rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Gomora. Władza, strach i pieniądze w polskim Kościele Artur Nowak, Stanisław Obirek
Ocena 7,2
Gomora. Władza... Artur Nowak, Stanis...

Na półkach:

Otwiera oczy i duszę każdego wierzącego katolika na wielką manipulację, nihilizm, butę i pychę, chciwość i pazerność, seksualne wyuzdanie, hipokryzję, bezkarność kleru.
Motywuje wiernych do wyboru własnej drogi duchowej bez kościoła.

Otwiera oczy i duszę każdego wierzącego katolika na wielką manipulację, nihilizm, butę i pychę, chciwość i pazerność, seksualne wyuzdanie, hipokryzję, bezkarność kleru.
Motywuje wiernych do wyboru własnej drogi duchowej bez kościoła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem niezła bajka dla dorosłych. Właściwie to powieść drogi. Walka, przemoc, magia i romans w jednym.

Całkiem niezła bajka dla dorosłych. Właściwie to powieść drogi. Walka, przemoc, magia i romans w jednym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziennik podróży z mniej lub bardziej udanym komentarzem. Dla kogoś, kto nigdy tam nie pojedzie ciekawa pozycja.
Całkiem niezły styl literacki.

Dziennik podróży z mniej lub bardziej udanym komentarzem. Dla kogoś, kto nigdy tam nie pojedzie ciekawa pozycja.
Całkiem niezły styl literacki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cykl opowiadań powiązanych pomiędzy sobą tak, że można by było określić tę pozycję jako powieść. Nowatorka jest jednak jej fabuła. Akcja rozwleka się w dość dalekiej, ale i bliższej przeszłości i krąży wokół starej żeglarskiej mapy, akwaforty Rembrandta i medalionu. Są to fatalne artefakty, niosące cierpienie, a nawet śmierć poszczególnym właścicielom.
Wiele scen okrutnych i takich co najmniej "niesmacznych".
Ostatnie strony to mało przyswajalny bełkot poplątanych myśli wariata, który dostał 12 godzin przepustki z "psychiatria".
Książka ciekawa, napisana pięknym literackim językiem, ale nie jest to literatura zaliczana do tzw. "łatwych i przyjemnych'.
Raczej dla koneserów.

Cykl opowiadań powiązanych pomiędzy sobą tak, że można by było określić tę pozycję jako powieść. Nowatorka jest jednak jej fabuła. Akcja rozwleka się w dość dalekiej, ale i bliższej przeszłości i krąży wokół starej żeglarskiej mapy, akwaforty Rembrandta i medalionu. Są to fatalne artefakty, niosące cierpienie, a nawet śmierć poszczególnym właścicielom.
Wiele scen...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiele interesujących rzeczy można się dowiedzieć z tej lektury. Nie mniej jednak nie ze wszystkim mogę się zgodzić z autorem. Z całą pewnością nie potraktuję chrześcijaństwa jako fikcyjnego mitu, choć trzeba przyznać, że w jego historii były, są i przypuszczalnie jeszcze będzie wiele 'błędów i wypaczeń" . Ogólnie mam przeczucie, że autor chce przekonać czytelnika, iż lepiej by było dla niego aby zatrzymał się na etapie zbieracza - łowcy, a sama ludzka cywilizacja jedynie na rewolucji poznawczej, no może na wczesnym etapie rewolucji agrarnej.

Wiele interesujących rzeczy można się dowiedzieć z tej lektury. Nie mniej jednak nie ze wszystkim mogę się zgodzić z autorem. Z całą pewnością nie potraktuję chrześcijaństwa jako fikcyjnego mitu, choć trzeba przyznać, że w jego historii były, są i przypuszczalnie jeszcze będzie wiele 'błędów i wypaczeń" . Ogólnie mam przeczucie, że autor chce przekonać czytelnika, iż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ma charakter informacyjny i uświadamiający. Przytoczone fakty i wypowiedzi hierarchów kościoła polskiego, ale nie tylko, demaskują prawdziwe oblicze kleru. Tę pozycję powinni przeczytać przede wszystkim rodzice nieletnich dzieci, ale skierowana jest do całej społeczności gdyż otwiera zaślepione oczy, objawia prawdę i motywuje do działania. Książka ukazuje również drogi wyjścia z tej patologii.

Książka ma charakter informacyjny i uświadamiający. Przytoczone fakty i wypowiedzi hierarchów kościoła polskiego, ale nie tylko, demaskują prawdziwe oblicze kleru. Tę pozycję powinni przeczytać przede wszystkim rodzice nieletnich dzieci, ale skierowana jest do całej społeczności gdyż otwiera zaślepione oczy, objawia prawdę i motywuje do działania. Książka ukazuje również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Smutna, a nawet tragiczna, ale zarazem optymistyczna. Podczas lektury znalazłem się po drugiej stronie normalności. Po raz kolejny przekonałem się, że jest możliwe pisanie dobrych książek, w których w zasadzie nie ma akcji.
Gdyba tak wszyscy ludzie mogli wniknąć w ciało Nastki na jakiś czas, a potem powróciliby do swojej powłoki, to świat z pewnością byłby lepszy.

Smutna, a nawet tragiczna, ale zarazem optymistyczna. Podczas lektury znalazłem się po drugiej stronie normalności. Po raz kolejny przekonałem się, że jest możliwe pisanie dobrych książek, w których w zasadzie nie ma akcji.
Gdyba tak wszyscy ludzie mogli wniknąć w ciało Nastki na jakiś czas, a potem powróciliby do swojej powłoki, to świat z pewnością byłby lepszy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonale oddana atmosfera hotelowego baru gdzieś w górskiej mało znanej miejscowości. Nie jest to typowa powieść, a raczej cykl powiązanych ze sobą opowiadań ukazujących poszczególnych bohaterów - klientów. Są oni nadzwyczaj ekscentryczni i każdy prezentuje swoją własną filozofię życiową. Doskonała lektura na lato i dobra rozrywka. Polecam.

Doskonale oddana atmosfera hotelowego baru gdzieś w górskiej mało znanej miejscowości. Nie jest to typowa powieść, a raczej cykl powiązanych ze sobą opowiadań ukazujących poszczególnych bohaterów - klientów. Są oni nadzwyczaj ekscentryczni i każdy prezentuje swoją własną filozofię życiową. Doskonała lektura na lato i dobra rozrywka. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dokładne i szczegółowe informacje o życiu mieszkańców północnej Grenlandii. Obrazy ze świata, którego za kilka lub kilkanaście lat może już nie być. Restrykcyjna polityka Królestwa Danii wobec rdzennej lokalnej społeczności.
Wiele jest w tej książce radości, lecz nie brakuje smutnych, a nawet tragicznych epizodów. Duża dawka zabawnych zdarzeń z udziałem autorki wynikających z trudności językowych i odmiennej kulturowości i obyczajów.
Wątpliwe dla Europejczyków dania kulinarne: zgniłe ptaki, przetrawione krewetki z żołądka morsa, surowe wnętrzności foki obrączkowanej..itp
Opisy krajobrazów, które wcale nie są takie monotonne i nudne, jakby się mogło wydawać.
Bardzo dobry reportaż.
Polecam

Dokładne i szczegółowe informacje o życiu mieszkańców północnej Grenlandii. Obrazy ze świata, którego za kilka lub kilkanaście lat może już nie być. Restrykcyjna polityka Królestwa Danii wobec rdzennej lokalnej społeczności.
Wiele jest w tej książce radości, lecz nie brakuje smutnych, a nawet tragicznych epizodów. Duża dawka zabawnych zdarzeń z udziałem autorki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To są właściwie dwie opowieści w jednym tomie. Jedna, to rzeczywiście kryminał, druga to pamiętnik wychowanka z domu dziecka.
Akcja jest dość wciągająca, zakończenie wyśmienite, ale cała reszta na średnim poziomie.
Wszystko, począwszy od stosunków panujących w zespole policji, opisy zdarzeń w domu dziecka, reakcja księdza odnośnie do dzieci proszących o pomoc są przejaskrawione i mało prawdopodobne.
Ponadto parę takich drobiazgów, jak chociażby to, że telefon na tarczę nie miał prawa funkcjonować w 2021 roku , podobnie jak telewizor kineskopowy sprzed dwudziestu lat, a może i więcej. Razi to niedopracowanie przez autora.
Raczej mało prawdopodobne również jest to, że pani pracująca w urzędzie podaje adres przez telefon nieznanej osobie. Jest to w odniesieniu do ustawy o ochronie danych osobowych przestępstwo zagrożone wysoką karą pieniężną , a nawet karą pozbawienia wolności.
Poza tym autor na końcu książki umieścił zwyczajową formułkę, iż wszelkie prawdopodobieństwo osób i zdarzeń jest przypadkowe, ale Dom Dziecka we Wschowej istnieje naprawdę i choć ta instytucja ma wiele "za uszami" jeśli chodzi o traktowanie dzieci, to jednak trupy w sadzie, brutalne gwałty seksualne personelu i inne zaprezentowane przez autora okropności rzucają niewątpliwie fałszywe światło na personel aktualnie tam pracujący.

To są właściwie dwie opowieści w jednym tomie. Jedna, to rzeczywiście kryminał, druga to pamiętnik wychowanka z domu dziecka.
Akcja jest dość wciągająca, zakończenie wyśmienite, ale cała reszta na średnim poziomie.
Wszystko, począwszy od stosunków panujących w zespole policji, opisy zdarzeń w domu dziecka, reakcja księdza odnośnie do dzieci proszących o pomoc są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciąga tajemniczością. Bawi a nawet śmieszy opiniami na temat kobiet. Wyborne apetyczne żarcie ( no może poza tasiemcami wyjętymi z brzucha ryb i gulaszem z porażonych zawałem króliczych serc). Cisza i spokój, ale to tylko pozory, bo coś grucha na strychu. Niektóre filozoficzne wywody są dla mnie nie zrozumiałe, lecz ja z reguły nie bardzo rozumiem filozofów. Natomiast fakt, że pejzaż może zabić jest godny rozważenia.
Chciałoby się odwiedzić Sokołowisko i skosztować nalewki schwarmerei, i włożyć rękę w dupy czarownic.

Wciąga tajemniczością. Bawi a nawet śmieszy opiniami na temat kobiet. Wyborne apetyczne żarcie ( no może poza tasiemcami wyjętymi z brzucha ryb i gulaszem z porażonych zawałem króliczych serc). Cisza i spokój, ale to tylko pozory, bo coś grucha na strychu. Niektóre filozoficzne wywody są dla mnie nie zrozumiałe, lecz ja z reguły nie bardzo rozumiem filozofów. Natomiast...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To bardzo motywująca do działania książka. Pozwala uwierzyć w siebie. Uczy obserwowania otaczającej nas rzeczywistości, zapamiętywania szczegółów, opisywania pozornie prostych czynności.
Przytacza wiele konkretnych przykładów z twórczości mistrzów niekoniecznie ze świata literatury.
Być może napiszę powieść, której nikt nie przeczyta, ale nie to jest najważniejsze. Istotą jest radość samego tworzenia, Pisanie to sposób na oderwanie się od prozy życia.

To bardzo motywująca do działania książka. Pozwala uwierzyć w siebie. Uczy obserwowania otaczającej nas rzeczywistości, zapamiętywania szczegółów, opisywania pozornie prostych czynności.
Przytacza wiele konkretnych przykładów z twórczości mistrzów niekoniecznie ze świata literatury.
Być może napiszę powieść, której nikt nie przeczyta, ale nie to jest najważniejsze. Istotą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy rozdział jest nieciekawy, ale jego obecność jest uzasadniona bo wprowadza czytelnika w dalsze opowiadania jako już uświadomionego co do charakterystyki postaci głównego bohatera jakim jest mecenas Marak Lichocki. Drugi razi religijną nietolerancją. Jednakże kolejne bajania są ciekawe i wciągające. Wiele z nich przesiąknięte jest ludzkim dramatem, brutalną przemocą, seksualnością.
Książka jest też próbą odpowiedzi na występujące nawet dość często we współczesnym świecie nieracjonalne ludzkie .zachowania.
Całkiem niezła bajka dla dorosłych.

Pierwszy rozdział jest nieciekawy, ale jego obecność jest uzasadniona bo wprowadza czytelnika w dalsze opowiadania jako już uświadomionego co do charakterystyki postaci głównego bohatera jakim jest mecenas Marak Lichocki. Drugi razi religijną nietolerancją. Jednakże kolejne bajania są ciekawe i wciągające. Wiele z nich przesiąknięte jest ludzkim dramatem, brutalną przemocą,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonała lekcja historii dla dzieci w wieku szkolnym. Godna pozycja dla dziadków opowiadających wnukom nie tylko bajki na dobranoc.

Doskonała lekcja historii dla dzieci w wieku szkolnym. Godna pozycja dla dziadków opowiadających wnukom nie tylko bajki na dobranoc.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie dla mnie. Po raz kolejny zawiodłem się na tego typu poradnikach. Ma jedna zaletę - jest krótka i pozwala szybko dokonać wyboru - wykopać ją jak najdalej od siebie.
Być może jedynym pozytywnym dla mnie przesłaniem wynikającym z tej pozycji jest to, że ja wcale nie potrzebuję takich porad.

To nie dla mnie. Po raz kolejny zawiodłem się na tego typu poradnikach. Ma jedna zaletę - jest krótka i pozwala szybko dokonać wyboru - wykopać ją jak najdalej od siebie.
Być może jedynym pozytywnym dla mnie przesłaniem wynikającym z tej pozycji jest to, że ja wcale nie potrzebuję takich porad.

Pokaż mimo to

Okładka książki Planeta Bałtyk Andrzej G. Kruszewicz, Joanna Pawlikowska
Ocena 7,0
Planeta Bałtyk Andrzej G. Kruszewi...

Na półkach:

Wiele naukowych faktów i i danych przedstawione w przystępnej formie. Bogate źródło wiedzy dla "zwykłych" turystów, ale również dla Fanów Bałtyku.
Szeroka wiedza z zakresu fauny i flory, ekologii, geologii, struktury dna, prądów morskich, falowania, historii - tej pradawnej i tej najnowszej. Są też prognozy co do przyszłości morza.
Po tej lekturze zupełnie inaczej się traktuje plażowy piasek, zmieniają się nasze poglądy i obalone zostaję pewne mity, ot choćby takie, które mówią, ze Bałtyk na najbrudniejsze morze świata.

Wiele naukowych faktów i i danych przedstawione w przystępnej formie. Bogate źródło wiedzy dla "zwykłych" turystów, ale również dla Fanów Bałtyku.
Szeroka wiedza z zakresu fauny i flory, ekologii, geologii, struktury dna, prądów morskich, falowania, historii - tej pradawnej i tej najnowszej. Są też prognozy co do przyszłości morza.
Po tej lekturze zupełnie inaczej się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca fabuła. Nie można się oderwać od lektury. Rzetelne odzwierciedlenie historycznej rzeczywistości i wiele autentycznych postaci tego okresu. Dla mnie to wielka literacka przygoda, w której dopuszczony zostałem do wielu dworskich intryg, skomplikowanej polityki, gorących miłości, małżeńskich zdrad, rycerskiej lojalności i haniebnych dla rycerskiego i duchownego stanu czynów. Oczami wyobraźni zgłębiałem wspaniałe opisy scen bitew, pojedynków, turniejów i uczt.

Wciągająca fabuła. Nie można się oderwać od lektury. Rzetelne odzwierciedlenie historycznej rzeczywistości i wiele autentycznych postaci tego okresu. Dla mnie to wielka literacka przygoda, w której dopuszczony zostałem do wielu dworskich intryg, skomplikowanej polityki, gorących miłości, małżeńskich zdrad, rycerskiej lojalności i haniebnych dla rycerskiego i duchownego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Psychologiczny dramat trzech par, których los związał z wieżą morskiej latarni. Zupełnie nie cielesna sekcja ofiar katastrofy.
Prawdziwy realizm pracy latarnika, być może ostatni jej zapis. Dziś już nie ma ani prawdziwych latarni, ani latarników.
W sumie odkrycie prawdy jest tu najmniej istotne. Prawdziwa frajda dla czytelnika jest samo jej odkrywanie i wcale nie jest to rozszarpywanie zabliźnionych już ran.

Psychologiczny dramat trzech par, których los związał z wieżą morskiej latarni. Zupełnie nie cielesna sekcja ofiar katastrofy.
Prawdziwy realizm pracy latarnika, być może ostatni jej zapis. Dziś już nie ma ani prawdziwych latarni, ani latarników.
W sumie odkrycie prawdy jest tu najmniej istotne. Prawdziwa frajda dla czytelnika jest samo jej odkrywanie i wcale nie jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyciskacz łez. Dobro przeplata się ze złem. Wspaniała narracja. Magiczna, czasem mroczna, ale w sumie pogodna fabuła.

Wyciskacz łez. Dobro przeplata się ze złem. Wspaniała narracja. Magiczna, czasem mroczna, ale w sumie pogodna fabuła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałem w szpitalnej bibliotece na oddziale rehabilitacji we Wrocławiu. Wydana w niemal kieszonkowym formacie i niezbyt obszerna, a przede wszystkim lekka spełniała doskonale wymogi szpitalnego bytu. Czytana w łóżku, na parkowej ławce i na niektórych zabiegach dostarczała całkiem niezłej rozrywki.
Wartka akcja, nagłe zwroty akcji, absurdalny dowcip i morska tematyka - to główne atrybuty tej pozycji.

Książkę przeczytałem w szpitalnej bibliotece na oddziale rehabilitacji we Wrocławiu. Wydana w niemal kieszonkowym formacie i niezbyt obszerna, a przede wszystkim lekka spełniała doskonale wymogi szpitalnego bytu. Czytana w łóżku, na parkowej ławce i na niektórych zabiegach dostarczała całkiem niezłej rozrywki.
Wartka akcja, nagłe zwroty akcji, absurdalny dowcip i morska...

więcej Pokaż mimo to