Opinie użytkownika
Nie umiem ocenić... Abstrakcyjna książka. Takie trochę paranoiczne Sience fiction... a w tym wszystkim, nie pozwalające czytelnikowi porzucić w kąt, nie doczytać, nie dosłuchać...
Jak zwykle u Gorzki... Finał robi robotę. Sparafrazuje Leszka Millera, dobrego pisarza poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy
Słowo czytane przez Filipa Kosiora jest jak rzeczywistość. To tak na marginesie albowiem Lilie były słuchane.
Całą tą fikcyjna rzeczywistosc znakomicie wykreował autor. Jestem zachwycona majstersztykiem splotu tych wszystkich wątków. Fragmentami czułam się skołowana, zagubiona ale w pozytywnym znaczeniu. Anturaż słuchowy sprawiał, że czułam się jak bohaterka główna...
Trafne porównania i wtrącenia wplecione w niesamowitą historie zamku znanego nie tylko w świecie urbexu. Hardy charakter Jakuba Kani sprawia, ze jest bohaterem wymarzonym do naśladowania.
Wisienka na torcie, to zakończenie...
Chcę kolejnej tajemnicy rozwiklywanej przez Pana Prokuratora Kanię...
Diament wśród kryminałów. Moja pierwsza z detektywem - prokuratorem Kanią i już nie mogę się doczekać kolejnej...
Pokaż mimo to
Wydawało mi się, że nie lubię książek w których tłem jest wojna... Wydawało mi się...
Absolutnie fascynująca historia... plus bezczelnie uwodzicielski głos Mariusza Bonaszewskiego to mieszanka uzależniająca...
Idealny kryminał.
Przejmująca historia, potworna zbrodnia i tajemnica kształtująca życie co najmniej 2 pokolenia mieszkańców małej miejscowości.
Zaniedbania rodziców, grzechy dzieci, miłość i rozczarowanie... prowadzą do potworności, do jakich skłonni są ludzie, po których się tego nie spodziewamy...
... kiedy wszystko staje się jasne, uświadamiasz sobie, że to nieprawda...
Książka wciąga i intryguje jak mgła w Sinicach. Wątki zgrabnie splatają się w całość prowadząc do niespodziewanego finału...
i tylko mały drobiazg był.... dojmujący uwierając mnie swoją powtarzalnością jak zierenka piasku w bucie... Zapewne w słowie czytanym nie bylby tak nieznosny jak w słuchanym...
Książka ma swoje atuty, a dokladnie dwie twarze : Komisarz Leny silnej a jednak słabej i Łodzi brudnej, niebezpiecznej a jednak atrakcyjnej i pociągającej... Pozostałe wątki, słabe: ślamazarne śledztwo, irytująco ślamazarny partner, wyskakujące jsk królik z kapelusza rozwiązania Pułkownika i wątki nie dajace czytelnikowi możliwości samodzielnego łączenia kropek tylko podane...
więcej Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z autorką i przyznam, że jestem mile zaskoczona nieprzewidywalnością. Plus za niebanalny temat, za dreszczyk niepewności, zatarcie granicy między rzeczywistością, a wyobraźnią. Autorka świetnie wzbudza w czytelniku wątpliwości i mimo, że nie ma tu "trzesienia ziemi", akcja nie jest specjalnie dynamiczna, to ta psychologiczna rozgrywka wciąga i...
więcej Pokaż mimo to
Dobry temat, nie wiem tylko dlaczego autor traktuje czytelników jakby byli dotknięci demencją. Troche jakby ogladac "Modę na sukces" co rozdział to powtórka z poprzedniego. Ostatnia część najsłabsza.
Nienaturalnie przedłużana, co bardzo wpływa na odbiór. Umeczyłam się tym finałem. Szkoda...
Świetna książka. Trudne tematy. No i podobało mi się, że główna bohaterka nie miała łatwo... pudrowo-cukrowo. Niestety niektórych życie nie oszczędza...
Wisienka na torcie to zakończenie. Bardo na plus.
Słaba... Niemiłosiernie dłużące się opisy napadów alkoholowych i rzygania. Przeoraszam za dosadny język ale tak to odbieram. 90 % książki opisuje beczynność policji i głównegi bohatera w sprawie. Ps. Mam wrażenie, że autor lubuje się w opisywaniu moczu spływającego po nodze oraz robieniu loda na zasadzie kopjuj wklej.
Na + sugestywnie opisane zajscia w więzieniu.
Ps. 2...
Miałam to szczęście przeczytać jedną po drugiej... Książki pochłoneły mnie całkowicie, mimo, że odrobinę przewidywalne ale Igor Brudny nadrobił wszystkie braki fabuły urzekając swoją szorstkością...
Natomiast Bagno... Trafnie dobrany tytuł do sytuacji politycznej w naszym kraju. Taplamy się w bagnie... i to jest fakt. Szacun dla autora, który sugestywnie pokazuje siatkę...
Parafrazując tekst piosenki Perfectu trzeba wiedziec, kiedy zakończyć serię... coraz nudniej... kiedy wiesz, że mamy do czynienia z książką w typie zabili go i przeżył, nie czujesz emocji, a emocje są przecież najważniejsze... Nie mam ochoty na kolejny set...
Pokaż mimo toWciągająca i momentami zaskakująca w wątku kryminalnym, co odsuwa od niej łatkę kryminalnego romansidła. Już się nie mogę doczekać przeczytania 2 cześci... Bo jakoś tak polubiłam główną bohaterke.
Pokaż mimo to
Ludzie to potwory... Świadomość, że nigdy do końca nie wiesz, kim jest ten drugi człowiek jest przerażająca...
"Gdy nie ma publiczności nic nie jest prawdziwe."
Wrzask od pewnego momentu, wdziera się tak mocno w twoją świadomość, że nie jesteś w stanie go przerwać... musi się skończyć, żebyś mógł wrócić do rzeczywistości...
Przyznaję ...do setnej strony wątpiłam......
No cóż ...czasami stajemy się ofiarami kontynuacji ... ale to naturalne skoro Grzech tak mocno przytwierdził mnie do swoich kartek to po Ofierze spodziewałam się tego samego...niestety jestem ciut rozczarowana ...dłużyzną opisów i brakiem tego napięcia, które hipnotyzowało w Grzechu. Plusem jest zakończenie...bo jest niedopowiedzeniem nakazującym niecierpliwie czekać na...
więcej Pokaż mimo to
Ta ksiazka jest jak specyficzny rodzaj kary za grzech... od pierwszej strony...trzyma w obezwładniajacym...uzalezniajacym...napięciu...z którego nie możesz sie oswobodzic...
tkwisz przykuty do tej ksiażki az do ostatniej strony...
...i dopiero wtedy zdajesz sobie sprawę,że wstrzymywałeś oddech ...
Książka - przestroga dla nastolatek i rodziców. Mam wrażenie, że dziennikarze wykonali większą pracę niż policja, w szczególności pracę prewencyjną. Warto przeczytać, bo czyta się szybko i niesamowicie wciagą... no i otwiera oczy...
Pokaż mimo to
opisana w książce nocna strona Warszawki... budzi moją litość, każdy ma tu licznych "przyjaciół", którzy znikają z chwilą kiedy podwinie Ci się noga, samotność i poczucie beznadziejności próbują wciągnąć, a towarzystwo i akceptację kupić...
Książkę czytało się lekko i szybko.