Najnowsze artykuły
- ArtykułySą osoby, którym dopiero zbrodnia przynosi ukojenie – Janne Aagaard o „Morderstwach nad Bałtykiem”Anna Sierant1
- ArtykułyPoznańskie święto kryminału. Nadchodzi Festiwal GrandaLubimyCzytać1
- ArtykułyFestiwal Literatury Azjatyckiej w Warszawie – listopadowe wydarzenie pełne kulturalnych atrakcjiLubimyCzytać4
- ArtykułyZmarł jeden z najważniejszych arabskich pisarzy. Mówił o sobie jako o „Palestyńczyku z wyboru”Anna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Tonello
1
6,6/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 19.07.1958
Michael Tonello grew up in Massachusetts amidst the windswept dunes and ever-encroaching tourism of Cape Cod. He attended New York City's Fordham University for almost a full day, before beginning an ambitious field study of New York socialites in their native nightlife habitats.
A few months later, armed with a vast array of discotheque expertise, (but no longer possessed of parental financial support),he made his way out to San Francisco. The West coast would be his home for five years, and the start of his career in hair and makeup. Eventually co-founding a successful company—an innovative advertising collaborative called TEAM—Michael returned to his native Massachusetts, settling into the artists' colony of Provincetown. But a chance job assignment in Spain would prove fateful, and Michael went from P-townie to expatriate in a flash, resettling in Barcelona. Pressed to find a profession that didn't necessitate working papers, he turned in his makeup bag for a laptop. Quickly finding his niche as an eBay luxury reseller, he soon after began his lucrative relationship with all things Hermès.http://bringinghomethebirkin.com/
A few months later, armed with a vast array of discotheque expertise, (but no longer possessed of parental financial support),he made his way out to San Francisco. The West coast would be his home for five years, and the start of his career in hair and makeup. Eventually co-founding a successful company—an innovative advertising collaborative called TEAM—Michael returned to his native Massachusetts, settling into the artists' colony of Provincetown. But a chance job assignment in Spain would prove fateful, and Michael went from P-townie to expatriate in a flash, resettling in Barcelona. Pressed to find a profession that didn't necessitate working papers, he turned in his makeup bag for a laptop. Quickly finding his niche as an eBay luxury reseller, he soon after began his lucrative relationship with all things Hermès.http://bringinghomethebirkin.com/
6,6/10średnia ocena książek autora
315 przeczytało książki autora
361 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W pogoni za torebką Michael Tonello
6,6
Książka bardzo ciekawa, historia tak naprawdę manii wokół firmy Hermes i produkowanych przez nią apaszek i torebek, o które wiele osób zabiega, a które dostępne są tylko dla niewielu osób - wszak na możliwość zakupu apaszki za 2 tys zł a torebki za 30-50 tys. zł nie ma aż tak wielu chętnych. Oczywiście świat pokazany przez autora jest światem niedostępnym dla "zwykłych śmiertelników" i ich problemy wydają się bardzo odległe.
Bardzo fajnie pokazane są jednak miejsca do których autor trafia w poszukiwaniu "skarbów" i polityka marki, która dąży do tego aby jej produkty nie były wcale tak łatwo dostępne nawet dla tych których na nie stać.
Czyta się naprawdę dobrze, polecam
W pogoni za torebką Michael Tonello
6,6
Bardzo fajnie napisana książka :) lekka, a zarazem treść sprawia, że jednak nie chcemy jej odłożyć. Główną bohaterką książki jak tytuł wskazuje jest torebka. Nie byle jaka torebka (choć tego szału zrozumieć nie umiem) tylko BIRKINKA firmy Hermes. Kto choć w minimalnym stopniu interesuje się modą, albo choć raz przejrzał prasówkę dla kobiet lub obejrzał "Seks w wielkim mieście" wie o jakiej torebce mowa. Mi nie przypada do gustu choćby na to, że stosuje się do tego również skórę krokodyla lecz nie mi oceniać osoby, które zapisują się w dwuletnią kolejkę, żeby ją zdobyć. Nie zmienia do faktu, że autor wybrał niezły interes na zarabianie. Zdobywał je i powiem szczerze, że to mnie ujęło w tej książce (w jaki sposób i ile trzeba mieć obeznania w tej dziedzinie) potem sprzedawał z zyskiem dla siebie. Latał po całym świecie w celu ich zdobycia i świetny jest rozdział kiedy opisuje sprzedawców :) Bardzo fajna z humorem książka dla każdego. Polecam !!!