Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciężko jest zachęcić ludzi do zagłębiania się w kwestie naukowe. Z prostego powodu – czytanie publikacji badaczy, czy ekspertów często nie należy do przyjemności, wymaga skupienia i najczęściej już pewnego przygotowania w zakresie informacji na dany temat. Tutaj jest zupełnie inaczej. Autorka prowadzi nas po tajnikach naszego organizmu, pokazuje jak cudownym jesteśmy wynalazkiem, objaśnia również, co siedzi w pokarmach, które trafiają do naszych brzuchów, a także brzuchów naszych pupili, codziennie. A wszystko to w formie doskonałego reportażu, którego w zasadzie nie trzeba czytać, bo czyta się sam. Mnie w tej książce nie zabrakło niczego – było ciekawie, było zabawnie, było czasem przerażająco. Na pewno dowiedziałam się rzeczy, do których nie dotarłabym nigdy, gdyby nie pomysł autorki. Podobał mi się obiektywizm, różne ujęcia tego samego zagadnienia. Mary Roach z zacięciem dziennikarskim docierała do wiarygodnych informatorów, porównywała i zestawiała różne spojrzenia, dzięki czemu czytanie tej książki nie wyłącza myślenia, tylko zmusza nas do samodzielnego wyciągania wniosków. Polecam serdecznie, niech się dobrze czyta!

Ciężko jest zachęcić ludzi do zagłębiania się w kwestie naukowe. Z prostego powodu – czytanie publikacji badaczy, czy ekspertów często nie należy do przyjemności, wymaga skupienia i najczęściej już pewnego przygotowania w zakresie informacji na dany temat. Tutaj jest zupełnie inaczej. Autorka prowadzi nas po tajnikach naszego organizmu, pokazuje jak cudownym jesteśmy...

Widząc zbliżające się tornado, większość ludzi chowa się w popłochu w bezpiecznym miejscu i marzy o tym, żeby minęło jak najszybciej i zniszczyło jak najmniej. Większość tak, ale nie Redd Timmer, on wychodzi im naprzeciw, podziwia je, docenia ich potęgę. Książka „Łowca burz” ukazuje jego przedziwną pasję do niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Odkryjemy w niej nieprzeciętną osobowość człowieka, który z ogromną determinacja podąża za swoimi, dziwnymi można powiedzieć, marzeniami. Zanurzymy się we wspomnieniach Timmera, razem z nim podążymy szlakiem największych huraganów, staniemy vis-a-vis wielkich, niebezpiecznych i przerażających trąb powietrza, zmierzymy się z burzą, piorunami. Opowieść o człowieku, który nudzi się, gdy świeci słońce, a wychodzi z domu dopiero, gdy wszystkie znaki zwiastują najgorszą pogodę.
Wszystko to podane bardzo barwnym językiem, w formie krótkich opowiadań, czyta się z ciarkami na plecach. Polecam.

Widząc zbliżające się tornado, większość ludzi chowa się w popłochu w bezpiecznym miejscu i marzy o tym, żeby minęło jak najszybciej i zniszczyło jak najmniej. Większość tak, ale nie Redd Timmer, on wychodzi im naprzeciw, podziwia je, docenia ich potęgę. Książka „Łowca burz” ukazuje jego przedziwną pasję do niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Odkryjemy w niej nieprzeciętną...

Piękna kobieta, silna władczyni, której ambicje zapamiętano po wieki. Książka „Sen Kleopatry” odświeża obraz starożytnych czasów, przenosi nas w inny świat, świat intrygujący, magiczny. Wydawałoby się, że tak odległe czasy, tak mało związane z obecną rzeczywistości nie przyciągną współczesnego czytelnika, jednak nic bardziej mylnego, sięgnięcie po tę tematykę było bowiem strzałem w dziesiątkę.
Kleopatrę kojarzy każdy z nas, z lekcji historii, z filmów, któż z nas nie słyszał o jej wielkim romansie z Cezarem, czy niezwykłych zabiegach upiększających, jednak takiej opowieści nie czytał jeszcze nikt. Niezwykle charakterystyczna władczyni, a przy tym niezwykle tajemnicza kobieta w książce jawi się jako osoba przepełniona emocjami, silna, odważna, ambitna.
Jej historię pisarz-historyk kreuje niezwykle profesjonalnie, wprowadzając nas w odległą epokę za pomocą barwnych, szczegółowych opisów. Autorowi udało się wiernie oddać ducha epoki i postać Kleopatry. Z powieści wyniesiemy dużo interesujących szczegółów, które jednak nie przytłaczają. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Taka forma przekazywania historii jest dużo ciekawsza niż ciężkie, długie i trudne opracowania historyczne. Polecam serdecznie, na chwilę zapomnienia o otaczającej nas nowoczesności ;)

Piękna kobieta, silna władczyni, której ambicje zapamiętano po wieki. Książka „Sen Kleopatry” odświeża obraz starożytnych czasów, przenosi nas w inny świat, świat intrygujący, magiczny. Wydawałoby się, że tak odległe czasy, tak mało związane z obecną rzeczywistości nie przyciągną współczesnego czytelnika, jednak nic bardziej mylnego, sięgnięcie po tę tematykę było bowiem...

Róża Thun to nie tylko polityk, to również niezwykła kobieta, której losy zdecydowanie zasługują na ujęcie ich w formie książki. Swoją historię opowiada lekko, patrząc na siebie jakby z boku, nie stosując żadnych zasłon dymnych, bardzo szczerze. Nie znajdziemy w tej opowieści krytyki w stosunku do osób z jej otoczenia, nie ma tam politycznych agitacji i wojenki na poglądy, raczej prywatne wynurzenia, historie zabawne i wzruszające, doświadczenia, które wzbogaciły Różę, sytuacje, które nauczyły ją jak podchodzić do świata. Mnie najbardziej urzekło przywiązanie rodowitej krakowianki do tradycji, choć zwiedziła kawał świata i mieszkała w różnych miejscach, nigdy nie zanikła jej tożsamość narodowa, czuła się Polką i Europejką jeszcze silniej mieszkając poza granicami naszego kontynentu. Polecam serdecznie.

Róża Thun to nie tylko polityk, to również niezwykła kobieta, której losy zdecydowanie zasługują na ujęcie ich w formie książki. Swoją historię opowiada lekko, patrząc na siebie jakby z boku, nie stosując żadnych zasłon dymnych, bardzo szczerze. Nie znajdziemy w tej opowieści krytyki w stosunku do osób z jej otoczenia, nie ma tam politycznych agitacji i wojenki na poglądy,...

Choć żyjemy w czasach, kiedy nasza planeta szczelnie otoczona jest satelitami, kiedy wyprawy w kosmos nie budzą już wielkiego zdziwienia, człowiek stara się dotrzeć coraz dalej, a możliwości techniczne z każdym dniem przybliżają go do poznania większego kawałka przestrzeni, to w dalszym ciągu dla przeciętnego człowieka kosmos jest przestrzenią niepojętą, niezbadaną i dotąd tak bardzo nieznaną, że siłą rzeczy budzi lęk. Trudno zatem wyobrazić sobie, co czuły najbliższe osoby pierwszych kosmonautów, udających się w wyprawę w nieznane ponad pół wieku wcześniej. Podczas, gdy dzielni bohaterowie wyruszali na wyprawę życia, ich żony zostawały na Ziemi i musiały przejąć cały ciężar związany z prowadzeniem domu, wychowaniem dzieci, nieustannym, natarczywym zainteresowaniem mediów, musiały codziennie mierzyć się z ogromną samotnością i strachem o ukochanego. Ciężko było o zrozumienie, bo któż byłby w stanie zrozumieć, co czuje osoba, której druga połówka opuściła planetę? Astrożony od początku wiedziały, że muszą trzymać się razem, że tylko wewnętrzne wsparcie w obrębie ich kręgu może zagwarantować pozostanie przy zdrowych zmysłach. Jak być idealną, kiedy w głowie gości niepokój, kiedy emocje nie pozwalają zasnąć, kiedy brakuje najbliższej osoby, która mogłaby nas wesprzeć? Warto przeczytać!

Choć żyjemy w czasach, kiedy nasza planeta szczelnie otoczona jest satelitami, kiedy wyprawy w kosmos nie budzą już wielkiego zdziwienia, człowiek stara się dotrzeć coraz dalej, a możliwości techniczne z każdym dniem przybliżają go do poznania większego kawałka przestrzeni, to w dalszym ciągu dla przeciętnego człowieka kosmos jest przestrzenią niepojętą, niezbadaną i dotąd...

Danuta Stenka to aktorka, o której nie poczytamy za wiele na portalach plotkarskich, aktorka, która popularność wypracowała sobie doskonałym warsztatem aktorskim, a nie sprzedawaniem mediom swojej prywatności. Wiele można się o niej dowiedzieć z tej książki, wiele od strony zawodowej, ale także prywatnej, intymnej. Wywiad utrzymany jest w tonacji luźnej, nieskrępowanej rozmowy między dwojgiem znajomych. Aktorka z czułością wspomina swoje dzieciństwo, rodzinną wieś. Zanurza się we wspomnieniach i odkrywa przed czytelnikiem piękne chwile ze swojego życia, przypomina wyzwania aktorskie, trudne i satysfakcjonujące momenty. Pytania oscylują głównie wokół jej kariery, ale, przy okazji odpowiedzi, aktorka opowiada o wielu szczegółach ze sfery prywatnej. W książce odnajdziemy również sporo ciekawostek o kaszubskich zwyczajach. Na końcu wywiadu widnieje spis wszystkich przedsięwzięć teatralnych i filmowych, w których wzięła udział Danuta Stenka, to bardzo pomocne dla jej wielbicieli zestawienie. Polecam serdecznie.

Danuta Stenka to aktorka, o której nie poczytamy za wiele na portalach plotkarskich, aktorka, która popularność wypracowała sobie doskonałym warsztatem aktorskim, a nie sprzedawaniem mediom swojej prywatności. Wiele można się o niej dowiedzieć z tej książki, wiele od strony zawodowej, ale także prywatnej, intymnej. Wywiad utrzymany jest w tonacji luźnej, nieskrępowanej...

Nikt tak jak Richard Paul Evans nie potrafi pisać o ludzkich uczuciach i emocjach. Tym razem autor przenosi nas w niezwykły świat Josepha. Mężczyzna na wzór swojego biblijnego pierwowzoru – Józefa Egipskiego – posiada zdolność śnienia o przyszłości, ponadto posiada liczne rodzeństwo a jako jedno z najmłodszych dzieci skupia na sobie większość miłości ojca. Zazdrość braci sprawia, że wypędzają oni Josepha z firmy, z miasta, z rodziny. Za pomocą szantażu zmuszają brata, aby zerwał wszelki kontakt z bliskimi, zabraniają mu rozmawiać nawet z rodzicami. Joseph, przedkładając szczęście drugiego człowieka ponad swoje, dostosowuje się do poleceń braci i rozpoczyna nowe życie z dala od wszystkiego, co kochał. Choć jest mu ciężko, choć cierpi z powodu tęsknoty za dawnym światem, postanawia potraktować swoją sytuację jako nowy początek. Evans uczy nas, że są rzeczy ważniejsze niż dobra materialne, sława, wysoka pozycja zawodowa. Uczy nas, że będziemy szczęśliwi tylko wtedy, gdy otworzymy się na miłość, gdy będziemy dbali o takie wartości jak przyjaźń, szacunek, sprawiedliwość, gdy będziemy potrafili zrezygnować z własnego szczęścia na rzecz szczęścia drugiej osoby. Polecam!

Nikt tak jak Richard Paul Evans nie potrafi pisać o ludzkich uczuciach i emocjach. Tym razem autor przenosi nas w niezwykły świat Josepha. Mężczyzna na wzór swojego biblijnego pierwowzoru – Józefa Egipskiego – posiada zdolność śnienia o przyszłości, ponadto posiada liczne rodzeństwo a jako jedno z najmłodszych dzieci skupia na sobie większość miłości ojca. Zazdrość braci...

Książka Katarzyny Michalak nie jest słodką historią, zakończoną happy endem bajką, w której to dobro wygrywa, a złe rzeczy nie spotykają uczciwych ludzi. W „Ogrodzie Kamili” znajdziemy wiele emocji zarówno tych pozytywnych, jak i zupełnie przeciwnych. Główną bohaterką jest Kamila, dziewczyna kocha róże, zna niemal każdy gatunek tego kwiatu. Jej największym marzeniem jest posiadanie pięknego ogrodu, który mogłaby pielęgnować i urządzać według własnego gustu. Choć tak kocha róże, jej życie bynajmniej nie było usłane różami. W jednym dniu zmarła jej mama, a ukochany mężczyzna zostawił ją bez pożegnania. Przez osiem lat nie zapomniała o swojej pierwszej miłości, często pisząc do niego maile, które pozostawały bez odpowiedzi. Poznajemy ją w trudnym momencie życiowym, kiedy próbuje poukładać wszystko od nowa, szuka pracy, a także wewnętrznego spokoju i chce rozliczyć się ze swoją przeszłością. Po bezskutecznych próbach odnalezienia satysfakcjonującej pracy, dziewczyna załamuje się i traci wiarę w poprawę sytuacji. Jednak z dnia na dzień wszystko zmienia się o 180 stopni, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jednak czy była to różdżka dobrej wróżki, czy może złej, okrutnej wiedzmy? Naprawdę warto sięgnąć po tę książkę trzyma w napięciu do samego końca.

Książka Katarzyny Michalak nie jest słodką historią, zakończoną happy endem bajką, w której to dobro wygrywa, a złe rzeczy nie spotykają uczciwych ludzi. W „Ogrodzie Kamili” znajdziemy wiele emocji zarówno tych pozytywnych, jak i zupełnie przeciwnych. Główną bohaterką jest Kamila, dziewczyna kocha róże, zna niemal każdy gatunek tego kwiatu. Jej największym marzeniem jest...

Choć żyjemy w XXI wieku, choć dokoła mamy mnóstwo filmów, seriali, reklam, książek emanujących seksualnością, scenami seksu, pozbawionymi już większej cenzury, to mimo wszystko rozmowa o „tych sprawach” sprawia Polakom wiele problemów. Dzieje się tak głównie za sprawą wstydu i obawy przed byciem niezrozumianym. Lew Starowicz stara się oswoić nas z seksualnością, udowodnić, że to taka sama sfera jak każda inna i warto rozmawiać o swoich problemach z seksuologiem. W książce znajdziemy sporo informacji o pracy Starowicza, przypadkach, z którymi zetknął się w swojej karierze ale, jako że mamy do czynienia z autobiografią, dowiemy się również wiele o prywatnym życiu lekarza, dzieciństwie, początkach kariery, problemach, z którymi musiał się zmierzyć żeby przekonać ludzi do tego, że warto rozmawiać o problemach związanych z seksualnością. Książka napisana jest przystępnym dla każdego odbiorcy językiem, każdy medyczny zwrot jest tłumaczony w taki sposób, żeby nie sprawiał problemu przeciętnemu, niezwiązanemu z medycyną, czytelnikowi, dzięki czemu książka jest bardzo wartościowa i dociera do wszystkich. Polecam!

Choć żyjemy w XXI wieku, choć dokoła mamy mnóstwo filmów, seriali, reklam, książek emanujących seksualnością, scenami seksu, pozbawionymi już większej cenzury, to mimo wszystko rozmowa o „tych sprawach” sprawia Polakom wiele problemów. Dzieje się tak głównie za sprawą wstydu i obawy przed byciem niezrozumianym. Lew Starowicz stara się oswoić nas z seksualnością, udowodnić,...

Wojciech Jagielski nie jest mi obcym autorem, uwielbiam czytać jego książki, poznawać historie ludzi mieszkających poza moim krajem. Zachwyca mnie jego umiejętność ukazywania świata na stronach książki, doceniam kunszt dziennikarski, który niewątpliwie posiada. Jednak w swojej najnowszej książce przeszedł wręcz samego siebie. „Trębacz z Tembisy” to książka zupełnie inna od poprzednich. Moim zdaniem, dużo lepsza, głębsza, bardziej refleksyjna. Dziennikarz za pomocą swojej historii dokonuje próby obiektywnego spojrzenia na kult Mandeli, a także swoistego rozliczenia z samym sobą. Przez co historia nabiera bardzo osobistego charakteru. Tym przenosimy się do RPA i zapoznajemy się z życiem mieszkańców południowej Afryki. Dziennikarz pokazuje nam obok obrazu Mandeli jako wielkiego wojownika o wolność, również jego inną stronę – bardziej prywatną. Opisuje jego kiepskie relacje z rodziną, bliskimi. Jednak Mandela nie jest jedynym bohaterem tej książki, Jagielski przybliża nam również postać Freddiego „Saddama” Maake, twórcy popularnego atrybutu kibiców piłkarskich – wuwuzeli, który również zatracił się w swojej pasji – piłce nożnej. Książka nie stroni od trudnych pytań, jest doskonałym reportaże, obok którego nie można przejść obojętnie. Polecam!

Wojciech Jagielski nie jest mi obcym autorem, uwielbiam czytać jego książki, poznawać historie ludzi mieszkających poza moim krajem. Zachwyca mnie jego umiejętność ukazywania świata na stronach książki, doceniam kunszt dziennikarski, który niewątpliwie posiada. Jednak w swojej najnowszej książce przeszedł wręcz samego siebie. „Trębacz z Tembisy” to książka zupełnie inna od...

Maxa Costę – głównego bohatera powieści poznajemy jako uroczego fordansera na luksusowym statku, na którym poznaje on pewnego kompozytora i jego małżonkę. Małżeństwo składa fordanserowi pewną nietypową propozycję, ma im pokazać ciemne zaułki Buenos Aires, miejsca jeszcze nieskażone europejskimi manierami, gdzie bez skrępowania gra się i tańczy prawdziwe, pierwotne, namiętne, wręcz lubieżne tango. Jak rozwinie się ta historia? Mogę jedynie powiedzieć, że zupełnie nieprzewidywalnie!
Osobowość bohatera jest niezwykle ciekawa. Max zachwyca kobiety swoją urodą, charyzmą, manierami i umiejętnością poruszania się na parkiecie. Szybko jednak okazuje się, że nasz bohater jest o wiele bardziej skomplikowaną postacią, że pod powłoką grzecznego chłopca, kryje się ciemna strona jego sposobu życia. Młody mężczyzna sprytnie korzysta ze swoich atrybutów, uwodzi kobiety, wykorzystuje je, okrada i porzuca. Ale co się stanie, gdy bezwzględnego Maxa Costę dosięgnie strzała Amora, gdy pozna kobietę idealną, kobietę, która przewróci jego świat do góry nogami?
Historia stworzona przez Arturo Perez-Reverte jest wielobarwna, złożona, a przede wszystkim doskonale napisana. Autor wprowadza nas do świata nieskrępowanego tańca, namiętnych uniesień, zdrady i miłości. Jego powieść nie ogranicza się do historii o tańcu i muzyce, otwiera przed nami tajniki rozgrywek szachowych, prezentuje spojrzenie na modę, a nawet pokazuje mechanizmy systemu totalitarnego. Bardzo polecam!

Maxa Costę – głównego bohatera powieści poznajemy jako uroczego fordansera na luksusowym statku, na którym poznaje on pewnego kompozytora i jego małżonkę. Małżeństwo składa fordanserowi pewną nietypową propozycję, ma im pokazać ciemne zaułki Buenos Aires, miejsca jeszcze nieskażone europejskimi manierami, gdzie bez skrępowania gra się i tańczy prawdziwe, pierwotne,...

Książka „Wszystko w porządku. Układamy sobie życie” to zbiór najróżniejszych tematów, historii, anegdot, które każdy z autorów odnalazł w zakamarkach swojego umysłu. Żeby uporządkować stertę myśli książka podzielona jest na rozdziały, każdy z nich to inne pomieszczenie w domu. I tak np.: w przedpokoju odnajdziemy zabawne, prawdziwe opinie autorów na temat nowych technologii w salonie czeka na nas sporo życiowych prawd, w bibliotece zapoznamy się z preferencjami czytelniczymi autorów, w studiu dźwiękowym zagłębimy się w muzyce itd. Całość prezentuje się rewelacyjnie! Dzięki książce poznamy wiele ciekawostek, o istnieniu których nie mieliśmy pojęcia, wszystko to podane w sposób smakowity, przesycone inteligentnym humorem, celnymi spostrzeżeniami, drobnymi złośliwościami. Czyta się szybko, przyjemnie, często z uśmiechem na ustach. Polecam!

Książka „Wszystko w porządku. Układamy sobie życie” to zbiór najróżniejszych tematów, historii, anegdot, które każdy z autorów odnalazł w zakamarkach swojego umysłu. Żeby uporządkować stertę myśli książka podzielona jest na rozdziały, każdy z nich to inne pomieszczenie w domu. I tak np.: w przedpokoju odnajdziemy zabawne, prawdziwe opinie autorów na temat nowych technologii...

Usiądźmy, poczytajmy, powspominajmy... Razem z Marią Szabłowską i Krzysztofem Szewczykiem przeniesiemy się do drugiej połowy XX wieku, poznamy historię narodzin rock and rolla w Polsce, posłuchamy opowieści o prawdziwych gwiazdach polskiej sceny muzycznej. Dowiemy się sporo o samej muzyce, ale przede wszystkim o tym jak wygląda i wyglądała miłość do muzyki. Słynna para przyjaciół opowie nam m.in.: jak w trudnych dla kultury czasach PRLu do uszu polskich słuchaczy przedostawały się dźwięki z zachodu, jak rodziły się pierwsze zespoły naśladujące styl zza muru berlińskiego. Dużo wspomnień zakrapianych dobrym humorem, kilka wywiadów ze znanymi wokalistami, a wszystko to w formie ciepłej, barwnej rozmowy osób, które jak nikt inny znają się na muzyce tamtych dni. Polecam!

Usiądźmy, poczytajmy, powspominajmy... Razem z Marią Szabłowską i Krzysztofem Szewczykiem przeniesiemy się do drugiej połowy XX wieku, poznamy historię narodzin rock and rolla w Polsce, posłuchamy opowieści o prawdziwych gwiazdach polskiej sceny muzycznej. Dowiemy się sporo o samej muzyce, ale przede wszystkim o tym jak wygląda i wyglądała miłość do muzyki. Słynna para...

„Taft” to rewelacyjna powieść na długie jesienne wieczory. Ann Patchett poprowadzi nas ciemnymi uliczkami Tennessee, poznamy nocne życie tego miasta, wypełnione muzyką i alkoholem bary, zakamarki, w których czai się niebezpieczeństwo...Głównym bohaterem jest John, dorosły, czarnoskóry mężczyzna, który zajmuje się prowadzeniem baru. Pewnego dnia zatrudnia kelnerkę – Fay, ta młodziutka dziewczyna, wraz ze swoim bratem, wprowadzają spory zamęt w jego dotychczasowym życiu. John, trochę wbrew sobie, angażuje się w życie Fay, zagłębia się w historię jej rodziny, przejmuje losem osób, których w ogóle nie zna. Ta znajomość wyrywa go z rutyny codziennych obowiązków, budzi do życia i sprawia, że podejmuje decyzje, których nigdy nie podjąłby przed poznaniem Fay. Książka pulsująca emocjami, poruszająca przyziemne problemy, nieodrealniona i przez to bliska każdemu człowiekowi. Ciekawa historia ujęta w bardzo dobrym stylu pisarskim. Polecam wszystkim.

„Taft” to rewelacyjna powieść na długie jesienne wieczory. Ann Patchett poprowadzi nas ciemnymi uliczkami Tennessee, poznamy nocne życie tego miasta, wypełnione muzyką i alkoholem bary, zakamarki, w których czai się niebezpieczeństwo...Głównym bohaterem jest John, dorosły, czarnoskóry mężczyzna, który zajmuje się prowadzeniem baru. Pewnego dnia zatrudnia kelnerkę – Fay, ta...

Książka, którą trzeba przeczytać! Fabuła koncentruje się na czasach II wojny światowej, wraz z bohaterami przemieszczamy się między Wielką Brytanią i Francją. Główną bohaterką jest Mariane, młoda Brytyjka z francuskimi korzeniami, która do końca nie wie, z którym państwem i kulturą jest mocniej związana. Poznajemy ją w momencie podejmowania poważnej, życiowej decyzji. Dziewczyna przystaje się na współpracę z tajną, brytyjską organizacją, w ramach której ma uczestniczyć w konspiracyjnych działaniach wojennych. W czasie misji musi nauczyć się przemiany w inne osoby, przybierania nowych tożsamości, nazwisk, zawodów, musi również przejść szereg szkoleń doskonalących jej możliwości psychiczne i fizyczne. Wspominając czasy okupacji, rzadko kojarzy się kobiety z trudnymi i niebezpiecznymi działaniami wojennymi, ta książka oddaje im hołd. Uświadamia nam, że kobiety posiadają ogromny potencjał do walki, silną psychikę i możliwości fizyczne, spryt, mądrość, umiejętność panowania nad emocjami, choć nie brakuje im również słabości i łatwo poddają się obezwładniającej sile miłości. „Kobietę, która spadła z nieba” polecam do czytania każdemu.

Książka, którą trzeba przeczytać! Fabuła koncentruje się na czasach II wojny światowej, wraz z bohaterami przemieszczamy się między Wielką Brytanią i Francją. Główną bohaterką jest Mariane, młoda Brytyjka z francuskimi korzeniami, która do końca nie wie, z którym państwem i kulturą jest mocniej związana. Poznajemy ją w momencie podejmowania poważnej, życiowej decyzji....

Wiktoria przypadkiem odkrywa w komputerze męża zdjęcie, które na zawsze odmienia jej życie. Skrzywdzona przez osobę, którą kochała i której ufała postanawia w bezpiecznej odległości przemyśleć swoją sytuację. Jej schronieniem okazuje się piękna, słoneczna Chorwacja, tam ma czas, aby zastanowić się nad swoim dalszym losem. Kobieta poznaje inny świat, zawiera ciekawe znajomości i odnajduje pracę w schronisku, które okazuje się azylem nie tylko dla zwierząt. Pomoc porzuconym psiakom, ciężka, fizyczna praca stopniowo leczą jej zranione serce. Ile czasu potrzeba, aby zapomnieć o zdradzie? Czy Wiktoria zdecyduje się na powrót do męża? Jakie podejmie decyzje? Ciekawa fabuła, porywająca narracja i nieustanna niepewność ostatecznej decyzji głównej bohaterki sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem. Bardzo polecam „Azyl” Izabeli Sowy.

Wiktoria przypadkiem odkrywa w komputerze męża zdjęcie, które na zawsze odmienia jej życie. Skrzywdzona przez osobę, którą kochała i której ufała postanawia w bezpiecznej odległości przemyśleć swoją sytuację. Jej schronieniem okazuje się piękna, słoneczna Chorwacja, tam ma czas, aby zastanowić się nad swoim dalszym losem. Kobieta poznaje inny świat, zawiera ciekawe...

Hubert Klimko-Dobrzaniecki doskonale opisuje podstawowe ludzkie problemy i dylematy. Tutaj mamy do czynienia z trzema krótkimi, ale bardzo wartościowymi tekstami. „Dom Róży”, „Krysuvik” oraz „Kołysanka dla wisielca” to mądre, przepełnione gorzką życiową refleksją historie, które łączy klimat dalekiej Islandii. Znajdziemy w nich rozważania o życiu i śmierci, miłość, przyjaźń, zmienny los. Po przeczytaniu na pewno wiele myśli pozostanie gdzieś w nas, to nie jest literatura, która przechodzi przez czytelnika bez zostawiania w nim śladu. Piękny styl, cudowna narracja, świetny dobór tematów. To wydanie również zasługuje na uwagę. Książka składa się z dwóch części, przy czym jedna połowa wydrukowana jest do góry nogami, przez co musimy odwrócić książkę i zacząć ją czytać od końca, który jest początkiem tekstu. Bardzo pomysłowe! Polecam serdecznie.

Hubert Klimko-Dobrzaniecki doskonale opisuje podstawowe ludzkie problemy i dylematy. Tutaj mamy do czynienia z trzema krótkimi, ale bardzo wartościowymi tekstami. „Dom Róży”, „Krysuvik” oraz „Kołysanka dla wisielca” to mądre, przepełnione gorzką życiową refleksją historie, które łączy klimat dalekiej Islandii. Znajdziemy w nich rozważania o życiu i śmierci, miłość,...

„Wichrowe wzgórza” to klasyka gatunku. Cieszę się, że książka doczekała się dobrego wznowienia. Bardzo dobre tłumaczenie, piękna, przyciągająca wzrok okładka. Na półce prezentuje się perfekcyjnie! Wiemy jednak, że nie szata zdobi... W środku odnajdziemy cudowny, niezwykły, tajemniczy, mroczny świat. Przeniesiemy się na chwilę do Anglii XIX wieku, wylądujemy na wrzosowiskach Yorkshire. Poznamy historię wielkiej miłości Cathy i Heathcliffa, miłości, która przerodziła się w niebezpieczną siłę, stała się powodem dramatycznej zemsty. Dajmy się ponieść doskonałemu pióru Emily Bronte, przypatrzmy się niepapierowej kreacji postaci, niech zaskoczy nas rażący realizm tej powieści, poddajmy się mrocznej, fascynującej atmosferze. Polecam, polecam, polecam!

„Wichrowe wzgórza” to klasyka gatunku. Cieszę się, że książka doczekała się dobrego wznowienia. Bardzo dobre tłumaczenie, piękna, przyciągająca wzrok okładka. Na półce prezentuje się perfekcyjnie! Wiemy jednak, że nie szata zdobi... W środku odnajdziemy cudowny, niezwykły, tajemniczy, mroczny świat. Przeniesiemy się na chwilę do Anglii XIX wieku, wylądujemy na wrzosowiskach...

Cudowna kobieca literatura! Anna Ficner-Ogonowska porwała swoją opowieścią tłumy czytelniczek (choć podobno również wielu męskich czytelników). W końcu doczekaliśmy się kontynuacji dwóch pierwszych części. Historia rozpoczyna się od namiętnego powitania Mikołaja, który po długiej przerwie wraca do Hani z Rodos. Nasza bohaterka jest już niemal oswojona z nowym partnerem, potrafi odczuwać szczęście, choć przeszłość nieustannie powraca w różnych momentach. Na drodze do „długo i szczęśliwie” wciąż pojawia się wiele problemów. Najbliższą rodzinę Hani spotykają nieprzyjemne zdarzenia. Bardzo życiowa książka, traktująca o bliskich wszystkim ludziom problemach. Niezwykle dużo tutaj miłości, ciepła, przyjaźni, ale także niepokoju, rozczarowań i łez. Polecam serdecznie.

Cudowna kobieca literatura! Anna Ficner-Ogonowska porwała swoją opowieścią tłumy czytelniczek (choć podobno również wielu męskich czytelników). W końcu doczekaliśmy się kontynuacji dwóch pierwszych części. Historia rozpoczyna się od namiętnego powitania Mikołaja, który po długiej przerwie wraca do Hani z Rodos. Nasza bohaterka jest już niemal oswojona z nowym partnerem,...

Niesamowita, choć prawdziwa, historia dla każdego miłośnika mody. Opowieść o tym, jak przy pomocy dość sporej dawki szczęścia i sprytu można dorobić się całkiem pokaźnej sumy pieniędzy. Historia młodego mężczyzny, który dokonuje ogromnej zmiany w swoim życiu i przeprowadza się z USA do pięknej, słonecznej Barcelony. Zmiana jest bardzo wyraźna, inna mentalność, inna kultura, inny język, inny świat, jednak Michael ma w sobie wielką determinację, żeby właśnie w tym miejscu ułożyć sobie życie. Przypadkiem wpada na pomysł własnego biznesu, sprzedając na eBayu apaszki luksusowej marki Hermès. Odkrywa, że wiele artykułów tej firmy jest trudno dostępne w Stanach, za to w europejskich sklepach można je znaleźć niemal w każdym ich sklepie. Prawdziwa sensacja ma miejsce wówczas, gdy odnajduje sposób na pozyskiwanie birkinek, torebek, na które nawet najbogatsi muszą czekać w dwuletnich (sic!) kolejkach. Wraz z bohaterem przemierzamy Europę i świat w poszukiwaniu nowych łupów ze sklepów Hermès. Polecam!

Niesamowita, choć prawdziwa, historia dla każdego miłośnika mody. Opowieść o tym, jak przy pomocy dość sporej dawki szczęścia i sprytu można dorobić się całkiem pokaźnej sumy pieniędzy. Historia młodego mężczyzny, który dokonuje ogromnej zmiany w swoim życiu i przeprowadza się z USA do pięknej, słonecznej Barcelony. Zmiana jest bardzo wyraźna, inna mentalność, inna kultura,...