Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zdecydowanie za krótka! 🙂❤️

Zdecydowanie za krótka! 🙂❤️

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie świetna książka! Poszerza perspektywę, daje do myślenia i pokazuje inne niż utarte i znane nam schematy. Dodatkowo dowiedziałam się z niej mnóstwa nowych rzeczy dot. systemu nauczania/rozwoju w Niemczech i USA. Autorka pisze w dużej mierze o swoich doświadczeniach, co dodaje wartości książce. Często też przytacza wyniki badań czy powołuje się na autorytety i autorów książek. Jak dla mnie naprawdę świetna pozycja!

Jak dla mnie świetna książka! Poszerza perspektywę, daje do myślenia i pokazuje inne niż utarte i znane nam schematy. Dodatkowo dowiedziałam się z niej mnóstwa nowych rzeczy dot. systemu nauczania/rozwoju w Niemczech i USA. Autorka pisze w dużej mierze o swoich doświadczeniach, co dodaje wartości książce. Często też przytacza wyniki badań czy powołuje się na autorytety i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze czytało mi się te książkę! Co prawda informacji o Hyundaiu i życiu osobistym autora jest niemniej niż informacji o samej Korei i jej mieszkańcach. Mnie to jednak w ogole nie przeszkadzało, bo z chęcią śledziłam przemyślenia i obserwacje autora dotyczące jego życia. Mając to na uwadze - polecam jak najbardziej!

Bardzo dobrze czytało mi się te książkę! Co prawda informacji o Hyundaiu i życiu osobistym autora jest niemniej niż informacji o samej Korei i jej mieszkańcach. Mnie to jednak w ogole nie przeszkadzało, bo z chęcią śledziłam przemyślenia i obserwacje autora dotyczące jego życia. Mając to na uwadze - polecam jak najbardziej!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana bardzo ciekawie i na pewno warta tego, by poznać kawałek Omanu. Bardzo żałuję, że pokazuje jedynie wycinek i skupia się na tych bardziej „nośnych” aspektach, pomijając całkowicie dobre strony. Wiem - autorka o tym wspomina, niemniej dla mnie to pewien zgrzyt, pokazywanie jedynie czegoś, co będzie budziło kontrowersje, pomijając dobro i pozytywy.

Książka napisana bardzo ciekawie i na pewno warta tego, by poznać kawałek Omanu. Bardzo żałuję, że pokazuje jedynie wycinek i skupia się na tych bardziej „nośnych” aspektach, pomijając całkowicie dobre strony. Wiem - autorka o tym wspomina, niemniej dla mnie to pewien zgrzyt, pokazywanie jedynie czegoś, co będzie budziło kontrowersje, pomijając dobro i pozytywy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Życie na Tarawie nie jest łatwe, choć położenie wyspy kojarzy się jedynie z rajem. Autor pisze jednak o tym kawałku świata z takim wdziękiem i poczuciem humoru, że nie sposób nie uśmiechać się do tej książki. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy i bawiłam się przy tym świetnie! Bardzo polecam!

Życie na Tarawie nie jest łatwe, choć położenie wyspy kojarzy się jedynie z rajem. Autor pisze jednak o tym kawałku świata z takim wdziękiem i poczuciem humoru, że nie sposób nie uśmiechać się do tej książki. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy i bawiłam się przy tym świetnie! Bardzo polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo tego, że podróż autora nie była długa, to długa jest lista bibliografii, na której się opiera. Odczucia i doświadczenia autor przeplata wiedzą merytoryczną z licznych badań i innych pozycji książkowych. Jak dla mnie świetna i wyczerpująca forma. Bardzo chętnie udałam się w tem odległy kawałek kwiatka z Pawłem Zgrzebnickim i z przyjemnością odkrywałam kolejne stronice. Polecam bardzo!

Mimo tego, że podróż autora nie była długa, to długa jest lista bibliografii, na której się opiera. Odczucia i doświadczenia autor przeplata wiedzą merytoryczną z licznych badań i innych pozycji książkowych. Jak dla mnie świetna i wyczerpująca forma. Bardzo chętnie udałam się w tem odległy kawałek kwiatka z Pawłem Zgrzebnickim i z przyjemnością odkrywałam kolejne stronice....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Urzekła mnie ta książka. Polubiłam to połączenie miłości do Nepalu z elementami reportażu. Mała, ale jakże treściwa książka!

Urzekła mnie ta książka. Polubiłam to połączenie miłości do Nepalu z elementami reportażu. Mała, ale jakże treściwa książka!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dogłębna analiza, zdrowa i rzetelna ciekawość reporterska! Wielki szacunek dla autorki!

Dogłębna analiza, zdrowa i rzetelna ciekawość reporterska! Wielki szacunek dla autorki!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla osób, które interesują się Australią, książka ta będzie z pewnością ciekawą dawką wiedzy. Jeśli jednak ktoś poszukuje powieści, nie ze względu na Australię, raczej nie poczuje się „porwany”.

Dla osób, które interesują się Australią, książka ta będzie z pewnością ciekawą dawką wiedzy. Jeśli jednak ktoś poszukuje powieści, nie ze względu na Australię, raczej nie poczuje się „porwany”.

Pokaż mimo to

Okładka książki Pięć kilometrów do bomby. Rowerem przez Afrykę Tomasz Budzioch, Elżbieta Wiejaczka
Ocena 7,3
Pięć kilometró... Tomasz Budzioch, El...

Na półkach:

No cudnie było wybrać się w tę podróż z autorami książki! Dwuosobowa narracja jak dla mnie sprawdziła się idealnie! Sporo informacji, ciekawe spostrzeżenia. Bliskie mi było też podejście do pomocy Afryce - szkoda, że tak mało powszechne! Świetna książka! No i wielki szacunek za taki wyczyn!

No cudnie było wybrać się w tę podróż z autorami książki! Dwuosobowa narracja jak dla mnie sprawdziła się idealnie! Sporo informacji, ciekawe spostrzeżenia. Bliskie mi było też podejście do pomocy Afryce - szkoda, że tak mało powszechne! Świetna książka! No i wielki szacunek za taki wyczyn!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedyś zapragnęłam być w Sudanie. Teraz już nie chcę. To co przeczytałam boli, w wielu momentach budzi złość, uświadamia bezsilność, pobudza myślenie o sensie i celowości życia, o tym, dlaczego jedni mają tak a drudzy inaczej. Płynęłam wręcz przez ten reportaż, jakbym sama poznawała tych wszystkich ludzi i oglądała oblicze Sudanu, inne niż to, ktore miałam w głowie. Dla mnie bardzo wartościowa pozycja! Polecam!

Kiedyś zapragnęłam być w Sudanie. Teraz już nie chcę. To co przeczytałam boli, w wielu momentach budzi złość, uświadamia bezsilność, pobudza myślenie o sensie i celowości życia, o tym, dlaczego jedni mają tak a drudzy inaczej. Płynęłam wręcz przez ten reportaż, jakbym sama poznawała tych wszystkich ludzi i oglądała oblicze Sudanu, inne niż to, ktore miałam w głowie. Dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabrałam się do tej książki z dużym namaszczeniem. Jest bardzo ładnie wydana, ma cudowny w dotyku papier, wszystko poukładane i usystematyzowane. No i te mapy! Pojawiają się po każdym odwróceniu kolejnej karty.

W książce mamy opisanych 50 wysp. Właściwie to powinnam powiedzieć wspomnianych, bo informacje o każdej z nich mieszczą się na jednej stronie. A obok tekstu, na kolejnej stronie zawsze mamy mapę omawianej wyspy.

Dowiedziałam się z tej książki o istnieniu zakątków, o jakich nie miałam pojęcia, poznałam historie, o których nigdy nie słyszałam i nie miałabym szansy usłyszeć. I to jest jej ogromna zaleta!

Książka niestety ma jeden wielki minus – jest zdecydowanie za krótka. Podczas gdy każdej z wysp poświęcona jest jedynie strona, ja chciałabym przynajmniej 20 stron o każdej z nich. A tak pozostawało mi doczytywanie wielu rzeczy w internecie.

Mimo wszystko dzięki niej przeniosłam się w odległe zakątki, przeżywałam z odkrywcami ich pierwsze kroki na nieznanych lądach czy ciekawe, a czasem i smutne historie na innych.

Uważam, że jest niezwykle inspirująca i czarująca. Spędziłam z nią wiele przyjemnych chwil i smakowałam ją z ogromną przyjemnością malutkimi kawałkami, żeby w pełni się nasycić.

Polecam każdemu, kto chciałby wyruszyć na nieznane i nieodkryte lądy. Tylko ostrzegam – niedosyt gwarantowany!

Zabrałam się do tej książki z dużym namaszczeniem. Jest bardzo ładnie wydana, ma cudowny w dotyku papier, wszystko poukładane i usystematyzowane. No i te mapy! Pojawiają się po każdym odwróceniu kolejnej karty.

W książce mamy opisanych 50 wysp. Właściwie to powinnam powiedzieć wspomnianych, bo informacje o każdej z nich mieszczą się na jednej stronie. A obok tekstu, na...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Tańczymy już tylko w Zaduszki. Reportaże z Ameryki Łacińskiej Maria Hawranek, Szymon Opryszek
Ocena 7,1
Tańczymy już t... Maria Hawranek, Szy...

Na półkach:

Mam wrażenie, że autorzy tej książki dotarli dalej niż na koniec świata. Czasem zastanawiałam się, czytając ją, czy to naprawdę możliwe, czy takie miejsca mogą istnieć, czy ludzie naprawdę są zdolni to takich zachowań, czy świat będzie kiedyś lepszy?
Do tego język, specyficzny, do którego na początku nie mogłam przywyknąć, a który w miarę czytania dodawał książce wartości, eteryczny, niedopowiedziany czasem, prosty, ale nieoczywisty.
Lektura absolutnie godna uwagi!!

Mam wrażenie, że autorzy tej książki dotarli dalej niż na koniec świata. Czasem zastanawiałam się, czytając ją, czy to naprawdę możliwe, czy takie miejsca mogą istnieć, czy ludzie naprawdę są zdolni to takich zachowań, czy świat będzie kiedyś lepszy?
Do tego język, specyficzny, do którego na początku nie mogłam przywyknąć, a który w miarę czytania dodawał książce wartości,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Siedem razy świat Aleksandra Pawlicka, Jacek Pawlicki
Ocena 6,3
Siedem razy świat Aleksandra Pawlicka...

Na półkach:

Z przeogromną przyjemnością przeniosłam się w przeróżne zakątki świata, prowadzona przez autorów według ich własnego klucza. Mnóstwo informacji, mnóstwo krajów i wiele inspiracji. Życzyłabym sobie, żeby każdy reportaż o świecie był tak dobry i napisany w tak kompetentny sposób, jak Siedem razy świat.
Ta książka to był dla mnie fantastycznie spędzony czas!

Z przeogromną przyjemnością przeniosłam się w przeróżne zakątki świata, prowadzona przez autorów według ich własnego klucza. Mnóstwo informacji, mnóstwo krajów i wiele inspiracji. Życzyłabym sobie, żeby każdy reportaż o świecie był tak dobry i napisany w tak kompetentny sposób, jak Siedem razy świat.
Ta książka to był dla mnie fantastycznie spędzony czas!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie napisany, poruszający i pobudzający wyobraźnię kawałek historii ubranej w przejmującą powieść. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i nie skłoniła do refleksji! Autor sprawił, że całą sobą byłam tam, na miejscu, z bohaterami. Wielki szacunek!

Świetnie napisany, poruszający i pobudzający wyobraźnię kawałek historii ubranej w przejmującą powieść. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i nie skłoniła do refleksji! Autor sprawił, że całą sobą byłam tam, na miejscu, z bohaterami. Wielki szacunek!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kawał historii Afryki widzianej oczami dobrego obserwatora!
A czytana po powrocie z Afryki smakuje najlepiej!

Kawał historii Afryki widzianej oczami dobrego obserwatora!
A czytana po powrocie z Afryki smakuje najlepiej!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podróż po Kerali, Omanie i Zanzibarze. Wciągająca i fascynująca to była podróż. I bardzo żałuję, że już się skończyła.
Styl i język autorki spowodował, że właściwie przepłynęłam przez tę książkę. A do tego znalazłam w niej wiele praktycznych informacji, opowiedzianych a nie napisanych.
Wybierz się w tę podróż, bo warto! Bardzo, bardzo polecam!

Po więcej zapraszam tutaj:
https://charmingdesign.pl/monsun-przychodzi-dwa-razy-podroz-szlakiem-pieprzu-przez-kerale-omani-zanzibar-anna-janowska/

Podróż po Kerali, Omanie i Zanzibarze. Wciągająca i fascynująca to była podróż. I bardzo żałuję, że już się skończyła.
Styl i język autorki spowodował, że właściwie przepłynęłam przez tę książkę. A do tego znalazłam w niej wiele praktycznych informacji, opowiedzianych a nie napisanych.
Wybierz się w tę podróż, bo warto! Bardzo, bardzo polecam!

Po więcej zapraszam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To, co jest wyjątkowe w tej rodzinie to to, że podróżują tak blisko ludzi, natury i siebie, jak tylko się da. Poznają kraj głównie poprzez jego mieszkańców, żyjąc z nimi w najodleglejszych zakątkach świata. Używając słowa żyjąc, mam na myśli dokładnie to, co ono znaczy w moim mniemaniu – mieszkając w ich domach lub na podwórkach, wspólnie gotując czy gawędząc i będąc tam całym sobą.

Przyznam, że o niektórych historiach czytałam ze wstrzymanym oddechem. Momentami, kiedy myślałam o sobie, zastanawiałam się, czy bym się odważyła na to czy tamto, a po drugie, czy odważyłabym się na to z dziećmi. Nie w kontekście oceny a raczej analizy swoich własnych granic.

Rodzina bez granic uświadamia nam, że wiele z tych granic stawiamy sobie sami. I czy chodzi o to, żeby jechać do Gwatemali i przeżyć chwilę wśród ludzi plemienia, które nie musi okazać się przyjacielskie?

Po więcej serdecznie zapraszam na mojego bloga!
http://charmingdesign.pl/rodzina-bez-granic-w-ameryce-srodkowej-anna-i-thomas-alboth/

To, co jest wyjątkowe w tej rodzinie to to, że podróżują tak blisko ludzi, natury i siebie, jak tylko się da. Poznają kraj głównie poprzez jego mieszkańców, żyjąc z nimi w najodleglejszych zakątkach świata. Używając słowa żyjąc, mam na myśli dokładnie to, co ono znaczy w moim mniemaniu – mieszkając w ich domach lub na podwórkach, wspólnie gotując czy gawędząc i będąc tam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Treść dość intrygująca i zmuszająca do refleksji na nad własnymi wyborami, decyzjami, uczuciami, ale w pewnych momentach powieść ta jest dość abstrakcyjna, co niestety w mojej ocenie znacznie ujmuje jej jakości.

Treść dość intrygująca i zmuszająca do refleksji na nad własnymi wyborami, decyzjami, uczuciami, ale w pewnych momentach powieść ta jest dość abstrakcyjna, co niestety w mojej ocenie znacznie ujmuje jej jakości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy podczas jedzenia pizzy zastanawiasz się na tym, że fajnie jest móc ją jeść? Czy leżąc wygodnie na kanapie i oglądając film w deszczowy wieczór myślisz o tym, że pod Tobą jest miękki materac a Ty jesteś sucha/y? Czy odczuwasz radość z powodu tego, że masz możliwość wyjechać poza swoje miejsce zamieszkania, choćby niedaleko? A powinnaś/powinieneś... zdecydowanie...

Czy podczas jedzenia pizzy zastanawiasz się na tym, że fajnie jest móc ją jeść? Czy leżąc wygodnie na kanapie i oglądając film w deszczowy wieczór myślisz o tym, że pod Tobą jest miękki materac a Ty jesteś sucha/y? Czy odczuwasz radość z powodu tego, że masz możliwość wyjechać poza swoje miejsce zamieszkania, choćby niedaleko? A powinnaś/powinieneś... zdecydowanie...

Pokaż mimo to