Na początku miałam mieszane odczucia, ale im bliżej końca tym bardziej wciągałam się w tę historię. Nie jest on co prawda jakoś bardzo zachwycająca, ale jest na prawdę dobra i dobrze się ją czytało. Jakub jest bohaterem, który niesamowicie dobrze radzi sobie z manipulacją ludźmi. Z jednej strony było to fascynujące, a z drugiej nieco przerażające.
Ogólnie książka to strata czasu. Postacie w niej, zachowują się głupiej niż małe dzieci. Fabuła równie ciekawa, jak jajecznica zalana mlekiem. Najgorsza jest, porażająca głupota postaci.
Książka niedorzeczna, marnując czas czytelnika, nie dająca niczego wartościowego -nawet miłego spędzenia czasu, na poznawaniu fabuły.