Opinie użytkownika
Czytając nie maglam się wyzbyć tęsknoty za starym, dobrym Mrozem. W tej książce tak epatuje okrucieństwem, że człowiek z jakimś poczuciem estetyki nie jest w stanie przez to przebrnąć... To jakiś nowy trend w polskiej literaturze kryminalnej? Brr...
Pokaż mimo toPan Kościelny przyzwyczaił mnie do pewnego poziomu i w związku z tym będę się czepiać. Jeżeli umieszcza się fabułę w czasach, których się nie pamięta, to raczej temat o wczesnej codzienności należałoby zgłębić. Aż w oczy kłują teksty nt eleganckiej boazerii na ścianach, czy kolekcja puszek po napojach. Opakowania po papierosach przyczepione do słomiane maty to też nie te...
więcej Pokaż mimo toUważam, że to bardzo ważna pozycja mimo niewyrobionego stylu pisarskiego. Każdy światy człowiek powinien ją przeczytać mimo niedoróbek. W końcu p. Minge nie jest pisarką, a kreatorką mody...
Pokaż mimo toZachęcona entuzjastycznymi wręcz opiniami kupiłam tę książkę. I żałuję każdej wydanej na nią złotówki. Fatalna! Beznadziejna! Drętwe dialogi, drewniane postacie, no nic, kompletnie nic mi się nie podobało a irytowało wszystko. Przebrnęłam przez ponad 100 stron i stwierdziłam, że więcej czasu marnować nie będę. A i nerwów moich szkoda...
Pokaż mimo toPrzeczytałam, ale nieźle się przy tym umęczyłam. Podobała mi się ta książka, ale odchudziłabym o jakieś 100 stron, zostałoby samo "gęste" i wtedy dałabym 10 gwiazdek. Te 7 to troszkę na wyrost za intrygujący temat, tylko dłużyzny niestety i im dalej tym trudniej...
Pokaż mimo to
Ufff... Cholernie trudny temat... Cholernie trudna książka... Zupełnie nie tego się spodziewałam, ale udźwignęłam. Teraz muszę odsapnąć, przemyśleć kilka spraw i żyć dalej...
Na koniec tylko powiem, że właściwie nie wiem, czy mi się podobała, bo to chyba niewłaściwe słowo w tej sytuacji...
Słabe...
Przeczytane opinie zachęciły mnie do czytania, ale mam ważenie, że autorka czerpała wzorce z Mroza, znaczy Chyłki i Zordona, a Łódź zna tylko z opowieści, bo miejscówki mi się nie zgadzają. Szkoda, bo potencjał jest...
Bardzo słaba książka, pełna nieścisłości, począwszy od tego, że psycholog to nie lekarz i nie diagnozuje chorób psychicznych poprzez bzdury dotyczące szkolnej rzeczywistości, a skończywszy na drętwych dialogach. Przykro to pisać, ale szkoda trochę kasy wydanej na tę książkę... A potencjał był, początek był obiecujący... Dawno nie czytałam czegoś tak słabego ocenianego przez...
więcej Pokaż mimo toOdkąd pamiętam jestem absolutną fanką Chmielewskiej. Przeczytałam wszystko, niektóre książki kilka razy i zawsze świetnie się bawiłam. Zawsze "Całe zdanie nieboszczyka" było u mnie numerem 1. Po wielu latach uznałam, że muszę tę książkę przeczytać znowu, po raz nie wiem który, dziesiąty może? Chciałam sprawdzić czy nie traci myszką, czy dialogi mistrzyni ciętej riposty...
więcej Pokaż mimo toTo jest pierwsza książka tego pana, którą przeczytałam i jestem już wtopiona.... Przeczytałam milion książek, ale w żadnej z nich nie było samych postaci negatywnych. Wprawdzie jeszcze nie skończyłam czytać, ale nie mogę się powstrzymać od napisania krótkiej opinii. Jestem absolutnie zdumiona, zafascynowana przenikliwością Pana Marcela, a nieczęsto mi się to zdarza,...
więcej Pokaż mimo to
Mocna rzecz. Tak mogłabym jednym, a właściwie dwoma słowami określić tę książkę. Alternatywna przyszłość? Utopia? A może nie?
Nie rozumiem opinii ludzi narzekających na styl, język. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem...
Nie jest to z całą pewnością lektura dla ludzi bez wyobraźni, ale śmiało mogę polecić, bo zapada w pamięć.
Nie rozumiem tych ochów i achów, ta książka jest dla mnie po prostu słaba. Dałam pięć gwiazdek tylko dlatego, że jest to, jak mniemam, debiut tego pana, czy też pani. Drewniane dialogi, rozwlekła akcja... Przeczytałam do końca tylko dlatego, żeby się upewnić, że rzeczywiście książka mi się nie podoba. No cóż, ludzie mają różne gusty, więc i różne opinie, stąd pewnie...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam już kilka książek pani Shukri i z każdym razem powtarzam sobie, że to już ostatnia... Dlaczego? Ano dlatego, że język, styl pisania jest dla mnie irytujący, trochę grafomański, trochę dziecinny, taki szkolny rzekłabym. A mimo obietnic dawanych sobie czytam. Myślę, że tylko dlatego, że tematyka poruszana w książkach pani Shukri jest niezwykle porywająca, choć...
więcej Pokaż mimo toJestem fanką Pana Mroza, a zwłaszcza cyklu o Chyłce. Na każdą kolejną część czekam z niecierpliwością, tak było i tym razem... Ale niestety, jestem ogromnie zawiedziona, bo ta Chyłka jest po prostu słaba. Przeczytałam, bo przyzwoitość nakazuje, skoro mienię się fanką autora, mam tylko nadzieję, że kolejne będą lepsze...
Pokaż mimo to
Przeczytałam setki książek, tysiące, może dziesiątki tysięcy?
Są takie, które czyta się szybko i szybko o nich zapomina, ale są też takie, które na zawsze zapadają w pamięć i budzą refleksje. Takie właśnie są książki Pana Margielewskiego, których tytuły, o dziwo, wszystkie pamiętam...
Wstrząsające opowieści, tym bardziej wstrząsające, że prawdziwe... I w głowie nie mieści...
Zdecydowanie wolę Pana Domaradzkiego w poprzedniej wersji, czyli łódzkiej trylogii. Tu mi coś ciągle zgrzyta i nawet nie jestem pewna, czy mi się ta książka podoba, bo czytając ją mam nieodparte wrażenie, że napisał ją znany z dosadnego języka Piotr C. A sam bohater dość mocno przypomina psychopatę z American Psycho...
Raczej czuję się rozczarowana niż zadowolona, a i...