-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2023-12-05
2023-05-29
Świetny zbiór reportaży dla mnie wybitnej dziennikarki. Nie sądziłam, że rok 1968 był obfity w takie wydarzenie - edukacja szkolna kończy się raczej gdzie w okolicach II wojny światowej, bo nikt nie zdąży przerobić materiału. W każdym razie kiedy o wojnie w Wietnamie słyszałam (chociażby szeroka filmografia skłania do zaznajomienia się z tematem) to tak o masakrze w Meksyku nie miałam pojęcia. Intrygujące były dla mnie wywiady ze świadkami zamachu na Roberta Kennedy'ego. Głęboko poruszył mnie też temat barridas w Peru. Zaciekawił temat Indii - ich zupełnie odmiennej kultury, tego, że parapsychologia była zwyczajnym przedmiotem wykładanym na Uniwersytecie. Książkę polecam - myślę, że każdy znajdzie dla siebie jakiś reportaż szczególnie go interesujący.
Świetny zbiór reportaży dla mnie wybitnej dziennikarki. Nie sądziłam, że rok 1968 był obfity w takie wydarzenie - edukacja szkolna kończy się raczej gdzie w okolicach II wojny światowej, bo nikt nie zdąży przerobić materiału. W każdym razie kiedy o wojnie w Wietnamie słyszałam (chociażby szeroka filmografia skłania do zaznajomienia się z tematem) to tak o masakrze w Meksyku...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jestem zawiedziona. Ciężko mi nazwać tą książkę reportażem. Jest kilka chaotycznych wypowiedzi różnych osób mieszkających w Norwegii, ale głównie są to przemyślenia autorki. W książce jest też sporo wątków autobiograficznych obejmujących dzieciństwo w Polsce czy pobyt w Ameryce Południowej. Nie wnosi to jednak dla mnie nic do tematu.
Ogólnie z książki wyłania się dość negatywny obraz Norwegów, którzy wychodzą na rasistów. Jednak jeśli jest naprawdę tak źle dlaczego żyje tam tak wielu Polaków, którzy nie myślą o powrocie do ojczyzny.
Jestem zawiedziona. Ciężko mi nazwać tą książkę reportażem. Jest kilka chaotycznych wypowiedzi różnych osób mieszkających w Norwegii, ale głównie są to przemyślenia autorki. W książce jest też sporo wątków autobiograficznych obejmujących dzieciństwo w Polsce czy pobyt w Ameryce Południowej. Nie wnosi to jednak dla mnie nic do tematu.
więcej Pokaż mimo toOgólnie z książki wyłania się dość...