Oficjalne recenzje użytkownika
Więcej recenzjiKryminałów w Polsce ostatnio bez liku. Głównie tych współczesnych, ale te z rozbudowanym tłem historycznym i psychologicznym wciąż stanowią pewną niszę gatunkową. W pierwszym tomie trylogii pomorskiej Krzysztof A. Zajas nie nastawił nas na szokującą czy pogmatwaną fabułę, ale na znany...
Debiutujących autorek mrocznych gatunków, jak kryminały, thrillery czy horrory, przybywa na zagranicznym rynku. Najbardziej wyczekiwana książka 2019 roku zdaniem amerykańskich mediów, jak głosi reklama – też brzmi zachęcająco. Jakie wrażenie na mnie zrobił zatem „Bezwład” Jessiki...
Opinie użytkownika
11/52 #ksiazkazbiblioteki o bibliotekach ❤️ no powiem Państwu, że to bardzo przyjemna lektura, ale nie za łatwa, nie mam ani takiej wiedzy o literaturze, ani nie znam klasyków, na podstawie których autorzy "Niewidzialnych bibliotek" bawią się z czytelnikiem. Nie raz czułam, że ktoś puszcza do mnie oczko, ale było to jak w życiu, nie wiesz czy ta dziewczyna Cię podrywa, czy...
więcej Pokaż mimo toNo spore rozczarowanie, po rewelacyjnych Wronach spodziewałam się i zupełnie innej formy i treści. Owszem, jest ponuro, smutno, ale no nie kupiłam do końca tego pomysłu na listy przeplatane z pamiętnikiem o braku miłości matczynej, przemocowym małżeństwie, dysonansem poznawczym religijnym i postępującą chorobą, jaką jest anoreksja. Za mało było dla mnie sensu w tym...
więcej Pokaż mimo toBardzo mi się podobały Wrony, czułam ogromny niepokój czytając opowieść Basi, czytałam na Legimi na telefonie i nie mogłam się oderwać. Złowieszczy klimat, dysfunkcyjna rodzina, choć z zewnątrz wiadomo: "taka grzeczna była, dzień dobry zawsze mówiła", ale co się dzieje w głowie dziecka, gdy brakuje mu serca? Jak działa szkoła, zderzenie talentu z realnymi możliwościami...
więcej Pokaż mimo to
No żeby nie było, że tylko smęty, południowoamerykańskie rewolucje, żałoba i prześladowania, coś do odmóżdżenia totalnego 😅 #jørnlierhorst #szumowiny leżała ta książką i się kurzyła, jak 500 obok, no ale czułam potrzebę zrelaksowania się z kilkoma fikcyjnymi trupami na noc, więc kilka wieczorów i tak:
Znajdujesz odcięte stopy na plaży 🦶🔪, zawsze lewe, w retrospekcji ruch...
Skończyłam czytać 12 lutego. No to 🎉 1000 lat, Gdynio z okazji 97-ych Urodzin! #gdyniamojemiasto ⛵ a jak inaczej celebrować niż czytając książkę z miastem w tle? Bardzo w tle, bo akcja dzieje się na transatlantyku na linii Gdynia - Buenos Aires 🇦🇷 w przededniu II wojny światowej? @czubaj.mariusz #półmistrz @wydawnictwoznakpl Sympatyczna rozrywka, dużo smaczków i odniesień...
więcej Pokaż mimo toKolejna pociągowa lektura 🚂 i nie taki mały zachwyt ❤️ przypadkiem w tym samym czasie wypozyczylam #pawilonmałychssaków i #całasiłajakączerpięnażycie to drugie to duże tomiszcze a la Encyklopedia Britannica, a 'Pawilon' jest osobnym pamiętnikiem z zebranych w 'Całej sile'. No, śliczna okładka, zieleń uspokaja 💚😅 i w ogóle mam słabość do literatury pamiętnikarskiej,...
więcej Pokaż mimo toNo i co, proszę państwa, @wydawnictwo_pauza już nie jest malutkim wydawcą, a jestem od skromnych początków, tej już teraz silnej marki Pauzy 🎉. Nie czytałam wszystkiego i pewnie życia mi już nie wystarczy, ale czasem coś mi wpada w ręce. 😉Tu wiadomo, potknęłam się w bibliotece o tę dość hipnotyzującą okładkę. I co zastałam w środku? #strega Oniryczną, przesyconą snami na...
więcej Pokaż mimo to
Co jak co, ale rekomendacji jednego z moich ulubionych polskich psiarzy 🐕 (w sumie pasuje 😂, ale no pisarzy, pisarzy) @robertmalecki.autor (pozdrowienia! 💐) nie mogłam zostawić obojętnie. No i co, całkiem warto.
#twinfalls #miasteczkotwinfalls #lorethannewhite Jest to solidna przestroga dla nastolatek żeby nie włóczyły się nocą po ciemnych lasach 😅 + memento że #twinpeaks...
Zabierałam się jak pies do jeża, bo zawsze obawy czy to literatura "nie dla idiotów" 🤷♀️(nie czytałam jeszcze nic Tokarczuk, stąd mnie śmieszyła ta inba jakiś czas temu ), ale na szczęście nie ma co się bać Noblistki!
Piękna proza, czułam jakbym mogła pisać zdania, całe akapity sama o sobie czy swoich własnych bliskich. Najbardziej podobała mi się cześć o ojcu, najmniej o...
A to książka, którą zaczęłam jeszcze w 2022, zaintrygowała mnie okładka i chciałam sprawdzić pozytywne relacje w sieci o tej fantastyce #madeinukraine 🇺🇦 Muszę powiedzieć, że owszem widać, że to książka nacelowana na rozrywkę, a nie warsztat i "literackość".
Ma sporo tragicznie nielogicznych zdań (np. "Przepełniał ją strach, który powoli i niepewnie ustępował." 😂 kwestia...
No i pierwsza książka w 2023 przeczytana, tylko dlatego długie podróże pociągami są dobre ;). I zaczęłam z grubej rury, książka przejmująca, wstrząsająca. Gdybym była matką, chyba nie podołalabym zakończeniu. Kolumbijski debiut mojej równolatki (!), chapeau bas, drodzy Państwo. Na początku irytował mnie trochę język, odmienności kulturowe, że musiałam sprawdzać kilka słów...
więcej Pokaż mimo toMarcin Meller, recenzując i polecając "Gdynię obiecaną" wspomina, że nie zna ludzi bardziej zakochanych w swoim mieście, niż Gdynianie! Potwierdzam, amen! Mieszkam tu raptem dwa lata, a zakochana w Gdyni byłam od zawsze. W końcu romantycznie się mówi "miasto z morza" no, ale Grzegorz Piątek w niezwykle interesujący sposób rozprawia się z tym mitem. Bibliografia i wierność...
więcej Pokaż mimo toNo czekałam 320 stron, żeby znaleźć odniesienie do tytułu, bo lubię ten research w każdej lekturze, aby rozumieć genezę tytulu. Tu ledwo cytat, ale doszłam do wniosku, że cała ta książka jest o zen, poszukiwaniu w relacjach rodzinnych, zawodowych, artystycznych, więc pasuje. Słuchałam w audycji u Nogasia w Radiu Nowy Świat niegdyś wywiadu z Janem i Maria i stąd...
więcej Pokaż mimo toTrochę więcej sobie obiecywałam, aniżeli dostałam. Chyba najbardziej rozczarowało mnie zakończenie, brak wyrazistej puenty, no ale w życiu też urywamy zdania i relacje w połowie. Smutna książka, skojarzenie z Łukaszem Barysiem słuszne, skrzywdzone współuzależnione dziecko w rodzinie alkoholowej, no nie jest lekko, a w tle manipulacje matki, ojca, poniemieckie wspominki...
więcej Pokaż mimo to
No żeby nie było, że tylko tylko beletrystyka, to non-fiction też się zdarzy, a tu mamy reportaż, który serdecznie polecę. O bardzo ciekawym przypadku największego pożaru w postkomunistycznej Polsce z 1992 roku, o którym usłyszałam po raz pierwszy kilka miesięcy temu u Nogasia w #radionowyświat
No bo tak, ekscytujemy się legendą i historią Czarnobyla, wrocławskiej powodzi,...
Ostatnio szukam krótszych form literackich, i och, naprawdę można się zaskoczyć, ile treści i emocjonalnego bogactwa jest w książeczce liczącej niespełna 90 parę stron! w fenomenalnym przekładzie Krzysztofa Cieślika to perełka literatury irlandzkiej, chyba każdy z nas jest takim Billem, widział jakieś zło i mierzył się z własnymi strachami, a "domy dla upadłych dziewcząt"...
więcej Pokaż mimo toA mi się podobało, książka dla nastolatków i stylizowana na pisaną przez nastolatków. A o czym myślą amerykańscy chłopcy? Filmy typu "american pie" nie wzięły się z d.. mi nie przeszkadzał dosadny język, dodawał wiarygodności. Wiadomo, że Gaines trochę kokietuje czytelnika deprecjonując na każdym kroku co i kolejny akapit, ale ja to kupuję. Mile wstawki z kultury wysokiej i...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemne czytadło, to i tak dobrze w mojej ocenie, bo z obawą sięgałam po śliczną okładkę tej książki - jestem nieufna wobec dużego hype na obecnie wydawane dziesiątkami tygodniowo kryminały. Tutaj zaciekawiła mnie Finlandia i meteoryt. Jest zimowy klimat, uparty pastor, zdradzający się ludzie, miejscowi plotkarze i źli także. Sprawnie poprowadzone wątki i ochrony...
więcej Pokaż mimo toNo nie sądziłam, że będzie taki rozrzut oceny między debiutem, a drugą książką. "Niepokój przychodzi o zmierzchu" to arcydzieło, nie dyskutujcie. Tutaj, nie wiem do końca, co poszło nie tak. Może kwestia narratora, co innego perspektywa dziewczynki, dziecku wolno więcej, a co innego weterynarza w średnim wieku ze skłonnościami p*dofilskimi. Czytałam "Lolitę", rozumiem...
więcej Pokaż mimo toTo była dziwna książka, nie dość, że estońska, to jeszcze fantastyczna. Najpierw byłam zachwycona, językiem baśniowym, przedstawianiem kolejnych gości z piekła rodem, kratów, puuków, strzyg czy wilkołaków. Nie brakuje oczywiście i wiedźmy i innych paranormalnych zjawisk. Zapomniałam jednak, że na tej biednej zapadłej dziurze z dawnych czasów, jeśli mówimy o baśniach, to nie...
więcej Pokaż mimo to