Publicystyka
14
Miałem zamiar zniszczyć potwora, a sam się nim stałem.
W głębi oczu Jekylla Genevieve dostrzegła jakieś niezdrowe światło. Bliźniacze odbijało się w przenikliwym spojrzeniu Moreau: żądza Prometeu...
W głębi oczu Jekylla Genevieve dostrzegła jakieś niezdrowe światło. Bliźniacze odbijało się w przenikliwym spojrzeniu Moreau: żądza Prometeusza, pogoń za wyniszczającym płomieniem wiedzy. - Co za chłodna, ciemna i cicha nastałaby błogość - powiedziała Genevieve. - Wyobrażam sobie, że krańcowa, uniwersalna doskonałość będzie czymś w rodzaju śmierci.