rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , , , ,

arcyciekawa 🙂

arcyciekawa 🙂

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

*fantastyka dla młodzieży z potencjałem wykorzystam tylko częściowo*

Najkrótsza z trylogii, równie szybko się czyta jak poprzednie części. Jeżeli wcześniej podział materiału nie szkodził tempu akcji, tak niestety tutaj rozciągał i zwalniał znacznie wydarzenia. Zbyt dużo perspektyw, zbyt krótkie rozdziały.
Rozczarowujący happy end.
Nie obyło się oczywiście bez błędów redakcyjnych/korekcyjnych, np. pomylone imiona bohaterów. Zacytuję "perełeczkę":
"Gdy Qiun minęła kolejno wizerunki przedstawicieli wszystkich dziewięciu rodów Poszukiwaczy, malowidła się skończyły." (s.149)- zdanie całkowicie bez sensu :D

Wielkie brawa za wymyślony świat! Całkiem zgrabny, ciekawy i wciągający. Postać Dex'a i jego historia poruszająca i wyjaśniająca wszystko o genezie Poszukiwaczy i wszystkich ich niesamowitych urządzeniach (głupia Quin nie chciała uważnie słuchać, eh). Tytułowy rozrywacz - bardzo ciekawy przedmiot ;)
Chciałoby się poczytać więcej o tym świecie...

*fantastyka dla młodzieży z potencjałem wykorzystam tylko częściowo*

Najkrótsza z trylogii, równie szybko się czyta jak poprzednie części. Jeżeli wcześniej podział materiału nie szkodził tempu akcji, tak niestety tutaj rozciągał i zwalniał znacznie wydarzenia. Zbyt dużo perspektyw, zbyt krótkie rozdziały.
Rozczarowujący happy end.
Nie obyło się oczywiście bez błędów...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , ,

chyba najlesza część z całej heksalogii - a na pewno moja ulubiona ;)

chyba najlesza część z całej heksalogii - a na pewno moja ulubiona ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część!

Język się znacznie poprawił (inny tłumacz), np. rozrywacz wydaje "pisk" a nie "wizg" jak w pierwszym tomie - niby niewiele, jedno słowo, ale czyta się znacznie przyjemniej. I czyta się szybko, druga częśc znacznie krótsza :( Nadal autorka co jakiś czas wciska żałośnie napisane sceny "miłosne", ale już się uodporniłam po pierwszej części trylogii ;)
Quin - nagle przestała kochać swą "prawdziwą, do grobowej deski miłością" jednego chłoptasia i zaczęła kochać drugiego. Coraz trudniej ją lubić.... Za to postacie męskie znacznie lepiej opisane. Zwłaszcza Shinobu wydaje się bardziej "prawdziwy" i łatwo zrozumieć jego działania i tok rozumowania (zwłaszcza, że często wskakujemy w jego głowę).
Niby nie ma takich zwrótów akcji jak w pierwszej cześci trylogii, ale jest ciekawie. Pojawiają się nowe postacie, nowe przedmioty, tajemnice zaczynają powolutku się wyjaśniać. Więcej kryminału niż przygodówki.
Podobnie jak w pierwszym tomie akcja pokazywana jest z perspektywy kilku bohaterów - ale tutaj i również z innego czasu (rozdziały Catherine - spoczko!).
Końcówka mnie zaskoczyła! Trzeba wskoczyć jak najszybciej w trzeci tom! :)

Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część!

Język się znacznie poprawił (inny tłumacz), np. rozrywacz wydaje "pisk" a nie "wizg" jak w pierwszym tomie - niby niewiele, jedno słowo, ale czyta się znacznie przyjemniej. I czyta się szybko, druga częśc znacznie krótsza :( Nadal autorka co jakiś czas wciska żałośnie napisane sceny "miłosne", ale już się uodporniłam po pierwszej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

● fantastyka dla młodzieży z bardzo średniej półki ●

Początek – tragedia. Niestety język bardzo rozczarowuje, dialogi słabiuteńkie. Może wynika to z niewielkiego dorobku autorki (to chyba jedna z jej pierwszych książek), a może to kwestia tłumaczenia? Same słownictwo czy nawet budowa całych zdań momentami przeraża i odstrasza. Pojawiają się pojedyncze zdania tak okropne, jakby w ogóle nie było korekty czy redakcji tekstu. Przykłady:

- „Wokół Johna wzbierał bezkresny ocean bezradnej rozpaczy.” s.57 – toż to grafomaństwo!

- „Teraz biegnąc przez trawę, wciąż czuła pieszczotę jego warg na ustach (…).” s.39 – toż to słaby harlequin!

W początkowych scenach pojawiają się wtrącenia rozmyślań bohaterów (które nijak się mają do danej sytuacji czy dialogu) i tylko siekają jedną akcję na kilka małych kawałeczków, niezgrabnie potem ze sobą skleconych. I gdy już myślisz, żeby porzucić czytanie i dosłownie rzucić książkę w kąt – zaczyna się akcja. I to na tyle wciągająca, że już wiesz, że przeczytasz całą trylogię ;)
Banalnie pisząc świat bohaterów się wywraca do góry nogami (opis z tyłu okładki zaspoilerował, ale nie wszystko). Wydaję się, że niby wiesz kto jest dobry a kto zły, ale pojawiają się wątpliwości – czy na pewno?
Wykreowany przez autorkę świat jest ciekawy, jest szeroki, wszystko trzyma się w miarę kupy (pomimo kilku małych zgrzytów). Pojawiają się ciekawe nowe przedmioty, przede wszystkim athamen. Język się poprawia, chyba że autorka znów próbuję pisać sceny „miłosne”, czyli kto kogo jak bardzo i od kiedy kocha (niech w tym kierunku nie idzie, bo słabo jej to wychodzi).
Mimo tego, że historia opowiedziana jest z perspektywy różnych bohaterów akcja trzyma tępo. Ale może właśnie przez to jakoś nie szło się przywiązać do główniej kobiecej bohaterki - Quin - chłopcy wzbudzali moją większą sympatię ;)
Wielkie bum na końcu i mimo słabego startu zacierasz rączki, by sięgnąć po drugi tom ;)

● fantastyka dla młodzieży z bardzo średniej półki ●

Początek – tragedia. Niestety język bardzo rozczarowuje, dialogi słabiuteńkie. Może wynika to z niewielkiego dorobku autorki (to chyba jedna z jej pierwszych książek), a może to kwestia tłumaczenia? Same słownictwo czy nawet budowa całych zdań momentami przeraża i odstrasza. Pojawiają się pojedyncze zdania tak okropne,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

za krótko, za szybko, niedosyt:( do schrupania na jeden, wieczorny kęs

za krótko, za szybko, niedosyt:( do schrupania na jeden, wieczorny kęs

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

lepsza niż pierwsza część ;)

lepsza niż pierwsza część ;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Masa o kobietach polskiej mafii Artur Górski, Jarosław Sokołowski
Ocena 5,7
Masa o kobieta... Artur Górski, Jaros...

Na półkach: , , , ,

słaba

słaba

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

piguła podstawowej wiedzy o materiałach!

dla kogoś kto chciałby orientować się w materiałach - dokładne opisy i zdjęcia pozwolą rozróżniać np. atłasy, adamaszki, aksamity, welury, flausze, krepę, kresze i kretony, welwety i żorżety itp itd :)
ponadto: informacje o tym, które materiały są naturalne, a które nie; jak prać tkaniny i dzianiny; jakie właściwości mają konkretne tkaniny, czyli z czego uszyć żakiet, a czego lepiej nie używać do spódnic czy bluzek i wiele innych

polecam szczególnie osobom, które zaczynają przygodę z szyciem (w środku suuuper tabelka z charakterystyką poszczególnych tkanin) :)

piguła podstawowej wiedzy o materiałach!

dla kogoś kto chciałby orientować się w materiałach - dokładne opisy i zdjęcia pozwolą rozróżniać np. atłasy, adamaszki, aksamity, welury, flausze, krepę, kresze i kretony, welwety i żorżety itp itd :)
ponadto: informacje o tym, które materiały są naturalne, a które nie; jak prać tkaniny i dzianiny; jakie właściwości mają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , ,

W końcu polubiłam Dorę Wilk. W czwartej części już nie było tak wiele irytujących tekstów, powtórzeń i nie wiadomo jakich ukrytych jeszcze niespodzianek w genach bohaterki. W większości wszystko to, co co było złe i słabe zostało we wcześniejszych częściach. Oczywiście stare motywy muszą wrócić (ciągle to ta sama autorka i ta sama historia), ale już tak nie drażnią, nawet czasem bawią. Nie wiem co, ale jest coś w tej historii, co wciąga po uszy, aż tak, że wczoraj czytałam do zaśnięcia i dziś od razu po przebudzeniu.

W końcu polubiłam Dorę Wilk. W czwartej części już nie było tak wiele irytujących tekstów, powtórzeń i nie wiadomo jakich ukrytych jeszcze niespodzianek w genach bohaterki. W większości wszystko to, co co było złe i słabe zostało we wcześniejszych częściach. Oczywiście stare motywy muszą wrócić (ciągle to ta sama autorka i ta sama historia), ale już tak nie drażnią, nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

straszne, okropne, momentami grafomańskie... po prostu złe :(

straszne, okropne, momentami grafomańskie... po prostu złe :(

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

aż żal, że taka krótka

aż żal, że taka krótka

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

super tytuł, nic poza tym :(

super tytuł, nic poza tym :(

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

To jedna z tych pozycji, która jest krótka w swej formie, a może wzbudzić morze dyskusji :) polecam!

To jedna z tych pozycji, która jest krótka w swej formie, a może wzbudzić morze dyskusji :) polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

"To nie jest książka podróżnicza." - tak zaczyna się opis na okładce. To jest bardzo delikatny opis. Jak dla mnie książka niesamowicie trudna, począwszy od długich skomplikowanych zdań, poprzez mnóstwo kontekstów aż po wydarzenia, których nie znam dokładnie (pewną część, czasem coś kojarzę, ale też nie do końca). Pewnie stąd wynika brak jakiejkolwiek przyjemności z czytania tej pozycji - mam braki w wiedzy ze współczesnej historii. Mimo tego i tak mam wrażenie, że nawet dla miłośników historii po 89' książka będzie niewystarczająca, niesympatyczna w swojej formie. Nie jest to też antropologiczny tekst - a na to trochę liczyłam. Nie ma zderzenia kultur, cywilizacji... :) tylko okładka i tytuł rewelacyjny.

"To nie jest książka podróżnicza." - tak zaczyna się opis na okładce. To jest bardzo delikatny opis. Jak dla mnie książka niesamowicie trudna, począwszy od długich skomplikowanych zdań, poprzez mnóstwo kontekstów aż po wydarzenia, których nie znam dokładnie (pewną część, czasem coś kojarzę, ale też nie do końca). Pewnie stąd wynika brak jakiejkolwiek przyjemności z czytania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

rozczarowanie ze zniesmaczeniem

rozczarowanie ze zniesmaczeniem

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , ,

Już od pierwszych stron spodobał mi się sposób pisania autorki, ciekawe i zabawne dialogi, poetyckie opisy fantastycznego świata (a mimo tego krótkie, nie nużące), szereg barwnych postaci... Naprawdę warto sięgnąć po tą pozycję!
Uwielbiam grube książki, wielkie tomiska, po setki stron - by można było wgryźć się w historię i pozostać w stworzonym przez autora świecie przez dłuższy czas, nawet po lekturze - "Łzy diabła" to gwarantują :)
Mnie ta książka momentami bawiła i zaskakiwała na zmianę, postacie wzbudziły moją sympatię (mimo wszystko;). Szybko się czytało i ta piękna okładka!
Polecam :)

Już od pierwszych stron spodobał mi się sposób pisania autorki, ciekawe i zabawne dialogi, poetyckie opisy fantastycznego świata (a mimo tego krótkie, nie nużące), szereg barwnych postaci... Naprawdę warto sięgnąć po tą pozycję!
Uwielbiam grube książki, wielkie tomiska, po setki stron - by można było wgryźć się w historię i pozostać w stworzonym przez autora świecie przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

pierwszą część "Zagrożony gatunek" jeszcze można było przełknąć, ale ta część jest tak zła, że aż boli;
nawiązana do serialowego świata i postaci są tak banalne, naiwne, beznadziejne, że aż budzą gniew - jak można było tak "zbezcześcić" pamięć bohaterów "Lost"?! (Jacka i Kate bym darowała, ale nie Sawyera)
niestety - nie polecam

pierwszą część "Zagrożony gatunek" jeszcze można było przełknąć, ale ta część jest tak zła, że aż boli;
nawiązana do serialowego świata i postaci są tak banalne, naiwne, beznadziejne, że aż budzą gniew - jak można było tak "zbezcześcić" pamięć bohaterów "Lost"?! (Jacka i Kate bym darowała, ale nie Sawyera)
niestety - nie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

przeczytane z sentymentu do serialu - nic dziwnego, że powstały tylko trzy tytuły - słabizna... w ogóle nie odczuwało się tego klimatu zagrożenia z serialu, główna bohaterka niby spotyka i widzi Hurleya, Clair, Saida czy Jacka, nawet z nimi rozmawia, ale nie czuć, że jest jedną z nich, z rozbitków, jest jakby obok; dobrze, że krótkie, bo w przeciwnym razie szkoda by było czasu na lekturę

przeczytane z sentymentu do serialu - nic dziwnego, że powstały tylko trzy tytuły - słabizna... w ogóle nie odczuwało się tego klimatu zagrożenia z serialu, główna bohaterka niby spotyka i widzi Hurleya, Clair, Saida czy Jacka, nawet z nimi rozmawia, ale nie czuć, że jest jedną z nich, z rozbitków, jest jakby obok; dobrze, że krótkie, bo w przeciwnym razie szkoda by było...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

coś dla osób, które nie potrafią sobie wyobrazić jak to jest być z kimś, kto cie krzywdzi

coś dla osób, które nie potrafią sobie wyobrazić jak to jest być z kimś, kto cie krzywdzi

Pokaż mimo to