Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nawet fajne. Szkoda, że takie krótkie, a Hearthstopper nie czytałem. Brakowało mi obecności Doktora Michała Mor...

Nawet fajne. Szkoda, że takie krótkie, a Hearthstopper nie czytałem. Brakowało mi obecności Doktora Michała Mor...

Źródło Paulo-Coelhowskich cytatów i innych banałów książka nie mówiąca nic nowego młodemu czytelnikowi, poza tym, że można opchnąć dorosłym nijakość jako arcydzieło jeśli opakujemy ją w baranki i liski.

Źródło Paulo-Coelhowskich cytatów i innych banałów książka nie mówiąca nic nowego młodemu czytelnikowi, poza tym, że można opchnąć dorosłym nijakość jako arcydzieło jeśli opakujemy ją w baranki i liski.

Druga część Kronik Diuny to po prostu świetna kontynuacja Diuny. Jeżeli pokochaliście te arcydzieło sci-fi to w Mesjaszu znajdziecie więcej świetnych dialogów, ciekawych pomysłów na przyszłość bez myślących maszyn i wielopoziomowych odniesień do religii, filozofii czy ekologii.

Druga część Kronik Diuny to po prostu świetna kontynuacja Diuny. Jeżeli pokochaliście te arcydzieło sci-fi to w Mesjaszu znajdziecie więcej świetnych dialogów, ciekawych pomysłów na przyszłość bez myślących maszyn i wielopoziomowych odniesień do religii, filozofii czy ekologii.

Arcydzieło sci-fi.

Arcydzieło sci-fi.

Na razie chyba moja ulubiona książka. Dużo przegrałem w samego Warcrafta, jak i World of Warcraft i kocham ten świat w postaci growej i komiksowej (dotychczas). Autorka świetnie zdołała uchwycić charakter i emocje bohaterów, a było ich masa, bo w Pandarii, w której sądzone są tytułowe Zbrodnie wojenne, pojawiają się postacie, których nawet ja nie znam. Widać także że autorka miał już wcześniej do czynienia z tym światem. Rzeczy, które zostały przedstawione kilka lat temu w jakimś tygodniowym evencie zapomnianym przez wszystkich, są wspominane przez autorkę. Brawo też dla Pana Przemysława Bielińskiego który na szczęście nie zabrał się za przedkładanie nazwisk bohaterów na Polski. Nikt chyba nie chce czytać że jego ulubiona bohaterka Jaina Proudmoore, zamienia się w Janinę Dumnar.
Dlatego książkę oceniam bardzo pozytywnie, bo nawet jeżeli nie jest to arcydzieło to fanom Azeroth na pewno się spodoba :)

Na razie chyba moja ulubiona książka. Dużo przegrałem w samego Warcrafta, jak i World of Warcraft i kocham ten świat w postaci growej i komiksowej (dotychczas). Autorka świetnie zdołała uchwycić charakter i emocje bohaterów, a było ich masa, bo w Pandarii, w której sądzone są tytułowe Zbrodnie wojenne, pojawiają się postacie, których nawet ja nie znam. Widać także że...