Opinie użytkownika
Najlepsze jest tu tytułowe opowiadanie o przygodach ojca, wywiedzionych jakby z "Baśni tysiąca i jednej nocy". Ojciec to uciekinier przez piaski Afryki z fortu Legii Cudzoziemskiej, który przeżywa katusze i niemałe tragedie, ale leciuteńki styl Pavla i narracja przeszywająca raz po raz horror egzystencji farsą i groteską sprawiają, że pisarz plasuje się w szeregu...
więcej Pokaż mimo toWilno jako jedno z magnetycznych miejsc przedwojennej Europy: gdzie bezpańskie psy zagryzały się wprawdzie na placach, ale gdzie barokowe ulice przechodziły w polne drogi, a sacrum obecne było w kamieniach. Najświetniejsze ówczesne umysły - litewskie, ukraińskie, białoruskie, polskie i żydowskie - tworzyły klimat tego prastarego ośrodka uniwersyteckiego, który dla Polski...
więcej Pokaż mimo toTaka przyjaźń dziś się już nie zdarza: w świecie stechnicyzowanym, pełnym pogoni i ucieczki - nie ma prawa się wydarzyć. Mądra troska i uważna czułość znamionują listy Konstantego Jeleńskiego do przyszłego noblisty. Dochodzi do tego wrodzona inteligencja (szlacheckie wychowanie, kultura osobista + języki), nabyte doświadczenie (życie w trójkącie) i zaskakująca szczerość....
więcej Pokaż mimo toBrawurowa inteligencja, nietuzinkowa (zahaczająca o absurd) wyobraźnia oraz świetny zmysł kompozycji i niekończąca się zabawa językowa stoją na straży jakości tej opowieści. Kryminał miesza się tu ze science-fiction, a obserwacja społeczeństwa z pragnieniem przywrócenia wartości książkom. Tytułowa Th. Next jest trochę papierową hybrydą, ale - o dziwo - można się z nią...
więcej Pokaż mimo toKsiążka brawurowa, błyskotliwa, barwna, feeryczna, inteligentna i nieprzewidywalna. Pełen wyliczeń i niekończących się zestawień opis zjawisk, wydarzeń i napotkanych np. gatunków roślin zamienia się niepostrzeżenie pod piórem pisarza w lekką powiastkę o nieco awanturniczym zabarwieniu. Wnikliwym opisom malarstwa holenderskiego towarzyszą tu zachwyty nad cygankami tańczącymi...
więcej Pokaż mimo to
Jedna z najlepszych książek akwarystycznych na rynku, jakie pojawiły się w ciągu minionej dekady. Przystępnie i prosto napisana, a zarazem niezłym stylem, co wśród pasjonatów akwarystyki częste wcale nie jest.
P. Zarzyński nie tylko opisuje, ale dzieli się własnym doświadczeniem. Nie tylko dzieli się własnym doświadczeniem akwarystycznym, ale szczodrze użycza łamów autorom...
Absolutne arcydzieło. Wprawdzie zdania nie układają się we frazy łechcące intelekt jak u Nakova, ale całość cyklu, a nawet sam pierwszy tom, robi zaiste imponujące wrażenie. Skóra praży się w słońcu Aleksandrii, do płuc wdycha się piach pustyni, a usta nasze bezwiednie szepcą strofy Starego Poety, gdy czyta się "Kwartet".
Nikt w tej powieści nie jest do końca tym, za kogo...
Moim zdaniem najlepsza książka Pana Zygmunta. Taką, którą zawsze chce się mieć na stoliku nocnym, pod głową w nocy lub w podróży przyciskać do serca. Jeśli Czesław Miłosz głosił postulat lektur budujących, a Adam Zagajewski wyznawał potrzebę przebywania na wyżynach ducha, to tylko Kubiakowi udaje się to bez ceregieli i górnolotnych deklaracji. Po przeczytaniu tej książki,...
więcej Pokaż mimo toAdam Krokiewicz należy do moich ulubionych autorów piszących o starożytności. Akademik, ale ujmuje wdziękiem i rozległością horyzontów, przy czym nigdy nie przytłacza erudycją - nie miażdży czytelnika nudą swego warsztatu, nie męczy rozbudowanym filologicznym warsztatem. Co więcej - nie szuka sensacji, nie przypochlebia się odbiorcy rewelacjami, modą, wynajdywaniem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka nierówna, pretensjonalna. Opowiadania z dreszczykiem (turpistyczny pociąg do umarlaka, topielica z zaświatów) przeplatane są tu chęcią a to zrewidowania twórczości Gombrowicza (przeniknięcia jego ostatnich chwil), a to podrobienia "metafizycznych" próz Herlinga-Grudzińskiego. Co zrobić, kiedy Rylskiemu talentu nie staje.
Pokaż mimo toPaweł Zarzyński pisze prosto, opierając się na własnym doświadczeniu, wiedzy przyjaciół i spotkanych na swej życiowej drodze akwarystów. A przy tym jest skromny: co wcale w światku akwarystycznym nie jest takie częste i oczywiste. POLECAM!
Pokaż mimo toKapuściński uprawiał reportaż literacki na najwyższym światowym poziomie (absolutny banał - z którym większość się zgodzi). I to nie Naipaul, ale on powinien dostać Nobla. Mówił zaś z tym swoim uroczym, świat-odczuwającym uśmiechem, o wojnach, rewolucjach, segregacjach i różnicach między Południem i Północą. Kiedy go słuchałem, zawsze chciałem pakować się i jechać do...
więcej Pokaż mimo toOklaski za pisarską swadę i intelektualną brawurę, ale z tym nowym gatunkiem literackim ("pasażem") to hucpa, ściema, a przynajmniej - przesada. Zgoda, Rutkowski wielu rzemiosł pisarskich się w życiu z powodzeniem imał i niejedno poletko obrobił. Jest takim rewolwerowcem krytycznej literatury z niemałymi (a często: słusznymi) pretensjami do przewartościowań. Nigdy też nie...
więcej Pokaż mimo toWciągająca lektura. Książka o narodowej obsesji pisana z pasją i mniej pod publiczkę niż ma tochyba obecnie miejsce u Rutkowskiego.
Pokaż mimo toZnakomita i reprezentatywna antologia czeskich esejów (a w zasadzie skarbów eseistyki czeskiej). Oprócz tekstów napisanych tu przez znanych i bardzo znanych pisarzy (Kundera, Hrabal), znajdziemy wspaniały manifest niezależności i twórczego, nieagresywnego oporu na miarę Gandhiego, czyli esej dysydenta (i późniejszego prezydenta) V. Havla pt. "Siła bezsilnych" i moim zdaniem...
więcej Pokaż mimo toNie lubię tego słowa, ale to istotnie jedna z najbardziej magicznych książek, jakie czytałem. Nawarstwienie kunsztu małej formy i pojemnej narracji udało się tu K. Blixen, jak żadnej innej pisarce czy pisarzowi. To są opowieści metafizyczne w tym sensie, że subtelnie, bez wysiłku, za to z wielką mocą, odsyłają do rzeczywistości znacznie głębszej niż doczesność, i do sensów...
więcej Pokaż mimo toNo cóż: przeczytałem. Ale żeby się tym chwalić? Długo zwlekałem z ujawniem tego faktu.
Pokaż mimo toKsiążka ma świetne zdjęcia (w większości) i sporo gatunków, których nie znajdziemy w innych książkach. Miło jest wziąć ją do ręki. W dodatku są nowe propozycje nazw polskich - problematyczne jednak i nie zawsze dobrze uzasadnione. Autor - a raczej polska redakcja? (tłumacz?) nie ustrzegła się merytorycznych błędów i wpadek.
Pokaż mimo toWybitny pisarz, skromny i niedoceniany. Ale wiadomość o jego śmierci wśród czytelników jest i przedwczesna, i przesadzona. Bo obecnie jest Filipowicz jednak wznawiany, a ten zbiór małych próz dokonany przez jego życiową partnerkę, czyli Wisławę Szymborską, może stanowić lekcję oszczędnej i sugestywnej prozy - zupełnie wyzbytej póz, PR-u, manier i egocentryzmu. Tematem są...
więcej Pokaż mimo toTen właściwy debiut pisarski Orwella oceniam szalenie wysoko, choć czytałem dość dawno. Poruszający manifest wspólnoty ludzkiej - zupełnie zaskakujące u Brytyjczyka niewywyższanie się nad innymi nacjami i kastami (warstwami społecznymi), wstrząsające portrety biedaków, którzy pod jego piórem przemawiają wprost do serducha, znani z imienia i cech charakterystycznych, w ogóle...
więcej Pokaż mimo to