Opinie użytkownika
Fantastyczny wiktoriański klimat zmieszany z gotycką grozą. Ta książka nie rozczarowuje. Jest absolutną klasyką gatunku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMocno przereklamowana. Akcja wolna, nużąca. Wszystkie zachwyty - w mojej ocenie dość dziwne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam wrażenie, że z każdą kolejną książką autorka stawia nas przed coraz mocniejszymi wrażeniami operując przy tym coraz bardziej oszczędnym językiem. Dzięki temu zabiegowi forma staje się adekwatna do treści i powoduje, że nie tylko zanurzamy się w świecie, który nam pokazano (patrząc na niego oczami bohaterki), ale stajemy podatni na wszelkie emocje, które Marta (główna...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKrótki opis fabuły znajdujący się na stronie oraz okładce nie oddaje tego, co kryje się w środku. Sięgając po książkę spodziewałam się, że autorka nie zawiedzie i znów skupi się mocno na warstwie psychologicznej, "Witaj w domu..." mnie jednak zaskoczyło. To nie jest kryminał - jak mogłoby wynikać z opisu. To dość przerażająca historia metamorfozy pogodnej, cieszącej się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Poruszająca serca wszystkich kobiet z nadwagą historia dorastającej grubaski, która w imię miłości postanawia ująć sobie obroku. Typowa historia z gatunku "anorektyczki mają lepiej" utrwalająca przekonanie, że żeby zasłużyć na miłość trzeba koniecznie być szczupłym i pięknym.
Osobiście wolałabym historię o nastolatce, która odnajduje szczęście POMIMO swojej otyłości a nie...
Na pewno niezwykła literacko, choć przyznaję bolesna w swej dosadności. Wielkie brawa dla tłumacza, któremu udało się oddać cyniczny, brutalny, fizjologiczny wręcz język Jedlinek.
Znakomite studium toksycznych relacji z matką oraz tego, co pozostaje z kobiety, gdy zbyt długo tkwi w samotności i zmaga się ze swoją niezaspokojoną seksualnością. Odpowiadające na nurtujące...
Ważkie, poważne, smutne tematy, które dobremu pisarzowi powinny dawać prawdziwe pole do popisu i dramaturgii. Niestety, po raz kolejny autorka udowadnia, że jej styl pisarski to latynoska soap-opera. Wątki i poważne kwestie poruszane są pobieżnie, bez pogłębienia. Język jest boleśnie prosty, miejscami knajacki. Nie zrozumcie mnie źle - uważam, że są literacko uzasadnione...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO ile "Diabeł... u Prady" jest tylko irytujący, to ta pozycja jest jeszcze odtwórczą próbą zarobienia więcej na identycznym niemalże scenariuszu. Nie wiem, czy autorka jest aż tak cyniczna, czy może tak nisko ocenia intelekt swoich czytelników.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejna pozycja, dla której szkoda niszczyć paznokcie na klawiaturze. Jeśli ktoś nie rozumie przyczyn mojej jedynki, to zachęcam do przeczytania innych krytycznych recenzji - wyczerpały temat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDość irytujące są w tej pozycji próby przekonania czytelnika, że istnieje w dzisiejszych czasach ktoś (nawet gdyby był to mężczyzna), kto nie rozpoznaje nazwiska Prada albo Armani. Książkę czyta się w związku z tym z pewną dozą irytacji - bohaterki są aż nazbyt czarno-białe. Bidulka Andy i smoczyca Miranda. Żadnych szarości i wątpliwości, co do tego, kto tu jest...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFabuła jest tak dramatycznie naciągana, że zdumienie odbiera siły na analizowanie innych elementów powieści. Zwyczajnie czytasz z otwartymi ustami nie wierząc, że ktoś jeszcze porywa się na tak karkołomne pomysły jak "niespodziewany spadek - dom w Kalifornii", kowboj jako kandydat na męża czy - last but not least - "romantyczna programiska". Gdy już zaczynasz otrząsać się z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo za dużo to nie zdrowo. Zwłaszcza jeśli mówimy o lukrze, słodzeniu, rozszerzających się szczęściem miodowych oczach oraz nudnych, niekończących wręcz, rozwlekłych jak jelita w oleju 300 stronach. Przez całą książkę czekasz aż wreszcie coś się wydarzy. Na minimalny choćby zwrot akcji, ale nic. Bohaterka przeżywa swoje wyolbrzymione problemy i irytuje Cię coraz bardziej....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bohaterowie (nieco drętwi i papierowi) uprawiają seks.
On ma amnezję.
Ona nie ma amnezji.
Obiecywanego przez wydawcę "dreszczyka" brak.
Koniec recenzji
PS. Jeśli mnie pytacie o zdanie, to w tej książce nie ma również erotyki (seks jest równie papierowy, co reszta). Ale może mam w tej mierze wyższe wymagania niż wielbicielki pięćdziesięciu twarzy Greja...
Przez jakiś czas poszukiwałam tej pozycji bardzo chcąc przeczytać pierwowzór dla ekranizacji. Byłam pewna, że sposób pisania Blocha musi być niezwykły jeśli udało się tak zekranizować tą powieść. Niestety, jedyną obserwacją, jaką udało mi się poczynić jest to, że zdania w tej książce są bardzo ale to bardzo krótkie, co w pewnym sensie podnosi u czytelnika napięcie. Nie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kolejna z pozycji o uciekajacej w przyslowiowe Bieszczady bidulce-rozwodce. Sztampa, ktora dosiega nawet tytulu (rozlewisko, uroczysko, klepisko? - czy tylko mnie sie wydaje, ze to wszystko juz bylo?).
Nie doczytalam do konca, bo to powiesc dla naprawde malo wymagajacych.
Wzruszeniem szkli się wzrok - chciałoby się napisać. Bidulka hinduska trafia na służbę! Pierwsze auć i łza w oku! Gdzie, drodzy moi? Do pałacu! Cóż za tragedia! Toż przecież w Indiach mogłaby wieść słodkie życie na brzegu Gangesu w ramach swojej uprzywilejowanej inaczej kasty. A tu pałac! Wszystko po to, by bogaty szejk mógł ją upokorzyć świadomością dystansu. Lecz idźmy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli ktoś przeszedł przez pierwszą część tego koszmaru ("Piękną katastrofę") i przeżył, to ma teraz szansę - zamiast oczami dziewicy - spojrzeć na sprawę z punktu widzenia brutala-osiłka. Co, uwierzcie, jest jeszcze gorsze. Pierwszej części dałam jedną gwiazdkę, na sequel powinna być skala ujemna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka to katastrofa, choć niestety nie ma w niej nic pięknego. Tandetny pomysł z dziewicą z patologicznej rodziny ratującą brutala i (o dziwo!) studiującą (w Stanach!). Czy potrzebujecie czegoś więcej aby zrozumieć poziom dramatu? Jeden absurd goni drugi i nawet byłoby pewnie śmiesznie, gdyby autorka zdecydowała się na formę pastiszu z mitów amerykańskiej popkultury....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczyna się nieźle ale po jednej trzeciej poziom łzawej słodyczy staje się nie do zniesienia. Są jakieś granice, prawda? Ta pozycja zdaje się ich nie znać. Fabuła jest dość miałka a ustawiczne PS. Kocham Cię! doprowadzało mnie do rozpaczy. Od książek - nawet tych mających być wyłącznie relaksem - oczekuję jednak czegoś więcej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie stoi na półce, bo trafiła do kosza (na papier, żeby nie było, że nie segreguję). Opis był intrygujący ale autorka niestety nie podołała i nie była w stanie wejść w buty i umysł mężczyzny. Jej Adam jest równie bezpłciowy co żałosny, ale nie wzbudza w czytelniku empatii. Raczej mordercze instynkty, którymi wiedziona z przyjemnością przebiłabym książkę kłem bazyliszka. By...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to