Dla Henryka to prawdziwe szczęście, że tuż przed świętami trafia mu się taka mucha jak Bzyk, w sam raz na świąteczną pieczeń. Z kolei owinięty nicią Bzyk nie może się pogodzić z myślą, że dał się złapać w pajęczą sieć akurat 1-go grudnia. Czy to nie ironia losu i kiepski żart? W dodatku Bzyk jest niezmiernie popularną muchą. Jego terminarz aż pęka w szwach. A raczej pękał. Teraz musi zrezygnować ze wszystkich ważnych spotkań i to za sprawą nikczemnego, leniwego pająka. Czy ten team dotrwa do Bożego Narodzenia? Jakie czekają ich przygody? Musicie wiedzieć, że Bzyk zdecydowanie nie zamierza stać się świąteczną pieczenią Henryka 😉
Książka podszyta jest ironią i słownym humorem, a przy tym opatrzona zabawnymi ilustracjami nawiązującymi do tekstu.

Pająk cały czas fantazjuje na temat pieczeni, którą przygotuje z muchy na święta, a Bzyk próbuje przekonać pająka, żeby go uwolnił. Czyni to na różne sposoby: podstępem, po dobroci, groźbą, szantażem. Z dnia na dzień będziecie świadkami jak relacje między nimi ulegają zmianie. Książka idealna do delektowania się przez kolejne wieczory.

Dla Henryka to prawdziwe szczęście, że tuż przed świętami trafia mu się taka mucha jak Bzyk, w sam raz na świąteczną pieczeń. Z kolei owinięty nicią Bzyk nie może się pogodzić z myślą, że dał się złapać w pajęczą sieć akurat 1-go grudnia. Czy to nie ironia losu i kiepski żart? W dodatku Bzyk jest niezmiernie popularną muchą. Jego terminarz aż pęka w szwach. A raczej pękał....

To opowieść o przygodach oryginalnych bohaterów - pająka i muchy, która jest częścią serii ukazującej się nakładem Wydawnictwa Dwukropek. Jej autorem jest niemiecki pisarz, Kai Pannen. To zabawna książka, która może zainteresować samodzielnie czytające dzieci. 1 grudnia w pajęczą sieć zaplątuje się mucha. Pająk chce zjeść ją na święta i początkowo nawet nie zamierza się do niej odzywać, ale każdego dnia mucha przekonuje go, aby ją uwolnił. Oboje wspólnie przeżywają najróżniejsze przygody na przykład pająk zamawia pizzę, którą dostarcza biedronka, a ten chciałby ją zjeść. Czy mu się to uda i co dokładnie robią bohaterowie w przygotowaniu do świąt, dowiecie się właśnie z tej książki. Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/11/z-pajeczyny-sie-urwaes.html

To opowieść o przygodach oryginalnych bohaterów - pająka i muchy, która jest częścią serii ukazującej się nakładem Wydawnictwa Dwukropek. Jej autorem jest niemiecki pisarz, Kai Pannen. To zabawna książka, która może zainteresować samodzielnie czytające dzieci. 1 grudnia w pajęczą sieć zaplątuje się mucha. Pająk chce zjeść ją na święta i początkowo nawet nie zamierza się do...

Przyznam, że po raz pierwszy sięgnęłam po książkę, którą tłumaczyła koleżanka z podyplomowej ławy - Emilia Skowrońska. I to był bardzo dobry wybór na grudzień!
Lubimy bardzo z synem Leonem książeczki z 24 rozdziałami, które zaczyna się czytać 1 grudnia, a kończy - wiadomo - wielkim finałem wigilijnym.
Po "Kosmicznych świetach" Ingelin Angerborn w 2020 (bohaterem był ufoludek) i zeszłorocznej lekturze „Jak Winston uratował Święta” Alex T. Smith (tu akcja skupia się wokół myszki) przyszła pora na... pająka Henryka 😋
Miałam na początku mieszane uczucia, bo okazało się, że fabuła pleciona wokół żarłocznego stawonoga nie jest na nerwy wrażliwego ośmiolatka. Widać działa to jakoś wybiórczo - można bez stresu naparzać w Fortnite, ale wątek zjadania antropomorfizowanych owadów (Henryk bierze w niewolę muchę Bzyka, by zrobić z niej świąteczny pasztet) wywołał dużo trudnych emocji. Na tyle, że ostatni rozdział Leon przeczytał po cichu sam, by się szybko rano upewnić, że na pewno nie doszło do konsumpcji drugiego głównego bohatera opowieści... 🕷
Ale ogółem przygody dwóch niekompatybilnych stworzeń - niemiłego, gderliwego pająka i przyjaznej, energicznej muchy - bardzo nam się podobały!
W międzyczasie sprawdziłam, że w języku niemieckim (bo autor jest z Niemiec) wyszło kilka kolejnych tomów z pajęczyną na okładce, więc chętnie wrócimy za jakiś czas do Henryka i Bzyka (o ile Emilia przetłumaczy kolejne opowieści 🙃).

Przyznam, że po raz pierwszy sięgnęłam po książkę, którą tłumaczyła koleżanka z podyplomowej ławy - Emilia Skowrońska. I to był bardzo dobry wybór na grudzień!
Lubimy bardzo z synem Leonem książeczki z 24 rozdziałami, które zaczyna się czytać 1 grudnia, a kończy - wiadomo - wielkim finałem wigilijnym.
Po "Kosmicznych świetach" Ingelin Angerborn w 2020 (bohaterem był...

Iskrzące śniegiem, emanujące ciepłem, czarujące nieuchwytną magią, poruszające najczulsze struny czytelniczych dusz, igrające na emocjach, wyciskające łzy – takie są w większości książki adwentowe. Bywają gorzkie jak przyprawy korzenne, lecz w efekcie przybierają postać lukrowanych pierniczków, które osładzają ostatnie grudniowe wieczory. 

Kai Pannen nie jest jak inni, idzie pod prąd i bawiąc się konwencją powieści adwentowej oferuje młodemu czytelnikowi książkę przewrotną, utkaną skrupulatnie z dowcipu niczym pajęcza sieć. I równie jak ona lepką, bo gdy wejdzie się w owadzi świat „Z pajęczyny się urwałeś?!”to trudno się z niego wyswobodzić! 

I tak oto po wielu miesiącach oczekiwań 1 grudnia w sieć zastawioną przez Henryka wpada Bzyk – mucha, która idealnie nadaje się na wigilijną pieczeń. Jego los wydaje się być przypieczętowany, jednak rezolutny Bzyk nie popada w rozpacz, stara się żyć normalnie (tzn. na tyle na ile pozwalają krępujące więzy i przebywanie na terenie wroga). Przez następne trzy tygodnie w życiu pająka i muchy wiele się wydarzy, a ich połączą więzy… tym razem nie pajęczej sieci, a przyjaźni. 

Lekka jak pajęczyna, przyjemna i naprawdę zabawna, wyznacza nowy kierunek wśród adwentówek wychodząc naprzeciw tym, którzy chcą się w tym czasie po prostu dobrze bawić. Autor wplata w opowieść typowe świąteczne elementy, jak oczekiwanie na prezenty, dekorowanie domu, pieczenie smakołyków. Nie odcina się od tradycji całkowicie, lecz czyni z niej tło dla toczącej się opowieści. Przemyca też w niej poszukiwane w tym czasie wartości: życzliwość, przyjaźń, empatię. A sama opowieść mówi przede wszystkim o potrzebie bliskości. 

Charakterni bohaterowie – natarczywa i lekko irytująca bzyczeniem mucha z jej niespokojnym duchem i niesłabnącym entuzjazmem zestawiona została z wysoce introwertycznym pająkiem, powtarzalność poranków i nietuzinkowe poczynania postaci sprawiają, że książkę chłonie się łapczywie, jak… wigilijną pieczeń 😉 

I chociaż ilustracje nie do końca trafiają w nasz gust, to trzeba przyznać, że nadają książce wyjątkowego charakteru. Jest tak dobra, że nawet śliski papier mi nie przeszkadza 😉 

Iskrzące śniegiem, emanujące ciepłem, czarujące nieuchwytną magią, poruszające najczulsze struny czytelniczych dusz, igrające na emocjach, wyciskające łzy – takie są w większości książki adwentowe. Bywają gorzkie jak przyprawy korzenne, lecz w efekcie przybierają postać lukrowanych pierniczków, które osładzają ostatnie grudniowe wieczory. 

Kai Pannen nie jest jak inni,...

Ten najpiękniejszy okres w roku jest coraz bliżej nas.
Czas, gdy przypominamy sobie wszystkie postanowienia z ubiegłego roku i postanawiamy w kilka dni je nadrobić... Wróć! To nie tak :)

Przed nami najpiękniejszy czas w roku - okres adwentu i wyczekiwania na Gwiazdkę. Ostatnimi laty coraz modniejsze stają się kalendarze adwentowe z licznymi podarunkami bądź zadaniami do wykonania.

U nas w tym roku postanowiłam postawić jednak na adwentowe książki i wspólne wieczory właśnie z lekturą takich pozycji. Jedną z nich jest wyjątkowa i niepowtarzalna pozycja od @wydawnictwo_dwukropek : ,,Z pajęczyny się urwałeś?!". Czemu wyjątkowa? Bo pokazuje nam piękną przemianę jednego z głównych bohaterów, pokazuje jak w tych przedświątecznym okresie powoli rodzi się piękna relacja między dwojgiem zwierzątek i również dlatego, ze zawiera wiele zabawnych i śmiesznych zwrotów, które rozbawiły mnie - matkę polkę czytającą :)

,,(...) życie nie polega na samotnym siedzeniu w sieci. " Więc i nam wszystkim życzę, aby ten nadchodzący piękny czas był okresem otwierania się na innych ludzi i piękno płynące z otaczających nas relacji!.

@wydawnictwo_dwukropek dziękujemy za pełną uśmiechu i nadziei lekturę.

Wydawca: @wydawnictwo_dwukropek
Data premiery: 12.10.2022
Wiek: 4+

#kids #booksforkids #bookstagram #bookstagrampl #kidsbookstagram #książki #ksiazkidladzieci #książkidladzieci #ksiazeczkidladzieci #dladzieci #instadziecko #instamama #kids #dlamaluszków #dlamaluchów #pierwszaksiążka #polecam #polecajka #czytamdziecku #czytamcodziennie #dwukropek #ksiazkiadwentowe #swiateczneksiazki

Ten najpiękniejszy okres w roku jest coraz bliżej nas.
Czas, gdy przypominamy sobie wszystkie postanowienia z ubiegłego roku i postanawiamy w kilka dni je nadrobić... Wróć! To nie tak :)

Przed nami najpiękniejszy czas w roku - okres adwentu i wyczekiwania na Gwiazdkę. Ostatnimi laty coraz modniejsze stają się kalendarze adwentowe z licznymi podarunkami bądź zadaniami do...

Pająk Henryk gości w swej pajęczynie Bzyka. Niestety, bynajmniej nie dla towarzystwa, bo z jedzeniem się nie rozmawia. Mucha ma zostać jego świąteczną pieczenią. Podstępny i żarłoczny gospodarz nie ma lekko ze swoim posiłkiem, który przecież nie dość, że musi dożyć do 24 grudnia, to jeszcze powinien pysznie smakować. 24 rozdziały i 24 dni do Bożego Narodzenia. Jak ten czas spędzą Bzyk i Henryk?
Bzyk, choć znajduje się w tarapatach, zdaje się nie tracić dobrego humoru i nadziei. Nie zważa na narzekanie swojego gospodarza. Ba! On nawet dyktuje warunki i przy okazji chyba jeszcze nauczy Henryka dobrego wychowania.
Kiedy nadchodzą Mikołajki, okazuje się, w żadnym z sześciu kapci pająk nie znalazł upominku. Bzyk jest nieco zaskoczony, Henryk za to nie, tak jest co roku, przecież wszyscy się go boją.
A może pająk wcale nie jest taki zły? Udaje się go namówić na wypuszczenie z sieci biedronki, która przyleciała z dostawą jedzenia na wynos, a przecież to ona miała być daniem głównym Henryka.
Z każdym dniem Bzyk coraz lepiej poznaje swojego nowego znajomego. Czy jest samolubny? Bezwzględny? Nieuprzejmy? Leniwy? A może raczej tak jak wszyscy odczuwa czasami strach i bywa samotny?
Będzie dekorowanie pajęczej sieci ozdobami świątecznymi i porwanie doktora chrząszcza, aby zbadał chorego Bzyka. Nie zabraknie wycieczki do dentysty (przecież tak się kończy zjadanie zbyt dużej ilości słodyczy). Bzyk trafi też do pajęczej sieci cioci Kasandry.
Poznajcie tą niesamowitą książkę pełną zabawnych scen, rozwijającej się przyjaźni i oczywiście świątecznego klimatu. Czy Bzyk faktycznie zostanie świąteczną pieczenią?
Jestem zachwycona. Co prawda rozdziały są dla nas tak króciutkie, że jednak przeczytaliśmy ją w kilka wieczorów, ale z młodszymi dziećmi, albo starszakami, które czytają same i nie lubią za dużo tekstu na raz, sprawdzi się idealnie jako książka adwentowa. My nie mogliśmy się oprzeć. Historia Bzyka i Henryka tak nam się spodobała, że musieliśmy wiedzieć jakie będą losy świątecznej pieczeni. A im dalej w las, tym było jeszcze lepiej. Przy okazji poznajemy Henryka, który wcale nie jest taki zły, podobnie jak Bzyk, wcale nie życzy źle pająkowi. Książka pełna jest empatii, pozytywnej energii i zaskakujących sytuacji.
To trzeba przeczytać! To jedna z najfajniejszych tegorocznych książek świątecznych.

Pająk Henryk gości w swej pajęczynie Bzyka. Niestety, bynajmniej nie dla towarzystwa, bo z jedzeniem się nie rozmawia. Mucha ma zostać jego świąteczną pieczenią. Podstępny i żarłoczny gospodarz nie ma lekko ze swoim posiłkiem, który przecież nie dość, że musi dożyć do 24 grudnia, to jeszcze powinien pysznie smakować. 24 rozdziały i 24 dni do Bożego Narodzenia. Jak ten czas...

Ta niesamowita opowieść rozpoczyna się 1 grudnia, gdy w sieć pająka Henryka wpada Mucha imieniem Bzyk. Przez kolejne 24 dni, śledzimy perypetie bohaterów i ich niezwykłą relację. Co jest naprawdę najważniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Prezenty? dobre i smaczne jedzenie?

Książka w sposób humorystyczny ukazuje sens świąt. czasami groteskowo, momentami poprzez „Czarny humor” … z pewnością jednak niesie ze sobą mądre przesłanie o wzajemnym szacunku, przyjaźni czy łamaniu stereotypów.

Okazuje się, że spotkanie pająka i muchy może owocować wieloma wspaniałymi przygodami.

Znakomite ilustracje, pełne humoru dopełniają całości opowiadań.

Polecamy czytać całą rodziną! 😊

Ta niesamowita opowieść rozpoczyna się 1 grudnia, gdy w sieć pająka Henryka wpada Mucha imieniem Bzyk. Przez kolejne 24 dni, śledzimy perypetie bohaterów i ich niezwykłą relację. Co jest naprawdę najważniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Prezenty? dobre i smaczne jedzenie?

Książka w sposób humorystyczny ukazuje sens świąt. czasami groteskowo, momentami poprzez „Czarny...

Takiego kalendarza adwentowego jeszcze nie było!

„Z pajęczyny się urwałeś. Wyjątkowa opowieść adwentowa w 24 rozdziałach” Kaia Pannena to książka tak wielowymiarowa, zabawna i mądra, że nie mogłam się od niej oderwać, podobnie zresztą jak Ninka.

1 grudnia poznajemy muchę Bzyka, która wpada w pajęcza sieć Henryka. Mucha zupełnie nie wyczuwa powagi sytuacji, jest zła bo przepadną jej spotkania i dedlajny, nie przejmuje się zupełnie groźbą zostania pieczenią wigilijną. Gdy pająk kategorycznie odmawia uwolnienia Bzyka, ten dzięki wrodzonej inteligencji i błyskotliwości nawiązuje z pająkiem Henrykiem nietypową relację? Dokąd zaprowadzi ona ten niezwykły duet? Czy mimo różnic muchę i pająka może połączyć przyjaźń?

Zanurzając się w lekturze 24 rozdziałów, zauważamy zmianę jaka zachodzi w głównych bohaterach na skutek wzajemnej relacji. Obserwujemy jak przełamują stereotypy, pracują nad sobą i własnymi słabościami, a także otwierają się na drugą osobę.

To pozycja absolutnie wyjątkowa, pod wieloma względami. Rewelacyjne dialogi, zabawne, czasami groteskowe sytuacje, oryginalni bohaterowie których nie sposób pokochać, a także ważne i mądre adwentowe przesłania. Czytając tę książkę, oprócz dobrej zabawy, natkniemy się również na momenty pełne melancholii, które skłonią do refleksji. Autor w tę z pozoru lekką opowieść wplótł ważne wątki takie jak samotność, odtrącenie społeczne, wychowanie z jednym z rodziców czy problemy finansowe.

Choć nie jest to typowy kalendarz adwentowy, przesycony prezentami, dekoracjami i innymi świątecznymi atrybutami, czuć w nim magię Świąt Bożego Narodzenia. Pozwala on bowiem na uświadomienie sobie, co jest najważniejsze w tym wyjątkowym okresie w roku - bliskość, zrozumienie, obecność a nie powierzchowność.

Takiego kalendarza adwentowego jeszcze nie było!

„Z pajęczyny się urwałeś. Wyjątkowa opowieść adwentowa w 24 rozdziałach” Kaia Pannena to książka tak wielowymiarowa, zabawna i mądra, że nie mogłam się od niej oderwać, podobnie zresztą jak Ninka.

1 grudnia poznajemy muchę Bzyka, która wpada w pajęcza sieć Henryka. Mucha zupełnie nie wyczuwa powagi sytuacji, jest zła bo...

Takiej książki adwentowej jeszcze nie czytaliście. Mnóstwo humoru, zabawne ilustracje i błyskotliwe dialogi. Coś fantastycznego!

Czy jest świątecznie? A i owszem. Czy są trudne momenty? Również. Za to jest piękna puenta. Zawsze możesz się zmienić, nie oceniaj ludzi po pozorach a może właśnie wtedy znajdziesz przyjaciela.

Pająk samotnik i mucha. Czy mogą się zaprzyjaźnić, skoro mucha jest pożywieniem pająka? Henryk leniwie leży na kanapie w swojej pajęczynie. Mucha Bzyk niefortunnie wpada w pajęczynę Henryka 1 grudnia. Henryk jest zachwycony będzie miał pyszna pieczeń na wigilię. Bzyk nie do końca jest świadomy co go czeka. Codziennie próbuje zagadać, rozruszać pająka, który długo jest nieugięty. Czeka ich sporo przygód, wyprawa na zakupy, wizyta u dentysty, wezwanie lekarza do chorej muchy, wzajemne opowieści, kłótnie, ucieczka. Z każdym dniem ich przywiązanie do siebie rośnie. Nadchodzi wigilia a Bzyk jest przekonany, że zostanie zjedzony. Jednak Henryk go zaskakuje, uwalnia go a nawet przygotowuje cudowną kolację.

Świetna książka, super ilustracje, twarda oprawa. Książka jest dedykowana dzieciom 6+ jednak czterolatek bardzo uważnie słuchał i świetnie się bawił. Można czytać jeden rozdział dziennie, ale my przeczytaliśmy na dwa wieczory

Takiej książki adwentowej jeszcze nie czytaliście. Mnóstwo humoru, zabawne ilustracje i błyskotliwe dialogi. Coś fantastycznego!

Czy jest świątecznie? A i owszem. Czy są trudne momenty? Również. Za to jest piękna puenta. Zawsze możesz się zmienić, nie oceniaj ludzi po pozorach a może właśnie wtedy znajdziesz przyjaciela.

Pająk samotnik i mucha. Czy mogą się zaprzyjaźnić,...

Absolutnie wyjątkowa książka adwentowa do czytania w 24 rozdziałach. I chociaż, pierwszy rzut oka na okładkę może poprowadzić Wasze myśli do Halloween, to zapewniam Was, że pająki też świętują Boże Narodzenie! Odliczają dni do Wigilii, przystrajają pajęczynę, pieką świąteczną pieczeń.

I tu się zatrzymajmy, bo właśnie przedstawiłam Wam drugiego, obok pająka, bohatera tej historii. I tak, mam na myśli bożonarodzeniową pieczeń. Ta pieczeń jest na razie muchą, ma na imię Bzyk i 1 grudnia wpada w sieć Henryka. Oczywiście wygadany, sprytny Bzyk ma zupełnie inne plany na spędzenie miesiąca. Postanawia za wszelką cenę przekonać pająka, by go uwolnił. Prośbą i groźbą, podstępem i pomysłem. Jest nieustępliwy w swoich poczynaniach, a bezbarwne dotychczas życie Henryka, nabiera zupełnie nowego tempa.

Przygody, które razem przeżyją rozbawią Was do łez. Pyskaty Bzyk zadziwi pomysłowością. A pająk okaże się nie taki straszny, jak go malują. Trochę samotny, trochę zlękniony życia poza pajęczyną i na pewno bardzo troskliwy. Pod pozorem tuczenia swojej pieczeni, będzie dbał o Bzyka i realizował jego szalone pomysły. I z każdym, kolejnym dniem więź, która ich połączy, będzie się zacieśniać.

Tylko, co się stanie 24 grudnia? Czy pająk będzie w stanie zmienić swoją naturę? Czy oprze się tak pysznej pieczeni? A może zrozumie, że życie nie polega na samotnym siedzeniu w sieci?

Gorąco polecam Wam tę przezabawną, błyskotliwą pozycję Wydawnictwa Dwukropek. Ma oryginalny pomysł na fabułę i sporą szczyptę czarnego humoru. Ale przede wszystkim jest opowieścią o narodzinach niezwykłej przyjaźni, która nie powinna się zdarzyć.

Książka ma twardą oprawę, poręczny format i lśniący papier. Myślę, że najlepiej sprawdzi się u starszych przedszkolaków (ok. 6+) i dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Będzie fajnym przełamaniem stereotypowej, świątecznej konwencji i powiewem świeżości wśród innych, adwentowych pozycji.

Absolutnie wyjątkowa książka adwentowa do czytania w 24 rozdziałach. I chociaż, pierwszy rzut oka na okładkę może poprowadzić Wasze myśli do Halloween, to zapewniam Was, że pająki też świętują Boże Narodzenie! Odliczają dni do Wigilii, przystrajają pajęczynę, pieką świąteczną pieczeń.

I tu się zatrzymajmy, bo właśnie przedstawiłam Wam drugiego, obok pająka, bohatera tej...