-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2018-12-08
2015-08-05
Ciekawa, ale, jak to w przypadku książek z Focusa, warto przed zakupem sprawdzić, czy większość artykułów nie jest dostępna za darmo w internecie. Ja swoją znalazłam za 4,99 zł, ale za cenę okładkową (19,90 zł) na pewno bym nie kupiła.
Ciekawa, ale, jak to w przypadku książek z Focusa, warto przed zakupem sprawdzić, czy większość artykułów nie jest dostępna za darmo w internecie. Ja swoją znalazłam za 4,99 zł, ale za cenę okładkową (19,90 zł) na pewno bym nie kupiła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-09-03
Przeczytałam, bo znalazłam to w domu i chciałam sprawdzić co to.
Propaganda wylewająca się z każdej strony.
Przeczytałam, bo znalazłam to w domu i chciałam sprawdzić co to.
Propaganda wylewająca się z każdej strony.
2014-09-03
Właściwie przeczytałam ją tylko dlatego że była potrzeba do jakiegoś konkursu z języka angielskiego.
Właściwie przeczytałam ją tylko dlatego że była potrzeba do jakiegoś konkursu z języka angielskiego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-05-16
Kupiłam tę książkę, kiedy zrobiła się na nią moda, ale przeczytałam dopiero teraz. Wcześniej słyszałam, że styl jest fatalny, ale postanowiłam sama spróbować (skoro już kupiona...). Nie żałuję. Wciągnęła mnie. Może niekoniecznie trzeba wierzyć w przedstawiane przez autora 'rewelacje' (fajnie, że zamieszczono posłowie od polskiego wydawcy), ale dla rozrywki można sobie poczytać. Może nawet sięgnę po inne pozycje Browna.
Co mnie w tej książce zirytowało? Na którejś stronie miałam wrażenie, że ciągle powtarza się wyraz 'citroen' ;) No i na początku przeszkadzało mi to, że nie było przypisów tłumaczących francuskie zdania.
Fajnie, że zamieszczono miniatury obrazów Leonarda, chociaż przydałaby się jeszcze "Madonna ze skał" (żałowałam, że nie mam wydania z dużymi ilustracjami, bo chyba takie istnieje - czytałam wersję Sonia Draga i Albatros 2005).
Kupiłam tę książkę, kiedy zrobiła się na nią moda, ale przeczytałam dopiero teraz. Wcześniej słyszałam, że styl jest fatalny, ale postanowiłam sama spróbować (skoro już kupiona...). Nie żałuję. Wciągnęła mnie. Może niekoniecznie trzeba wierzyć w przedstawiane przez autora 'rewelacje' (fajnie, że zamieszczono posłowie od polskiego wydawcy), ale dla rozrywki można sobie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-11-07
6-7 XI 2013
Nie tak dobra jak "woda sodowa", ale lepsza niż fruwaczki. Myślałam, że nie polubię Orient-mena, ale jego rozmowa z Magister Wróżką była świetna ;) No i tęskniłam za Bąbelkiem i Kudłaczkiem.
6-7 XI 2013
Nie tak dobra jak "woda sodowa", ale lepsza niż fruwaczki. Myślałam, że nie polubię Orient-mena, ale jego rozmowa z Magister Wróżką była świetna ;) No i tęskniłam za Bąbelkiem i Kudłaczkiem.
Nie wiem, jaki był stan wiedzy w roku wydania tej książki, ale gdy się czyta to w 2018, ma się wrażenie, że to jest jakaś abstrakcja. Autorzy momentami sami sobie przeczą. Makijaże ze zdjęć są mocno średnie, a niektóre nawet obecnie raczej obciachowe. Porady dotyczące pielęgnacji też już nie obowiązują - np. ta o niekremowaniu tłustej cery. Książka ma literówki, błędy. Wygląda brzydko nawet pod względem rozmieszczenia tekstu (np. niektóre słowa dzielone i przenoszone bez uzasadnienia do kolejnego wersu). Autorzy piszą irytującym tonem typu "musisz". Z całej książki wypisałam sobie chyba ze dwa zdania do "dalszego researchu" i to by było na tyle. ;)
Nie wiem, jaki był stan wiedzy w roku wydania tej książki, ale gdy się czyta to w 2018, ma się wrażenie, że to jest jakaś abstrakcja. Autorzy momentami sami sobie przeczą. Makijaże ze zdjęć są mocno średnie, a niektóre nawet obecnie raczej obciachowe. Porady dotyczące pielęgnacji też już nie obowiązują - np. ta o niekremowaniu tłustej cery. Książka ma literówki, błędy....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to