-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać69
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2024-04-01
Bardzo dobra książka dla kogoś kto uwielbia czytac niekonczace się długie opisy. To pierwsza książka, w której omijałam czytanie fragmentów a czasem nawet kilku stron.
Bardzo dobra książka dla kogoś kto uwielbia czytac niekonczace się długie opisy. To pierwsza książka, w której omijałam czytanie fragmentów a czasem nawet kilku stron.
Pokaż mimo to2023-12-07
2023-12-05
Denerwowała mnie ta książka, zbyt wiele w niej było
filozofowania. Jakbym czytała Wiśniewskiego pod innym nazwiskiem - gdyby zdania tworzyły nuty, graliby tą samą melodię. Wiem też, że to kwestia gustu i z tych samych powodów, z których mi się nie podobała, innych może wprawić w zachwyt.
Denerwowała mnie ta książka, zbyt wiele w niej było
filozofowania. Jakbym czytała Wiśniewskiego pod innym nazwiskiem - gdyby zdania tworzyły nuty, graliby tą samą melodię. Wiem też, że to kwestia gustu i z tych samych powodów, z których mi się nie podobała, innych może wprawić w zachwyt.
2022-08-26
2022-08-26
Ciężko było się oderwać od tej książki. Bardzo spodobała mi się narracja prowadzona przez policjanta jego partnerkę i przestępcę.
Ciężko było się oderwać od tej książki. Bardzo spodobała mi się narracja prowadzona przez policjanta jego partnerkę i przestępcę.
Pokaż mimo to