-
ArtykułyRękopis „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta na liście UNESCOAnna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 21 czerwca 2024LubimyCzytać540
-
ArtykułyWejdź do świata, który przyspiesza bicie serca. Najlepsze kryminały w StorytelLubimyCzytać2
-
ArtykułyW poszukiwaniu autentyczności. Idea przewodnia i pierwsi goście 16. Festiwalu Conrada ogłoszeniLubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-05-30
Gwiazdka w górę za świetny styl i bardzo dopracowany język.
Gwiazdka w górę za świetny styl i bardzo dopracowany język.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05
Strasznie jest życie na tej rosyjskiej wsi, straszne...
Strasznie jest życie na tej rosyjskiej wsi, straszne...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-25
Historia rodziny wplątana w ustrój, którą bardzo dobrze się czyta. Wciąga!
Historia rodziny wplątana w ustrój, którą bardzo dobrze się czyta. Wciąga!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01
2019-05
Napisane w taki sposób, jaki osobiście lubię najbardziej. Warto sięgnąć, o ile ktoś lubi książki bez fabuły, za to z dobrymi przemyśleniami, humorem i ciekawym językiem.
Napisane w taki sposób, jaki osobiście lubię najbardziej. Warto sięgnąć, o ile ktoś lubi książki bez fabuły, za to z dobrymi przemyśleniami, humorem i ciekawym językiem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05
2019-05
"O psie który jeździł koleją" w Gułagu :D
"O psie który jeździł koleją" w Gułagu :D
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-04-10
To moje trzecie (a na pewno drugie)spotkanie z "Mistrzem i Małgorzatą". Przed trzecim przeczytaniem zdążyłam już znienawidzić książkę za wyświechtane, prymitywne cytaty o spirytusie znajdujące się na torbach oraz fakt, że najbardziej lubią się jej znajomością chwalić osoby, które nigdy jej nie przeczytały.
Na szczęście książka broni się sama - wreszcie moja imienniczka (chociaż nie darzę jej sympatią) stała się symbolem.
Nowy przekład jest bardzo dobry, a przypisy umieszczone na końcu książki pomagają jeszcze lepiej zrozumieć Bułhakowa. Jako pisarza. I jako człowieka.
To moje trzecie (a na pewno drugie)spotkanie z "Mistrzem i Małgorzatą". Przed trzecim przeczytaniem zdążyłam już znienawidzić książkę za wyświechtane, prymitywne cytaty o spirytusie znajdujące się na torbach oraz fakt, że najbardziej lubią się jej znajomością chwalić osoby, które nigdy jej nie przeczytały.
Na szczęście książka broni się sama - wreszcie moja imienniczka...
2019-02
Pomysł dobry, plus za realia Rosyjskie (mam już dość powieści toczących się w Ameryce), ale jednak zabrakło mi jakiegoś "wow!"...
Pomysł dobry, plus za realia Rosyjskie (mam już dość powieści toczących się w Ameryce), ale jednak zabrakło mi jakiegoś "wow!"...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02
Na uwagę zasługuje zwłaszcza stylistyka języka i toksyczny związek. Nie wiem jednak czy zmogłabym powieść, gdyby nie była moją lekturą :p Wybacz Walery, ale Biełyj jednak lepszy...
Na uwagę zasługuje zwłaszcza stylistyka języka i toksyczny związek. Nie wiem jednak czy zmogłabym powieść, gdyby nie była moją lekturą :p Wybacz Walery, ale Biełyj jednak lepszy...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-05
Kolejny raz w życiu chylę czoła przed literaturą rosyjską- potrafi oddać ducha jak żadna inna!
Powieść- klasyk i lektura obowiązkowa.
Co mnie w niej urzekło? Doskonałe odmalowanie ludzkich charakterów i przede wszystkim szaleństwa. Aż do epilogu miałam wrażenie (i nadzieję!), że autor chce nam udowodnić "ludzie to potwory! Zło triumfuje, jest naturalne i wszechobecne!". Na szczęście dla mojej duszy(mojej, ale też miliardów innych)- zawsze tli się w nas iskierka dobra. Lecz potrzeba Aloszy Karamazowa, aby ją dostrzec!
P.S. Moim ulubionym bohaterem i tak został Kola Krasotkin. Nadjeżdżający pociąg, tresura Żuczka i tylko jedna przeczytana książka- dawczyni wszelkich poglądów(bardzo stablinych).
P.S.2. Tylko Rosjanie potrafią tak ekspresyjnie wyrażać uczucia- bicie czołem, wyznawanie miłości, tarzanie się w gorączce... I ta wspaniała dwoistość rosyjskiej natury! I wielkie, brzemienne w skutkach pytania...
(Czemu nie 9? Chwilami przydługawe, a niektóre poglądy wyłożone w sposób łopatologiczny).
(Ponownie- Wielkanoc 2018- zachęciła do wiary.
I mam małe ogłoszenie matrymonialne - Zostań moim mężem, Kola!)
(Nie wiem dlaczego miałam tutaj 2 - to na pewno pomyłka).
Kolejny raz w życiu chylę czoła przed literaturą rosyjską- potrafi oddać ducha jak żadna inna!
Powieść- klasyk i lektura obowiązkowa.
Co mnie w niej urzekło? Doskonałe odmalowanie ludzkich charakterów i przede wszystkim szaleństwa. Aż do epilogu miałam wrażenie (i nadzieję!), że autor chce nam udowodnić "ludzie to potwory! Zło triumfuje, jest naturalne i...
2019-01-08
Abstrakcyjny symbolizm w swej najlepszej postaci - bardzo ciekawa lektura. Strumieniu świadomości, płyń!
Abstrakcyjny symbolizm w swej najlepszej postaci - bardzo ciekawa lektura. Strumieniu świadomości, płyń!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-10
Jedyna książka którą udało mi się w tym semestrze przeczytać - nienawidzę literatury z S.
Jedyna książka którą udało mi się w tym semestrze przeczytać - nienawidzę literatury z S.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-04
Stanowczo rozumiem głównego bohatera. I nie był szalony, tylko normalny. Tyle w temacie.
Stanowczo rozumiem głównego bohatera. I nie był szalony, tylko normalny. Tyle w temacie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-04
2018-05
Ach, ta szlachta... Płyciutkie to takie, tylko by się na biedzie ludu pracującego bogaciło.
Ach, ta szlachta... Płyciutkie to takie, tylko by się na biedzie ludu pracującego bogaciło.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-03-20
2018-03-03
Nieznany szerszej publice dramat Ostrowskiego, zachwycił mnie swoim kunsztem; doskonale skonstruowana sytuacja narastania napięcia, które niczym elektryzujące powietrze zbiera się nad naszymi głowami. Słowa i gromy przeplatają się ze sobą w dramacie o bierności i zamknięciu w zakłamanej, hermetycznej społeczności.
Nieznany szerszej publice dramat Ostrowskiego, zachwycił mnie swoim kunsztem; doskonale skonstruowana sytuacja narastania napięcia, które niczym elektryzujące powietrze zbiera się nad naszymi głowami. Słowa i gromy przeplatają się ze sobą w dramacie o bierności i zamknięciu w zakłamanej, hermetycznej społeczności.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01
To nie jest opowieść o miłości. To nie jest opowieść o rewolucji. To opowieść o fatum, o sile przeznaczenia, o splątanych losach, o wspólnych początkach i samotnych końcach.
Piękna. Niektóre zdania były same w sobie czystą poezją w tej prozie. Ponadczasowa. Aktualna w czasach Pasternaka, teraz jak i 100 lat wcześniej. Bo ludzie nigdy się nie zmieniają.
To nie jest opowieść o miłości. To nie jest opowieść o rewolucji. To opowieść o fatum, o sile przeznaczenia, o splątanych losach, o wspólnych początkach i samotnych końcach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna. Niektóre zdania były same w sobie czystą poezją w tej prozie. Ponadczasowa. Aktualna w czasach Pasternaka, teraz jak i 100 lat wcześniej. Bo ludzie nigdy się nie zmieniają.