Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przerażające studium przemocy wobec dziecka okraszone błyskotliwym humorem.

Przerażające studium przemocy wobec dziecka okraszone błyskotliwym humorem.

Bardzo realistycznie o życiu i dojrzewaniu.
Po prostu świetna książka.




(Warto przeczytać w oryginale, po polskie tłumaczenie jest nieco kulawe)

Bardzo realistycznie o życiu i dojrzewaniu.
Po prostu świetna książka.




(Warto przeczytać w oryginale, po polskie tłumaczenie jest nieco kulawe)

Spisane z humorem wspomnienia z 13miesięcznej odsiadki w federalnym więzieniu dla kobiet w Danbury.

Kerman skupia się na tylko na oddaniu realiów życia za kratkami - analizuje każdy aspekt swojego życia a także wpływu, jaki jej wyrok ma na innych. Opisuje ludzi, z którymi dzieliła celę, którzy pomogli jej zaadaptować się do zupełnie innego świata oraz pomogli jej przejść wewnętrzną metamorfozę. Opowiada o codziennych zmaganiach z nudą, tęsknotą za bliskością oraz obawą złamania niepisanych więziennych zasad. Pokazuje, jak wygląda mechanizm całej instytucji więziennictwa od środka, obala mity na temat programów resocjalizacji, stosunków więzień-strażnik oraz roli, jaką odgrywa w przetrwaniu wsparcie bliskich.

Bardzo interesująca książka, którą czyta się łatwo i przyjemnie. Gorąco polecam!

Spisane z humorem wspomnienia z 13miesięcznej odsiadki w federalnym więzieniu dla kobiet w Danbury.

Kerman skupia się na tylko na oddaniu realiów życia za kratkami - analizuje każdy aspekt swojego życia a także wpływu, jaki jej wyrok ma na innych. Opisuje ludzi, z którymi dzieliła celę, którzy pomogli jej zaadaptować się do zupełnie innego świata oraz pomogli jej przejść...

O książkach pani James dowiedziałam się podczas bardzo długiego i męczącego wykładu z farmakologii. Podczas gdy większość moich kolegów z roku otwarcie drzemała bądź ostatkami sił podejmowała heroiczną walkę z opadającymi powiekami, ja słuchałam z niedowierzaniem treści kontraktu między Anastazją a Szarym. Lektorką była moja przyjaciółka i to nie za sprawą jej komicznego talentu niemal płakałam ze śmiechu.

Przeczytałam całą trylogię. Podołałam! Wygrałam skrzynkę piwa, udowodniłam swą wyższość znajomym, którzy skapitulowali po kilkunastu stronach. Mimo to sięgnęłam po "Greya". Po dwóch latach Wewnętrzna Bogini wypłowiała w mojej pamięci. Szczerze przyznaję - chciałam dowiedzieć się jakie sekrety skrywa Christian.

Niestety, "Grey" to zlepek dialogów i wydarzeń dobrze znanych czytelnikom "Pięćdziesięciu twarzy...", okraszonych prostackimi komentarzami seksualnie sfrustrowanego Christiana. Christian Grey zna się na winie, gra Bacha i Chopina, smakuje w owocach morza, drogich autach i smaganiu biczem. Jednak prawdziwą miłością i obiektem uwielbienia Szarego jest jego fallus - James napisała 560-stronicową odę do penisa.

Po lekturze stanowczo stwierdzam, iż Christian nie powinien mieć udzielanego prawa głosu. O ile infantylizm Any można tłumaczyć brakiem doświadczenia, zarówno życiowego jak i za drzwiami sypialni, o tyle dobiegający trzydziestki człowiek sukcesu, wykształcony, obyty, powinien sobą coś reprezentować. Nic. Null. Nichts. Z dwójki głównych bohaterów to zagubione dziewczę o błękitnych oczach jest lepiej skonstruowaną postacią - co dobitnie świadczy o jakości twórczości autorki.

O książkach pani James dowiedziałam się podczas bardzo długiego i męczącego wykładu z farmakologii. Podczas gdy większość moich kolegów z roku otwarcie drzemała bądź ostatkami sił podejmowała heroiczną walkę z opadającymi powiekami, ja słuchałam z niedowierzaniem treści kontraktu między Anastazją a Szarym. Lektorką była moja przyjaciółka i to nie za sprawą jej komicznego...

Rozczarowujące zakończenie serii...

Rozczarowujące zakończenie serii...

Komicznie i wciągająco o rozterkach dojrzewającej dziewczyny. Zdecydowanie nie tylko dla nastolatków!

Komicznie i wciągająco o rozterkach dojrzewającej dziewczyny. Zdecydowanie nie tylko dla nastolatków!