rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Przepięknie ilustrowane wydanie

Przepięknie ilustrowane wydanie

Pokaż mimo to

Okładka książki Jakoś wkrótce. Dziesięć technologii niedalekiej przyszłości, które wszystko usprawnią i/lub zepsują Kelly Weinersmith, Zach Weinersmith
Ocena 7,1
Jakoś wkrótce.... Kelly Weinersmith, ...

Na półkach: , , , ,

Ogromna dawka wiedzy podana w przystępny sposób. Rozbudziła we mnie ciekawość, a to chyba najlepsza rekomendacja książki popularnonaukowej.

Ogromna dawka wiedzy podana w przystępny sposób. Rozbudziła we mnie ciekawość, a to chyba najlepsza rekomendacja książki popularnonaukowej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pięknie wydana książka, pełna interesujących faktów podanych w zwięzłej formie. Okładkowy blurb od Adama Wajraka w pełni pokrywa się z moimi wrażeniami. Autor - doświadczony leśnik - opowiada o życiu drzew z olbrzymim szacunkiem, wręcz czułością, co zachwyci niejednego miłośnika natury. Dzięki niemu już wiem kto i po co łaskocze mszyce po zadkach. Dobrze czytać z widokiem na las.

Pięknie wydana książka, pełna interesujących faktów podanych w zwięzłej formie. Okładkowy blurb od Adama Wajraka w pełni pokrywa się z moimi wrażeniami. Autor - doświadczony leśnik - opowiada o życiu drzew z olbrzymim szacunkiem, wręcz czułością, co zachwyci niejednego miłośnika natury. Dzięki niemu już wiem kto i po co łaskocze mszyce po zadkach. Dobrze czytać z widokiem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka to historia drogi pewnej drużyny i niewidomego kota. Jest w niej miejsce na sprośny dowcip złodziejaszka, baśń wiedźmy, marynarskie historie i koszmary weteranki, a to wszystko na zaledwie 400 stronach. Autor w sprytny sposób podrzuca kolejne ciekawostki, które wciągają w ten świat: poezję, unikatowe przekleństwa, a nawet opis pewnej gry karcianej wywołującej więcej emocji, niż niejedna scena walki w fantasy. Narracja Kincha o czarnym języku jest pełna humoru (oczywiście czarnego), momentami dość krwawa i budząca grozę. Strzelam, że spodoba się fanom Locke'a Lamorry i Niecnych Dżentelmenów. Na dokładkę ciekawy system magiczny, piękne światotwórstwo i stare potwory w nowym wydaniu. Palce lizać, o ile jeszcze nie obgryzły ich gobliny.

Ta książka to historia drogi pewnej drużyny i niewidomego kota. Jest w niej miejsce na sprośny dowcip złodziejaszka, baśń wiedźmy, marynarskie historie i koszmary weteranki, a to wszystko na zaledwie 400 stronach. Autor w sprytny sposób podrzuca kolejne ciekawostki, które wciągają w ten świat: poezję, unikatowe przekleństwa, a nawet opis pewnej gry karcianej wywołującej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra lektura, choć jak na mój gust zabrakło w niej porządnego światotwórstwa. Dostajemy nieco sztampowe późnośredniowieczne uniwersum, brudne i surowe, z niewielkim udziałem magii na tle wojen i politycznych intryg. Żadna nowość. Największym plusem jest natomiast sposób w jaki Joe Abercrombie, psycholog z wykształcenia, obnaża najpaskudniejsze ludzkie zachowania. To nie są lekkie historie, jak na grimdark przystało, a jednak ubawiłam się przednio śledząc wewnętrzne dialogi inkwizytora Glokty. Równie intrygujący jest wątek podróży Logena, towarzysko nieporadnego wojownika, i pewnego starego, łysego, zmierzłego maga. Interakcje między bohaterami wypadają wyśmienicie. I mimo, że pewne tematy dłużyły mi się niemal do progu znudzenia, to sięgnęłam już po drugi tom. Także dlatego, że sceny walk kończące pierwszy były jednymi z najlepszych na jakie trafiłam w fantastyce.

Bardzo dobra lektura, choć jak na mój gust zabrakło w niej porządnego światotwórstwa. Dostajemy nieco sztampowe późnośredniowieczne uniwersum, brudne i surowe, z niewielkim udziałem magii na tle wojen i politycznych intryg. Żadna nowość. Największym plusem jest natomiast sposób w jaki Joe Abercrombie, psycholog z wykształcenia, obnaża najpaskudniejsze ludzkie zachowania. To...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Obawiałam się, że "Latte" będzie przesłodzone, a nie przepadam za cukrem w kawie i w powieściach. Historia orczycy Viv okazała się jednak słodko-gorzka, w sam raz na chorowite weekendowe popołudnie. Oczywiście nie jest to opowieść o epickich bitwach, raczej o żmudnej walce z codziennością i budowaniu swojego miejsca (albo też, jak kto woli, o niedoświadczonym przedsiębiorcy w świecie fantasy). Bez zaskakujących zakończeń, ale z gronem przemiłych bohaterów. Jak kawa przygotowana przez przyjaciela, przyjemna, smakowita i kojąca.

Obawiałam się, że "Latte" będzie przesłodzone, a nie przepadam za cukrem w kawie i w powieściach. Historia orczycy Viv okazała się jednak słodko-gorzka, w sam raz na chorowite weekendowe popołudnie. Oczywiście nie jest to opowieść o epickich bitwach, raczej o żmudnej walce z codziennością i budowaniu swojego miejsca (albo też, jak kto woli, o niedoświadczonym przedsiębiorcy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka, która trafiła do mnie zupełnie przypadkowo, okazała się rewelacyjnym kompendium informacji o herbacie. Świetne wydawnictwo, przepięknie ilustrowane. Autorka dzieli się swoją wiedzą lekko i z olbrzymim szacunkiem wobec czytelnika - moja biblioteczka byłaby pełna poradników, gdybym częściej trafiała na taki sposób przekazywania treści. Pasja Pani Anny Brożyny jest wyczuwalna na każdej stronie, a co ważniejsze, udziela się! Ja, zadeklarowana kawoszka, od kilku dni co chwilę testuję nowe zielone herbaty... Zdecydowanie polecam, zwłaszcza jako prezent.

Książka, która trafiła do mnie zupełnie przypadkowo, okazała się rewelacyjnym kompendium informacji o herbacie. Świetne wydawnictwo, przepięknie ilustrowane. Autorka dzieli się swoją wiedzą lekko i z olbrzymim szacunkiem wobec czytelnika - moja biblioteczka byłaby pełna poradników, gdybym częściej trafiała na taki sposób przekazywania treści. Pasja Pani Anny Brożyny jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 3 Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Dev Pramanik
Ocena 6,7
Diuna: Ród Atr... Kevin J. Anderson, ...

Na półkach: , ,

Komiks przepiękny, jednak niektóre wątki proszą o kontynuację. Pozostałam z uczuciem komiksowego niedosytu.

Komiks przepiękny, jednak niektóre wątki proszą o kontynuację. Pozostałam z uczuciem komiksowego niedosytu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Debiutancka powieść, z ciekawie wykreowanym światem i świetnym pomysłem na główny wątek. Niestety wymęczyła mnie mnogością dialogów, w których te same informacje i docinki powtarzają się w różnych formach po kilkanaście/kilkadziesiąt razy, często bez konkretnego celu. W mojej opinii to niewykorzystany potencjał i powieść znacznie zyskałaby po dobrym zredagowaniu i skondensowaniu. Ponadto, mimo estetycznej okładki, nie zachwyca również wydanie książki: ogromna, nieporęczna wręcz objętość, niewielkie marginesy i wąska interlinia. Troszkę przeraża też jedynka na grzbiecie, bo drugie tomy cykli mają w zwyczaju być jeszcze obszerniejsze... Podsumowując - męczarnia dla oczu, zapewne taki już urok wielu samowydawnictw. Dodam, że Autorka przekonała mnie osobiście do zakupu książki na jednym z konwentów, co rzadko się zdarza. Spróbowałam, nie żałuję, ale taka forma rozciągnięcia historii to niestety nie moja bajka.

Debiutancka powieść, z ciekawie wykreowanym światem i świetnym pomysłem na główny wątek. Niestety wymęczyła mnie mnogością dialogów, w których te same informacje i docinki powtarzają się w różnych formach po kilkanaście/kilkadziesiąt razy, często bez konkretnego celu. W mojej opinii to niewykorzystany potencjał i powieść znacznie zyskałaby po dobrym zredagowaniu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo zbierałam się do sięgnięcia po tę serię, od dawna mając za sobą pozostałe dwie autorstwa S. J. Maas. Do tej pory odrzucała mnie myśl o wgryzaniu się w nowe uniwersum urban fantasy, bo za tego typu światami niespecjalnie przepadam. Do przeczytania Księżycowego Miasta przekonałam się jednak, kiedy trafiłam na spoilery najnowszych tomów. Dodam, że serie o Dworach oraz Szklany Tron darzę sympatią, z całą świadomością ich niedociągnięć. Tymczasem akcja Księżycowego Miasta rozkręca się bardzo szybko. Sporo informacji dorzucanych w powieści między wydarzeniami daje niezły ogląd tego chaotycznego świata, i nie jest to, wbrew moim obawom, płaski, generyczny obraz z dorzuconą garstką niesamowitości. Zachowania bohaterów, ich odzywki i opisy strojów czasem mocno irytują, ale mimo to gdzieś za połową szybko pochłoniętego tomu nie chce się odkładać tej książki. Duży plus za wątki detektywistyczne, które nie zawsze wypadają tak dobrze w połączeniu z fantasy. Motyw romansu, oczywiście nie do pominięcia u tej autorki, w pierwszym tomie nie jest zbyt nachalny. Fanom SJM spodoba się PRAWIE na pewno, fanom fantastyki innej, niż YA - niekoniecznie.

Długo zbierałam się do sięgnięcia po tę serię, od dawna mając za sobą pozostałe dwie autorstwa S. J. Maas. Do tej pory odrzucała mnie myśl o wgryzaniu się w nowe uniwersum urban fantasy, bo za tego typu światami niespecjalnie przepadam. Do przeczytania Księżycowego Miasta przekonałam się jednak, kiedy trafiłam na spoilery najnowszych tomów. Dodam, że serie o Dworach oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa i napakowana wiedzą (bez przynudzania!) pozycja. Czyta się ją błyskawicznie, i pomimo przykrej tematyki, lekko, co zawdzięczamy humorystycznym wstawkom autorki. Mając na uwadze rok wydania oryginału, niektóre zdania tej książki w 2022 brzmią proroczo względem paru ostatnich lat. W mojej opinii książka ma jedną wadę - mimo, że dość dobrze wyczerpuje poszczególne tematy, w ogólnym zamyśle jest zbyt krótka. Na szczęście na półce czekają kolejne tytuły z serii Zrozum, także te autorstwa J.Wright.

Bardzo ciekawa i napakowana wiedzą (bez przynudzania!) pozycja. Czyta się ją błyskawicznie, i pomimo przykrej tematyki, lekko, co zawdzięczamy humorystycznym wstawkom autorki. Mając na uwadze rok wydania oryginału, niektóre zdania tej książki w 2022 brzmią proroczo względem paru ostatnich lat. W mojej opinii książka ma jedną wadę - mimo, że dość dobrze wyczerpuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Olbrzymi minus za sugestie rezygnacji z lekarstw na rzecz naturalnych wspomagaczy oraz podawania psom czosnku i resztek z ludzkiego stołu. W wielu miejscach moralizatorski ton autorki zniechęca do przetestowania jej zaleceń.
Poradnik zawiera wiele wskazówek dotyczących prowadzenia gospodarstwa domowego, które będą nowością jedynie dla osób z niską świadomością ekologiczną. Można w nim znaleźć kilka praktycznych przepisów, część z nich wymaga jednak typowo "amerykańskich" warunków mieszkaniowych.

Olbrzymi minus za sugestie rezygnacji z lekarstw na rzecz naturalnych wspomagaczy oraz podawania psom czosnku i resztek z ludzkiego stołu. W wielu miejscach moralizatorski ton autorki zniechęca do przetestowania jej zaleceń.
Poradnik zawiera wiele wskazówek dotyczących prowadzenia gospodarstwa domowego, które będą nowością jedynie dla osób z niską świadomością ekologiczną....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka przyjemna, wciągająca i dowcipna, choć ten typ humoru nie każdemu będzie odpowiadał (mnie bawił niezmiernie pleban i jego wierne moherowe berety... To znaczy wełniane czepce.) W "Levenie" znalazło się wszystko, co najciekawszego może zaoferować lekka powieść o średniowiecznym Toruniu, a jej główną wadą jest to, że nie posiada kontynuacji. Jeśli komuś pomoże to zdecydować, czy sięgnąć po tę lekturę - zauważyłam w niej kilka podobieństw do uwielbianego przeze mnie "Narrenturm" Sapkowskiego. Polecam!

Książka przyjemna, wciągająca i dowcipna, choć ten typ humoru nie każdemu będzie odpowiadał (mnie bawił niezmiernie pleban i jego wierne moherowe berety... To znaczy wełniane czepce.) W "Levenie" znalazło się wszystko, co najciekawszego może zaoferować lekka powieść o średniowiecznym Toruniu, a jej główną wadą jest to, że nie posiada kontynuacji. Jeśli komuś pomoże to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pan Berbelek bardzo chciałby wrócić do swojej dawnej formy. W arystotelesowskim świecie wpływ formy na materię jest totalny, a silniejszy nie ma prawa ulec słabszemu. Od aktualnej formy całkowicie zależy więc życie, które zaczyna się komplikować, kiedy zabiera się na polowanie w sam środek zdeformowanej Afryki swoich towarzyszy i własne dzieci. W końcu prawdziwy strategos potrzebuje problemów do rozwikłania i chociaż odrobiny chaosu, taka już jego natura.
To moje pierwsze głębsze zetknięcie z twórczością J. Dukaja. Spotkałam się z wieloma opiniami, że książki Dukaja są trudne, wymagają czasu, skupienia i znajomości szerszego kontekstu. Nie do przebrnięcia w jedno popołudnie, to fakt, ale co z tego? Ja przepadłam, wsiaknęłam w język i świat, stałam na aetherowym okręcie, dopadły mnie kakomorfy. Teraz kolejne powieści Autora czekają, aż odpowiednie okoliczności zmorfują mnie do odpowiedniej czytelniczej formy.

Pan Berbelek bardzo chciałby wrócić do swojej dawnej formy. W arystotelesowskim świecie wpływ formy na materię jest totalny, a silniejszy nie ma prawa ulec słabszemu. Od aktualnej formy całkowicie zależy więc życie, które zaczyna się komplikować, kiedy zabiera się na polowanie w sam środek zdeformowanej Afryki swoich towarzyszy i własne dzieci. W końcu prawdziwy strategos...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Gliwice to moje miasto, od zawsze i być może na zawsze. W trakcie lektury "Kajś" próbowałam zlepić fragmenty jego historii znanej mi od dawna i tej dopiero odkrywanej, i dla mnie ocierającej się o rodzinne i osobiste tematy. Wiem, że jest to książka, która poruszyła nie tylko osoby czujące się Ślązakami. Jej Autor w przystępnej formie opowiada historię regionu z perspektywy rodzin jednocześnie ze sobą połączonych i rozdzielonych - przez wojnę, zmieniające się granice, język czy obywatelstwo. Śledząc te opowieści co chwilę przypominam sobie, jak wiele jest definicji śląskości, każdy ma w końcu własną, zależną od kontekstu i doświadczeń. Kończąc je jestem przekonana, że nawet znając własne korzenie, warto je czasem trochę odkopać. Polecam!

Gliwice to moje miasto, od zawsze i być może na zawsze. W trakcie lektury "Kajś" próbowałam zlepić fragmenty jego historii znanej mi od dawna i tej dopiero odkrywanej, i dla mnie ocierającej się o rodzinne i osobiste tematy. Wiem, że jest to książka, która poruszyła nie tylko osoby czujące się Ślązakami. Jej Autor w przystępnej formie opowiada historię regionu z perspektywy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam zainteresowanym kulturą Japonii, a obowiązkowo osobom, które rozważają emigrację do kraju kwitnącej wiśni.

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam zainteresowanym kulturą Japonii, a obowiązkowo osobom, które rozważają emigrację do kraju kwitnącej wiśni.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fabuła powieści, trochę jak tytułowa rzeka, płynie raz wolniej, raz szybciej, momentami zakręca lub nieco się rozlewa. Mała dziewczynka, której nagłe pojawienie się wywołuje szereg wydarzeń, jest w niej jedynie elementem tła, tak samo jak Tamiza. Na nim wyraźnie rysują się sylwetki poszczególnych bohaterów, a opowieść o poszukiwaniu właściwego miejsca dla dziecka staje się pretekstem do zastanowienia się nad ich własnymi niespełnionymi potrzebami. Jest to historia warta uwagi, mnie jednak nurt odrobinę wytartych schematów nie porwał ze sobą.

Fabuła powieści, trochę jak tytułowa rzeka, płynie raz wolniej, raz szybciej, momentami zakręca lub nieco się rozlewa. Mała dziewczynka, której nagłe pojawienie się wywołuje szereg wydarzeń, jest w niej jedynie elementem tła, tak samo jak Tamiza. Na nim wyraźnie rysują się sylwetki poszczególnych bohaterów, a opowieść o poszukiwaniu właściwego miejsca dla dziecka staje się...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wychowując Kaina. Jak zatroszczyć się o emocjonalne życie chłopców Dan Kindlon, Michael Thompson
Ocena 7,4
Wychowując Kai... Dan Kindlon, Michae...

Na półkach: , ,

Książka jest rewelacyjną lekturą dla każdego z rodziców! Bez mentorskiego tonu dwóch autorów - psychoterapeutów - opisuje wyrywki rozmów z chłopcami, jakie prowadzili na przestrzeni lat. Opowieści i płynące z nich wnioski ułożono w rozdziałach odpowiadających najważniejszym elementom psychologicznego świata chłopców, tworząc poradnik, który niczego nie narzuca, a jednak daje do myślenia. Całość jest zwieńczona naprawdę obszerną bibliografią, ze wskazaniem rozmaitych badań. Solidna praca.

Książka jest rewelacyjną lekturą dla każdego z rodziców! Bez mentorskiego tonu dwóch autorów - psychoterapeutów - opisuje wyrywki rozmów z chłopcami, jakie prowadzili na przestrzeni lat. Opowieści i płynące z nich wnioski ułożono w rozdziałach odpowiadających najważniejszym elementom psychologicznego świata chłopców, tworząc poradnik, który niczego nie narzuca, a jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbiór bardzo dobrych reportaży, esencjonalnych i poruszających, któremu nadano bardzo mylący tytuł, ponieważ kobiet dotyczy tylko częściowo. Książka o niewielkiej objętości, za którą kryje się ogrom pracy Autorki. Warto przeczytać.

Zbiór bardzo dobrych reportaży, esencjonalnych i poruszających, któremu nadano bardzo mylący tytuł, ponieważ kobiet dotyczy tylko częściowo. Książka o niewielkiej objętości, za którą kryje się ogrom pracy Autorki. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ebook napisany bardzo przystępnie, w miłej dla oka oprawie graficznej. Zawiera jednak tylko podstawowe informacje dotyczące temperamentu i jego analizy pod kątem wychowywania dziecka. Nie zawiodłam się na stylu Autorki (której działalność w mediach bardzo cenię), jednak liczyłam, że ebook będzie nieco dłuższy i dokładniej rozwinie temat.

Ebook napisany bardzo przystępnie, w miłej dla oka oprawie graficznej. Zawiera jednak tylko podstawowe informacje dotyczące temperamentu i jego analizy pod kątem wychowywania dziecka. Nie zawiodłam się na stylu Autorki (której działalność w mediach bardzo cenię), jednak liczyłam, że ebook będzie nieco dłuższy i dokładniej rozwinie temat.

Pokaż mimo to