Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To nie jest pozycja idealna. Z racji tego iż jest napisana przez niemieckiego autora i opisuje niemieckie realia, pewne elementy nie do końca pasują do polskiej rzeczywistości, choćby przez polecane w tej książce odmiany, które mogą być niedostępne u nas.
Książka opisuje podstawy miejskiego ogrodnictwa. Są to działania, które może wykonywać każdy z nas. Wystarczy tak naprawę balkon czy parapet w kuchni, by zacząć przygodę z tą ideą. Jeśli chcecie zacząć uprawiać własne rośliny, polecam przeczytać. Proszę wziąć to przez filtr, że nie wszystko opisane w tym poradniku, będzie dostępne na rynku. Ale od czego jest internet, by szukać ;)
Dla osoby bardziej zajmującej się ogrodnictwem, była to bardzo inspirująca pozycja. I myślę, iż dlatego ją bardziej doceniłam.

To nie jest pozycja idealna. Z racji tego iż jest napisana przez niemieckiego autora i opisuje niemieckie realia, pewne elementy nie do końca pasują do polskiej rzeczywistości, choćby przez polecane w tej książce odmiany, które mogą być niedostępne u nas.
Książka opisuje podstawy miejskiego ogrodnictwa. Są to działania, które może wykonywać każdy z nas. Wystarczy tak...

Nie jestem fanką motywu dziadka do orzechów, jednakże ta książka niesamowicie mnie urzekła. Może to przez audiobook , który oprócz niesamowitego głosu lektora, miał również podłożoną muzykę (zarówno z baletu, jak i kolędy). Całość była bardzo dziwaczna, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Bardzo chciałabym zobaczyć ekranizację tej książki ;)
Jeżeli lubicie Charliego i fabrykę czekolady, to jest coś bardzo zbliżonego klimatem.

Nie jestem fanką motywu dziadka do orzechów, jednakże ta książka niesamowicie mnie urzekła. Może to przez audiobook , który oprócz niesamowitego głosu lektora, miał również podłożoną muzykę (zarówno z baletu, jak i kolędy). Całość była bardzo dziwaczna, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Bardzo chciałabym zobaczyć ekranizację tej książki ;)
Jeżeli lubicie Charliego i...

Z pewnością jest to odświeżająca pozycja na liście powieści fantastycznych. Jest to w sumie powieść międzygatunkowa, balansująca między fantasy a obyczajem. Motyw znalezionej rodziny jest przeuroczy, a aromat kawy i cynamonek przebija przez karty tej książki.
Czy zapadnie na zawsze w pamięci - raczej nie. Te 8 gwiazdek raczej za pomysł na połączenie dwóch gatunków niż za całą resztę.

Z pewnością jest to odświeżająca pozycja na liście powieści fantastycznych. Jest to w sumie powieść międzygatunkowa, balansująca między fantasy a obyczajem. Motyw znalezionej rodziny jest przeuroczy, a aromat kawy i cynamonek przebija przez karty tej książki.
Czy zapadnie na zawsze w pamięci - raczej nie. Te 8 gwiazdek raczej za pomysł na połączenie dwóch gatunków niż za...

Pierwsza część była taka sobie, ale druga część w ogóle mi się nie podobała. Nie polecam

Pierwsza część była taka sobie, ale druga część w ogóle mi się nie podobała. Nie polecam

Jest to jeden z wielu retellingów legendy o św. Mikołaju i jego początków świątecznej misji rozdawania prezentów. Tym razem mamy jego feministyczną wersję. I wszystko byłoby naprawdę udane - mamy magię świąt, elfy, wiarę w swoją misję, a nawet sporą oryginalną część - poruszającą się choinkę, babeczkowe pikniki i jeszcze kilka innych ciekawych elementów.
Jednakże nie podoba mi się jej zbyt feministyczny wydźwięk. W tej książce wszystko, co robią dziewczynki jest absolutnie dobre, a to co robią chłopcy i mężczyźni jest złe. Strasznie mi się taki wydźwięk nie podoba. Wolałabym, by było to bardziej wyważone.

Jest to jeden z wielu retellingów legendy o św. Mikołaju i jego początków świątecznej misji rozdawania prezentów. Tym razem mamy jego feministyczną wersję. I wszystko byłoby naprawdę udane - mamy magię świąt, elfy, wiarę w swoją misję, a nawet sporą oryginalną część - poruszającą się choinkę, babeczkowe pikniki i jeszcze kilka innych ciekawych elementów.
Jednakże nie podoba...

Pod względem merytorycznym, nie mam tej książce praktycznie nic do zarzucenia. Z pewnością można się z niej bardzo dużo dowiedzieć na temat Sycylii i jej kuchni.
Niestety, jest to książka pisana w bardzo „suchy” sposób. Podczas tej lektury nie byłam za bardzo zainteresowana podróżami i kulinarnymi przygodami autora. Książka jak dla mnie średnio angażująca. Nie sprawiła, że chcę rzucić wszystko i lecieć na włoską wyspę.
Przyznam się, że bardzo się na niej zawiodłam.

Pod względem merytorycznym, nie mam tej książce praktycznie nic do zarzucenia. Z pewnością można się z niej bardzo dużo dowiedzieć na temat Sycylii i jej kuchni.
Niestety, jest to książka pisana w bardzo „suchy” sposób. Podczas tej lektury nie byłam za bardzo zainteresowana podróżami i kulinarnymi przygodami autora. Książka jak dla mnie średnio angażująca. Nie sprawiła, że...

Wyznacznikiem dobrej książki dla dzieci jest też to, że podoba się ona dorosłym. A ta mi się podobała niesamowicie ;)
Jest krótka, idealna dla przedszkolaków, a jednocześnie przekazuje wiele wartości istotnych w życiu.
Nie można też pominąć tego, jak pięknie jest ilustrowana. Z chęcią bym obejrzała animację na podstawie tej książki ;)

Wyznacznikiem dobrej książki dla dzieci jest też to, że podoba się ona dorosłym. A ta mi się podobała niesamowicie ;)
Jest krótka, idealna dla przedszkolaków, a jednocześnie przekazuje wiele wartości istotnych w życiu.
Nie można też pominąć tego, jak pięknie jest ilustrowana. Z chęcią bym obejrzała animację na podstawie tej książki ;)

Porwałam się na bardzo trudne wyzwanie, jakim jest przeczytanie tej książki po angielsku. I przyznam się szczerze, gdyby nie wsparcie audiobooka, nie byłabym w stanie przez to przejść.
Samą historię znam i bardzo lubię z filmów. Nie wiem, jak wypada polska wersja, ale oryginał jest napisany trudnym, starym stylem, przeznaczonym dla osób zaawansowanych w języku.

Porwałam się na bardzo trudne wyzwanie, jakim jest przeczytanie tej książki po angielsku. I przyznam się szczerze, gdyby nie wsparcie audiobooka, nie byłabym w stanie przez to przejść.
Samą historię znam i bardzo lubię z filmów. Nie wiem, jak wypada polska wersja, ale oryginał jest napisany trudnym, starym stylem, przeznaczonym dla osób zaawansowanych w języku.

Pierwsza połowa powieści mi się wybitnie dłużyła. Nie była zła, tylko straszliwie nudna i nieciekawa.
Druga część rozłożyła mnie na łopatki, a ostatnie 40 stron przepłakałam jak bóbr.
Dawno nie miałam tak sprzecznych emocji wobec jakiejś książki. Stąd mój brak oceny - niska nie oddałaby tego, co zrobiła ze mną końcówka, zbyt wysoka - zamazałaby nieciekawy początek, który nie był warty czytania.

Pierwsza połowa powieści mi się wybitnie dłużyła. Nie była zła, tylko straszliwie nudna i nieciekawa.
Druga część rozłożyła mnie na łopatki, a ostatnie 40 stron przepłakałam jak bóbr.
Dawno nie miałam tak sprzecznych emocji wobec jakiejś książki. Stąd mój brak oceny - niska nie oddałaby tego, co zrobiła ze mną końcówka, zbyt wysoka - zamazałaby nieciekawy początek, który...

Z początku nie byłam przekonana do tej książki - za dużo zbiegów okoliczności, za dużo scen, od których skręcało od nadmiaru cukru.
Ale w momencie, w którym przestałam tą powieść traktować na serio, to zaczęłam się na niej znakomicie bawić. Ile ja się na niej naśmiałam ;)
I tu moja rada - nie traktujcie jej jak typowy romans, tylko właśnie jako komedię romantyczną, która powiela wszystkie schematy i się nimi bawi.
Nie wiem, czy taki był zamysł autorki - ja to w ten sposób odczytałam i spędziłam z tą powieścią naprawdę wspaniały czas :)

Z początku nie byłam przekonana do tej książki - za dużo zbiegów okoliczności, za dużo scen, od których skręcało od nadmiaru cukru.
Ale w momencie, w którym przestałam tą powieść traktować na serio, to zaczęłam się na niej znakomicie bawić. Ile ja się na niej naśmiałam ;)
I tu moja rada - nie traktujcie jej jak typowy romans, tylko właśnie jako komedię romantyczną, która...

Przeczytałam drugi tom po latach i nie była to dobra decyzja - postaci myliły mi się i jednak okazało się, że nie znam wydarzeń z części pierwszej.
Poza tym uważam, że jest to po prostu słabo napisana powieść, dialogi były nienaturalne, jakby wyjęto połowę tekstu.
W zasadzie dość wymęczona pozycja.

Przeczytałam drugi tom po latach i nie była to dobra decyzja - postaci myliły mi się i jednak okazało się, że nie znam wydarzeń z części pierwszej.
Poza tym uważam, że jest to po prostu słabo napisana powieść, dialogi były nienaturalne, jakby wyjęto połowę tekstu.
W zasadzie dość wymęczona pozycja.

Gratka dla każdego fana Tolkiena!
Przepiękne opowiadania napisane w niezwykłym, poetyckim stylu ☺️

Gratka dla każdego fana Tolkiena!
Przepiękne opowiadania napisane w niezwykłym, poetyckim stylu ☺️