Anglista, tłumacz, pisarz. Łodzianin z urodzenia, warszawiak na skutek życiowych wyborów. Autor utworów różnorodnych tematycznie i gatunkowo (fantasy, kryminał, powieści obyczajowe, powieści dla dzieci),laureat nagród literackich (wyróżnienia w konkursie IBBY: Książka Roku 2006 za powieść „Do pierwszej krwi”, Książka Roku 2009 za „Szczury i wilki”, oraz Książka Roku 2013 za powieść „Ewelina i Czarny Ptak”; nagroda Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek za książkę „Do pierwszej krwi”). Dla młodszych czytelników napisał również powieści: „Nie budź mnie jeszcze”, „Miasteczko Ostatnich Westchnień” oraz „Muszkatowie, czyli jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Jego utwory są wysmakowane literacko, poruszają problemy trudne i ważne, pozostając w pamięci na długo. Powieść dla młodzieży „Szczury i wilki” została przetłumaczona na język czeski.http://www.grzegorzgortat.pl/
"Piętnaście kroków", to potężny krok w stronę unikatowej tematyki, przeznaczonej dla dzieci i młodzieży. Bardzo specyficzna pozycja. Odpychająca a zarazem przyciągająca.
Moim zdaniem powinna być skierowana dla starszych nastolatków, a główny bohater powinien mieć minimalnie lat czternaście. Tymczasem Eryk Kafka ma lat jedenaście i pewnej nocy umiera. Umierają też jego rodzice. Wszyscy otruci gazem. Brzmi przerażająco? No właśnie...
Bohater staje się duchem i od tej pory śledzimy jego niebiańskie, jak i te naziemne perypetie.
Temat śmierci jest bardzo delikatny, a poruszanie go przy dziecku, musi być starannie przemyślane w doborze słów.
Tutaj autor serwuje nam treść i albo się godzimy ją czytać, albo odpuszczamy.
Ja chciałam odpuścić, ale mój 10-latek zadecydował inaczej. I może to dobrze, że lubi gdy ja mu czytam, przynajmniej mam jeszcze kontrolę nad wypowiadanymi na głos słowami, a i gdy trzeba opuszczam niektóre fragmenty, jak chociażby o panu, który przystawił pistolet i chciał strzelić sobie w głowę. Całkowicie niepotrzebny wymysł. I właśnie to miałam na myśli pisząc, że książka ma tendencje odpychającą. A dlaczego przyciąga i mimo, że w myślach co jakiś czas mamy ochotę odłożyć ją w kąt, ciagle trafia w nasze ręce z powrotem? trudno to określić. Ma w sobie coś nieodgadnionego, energię, która wbrew naszej woli i świadomości, krąży wokół zaistniałego zwątpienia i przegania je.
Zauważyłam w dorobku autora, Grzegorza Gortata, więcej pozycji o podobnej lub takiej samej tematyce. Ta mroczna skłonność jest niepokojąca:)
Pomimo pewnych walorów, mam nadzieję, że syn w prezencie nie dostanie już żadnej książki tego autora.
Nie zachęcam do tej pozycji, ale też nie odradzam.
Bywa momentami nawet zabawna, dzięki temu balans między powagą a żartem jest zachowany.
To nie jest typowa książka o duchach, jak chociażby "Wakacje z duchami", gdzie straszyła między innymi Brunhilda Brandenburska. To jest książka bardzo realna i z tym trzeba się liczyć.
"Za zbrodnie z dzieciństwa zazwyczaj odpowiada przypadek, przypadek i tak zwane okoliczności. Wyobraźni dziecka nic nie zniewala i niewiele ogranicza"
Po wieloletnim pobycie w USA popularny polski pisarz John M. Godart postanawia powrócić do swojego kraju. Człowiek o niezwykłym intelekcie, szanowany w kręgach literackich, spełniwszy swój amerykański sen poszukuje mieszkania w Warszawie ad hoc. Zostaje zaproszony przez agenta nieruchomości na rekonesans opuszczonej fabryki, gdzie miałby zamieszkać wraz ze swoim ogromnym księgozbiorem.
Jako że mamy do czynienia z thrillerem, agent nie okazuje się agentem, tylko osobą która ma wybitnie złe zamiary względem niezwykle pompatycznego autora. Więzi go w tytułowym pokoju bez widoku oczekując w zamian szczerej spowiedzi z grzechów, jakie popełnił w swoim życiu.
Mamy okazję poznać jego błędy popełnione w dzieciństwie, młodocianym wieku, jak również w czasach dorosłości. Mimo, iż bohater nie zdawał sobie z ich wagi sprawy, rzutowały one na los wielu osób. Te wspomnienia zdecydowanie były moimi ulubionymi elementami niniejszej książki.
Historia jest niezwykle ciekawa, przedstawia jak zachowanie jednej osoby w przeszłości ma wpływ na ogół. Krzywdzimy innych celowo, ale też nieumyślnie - niezależnie jednak od motywu ma to swoje konsekwencje. Chcąc dobrze dla siebie, niejednokrotnie zatracamy się w braku człowieczeństwa, dążymy po trupach do celu. Warto to przemyśleć, zastanowić się kilkukrotnie czy aby na pewno nasze dobro jest tym jedynym słusznym.
Zastrzeżenia - wykonanie. Niestety, książki nie czytałam ze zbytnią przyjemnością. Przysypiałam, czasami wracałam do poprzednich zdań skonfundowana, czy aby nie przeskoczyłam jakiegoś akapitu. Otóż nie... Chaos, nadmierna ilość postaci, wydarzeń - mnie osobiście przytłoczyły. Nie odradzam, przekonajcie się na własną rękę.