Opinie użytkownika
Konia z rzędem temu, kto potrafiłby nakreślić biografię głównego bohatera bez pogubienia się w kolejności wydarzeń. A jest ich cała masa. Biały czarnoskóry chłopiec, który staje się... No właśnie. Oj staje się i to bardzo!
Niesamowicie pokręcona fabuła, która jednych odstrasza, a innym nie pozwala się oderwać. Należę do tej drugiej grupy szczęśliwców. Ba, śmiem stwierdzić,...
Powieść pełna fekaliów, rozprutych bebeszy i sprośnych przekleństw rzucanych przez lewe jak i przez prawe ramię. A główny bohater, choć brudny i niewychowany, zimny jak ostatni sukinsyn - w pewien dziwny sposób magnetyczny. Tak, każdy facet chciałby być choć trochę taki jak Sztejer! Spać pod gołym niebem, zabijać lepiej niż Chuck Norris i Jackie Chan razem wzięci i spać z...
więcej Pokaż mimo toZaczynając czytanie 'Mariny' mamy wrażenie, że wróciliśmy do punktu wyjścia, jeżeli czytaliśmy wcześniej inne książki Zafona. Tak było w moim przypadku - 'Marinę' przeczytałam jako trzecią w kolejności tuż po 'Cieniu wiatru' i 'Grze Anioła'. Wędrowałam tymi samymi, dobrze już znanymi uliczkami, czułam ten sam zapach stęchlizny w podejrzanych miejscach i to samo uczucie...
więcej Pokaż mimo to
Nie oceniaj książki, po okładce i... opinii innych.
Upolowałam w bibliotece. Wyglądałam przez kilka miesięcy, wściekając się na Niewiernego Czytelnika Przetrzymującego Książki. I po co ?
Spodziewałam się jakiegoś patosu, czegoś, co nie pozwoli mi odłożyć tej książki, jakiegoś genialnie stworzonego bohatera. A tymczasem książka przeleżała X czasu czekając na moje...
Miałam ochotę coś przeczytać. W dobie, kiedy na czytanie mam ułamek sekundy w ciągu dnia, była chyba najlepszym wyborem. Czyta się szybko, zwinnie przeskakuje się między stronicami, z zaskoczeniem obserwując zmieniające się numery stron.
Od strony czysto technicznej to wielki plus.
Sama fabuła przypomina baśń dla dzieci - naiwna, dość zwyczajna, opisana prosto, w skrócie:...
Niesamowita podróż przez Rzeczpospolitą pierwszych Piastów, wzloty i upadki początków naszego państwa. Przeczytana jednym tchem, przystępny, rzeczowy język, czysta przyjemność zawarta w 400 stronach. Dla każdego, kto chce poczuć powiew powietrza z nad Wisły z X wieku.
Pokaż mimo to
Ku pokrzepieniu serc, jak twierdził Sienkiewicz - ja mówię: ku zgryzocie zauroczonych Bohunem i jego fatalnym losem. Wykreował postać barwną, realistyczną i stłamsił ją w zarodku w imię wielkiego literackiego przedsięwzięcia.
Bitwa pod Beresteczkiem opisana niesamowicie, krew i pot pryskają czytelnikowi prosto w twarz, Rzędzian rozbraja prostotą, Podbipięta...
Czytałam Wędrowycza w podróży przez Polskę. Nie dał mi zasnąć, nie okradli mnie, z pociągu nie wyrzucili. Pozwolił w zamian dobrnąć do końca i sięgnąć po kolejne książki Pilipiuka.
Opowieść o personie, którą potocznie nazwalibyśmy menelem, moczygebą, dziadem, pijaczyną, brutalniej: żulem, delikatniej: alkoholikiem. Wywołuje emocje skrajne: od pogardy, gdy chleje na umór i...
Najbardziej melancholijna i jednocześnie najpiękniejsza część przygód miłych i gościnnych istotek jakimi są Muminki. I choć w tej powieści rodzina Muminków nie występuje, to czuć w niej ich ducha, a dom stoi otworem dla każdego, kto chociaż na chwilę chciałby wstąpić i ogrzać ręce przy herbacie, gdy na podwórzu siąpi i wieje wiatr.
Pokaż mimo to
Z Adrianem się dorastało, jadło obiady, oglądało seriale i czytało po nocach jego kolejne wywody, wzloty i upadki młodego grafomana, jego rodziców i dziwnych znajomych. Przeżywało się wraz z nim chorą miłość do Pandory, absurdalną przyjaźń ze zgorzkniałym starcem, wieczne listowne odmowy i wybryki psa o oryginalnym imieniu... Pies.
Angielski humor i ciągła ironia. Tak w...
Kupiłam parę lat temu, będąc na wagarach. Krążyłam między półkami księgarni, błądząc między klasyką, a książkami dla młodych i trafiła w moje ręce 8 część przygód Georgii. Długo się zastanawiałam i w końcu jakiś wielki i przesławny pisarz trafił z powrotem na swoje miejsce, a Georgia wywędrowała ze mną na dalsze podboje wagarowicza. Przeczytana w kilka godzin, czasem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, która odsysa z mózgu wszystkie racjonalne i produktywne myśli. Ogłupiacz, odmóżdżacz, mogłabym wymienić jeszcze kilka synonimów, lub też sama je wymyślić. Książka na wieczory, kiedy głowa styrana jest zmęczeniem, a ma się ochotę przeczytać coś durnego. I nie dziwi nawet cichy rechot wydobywający się z gardła w połowie czytania. Rechot jest tu całkiem na miejscu....
więcej Pokaż mimo to
Kiepska w stosunku do pozostałych części. Namacalna współczesność podana na chińskim talerzu. A później już z górki - wszystko w jednym neonowym kolorze. I tak pewnie zostanie. Do końca serii.
Niestety.
Młody de Baideaux wyrusza na krucjatę z nadzieją odkupienia grzechów, jak wszyscy grzesznicy tamtych czasów. Odurzony opowieściami o cudownym mieście, musi sprostać prawdzie, że Ziemia Święta roi się od barbarzyńców i rozpustników, nie ma w niej śladu cudownych objawień. Na dodatek wszyscy utożsamiają go z jego zaginionym bratem, templariusze czyhają na niego tuż za rogiem,...
więcej Pokaż mimo to
Książka do której powracam każdą jesienią. Poczucie humoru, ludzkie, przyziemne problemy, niesamowita rodzinność i bijące ciepło - to właśnie w tej książce lubię najbardziej. I Celestyna - normalna, sympatyczna dziewczyna z którą chciałoby się wypić herbatę.
Cesia - uczennica poznańskiego liceum każdego dnia stawia czoła problemom takim jak zbyt grube łydki, niepoważni...