-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05
2023-11
2024-04
Powieść Jovany Reisinger opisuje historie 10 kobiet. Każda z nich znajduje się w poważnej, typowo kobiecej sytuacji - zaręczyny, poronienie, nieplanowana ciąża, wdowieństwo. Każda z kobiet początkowo jest bardzo mocno zakotwiczona w patriarchalnym systemie. Ów patriarchat i stawianie potrzeb mężczyzn na pierwszym miejscu narzucają im inne osoby z otoczenia, a niekiedy tkwią w nim nieświadomie lub z braku alternatywy.
Niektóre historie są przerażające i wywołujące współczucie, jak przemoc domowa lub doświadczenie poronienia i żałoby. Inne sytuacje są żenujące i wywołujące zniecierpliwienie, jak przyjaźń oparta na rywalizacji lub upokarzające próby zabiegania o względy narzeczonego.
W treść lektury wplecione są sarkastyczne komentarze i porady, które niejedna z nas wielokrotnie słyszała, także od bliskich nam osób – przyjaciółek, sióstr, matek. Być może właśnie taki jest nasz obraz; wszak nie od dziś wiadomo, że często najżarliwszymi strażniczkami patriarchatu są inne kobiety.
Zabrakło mi pozytywnych postaci męskich. Jeśli już się pojawiają to jako osoby nijakie, pozbawione własnego zdania, nie wzbudzające sympatii lub przemocowe. Rozumiem, że w zamyśle autorki panowie mieli być jedynie tłem dla wydarzeń, jednak zwraca uwagę brak chociażby jednego sympatycznego mężczyzny.
Koniec końców, książka jest według mnie przeciętna. Były nawet momenty, że musiałam się zmuszać do kontynuowania czytania. Moim pierwszym wrażeniem było, że autorka bazuje powierzchownie i skrótowo na stereotypowych sytuacjach, a postaci kobiece są jednowymiarowe. Moje drugie wrażenie - być może te sytuacje wcale nie są stereotypowe, a raczej powszechne do tego stopnia, że przechodzę nad nimi obojętnie do porządku dziennego. W każdym bądź razie Jovana Reisinger porusza tematy, nad którymi warto się zatrzymać, zastanowić i eksplorować dalej.
Czy w związku z tym bohaterki są Czempionkami? Wydaje mi się, że na swój sposób tak. Każda z nich robi co może, żeby sprostać wymogom społeczeństwa lub żeby zacząć żyć po swojemu i iść własną drogą.
Powieść Jovany Reisinger opisuje historie 10 kobiet. Każda z nich znajduje się w poważnej, typowo kobiecej sytuacji - zaręczyny, poronienie, nieplanowana ciąża, wdowieństwo. Każda z kobiet początkowo jest bardzo mocno zakotwiczona w patriarchalnym systemie. Ów patriarchat i stawianie potrzeb mężczyzn na pierwszym miejscu narzucają im inne osoby z otoczenia, a niekiedy tkwią...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04
2024-03
Książkę tą polecił mi jeden z dyskusyjnych klubów czytelniczych, w przeciwnym wypadku podejrzewam, że nigdy bym bo nią nie sięgnęła.
Jest to niezwykle prosta historia – kobieta udaje się na weekend do domku w górach. Niespodziewanie w nocy pojawia się przeźroczysta ściana, która oddziela naszą bohaterkę i okoliczny teren od reszty świata. Ściany nie da się przekroczyć ani zniszczyć w żaden sposób. Kobieta zostaje odcięta od świata i jest zdana jedynie na siebie.
Bohaterka jest jedyną osobą w opowieści. Obserwujemy jej trud i walkę o przetrwanie – pracę na roli, opiekę nad zwierzętami, remonty stajni i domu.
Jest to historia bardzo jednostajna i powolna, ale o dziwo wciągnęła mnie. Podobały mi się opisy zadań wykonywanych przez kobietę i szczerze kibicowałam jej wysiłkom. Równocześnie podziwiałam jej siłę ducha i wytrwałość pchające ją do przodu każdego dnia.
Powieść jest napisana w stylu reportażu – mamy suche fakty i wykonywane czynności, kobieta nie dzieli się z nami swoimi emocjami, które przecież z pewnością istnieją – wyczerpanie, frustracja, strach, rezygnacja. Równocześnie cały czas pod przykrywką monotonii mamy napięcie i niejasne wrażenie zagrożenia – jakbyśmy cały czas czuli czyjś wzrok na karku, mimo że jesteśmy sami w pomieszczeniu.
Nierówna walka z przyrodą, samotność i nadludzki wysiłek każdego dnia. Bardzo cieszę się, że odkryłam tą książkę i polecam ją każdemu.
Książkę tą polecił mi jeden z dyskusyjnych klubów czytelniczych, w przeciwnym wypadku podejrzewam, że nigdy bym bo nią nie sięgnęła.
Jest to niezwykle prosta historia – kobieta udaje się na weekend do domku w górach. Niespodziewanie w nocy pojawia się przeźroczysta ściana, która oddziela naszą bohaterkę i okoliczny teren od reszty świata. Ściany nie da się przekroczyć ani...
2024-03
Urocza, pokrzepiająca historia w klimacie Harry’ego Pottera z pierwszych części, zanim w magicznym świecie zaczęło robić się poważnie i mrocznie. Równocześnie jest to historia zupełnie inna od dziejącej się w murach Hogwartu, a wspólnym mianownikiem jest tylko szkoła dla dzieci magicznie uzdolnionych.
W powieści mamy dwa światy: jeden korporacyjny, ponury, bez miłości, przyjaźni i nadziei, w którym każdy dzień jest równie beznadziejny. Drugi świat jest ciepły i bezpieczny, którego należy bronić za wszelką cenę.
Dzieci mieszkające w sierocińcu są bardzo różnorodne, każde ma inną przeszłość, traumy, pasje, przyjaźnie. Są opisane w bardzo realistyczny sposób i szybko się do nich przywiązałam.
W książce mamy też wątek romantyczny między dorosłymi bohaterami, ale nie jest on nachalny – co więcej - dopełnia historię o przybranej rodzinie.
Co prawda nie ocenia się książki po okładce, ale w tym przypadku doskonale oddaje ona klimat. Spokój, ciepło, niekończące się wakacje oraz szczypta magii.
Jest to opowieść o podejmowaniu słusznych lecz trudnych wyborów. Autor walczy z uprzedzeniami i podsyła bardzo ważny morał - nie oceniaj po pozorach i stereotypach. Jest to także powieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, bezpieczeństwa i akceptacji.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Urocza, pokrzepiająca historia w klimacie Harry’ego Pottera z pierwszych części, zanim w magicznym świecie zaczęło robić się poważnie i mrocznie. Równocześnie jest to historia zupełnie inna od dziejącej się w murach Hogwartu, a wspólnym mianownikiem jest tylko szkoła dla dzieci magicznie uzdolnionych.
W powieści mamy dwa światy: jeden korporacyjny, ponury, bez miłości,...
2024-02
2024-01
2018
2024-01
2024-01
2024-01
DNF
Orczyca Viv, poszukiwacz przygód i wojownik jest już zmęczona bijatyką i życiem na szlaku. Po zakończeniu ostatniej wyprawy, opuszcza swoją drużynę i osiedla się w małym miasteczku Thune. W swoim nowym miejscu kupuje podniszczoną stajnię i otwiera w niej kawiarnię – pierwszą w mieście i najbliższej okolicy. Interes Viv początkowo spotyka się ze zdziwieniem i brakiem zainteresowania ze strony mieszkańców – nic dziwnego, trunek zwany „kawą” jest absolutnie nieznany w tych rejonach.
Viv najmuje do pomocy sukkuba Tandri i hobgoblina Kat. Razem przygotowują lokal, obsługują gości i stają się coraz bliższymi przyjaciółmi.
Jest to urokliwa, sympatyczna historia, opisywana na TikToku jako "Cosy fantasy". Określiłabym ją jako „bajka”. Wszystko kończy się dobrze i od początku wiadomo, że bohaterowie wyjdą cało z opresji.
Fabuła jest lekka i pokrzepiająca. Brakowało jakiegoś większego zagrożenia i komplikacji. Narracja jest monotonna, dostajemy pobieżne opisy parzenia kawy (także w półautomatycznym ekspresie).
Książka może być beztroskim odpoczynkiem od bardziej złożonych opowieści (lub sesji D&D). Polecałabym ją także czytelnikom, którzy nie weszli jeszcze na wskroś w świat wysokiego fantasy lub nie oczekują skomplikowanej intrygi.
DNF
Orczyca Viv, poszukiwacz przygód i wojownik jest już zmęczona bijatyką i życiem na szlaku. Po zakończeniu ostatniej wyprawy, opuszcza swoją drużynę i osiedla się w małym miasteczku Thune. W swoim nowym miejscu kupuje podniszczoną stajnię i otwiera w niej kawiarnię – pierwszą w mieście i najbliższej okolicy. Interes Viv początkowo spotyka się ze zdziwieniem i brakiem...
2023-12
2023
2023
2023
2022
2022
2023-11
2023-11
Bardzo wnikliwa książka, która dała mi do myślenia. Rzuca nowe światło na historię naszego gatunku od zarania dziejów, aż po hipotetyczną przyszłość. Yuval Noah Harari w przystępny sposób tłumaczy okoliczności rewolucji neolitycznej, powstawania imperiów, różnych religii i ustrojów politycznych. Zrozumiemy także dlaczego to Europa wysunęła się na prowadzenie podczas wielkich odkryć geograficznych. Autor dowodzi także, że wiele systemów i struktur w gruncie rzeczy nie istnieje, a rządzą naszym życiem tylko dlatego, że tak się między sobą umówiliśmy.
Pozycja ta długo czekała na mojej liście książek do przeczytania i żałuję, że zabrałam się za nią dopiero teraz.
Bardzo wnikliwa książka, która dała mi do myślenia. Rzuca nowe światło na historię naszego gatunku od zarania dziejów, aż po hipotetyczną przyszłość. Yuval Noah Harari w przystępny sposób tłumaczy okoliczności rewolucji neolitycznej, powstawania imperiów, różnych religii i ustrojów politycznych. Zrozumiemy także dlaczego to Europa wysunęła się na prowadzenie podczas...
więcej Pokaż mimo to