Czy mamy tu dumnych posiadaczy prawa jazdy?
Jeśli tak to koniecznie dajcie znać w komentarzu za którym razem zadaliście i czy podczas egzaminu mieliście jakieś ciekawe sytuację. Na przykład takie jak bohater naszej dzisiejszej książki:
Paddington zdaje egzamin- Michael Bond, ilustracje Peggy Fortnum, wydawca znak
Ta książka to całkiem solidny egzemplarz, tak jak reszta książek z tej serii, w której opowieści o przygodach Paddingtona znajdziecie co nie miara. Książka w pięknym różowym kolorze i mocnej twardej oprawie mieści ponad 150 stron. Twarda oprawa nadaje wytrzymałości książce, a miękkie lekkości.
Tak jak poprzednie części i ta przypadła nam do gustu. Oczywiście historię o tym znanym misiu są bardzo u mnie lubiane przez dzieci, tak dla mnie największym plusem jest podział książki na rozdziały, gdzie każdy rozdział stanowi oddzielna historię. Jest to świetna opcja kiedy dużo czytacie z dziećmi zwłaszcza wieczorami i czasem trudni przerwać historię w połowie.
Same przygody misia utrzymane w tej samej stylistyce jak w innych częściach. Graficznie nie ma tu dużo do oglądania, więc raczej polecam dzieciom dla których obrazki już nie stanowią mocno nieodłącznego elementu lektury. Pojawiają się tu tylko szkice, w dodatku w niewielkiej ilości. Każda historia jest bardzo ciekawa i jak zawsze pełna humoru i zabawnych wpadek Paddingtona.
U nas tym razem ulubiona okazała się nie tylko tytułowa opowieść, choć mnóstwo w niej zabawnych wydarzeń( przynajmniej z punktu widzenia dorosłego),ale także historia o podwyżce. Bo oprócz niebywale wysokich cen na poczcie za telegram, Paddington miał jeszcze jedno zmartwienie. Wybór prezentu na zbliżające się urodziny pana Brawna. Jednak co mógł mu kupić, kiedy w kieszeniach prawie nie było ani grosza. W jaki sposób miś rozwiąże ten problem?
Zapraszam do czytania 🥰
Powiem, że szczerze spodobała mi się dużo bardziej niż poprzednia część.🤍
Można w niej znaleźć jak zwykle nietypowe przygody misia, który jak zawsze chciał dobrze, ale nie zawsze wychodzi mu to tak jak chciał.
👉🏻Myślę, że za to bardzo lubię go jeszcze bardziej.
Książka jest napisana z humorem zaczynamy od typowej przygody: gdzie jest wózek Misia Paddingtona, po szukanie złodzieja, a także udzielanie bardzo ciekawego wywiadu, muzykalnej przygody, wybieranie wycieczki dla Państwa Bird czy w końcu wątku z rodziną Paddingtona.
Jest już w Anglii tyle lat i jak zawsze potrafi zaskoczyć. Tytul też świetnie oddaje treść książki tu i teraz. Jak zawsze pokazuje też co ważne i pokazuje że nie raz uczymy się na błędach. Czy Paddington nauczy się, że nie raz lepiej trzymać język za zębami ?
Książka idealna dla wszystkich a w szczególności dzieci +4 lat