Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Poruszyła mnie

Poruszyła mnie

Nie oceniam, bo przeczytałam 1/3 ale jakoś mniej nie wciągnęła

Nie oceniam, bo przeczytałam 1/3 ale jakoś mniej nie wciągnęła

Zapowiadała się fajnie jednak była przeciętna

Zapowiadała się fajnie jednak była przeciętna

czytało się dość dobrze, choć nieco przypominało greya; on bogaty, ona gapa i dużo seksu

czytało się dość dobrze, choć nieco przypominało greya; on bogaty, ona gapa i dużo seksu

Jakoś mało wciągająca ta książka

Jakoś mało wciągająca ta książka

Książki tej autorki mają w sobie coś wciągającego. Są niby przeciętne ale mają to coś

Książki tej autorki mają w sobie coś wciągającego. Są niby przeciętne ale mają to coś

co tu dużo pisać?... bardzo lubię czytać Pani Hanny książki, bo mają w sobie coś wciągającego

co tu dużo pisać?... bardzo lubię czytać Pani Hanny książki, bo mają w sobie coś wciągającego

ostatnia z serii, którą przeczytałam, bo zaczęła mnie nużyć ta historia

ostatnia z serii, którą przeczytałam, bo zaczęła mnie nużyć ta historia

Książka oderwała mnie od rzeczywistości, niby nie była wciągająca, ale jednak dobrze się ją czytało

Książka oderwała mnie od rzeczywistości, niby nie była wciągająca, ale jednak dobrze się ją czytało

jakoś do połowy czytałam, bo czytałam. później trochę ruszyłam z kopyta jednak jakoś szczególnie mnie nie poniosło przy czytaniu... nie rezygnuję jednak i przeczytam jeszcze jakąś książkę Bondy

jakoś do połowy czytałam, bo czytałam. później trochę ruszyłam z kopyta jednak jakoś szczególnie mnie nie poniosło przy czytaniu... nie rezygnuję jednak i przeczytam jeszcze jakąś książkę Bondy

nie wiedziałam, że to druga część cyklu... na pewno sięgnę po resztę

nie wiedziałam, że to druga część cyklu... na pewno sięgnę po resztę

Przebrnęłam tylko przez 2,5 rozdziału i stwierdziłam, że nie przeczytam ani słowa więcej. Sugerowałam się wysokimi ocenami jak kiedyś w przypadku "Mistrza i Małgorzaty", którą w tamtym czasie zmęczyłam nie rozumiejąc czym się tak ludzie zachwycają, tym razem nie mam zamiaru męczyć się książką, która jest dla mnie bez sensu.

Przebrnęłam tylko przez 2,5 rozdziału i stwierdziłam, że nie przeczytam ani słowa więcej. Sugerowałam się wysokimi ocenami jak kiedyś w przypadku "Mistrza i Małgorzaty", którą w tamtym czasie zmęczyłam nie rozumiejąc czym się tak ludzie zachwycają, tym razem nie mam zamiaru męczyć się książką, która jest dla mnie bez sensu.

ta akurat część bardzo mi się podobała, jest chyba podsumowaniem Myrona Bolitera, zastanawia mnie jednak skąd 11 tom i co w nim jest

ta akurat część bardzo mi się podobała, jest chyba podsumowaniem Myrona Bolitera, zastanawia mnie jednak skąd 11 tom i co w nim jest

Po "skazanych na ból" spodziewałam się czegoś naprawdę mocnego tymczasem przeczytałam brazylijską nowelę...

Po "skazanych na ból" spodziewałam się czegoś naprawdę mocnego tymczasem przeczytałam brazylijską nowelę...

ODEJMUJĘ GWIAZDKĘ ZA TO, ŻE W KAŻDEJ KSIĄŻCE AUTOR DO WYRZYGANA PRZYPOMINA SKĄD NAZWA AGENCJI KTÓRĄ PROWADZI, SKĄD SIĘ ZNA Z WINEM KIM JEST ESPERANZA I WIELKA CINDY TEGO SIĘ JUŻ NAPRAWDĘ NIE CHCE CZYTAĆ. POZA TYM KSIĄŻKA JAK ZWYLKE WCIĄGAJĄCA

ODEJMUJĘ GWIAZDKĘ ZA TO, ŻE W KAŻDEJ KSIĄŻCE AUTOR DO WYRZYGANA PRZYPOMINA SKĄD NAZWA AGENCJI KTÓRĄ PROWADZI, SKĄD SIĘ ZNA Z WINEM KIM JEST ESPERANZA I WIELKA CINDY TEGO SIĘ JUŻ NAPRAWDĘ NIE CHCE CZYTAĆ. POZA TYM KSIĄŻKA JAK ZWYLKE WCIĄGAJĄCA

końcówka nieco przesłodzona, ale i tak dobrze się czytało

końcówka nieco przesłodzona, ale i tak dobrze się czytało

Książki Hanny Greń mają w sobie coś magnetycznego, przyciągają do siebie aż nie skończysz czytać a później żałujesz, że to już koniec

Książki Hanny Greń mają w sobie coś magnetycznego, przyciągają do siebie aż nie skończysz czytać a później żałujesz, że to już koniec

Wokół Bolitara zrobiło się ciekawie. o Tyle, że ledwo widzę już bo oczy bolą od czytania ale postanowiłam przeczytać książkę do końca co ostatnio w przypadku cyklu Cobena zdarzało mi się coraz rzadziej

Wokół Bolitara zrobiło się ciekawie. o Tyle, że ledwo widzę już bo oczy bolą od czytania ale postanowiłam przeczytać książkę do końca co ostatnio w przypadku cyklu Cobena zdarzało mi się coraz rzadziej

Książka wciągająca i czyta się bardzo szybko, jednak treść nie oddaje tragedii jaka działa się na terenach obozu. Nie oddaje strachu więźniów i rzeczywistego obrazu przynajmniej według tego co czytałam kiedyś na temat Oświęcimia i Brzezinki. Miałam wrażenie, że główny bohater jest na wakacjach, wszędzie może iść i z każdym pogadać co raczej było mało realne

Książka wciągająca i czyta się bardzo szybko, jednak treść nie oddaje tragedii jaka działa się na terenach obozu. Nie oddaje strachu więźniów i rzeczywistego obrazu przynajmniej według tego co czytałam kiedyś na temat Oświęcimia i Brzezinki. Miałam wrażenie, że główny bohater jest na wakacjach, wszędzie może iść i z każdym pogadać co raczej było mało realne

Nieco lepsza niż poprzednia część. Autor mógłby jednak nie przedstawiać każdego bohatera w każdej kolejnej części, bo już ich znamy...

Nieco lepsza niż poprzednia część. Autor mógłby jednak nie przedstawiać każdego bohatera w każdej kolejnej części, bo już ich znamy...