultury. Najważniejszy punkt wystawy znajduje się w głównej sali, gdzie zaprezentowano oryginalne okładki i kadry. Są wśród nich prace ponad pięćdziesięciu artystów, między innymi takich jak Bob Kane, Neal Adams, Frank Miller i Carmine Infantino. Nadzorowana przez Roba Pistellę i Johna Linda ekspozycja uzupełniona została o liczne przedmioty kolekcjonerskie związane z Batmanem oraz część teoretyczną, przybliżającą światowy fenomen kultowego superbohatera.
Równie ciekawa wydaje się druga część wystawy, poświęcona adaptacji Batmana na rynku japońskim. Jest ona oparta o książkę „Bat-Manga!: The Secret History of Batman in Japan”, której autorem jest projektant i miłośnik historii o Mrocznym Rycerzu, Chip Kidd. W latach 60., na fali popularności serialu telewizyjnego w Kraju Kwitnącej Wiśni, wydawca Shōnen Gahōsha wykupił licencję do tworzenia opowieści o Batmanie. Dzięki temu powstała manga „Batman” (w oryginale (バットマン, „Battoman”), którą stworzył japoński artysta Jiro Kuwata.
Prywatne zbiory wspomnianego już Chipa Kidda wypełniają trzecie piętro Society of Illustrators. Wśród użyczonych przez designera przedmiotów znajdują się nie tylko oryginalne komiksowe ilustracje, lecz także zabawki, rzadkie przedmioty kolekcjonerskie i plakaty. Oprócz prac kojarzonego głównie z „Powrotem Mrocznego Rycerza” Franka Millera odwiedzający mogą również zapoznać się z twórczością Alexa Rossa czy Davida Mazzucchelliego.
Wystawa w Nowym Jorku trwa od 12 czerwca i zakończy się 12 października, w siedzibie Society of Illustrators.
komentarze [12]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Fenomen popularności Batmana w znacznej części opiera się na jego człowieczeństwie. Jakby nie patrzeć jest jednym z nas. Nie posiada kosmicznego pochodzenie i super mocy. Sprawia to że łatwiej się z nim utożsamiać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postEeeee, jeden z nas? No nie wiem. Nie każdy z nas jest dziedzicem fortuny, opływający w dostatek, nowinki technologiczne i sprawność fizyczną godną akrobaty :) My tutaj panie, klasa średnia tylko :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak, tak ale w świecie super bohaterów ludzi jako takich jest niewielu. Niezależnie od środków finansowych jakimi dysponuje Batman i nowinki techniczne jakie dzięki nim uzyskuje, są to rzeczy realne. Umiejętności akrobatyczne i sztuka walki też nie wywodzą się z bajek ale z naszego świata, nie z planety Krypto czy Atlantydy
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzyznaję, że nie śledzę przygód Batmana od początku ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"...która upamiętnia Księcia Ciemności"
Jaki kurde Książę Ciemności? Pomylić Batmana z Draculą? Nie wiecie nawet o kim piszecie artykuł.
Oj się czepiasz książę ciemności czy rycerz ciemności alias mroczny rycerz. Toż książę też mógł być rycerzem, wiedzą że gdzieś dzwoni...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wyrosłem z komiksów DC czy Marvela. Dzisiaj bardziej mnie śmieszą.
- Aha, podły złoczyńco! Oto Ja! Człowiek Garnek! Załatwią cię moją Mocą Wrzątku!
- A wcale nie! Ja człowiek Kompot zbombarduję cię swoimi Bum-Bum Owocami!
- O co tutaj się bijecie? My mutanci z Ligi Porządku: Kobieta Trzepaczka, Doktor Odkurzacz i Pan Proper zrobi z wami porządek.
- Komisarzu Nowak,...
mhm. rzeczywiście bardzo śmieszne. boki zrywać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post